• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po Elblągu: Czy Nata to wytrzyma?

Jacek Główczyński
20 kwietnia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Bez względu na to, jak dalej potoczą się rozgrywki ekstraklasy, piłkarki ręczne EB Startu Elbląg będą miały w ich historii istotne miejsce. Podopieczne Zdzisława Czoski pokonały Natę AZS AWFiS Gdańsk, dla której była to pierwsza ligowa porażka od 22 listopada ubiegłego roku! Kto wie, czy niedzielny rezultat nie sprawi, że losy mistrzowskiej korony będą otwarte aż do ostatniej kolejki.

Rozstrzygnięcie z ul. Kościuszki zostało przyjęte w kraju jako niespodzianka. Katarzyna Szklarczuk, zdobywczyni ośmiu bramek, nie podziela tej opinii. - Dla nas to nie jest niespodzianka. Pierwszy mecz w Elblągu z Natą też przecież wygrałyśmy. Natomiast zgodzę się, że przewaga psychologiczna była po stronie gdańszczanek. Nie tylko były liderkami, miały na koncie czternaście kolejnych wygranych, ale też wygrały u siebie z nami ośmioma bramkami - przypomina elbląska kołowa.

Zdzisław Czoska nie ukrywał przed meczem, że jeśli obie drużyny zagrają na normalnym poziomie, a jego podpieczne nie zaskoczą rywalek, to wygrają gdańszczanki. - Nata, z wyjątkiem Karoliny Kudłacz i Oleny Kamieliny, zagrała poniżej swoich możliwości. My z kolei zagraliśmy jeden z najlepszych meczów w tym sezonie. Od początku przejęliśmy inicjatywę, a w drugiej połowie kontrolowaliśmy grę. Bardzo dobrze graliśmy w obronie, rozsądnie w ataku. Moje dziewczyny były na ogół o ułamek sekund szybsze od gdańszczanek - ocenia elbląski szkoleniowiec.

Liderki tabeli miały wiele kłopotów z odczytaniem intencji miejscowych. Gdy wychodziły do zawodniczki będącej przy piłce, były zaskakiwane dograniami do koła, gdzie królowała Szklarczuk. Gdy zaś pozostawiły rozgrywającym więcej swobody, rzucała jak natchniona Elżbieta Olszewska. szkoleniowiec wyliczył, że z dziesięciu prób aż osiem zamieniła na bramki!

- Nie wiedziałam, że było aż tak dobrze. Sama była zadowolona z gry na 90 procent. Za wszelką cenę chciałyśmy przerwać złą passę. U siebie przegrałyśmy w lidze z Bystrzycą, a w pucharze z Kolporterem. Ponadto trzeba było się zrehabilitować za wyraźną porażkę w Gdańsku - deklaruje Olszewska.

Nata poniosła w Elblągu wymierne straty. Jeśli nie potkną się gdzieś także lublinianki, to losy mistrzostwa, na które przed niedzielnym meczem gdańszczanki wydawały się wręcz skazane, rozstrzygną się dopiero w ostatniej kolejce.

A co ta wygrana dała elblążankom? Czy nie żal im rywalek zza miedzy? - I dużo, i niedużo osiągnęłyśmy - przyznaje Katarzyna Szklarczuk. - Naszym celem jest zdobycie czwartego miejsca i prawa gry w europejskich pucharach. Te dwa punkty, a w perspektywie trzy mecze u siebie sprawiają, że nasze szanse wyraźnie wzrosły. Widziałam łzy w oczach gdańszczanek. Ta porażka może mieć wpływ na ich mistrzowskie plany. Wszystko teraz zależy od nich, od tego jak zniosą psychicznie to niepowodzenie.

- Naprawdę nie graliśmy na złość Gdańskowi, lecz o kolejne punkty dla siebie. Jeśli ogramy w następnym meczu także Zagłębie, to do lubinianek i czwartego miejsca zbliżymy się na jeden punkt. Zdaję sobie sprawę, że rozstrzygnięcie z Elbląga może mieć duże znaczenie dla walki o tytuł. Ale przecież grać będziemy jeszcze z Bystrzycą. Co prawda na wyjeździe, ale i tam przecież możemy powalczyć o korzystny rezultat
- zapewnia Elżbieta Olszewska.

Zobacz także

Opinie (3)

  • Do zmian

    Niech Pan Czoska już się pakuje. Dlaczego klub utyrzymuje jeszcze gdańszczanina, a wybitny trener A. Drużkowski pracuje w szkole. Jako elblążanin protestuję. Andrzej wracaj. Masz szansę w swoim mieście się w końcu wykazać. Elbląg zasługuję na super drużynę. Tylko z Tobą Andrzej. Czoska się do tego nie nadaje. To chłop prosty jak sierp.

    • 0 0

  • Patriota-idiota

    Facet lecz się! Aleś znalazł argument - ten jest z Gdańska a tamten z Elbląga. Drużyna EB też musi od Drużkowskiego odpocząć. A dzieci w szkole są przyszłością narodu.

    • 0 0

  • historia przypadków...

    Panie trenerze Elbicki - czy ta wygrana Startu też była przypadkowa ?
    Pozdrawiam.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane