- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (138 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (74 opinie)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (40 opinii)
- 4 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 5 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (4 opinie)
- 6 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (35 opinii)
Po co te nerwy?
VBW Arka Gdynia
Koszykarki Lotosu Gdynia podejmowały we własnej hali Tarbes Gespe Bigorre. Stawką były euroligowe punkty. Gdynianki nigdy jeszcze z tą francuską ekipą nie przegrały i passę tę podtrzymały. Po emocjonującej końcówce mistrzynie Polski wygrały 73:68 (20:21, 14:13, 22:17, 17:17), czym poprawiły swoją sytuację w grupie D po inauguracyjnej porażce w Stambule.
LOTOS: Christon 19 (3x3), Leciejewska 11, Pawlak 7 (1), Tomiałowicz 3 (1), Podrug 2 oraz Matović 16, Phillips 14 (3), Sosnowska 1, Jujka.
TARBES: Houston 19 (2), Eldebrink 15 (1), Yacoubou-Dehoui 10, Lepron 6, Breitreiner 4 oraz Sacko 7, Jannault 5 (), Arrondo 2, El Gargati.
Sędziowali: Kalpakas (Szwecja), Andersson (Finlandia), Davydov (Rosja). Widzów: 1800.
Kibice oceniają
Gdynianki przystąpiły do meczu w strojach o nowej szacie graficznej. Jednak przynajmniej na początku meczu ani trykoty, ani inauguracyjne wystąpienie prezydenta Gdyni, Wojciecha Szczurka szczęścia im nie przyniosły.
Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia Tarbes 4:0. Olivia Tomiałowicz celną "trójką", a Shameka Christon po akcji za dwa wyprowadziły drużynę na prowadzenie 5:4, ale kolejne akcje znów lepiej wykańczały koszykarki z południowo-zachodniej Francji.
Przyjezdne prowadziły do 12:10. Lotos tym razem poderwały Ivana Matović, Magdalena Leciejewska i Paulina Pawlak. Po ich punktach miejscowe osiągnęły przewagę 18:12.
W ostatniej minucie pierwszej kwarty mistrzynie Polski prowadziły jeszcze 20:14, ale w ostatnich sekundach tej części gry całkowicie się pogubiły. Dość powiedzieć, że po "trójce" Charde Lakishi Houston ekipa Tarbes wyszła na prowadzenie 21:20.
Ta sama koszykarka rzuciła kolejne punkty dla Tarbes na początku drugiej kwarty i Lotos przegrywał już 20:23. Trzypunktowe prowadzenie ekipy z Francji utrzymało się również w następnych minutach meczu, kiedy już gdynianki doganiały rywalki akcje celnym rzutem kończyła Houston. W 15 minucie po rzucie za 3 punkty Erin Phillips był remis 25:25.
Gospodynie nie przełamały jednak wówczas rywalek, dopiero kolejna "trójka" Phillips dała im z 17 minucie prowadzenie 31:29, niestety za chwilę takim samym rzutem popisała się Houston i Tarbes prowadziło w 18 minucie 32:31.
Mistrzynie Polski w ostatnich sekundach pierwszej połowy zdołały wyrównać na 34:34. Po pierwszej połowie najskuteczniejsza koszykarką gdyńskiej ekipy była Phillips, która zdobyła 11 punktów, o "oczko" więcej uzbierała Houston. Gdynianki miały niezwykle niską, 27-procentową, skuteczność rzutów za 2 punkty, podczas gdy rywalki trafiały równo co drugi taki rzut.
Według schematu "kosz za kosz" toczyła się natomiast rywalizacja na początku drugiej połowy stąd po 24 minutach meczu nadal był remis - 40:40.
Dopiero w połowie trzeciej kwarty trzema udanymi akcjami z rzędu popisała się Leciejewwska, a rzut za trzy "włączyła" Christon. Po "trójce" Amerykanki i jej po poprawce spod kosza Lotos w 25. minucie prowadził 45:42.
Jednak pod koniec kwarty, podobnie jak miało to miejsce w pierwszej odsłonie gdynianki straciły nawet tą nikłą przewagę i w 29 minucie był remis 49:49.
Wówczas jednak sprawy w swoje ręce wzięła Matović. Serbka zdobyła pod rząd 4 punkty (53:49 dla Lotosu), Tarbes odpowiedziało dwoma punktami ekscentrycznie wyglądającej - różowa fryzura - Isabeli Yacoubou Dehoui, ale kwartę zamknęła "trójką" Phillips i Lotos po 30 miutach gry prowadził 56:51.
Mistrzynie Polski kontynuowały ofensywę również na początku czwartej kwarty, po trafieniu Christon w 34 minucie było 63:53 dla gdynianek.
Dwie minuty później gdynianki nieco powiększyły swoje prowadzenie (65:54). Ekipa z Francji biorąc pod uwagę uciekający czas postanowiła ratować się rzutami zza linii 6,25, po takim celnym rzucie Fridy Eldebrin było 65:57 w 36 min.
Po stracie piłki przez Emiliję Podrug do kontry popędziła Eldebrin i na 105 sekund przed końcem meczu Lotos prowadził 67:60. Pogoń ekipy z Francji trwała nadal na 63 sekundy przed końcem mistrzynie Polski prowadziły tylko 67:64.
Paulina Pawlak w najważniejszym momencie nie pomyliła się przy rzutach wolnych, później dwa wykorzystała Podrug i na 8 sekund przed końcem meczu było 71:66 dla Lotosu. Po kontrze zespołu francuskiego wynik brzmiał 71:68 i trener Jacek Winnicki wziął czas.
Ekipa Tarbes szybko faulowała Paulinę Pawlak, jednak kapitan Lotosu po raz kolejny była bezbłędna, trafiła dwa wolne i ustaliła wynik meczu na 73:68 dla mistrzyń Polski.
- To było bardzo ważne dla nas zwycięstwo, zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie to ciężki mecz. Matovići Phillips przaktycznie wstały dziś z łóżka, w ostatnich dniach nie trenowały. Zagraliśmy twardo w obronie to przyniosło efekty, choć w końcówce popełniliśmy za dużo błędów i straciliśmy przewagę. W całym meczu mieliśmy 17 asyst co świadczy o tym, że gramy zespołowo, że każdy wie co ma robić na boisku - - powiedział po meczu trener Lotosu Jacek Winnicki.
Pozostałe wyniki drugiej kolejki Grupy D Euroligi pań: Frisco Sika Brno - Fenerbahce Stambuł 74:66, Spartak Moskiewski Region - Szewiep Szeged przełożony.
Tabela Grupy D
kolejno: Miejsce, drużyna, mecze, zwycięstwa, porażki, bilans, punkty
1. Fenerbahce 2 1 1 141:141 3
2. Lotos 2 1 1 140:143 3
3. Tarbes 2 1 1 149:153 3
4. Frisco 2 1 1 145:161 3
5. Spartak 1 1 0 95:71 2
6. Szeviep 1 0 1 80:81 1
Kluby sportowe
Opinie (40) ponad 10 zablokowanych
-
2009-11-05 19:32
a czy lotos to tez bedzie arka ? (1)
czy moze jak szczur kaze to Kadłuby to beda sledzie? bo np jesli tego nie zrobia to wymelduja ich z gdyni? hmmm
- 10 18
-
2009-11-05 20:01
NASZ PREZYDENT JEST DUMNY
BO W GDYNI WSZYSTKO TO ARKA
- 4 11
-
2009-11-05 19:34
pytanie do kumatych (2)
ile dziadków w sektorze letsgoł lotos letsgoł?????
- 3 17
-
2009-11-05 19:35
A kumaty na pewno nie.
- 1 4
-
2009-11-05 22:34
odp
ile ziadków? 2500
- 0 3
-
2009-11-05 19:34
1800 babeczek tez
i co wchodzisz :):)- 1 3
-
2009-11-05 19:42
Gdynia zadziwia znowu wszystkich wspaniala frekwencja!!! (1)
- 10 4
-
2009-11-05 19:46
A ty patafianie dalej swoje?
- 1 3
-
2009-11-05 19:51
Ilu naszych na hali ? (6)
- 3 5
-
2009-11-05 19:55
Nie napinaj się tak krasnalu ogrodowy bo ci żyłka pęknie. (5)
Ważne że Żółto Niebiescy wygrywają.
- 2 6
-
2009-11-05 19:56
Gdzie wyczytałeś napinkę durniu bez szkoły ? (4)
- 0 2
-
2009-11-05 19:59
O wykształceniu lepiej nie rozmawiajmy bo widzę że masz problem ze zrozumiem\niem prostych tekstów które sam pisałeś. (3)
- 1 1
-
2009-11-05 20:12
bełkot (2)
- 1 1
-
2009-11-05 20:23
Sam jesteś bełkot. (1)
- 0 1
-
2009-11-06 08:51
Sam bełkot, bełkot jesteś
:-)))))))))
- 0 0
-
2009-11-05 19:54
wzbudowali hale dla dziadkow lesnych w sile 500 osob,masakra i wstyd na cala Polske!!! (1)
- 3 10
-
2009-11-05 19:57
Wyluzuj i idż na Kołobrzeską na tą halę wchodzi 200 krasnali ogrodowych.
- 1 2
-
2009-11-05 19:57
Nie mówi sie Polska tylko "ten kraj"
- 0 1
-
2009-11-05 20:00
kosz meski 600osob,kosz damski 500,Arka 3 tys,zlodziejskie kluby tak koncza
- 7 12
-
2009-11-05 20:05
ale baby na hali sie bawia,niesamowite jaki klimat jest na tych meczach zlodziejskich klubow (1)
- 6 12
-
2009-11-05 20:11
To jest Euroliga - Gdańsk się nigdy nie doczeka.
- 6 4
-
2009-11-05 20:40
Dlaczego rosyjscy kosmonauci przed lotem ćwiczą na hali w Gdyni ? (1)
Bo tam też nie ma atmosfery
- 8 12
-
2009-11-05 20:46
Super atmofera jest na Kołobrzeskiej - duą hala - wizytówka Gdańska.
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.