- 1 Lechia: Mocny gong, wielka złość (97 opinii)
- 2 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (189 opinii) LIVE!
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (14 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (78 opinii)
- 5 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (44 opinie)
Stoczniowiec nie wykorzystał szansy na finał
Hokeiści MH Automatyka Stoczniowiec 2014 nie zdołali przed własną publicznością zdobyć prawa gry w finale play-off I ligi. Gdańszczanie ulegli Zagłębiu Sosnowiec 0:3 (0:1, 0:1, 0:1) i rywalizacji do dwóch zwycięstw jest remis 1-1. - Przez większość spotkania mieliśmy problem z wjechaniem w strefę ataku. Można powiedzieć, że waliliśmy głową w mur - tłumaczy Krzysztof Lehmann, trener gospodarzy. Decydujące o awansie spotkanie odbędzie się w sobotę o godzinie 19:00 w Sosnowcu.
Bramki
0:1 Tobiasz Bernat - Szymon Urbańczyk 7 min.
0:2 Dominik Nahunko 37 min.
0:3 Łukasz Zachariasz 47 min.
STOCZNIOWIEC: Witkowski - Puchalski, Taran; Wrycza, Ziółkowski, Kulczyk - Skrzypkowski, Wachowski; Serwiński, Pesta, Stasiewicz - Ruszkowski, Iwanow; Michałkiewicz, Zaleski, Urbaniak - Leśniak, Rybak; Krasakiewicz, Szczerbakow, Sochacki
ZAGŁĘBIE: Dzwonek - Urbańczyk, Cinalski; Sarnik, Zacharaisz, Kozłowski - Krawczyk, Mejka; Dołęga, Rutkowski, A. Jaskólski - J. Jaskólski, Duszak; Nahunko, Stojek, Bernat - Horzelski, Sikora; Kisiel, Białek, Baca
Hokeiści Stoczniowca po zwycięstwie w Sosnowcu przejęli od rywala przewagę lodowiska. W poprzednim starciu z Zagłębiem potrafili wyprowadzić trzy szybkie ciosy, które zakończyły się bramkami i poniekąd ustawiły wynik na ich korzyść. Dlatego też do awansu do finału brakowało im zwycięstwa.
Przed rewanżem trener Stoczniowca Krzysztof Lehmann zapowiadała jednak, że trudno oczekiwać, iż w Hali Olivia zobaczymy dużą liczbę goli. Radził przygotować się na taktyczne szachy.
- W środę Zagłębie było zupełnie inną drużyną niż w poprzednim spotkaniu. Już na rozgrzewce widzieliśmy, że rywale są nabuzowani i agresywni - mówi Lehmann.
W trakcie meczu walki nie brakowało z obu stron. Natomiast rywale z większą rozwagą przystępowali do ataków. A to sprawiło, że gdańszczanie nie mogli liczyć na grę z kontry.
- Od samego początku byliśmy przygotowani na walkę i dwa razy cięższy mecz niż ten w Sosnowcu, w którym wygraliśmy 6:1. Nie było tak, że myślami byliśmy już w finale. Walczyliśmy, natomiast rywal zagrał inaczej. Cofnął się, czekał na nasze ataki i sam dobrze przechodził do ofensywy - dodaje trener gdańszczan.
Zagłębie potrafiło w każdej z tercji trafić do bramki Tomasza Witkowskiego. Za każdym razem na zegarze, sama lub w parze znajdowała się siódemka.
Pierwszą bramkę gdańszczanie stracili grając w osłabieniu. Choć nie do końca było to winą braku hokeisty. Jeden z obrońców nie upilnował na niebieskiej linii Tobiasza Bernata, który urwał się mu, otrzymał podanie od Szymona Urbańczyka i znalazł sam na sam z Witkowskim. Nie miał problemów, aby go pokonać.
Na początku drugiej tercji Stoczniowiec miał szansę na wyrównanie. Niestety strzał w poprzeczkę zaliczył Jakub Stasiewicz, który otworzył wynik niedzielnego starcia.
- Tak jak rywale walili głową w mur w Sosnowcu, tak w środę my nie mogliśmy wejść w strefę ataku, czy uciekały nam podania. Tym bardziej szkoda sytuacji Jakuba, bo gdyby trafił, to mecz mógłby potoczyć się inaczej - mówi Lehmann.
W rewanżu Dominik Nahunko objechał w 37 min. trzech obrońców Stoczniowca i wpakował krążek do siatki. Gdańszczan, po ich błędzie w obronie, dobił w ostatniej części meczu Łukasz Zachariasz.
W drugiej parze półfinałowej również mamy remis 1:1. 1928 KTH Krynica pokonał w środę u siebie Nestę Toruń 4:3 (1:1, 1:1, 2:1).
Typowanie wyników
Jak typowano
84% | 324 typowania | STOCZNIOWIEC 2014 | |
1% | 4 typowania | REMIS | |
15% | 56 typowań | Zagłębie Sosnowiec |
Kluby sportowe
Opinie (118) 10 zablokowanych
-
2015-03-11 21:47
Wszystko ma swój czas. (1)
- 27 2
-
2015-03-11 22:44
Czapki z Głów
ŚRODA A TUTAJ 3tyś ludzi na meczu!?
Szapo Ba panowie i panie!- 29 2
-
2015-03-11 21:48
Czy podejrzany Paweł A. mógłby zwrócić uwagę na to jakie jest zapotrzebowanie na ten sport w naszym mieście? (5)
Przypomniała mi się dziś atmosfera z dawnych lat...
- 71 4
-
2015-03-11 21:49
...wstyd ze hokej jest tak olewany
- 30 1
-
2015-03-11 22:03
podobno pisi złodziej adaś h. ma coś z biletów odpalić
- 3 13
-
2015-03-12 08:58
zapotrzebowanie na 3,5 tysiąca? (1)
- 0 6
-
2015-03-12 11:16
tak
- 7 0
-
2015-03-12 11:03
ZŁODZIEJE: Adamowicz i Kostecki już dawno pogrzebali hokej w Gdańsku. Adamowicz interesuje się tylko jak jego były szef piłką kopaną...
- 11 0
-
2015-03-11 21:48
Serce rośnie jak widzę coraz większe rzesze ludzi na trybunach.
Szkoda meczu, ale Sosnowiec dziś wygrał zasłużenie. Jak zwykle wielkie dzięki dla stoczniowców za walkę do końca.
- 58 1
-
2015-03-11 21:50
Nic się nie kleiło dzisiaj a do tego Zagłębie zagrało mocno w defensywie.
Więcej szczęścia mieli sosnowiczanie, a szkoda bo 2 akcje naszych chłopaków powinny zakończyć się bramkami. Brawo dla publiczności za tak liczne przybycie! Nie ma co się załamywać tylko pojechać i wygrać bo zagłębie jest w zasięgu. Poprawcie tylko te nie potrzebne błędy w naszej tercji i będzie dobrze.
- 26 0
-
2015-03-11 21:51
Byłem
Widziałem
I czekam na finał!!- 25 4
-
2015-03-11 21:51
Brawo za walkę Panowie.
Chciałbym widzieć takie zaangażowanie i ambicje w każdym gdańskim zespole.
Widać że Gdańsk jest spragniony hokeja, w sobotę do Sosnowca po finał!
Hej Stooooocznia gooooooooooool!- 35 10
-
2015-03-11 21:51
Brawo
Walka była zacięta, brawo dla Stoczniowca!!!
- 19 8
-
2015-03-11 21:58
Czy finał też do 2 zwycięstw czy do 4? (4)
- 0 5
-
2015-03-11 22:03
do 2
- 3 8
-
2015-03-11 22:04
(2)
do 3
- 12 3
-
2015-03-11 22:04
(1)
Do 8
- 2 6
-
2015-03-11 23:01
pisiont
- 3 6
-
2015-03-11 22:07
Stocznia!
Doping był!
Sędzia nadaje się do sędziowania polo. Wypaczył wynik. Zero szacunku dla matoła.
Teraz wyjazd. Głowy do góry panowie.
A my swoje: Hej Stocznia gol!- 29 6
-
2015-03-11 22:08
Piękny pokaz antyhokeja na najwyższym poziomie. Wolni i zagubieni a gra w pięciu na czterech to wyczyn ponad ich siły. (5)
- 16 54
-
2015-03-11 22:31
(2)
przyjdz na trening i wytumacz im jak się gra poprawnie Jaromir...
- 16 5
-
2015-03-11 22:34
Kochany znam hokej od podszewski z tego materiału nie bdzie ekstraligi
- 8 11
-
2015-03-11 22:44
do Jaromira
Nie mam zawodu trenera ani pedagoga doswiadczenia na lodzie też nie mam:-) ale to moje spostrzeżenia jako widza tej wyjątkowej dyscypliny sportowej:-) instynkt strzelecki dana sytuacja to rodzaj farta w sporcie gra w przewadze to trening trening i jeszcze raz trening:-) który pozwala wprowadzać różne rozwiazania w danych formacjach:-)
- 5 2
-
2015-03-11 22:49
Smutna prawda
Smutna prawda. Szału nie było. Widać było przewagę w dynamice gry i pomysłowości na zdobycie bramki u Zagłębia. Choc dobrze dla Stoczniowca, zapowiadała się II tercja.Ale nic z tego nie wyszło, szkoda! Miejmy nadzieje ze dadza rade na wyjeździe.
- 11 0
-
2015-03-12 00:33
przewagi
ja jako ekspert wypowiem się. Przewagi dno, powinni oddawać strzały albo coś przećwiczonego rozegrać a tak przewaga wyglądała bardzo mizernie ! trenować to to może dziś byłby lepszy wynik bo z gry nie było okazji a w trakcie przewag trzeba strzelać
- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.