- 1 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (157 opinii)
- 2 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (62 opinie)
- 3 Zmora żużlowców i bohater w Anglii (131 opinii)
- 4 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (5 opinii)
- 5 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (21 opinii)
- 6 Lechia: Mocny gong, wielka złość (121 opinii)
Pogrom na drodze
1 września 2007 (artykuł sprzed 16 lat)
VBW Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie VBW Arka Gdynia
VBW Arka Gdynia zmienia nazwę i herb. Szykuje transfery, będą nowe gwiazdy
Polskie koszykarki są na dobrej drodze do turnieju finałowego mistrzostw Europy. W drugim meczu w grupie barażowej biało-czerwone rozgromiły w Gdyni Słowenię 95:54 (26:18, 25:8, 26:18, 18:10). Dzień konia miała Elżbieta Międzik. Rozgrywająca trafiła sześć z siedmiu rzutów za trzy punkty.POLSKA: Elżbieta Międzik 27, Paulina Pawlak 13, Emilia Tłumak 13, Agnieszka Pałka 10, Ewelina Kobryn 10, Magdalena Leciejewska 8, Agnieszka Bibrzycka 7, Dorota Gburczyk 5, Agata Gajda 2, Natalia Waligórska 0.
SŁOWENIA: Maja Ertic 19, Katarina Ristic 9, Maja Drozg 9, Katja Temnik 6, Spela Erzen 5, Ziva Zajec 4, Mojca Markovic 2, Zana Jereb 0, Natasza Radulovic 0, Marusa Furman 0.
W tej grupie każdy gra z każdym mecz i rewanż. Polki miały już na koncie wygraną w Finalandii, a Słowenia inaugurowała rozgrywki. W Gdyni to przyjezdne lepiej weszły w mecz, obejmując prowadzenie 8:5. Na szczęście później biało-czerwone niepodzielnie rządziły na parkiecie. - Dzisiaj bez względu na to, gdzie na parkiecie stanęłam i rzuciłam, to wpadało. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek miała taką skuteczność w rzutach z dystansu. Od początku mocno broniłyśmy, a atak to już sam wyszedł. Najważniejsze, że każda z naszych dziewczyn, wiedziała co do niej należy na parkiecie - podkreślała Międzik.
Polki zaczęły uciekać od połowy inauguracyjnej kwarty i wyniku 14:12. W drugiej odsłonie rywalki przez blisko cztery minuty nie trafiły zdobyć żadnego punktu, a nasza reprezentacja zaliczyła w tym okresie ich aż 13, a rezultat urósł do 39:18. Po trzeciej kwarcie biało-czerwone prowadziły już 77:44, a pod koniec czwartej kwarty po czterech z rzędu rzutach Kobryn po raz pierwszy Polki wygrywały różnicą 40 pkt (91:51).
- Bardzo łatwo przyszło nam to zwycięstwo, gdyż dobrze graliśmy. Wyszło to co najbardziej lubimy, czyli ze szczelnej defensywy przechodziliśmy do kontrataków. Została zachowana równowaga między wysokimi a obwodowymi zawodniczkami. Te pierwsze zdobyły około 30 punktów, co pozwoliło na łatwiejsze rzuty z dystansu. Mocne uderzenia były dziś ze strony Międzik, ale za trzy potrafi dobrze rzucać 2-3 reprezentantki - chwalił Krzysztof Koziorowicz, szkoleniowiec reprezentacji Polski.
jag.
Kluby sportowe
Opinie (2)
-
2007-09-01 22:00
Brawo dziewczyny!
ps. szkoda że Agnieszka już tu ...nie mieszka.
- 0 0
-
2007-09-01 22:51
DObrze jest:D
Dooobrze jest oby tak dalej:D szkoda ze do 100 nie doszły:) ale i takb.dobrze sie ogladało i kibicowało:)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.