• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Predator" z podbitym okiem

Kryst.
30 września 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Po wygraniu 45. edycji prestiżowego turnieju Mazovia Cup koszykarze Prokomu Trefla Sopot wrócili do zajęć. Wczoraj klasyczny trening zastąpiły testy wydolnościowe. Zawodnicy biegający po hali z aparaturą komputerową na plecach i w maskach tlenowych upodobnili się do filmowego "Predatora".

Testy polegały na zaliczaniu biegiem odcinków (tak zwanych kopert) w limicie czasowym. Pierwszy próg podyktowany przez specjalistów z gdańskiej AWFiS wynosił 33 sekundy, kolejne 26, 23, 21... Zawodnik biegał tak długo, aż zabrakło mu sił. Każdy sopocianin był poddawany próbom przez maksimum pół godziny. Jeden z najlepszych wyników osiągnął Andrzej Pluta, któremu po wyczerpującym sprawdzianie nie było dość. Wybrał się z rodziną na długi spacer. - Dla rodziny zawsze musi być czas. Testy rzeczywiście były trudne, jednak na wydolność nigdy nie narzekałem. Koszykówka to mój zawód, dbam o swoje ciało - mówił 30-letni obrońca. "Pluto" jest jednym z kilku zawodników wicemistrza Polski, który walkę w meczach sparingowych odczuł na własnej skórze. Może się "pochwalić" ogromną śliwką pod okiem. - Taki mały Murzyn (De Juan Collins - przyp. aut.) z Alby Berlin na moim oku sprawdzał wytrzymałość swych łokci - wyjaśnił.

Siniaka w tym samym miejscu ma także Filip Dylewicz. To także pamiątkę z meczów z Albą. "Dylu" otrzymał cios od rodaka, Szymona Szewczyka. - Nie przeprosił. Ale nie będę będę rozpamiętywał - rzucił nasz skrzydłowy. 23-letni Dylewicz w Mazovia Cup zastępował na pozycji środkowego kontuzjowanego Troya Ostlera. Jednak to urodzony skrzydłowy. - Jeśli trener Kijewski będzie mnie wystawiał na środku, to na pewno się nie obrażę, bo będę grał. Ale nie ręczę za efekty, bo przecież nie jestem silny, a pod koszem liczy się masa i siła. Dobrze, że w finale moim rywalem był Adam Wójcik, a nie jakiś gigant - nie bez racji stwierdził reprezentant Polski, dla którego ten sezon powinien być przełomowy w karierze.

Dylewicz zastępował Ostlera, gdyż ten już w pierwszym meczu turnieju Mazovia Cup, z Rhein Energie Kolonia, skręcił staw skokowy. Polak po trosze przyczynił się do tego zdarzenia, bo jednocześnie z Amerykaninem wyskoczył do zbiórki. 24-letni center spadł na stopę "Dyla" i nieszczęście było gotowe. Teraz losy Ostlera w Prokomie stoją pod dużym znakiem zapytania. Wszystko zależy od jego agenta. Jeśli ten będzie nalegał, by mimo kontuzji i braku rozpoznania umiejętności koszykarza podpisano z nim kontrakt, to Tadeusz Szelągowski, prezes Trefla SSA, pożegna się z tym zawodnikiem. Jeśli agent zgodzi się na przedłużenie okresu na testowanie gracza bez podpisywania umowy, szanse Ostlera na grę w Prokomie wzrosną. - Chcemy przedłużyć tak zwany play out, by wiedzieć kogo angażujemy. W ciemno nie chcemy inwestować - zapewnił prezes.

Najpoważniej wygląda uraz Dragana Markovicia, który już na początku meczu z Ideą Śląskiem Wrocław poważnie skręcił staw skokowy. Serb oczywiście nie brał udział w testach wydolnościowych. Nie pojawi się na zajęciach przez najbliższe 2-3 tygodnie. - To nie drobnostka, ale co zrobić? Cieszę się, że prześwietlenia nie wykazały złamania. Obawiałem się tego - żalił się Drago.

Kolejnym pechowcem jest Miroslav Radosević. Serb, którego Estończyk Tanel Tein tak mocno uderzył w kość policzkową już w pierwszej kwarcie meczu z Ideą, że nasz zawodnik musiał opuścić boisko, wyjechał do Belgradu. Na szczęście nie na długotrwałe leczenie, gdyż poza chwilowym bólem i zamroczeniem nic poważnego mu się nie stało. Nasz zawodnik wyjechał jedynie załatawiać wizę pobytową. Weźmie udział w Turnieju o Puchar Prezydenta Sopotu, który w najbliższy weekend odbędzie się w Hali 100-lecia. W imprezie prócz Prokomu zagrają: Polonia Warbud Warszawa, Czarni Słupsk i Gipsar Stal Ostrów Wlkp. Przed meczem ze "Stalówką" (sobota, 19.30), o 19.00 odbędzie się prezentacja zespołu.
Głos WybrzeżaKryst.

Opinie

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza (piątek, godz. 18:30)
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80
  • piątek
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 1
PGE Spójnia Stargard 0
King Szczecin 1
Legia Warszawa 0
TREFL SOPOT
MKS Dąbrowa Górnicza
Arged BM Stal Ostrów Wlkp.
Śląsk Wrocław

Półfinały

Finał

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane