- 1 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (112 opinii) LIVE!
- 2 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (59 opinii) LIVE!
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (96 opinii) LIVE!
- 4 Festiwal trójek Trefla w play-off (9 opinii) LIVE!
- 5 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
- 6 Karatecy na medale MP (6 opinii)
Problemy z dostępem do chirurgii dziecięcej przez remont?
Szpital Specjalistyczny im. Floriana Ceynowy w Wejherowie z powodu remontu na miesiąc musiał przerwać pracę Oddziału Chirurgii Dziecięcej, co niestety może spowodować, że mali pacjenci po pomoc będą musieli jechać kilkadziesiąt kilometrów dalej. - Do tej pory w Gdyni nie było możliwości dłuższych hospitalizacji, działał tam jedynie SOR, więc pojawiła się dziura praktycznie między Słupskiem a Gdańskiem - przekonuje ratownik medyczny. O komentarz poprosiliśmy Szpitale Pomorskie.
W ostatnim czasie otrzymaliśmy zgłoszenie od jednego z ratowników medycznych, który wskazał na problemy z dostępnością oddziałów chirurgii dziecięcej w regionie. Pacjenci z północnych powiatów mają być bowiem przywożeni karetkami albo do Słupska, albo do Gdańska.
- Jest problem, bo na miesiąc został wyłączony Oddział Chirurgii Dziecięcej w Wejherowie. Do tej pory w Gdyni nie było możliwości dłuższych hospitalizacji, działał tam jedynie SOR, więc pojawiła się dziura praktycznie między Słupskiem a Gdańskiem. Oczywiście obecnie już nie występują typowo wakacyjne urazy, nie oznacza to jednak, że nie ma takiej potrzeby - cały czas zdarzają się między innymi poparzenia. Zauważmy, że mówimy również o terenach o dużej populacji mieszkańców - mówi ratownik medyczny, który pracuje w okolicach Trójmiasta.
W 2026 r. w Gdańsku powstanie Centrum Pediatryczne. Co dalej z Polankami?
W Gdyni działa całodobowo Ambulatorium Chirurgiczno-Pediatryczne dla dzieci
Szpitale Pomorskie potwierdzają, że w placówce medycznej przez cały październik będzie remontowany Oddział Chirurgii Dziecięcej, a to oznacza wstrzymanie pracy. Modernizacja jest konieczna ze względu na dalsze funkcjonowanie jednostki. Zapytaliśmy również o to, co obecnie dzieje się w Gdyni.
- W Szpitalu św. Wincentego a Paulo w Gdyni w obszarze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego działa całodobowo Ambulatorium Chirurgiczno-Pediatryczne dla dzieci, w którym przyjmują pediatra i chirurg dziecięcy. Dodatkowo na Bloku Operacyjnym szpitala odbywają się dwa razy w tygodniu zabiegi operacyjne z zakresu chirurgii dziecięcej - poinformowała Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Szpitali Pomorskich.
Jak działa chirurgia dziecięca w Copernicusie po podziale zespołu?
"Mamy do czynienia z dużą trudnością"
W gdyńskim szpitalu funkcjonuje łącznie 8 łóżek dla dzieci, u których wykonuje się krótkie zabiegi operacyjne. Natomiast do tej pory "pilne przypadki wymagające hospitalizacji są kierowane do Oddziału Chirurgii Dziecięcej Szpitala Specjalistycznego w Wejherowie".
- Szpitale Pomorskie rzeczywiście wystąpiły z wnioskiem o remont. Liczymy na to, że zostanie on zrealizowany w terminie, bo rzeczywiście mamy do czynienia z dużą trudnością. Jestem w stałym kontakcie z konsultantem chirurgii dziecięcej - jesteśmy zaniepokojeni, ale liczymy, że po miesiącu oddział wznowi przyjęcia - mówi dr Jerzy Karpiński, lekarz wojewódzki i dyrektor Wydziału Zdrowia PUW.
Miejsca
Opinie (18) 1 zablokowana
-
2023-10-08 11:13
Niestety nadal to samo...
Chirurgia dziecięca w Wejherowie do tej pory to tragedia. Cała kadra lekarzy, pielęgniarek i anastezjologów to jeden wielki żart i kpina.
Gdzie są Ci lekarze, dla których pacjent był najważniejszy....?!
Gdzie jest dr Szczygieł, Foltman????
Uciekli od tego syfu i bagna.- 0 0
-
2023-01-16 02:35
opinia
Dnia 12.01.2023,9 letnie dziecko zostało przewiezione do Szpitala w Wejherowie,gdzie trafiło na Oddział Chirurgii Dziecięcej,z ostrym zap.wyrostka robaczkowego.Na stole operacyjnym znalazło się dopiero następnego dnia w godz.popołudniowych.Interweniowałam u Pani Ordynator oraz Dyrektora Szpitala -bezzskutecznie.Pani Ordynator tłumaczyła się brakami kadrowymi.To skandal, zagrożone było życie dziecka.Powiadomiłam Rzecznika Praw Pacjenta,Lekarza Wojewódzkiego oraz Narodowy Fundusz Zdrowia w Gdańsku.Proszę dzielić się opiniami, o tym Oddziale.Piszę jako rodzina ale też jako pielęgniarka z 47 letnim stażem pracy w Służbie Zdrowia.
- 1 0
-
2022-10-09 14:27
Prawda (1)
Oddział się rozpadł, mobbing szefowej sprawił ze odeszli super specjaliści. CZemu nikt nie mówi prawdy ?
- 13 3
-
2022-10-10 15:55
Fałsz
"Super specjaliści", którzy nic nie potrafili....
- 1 1
-
2022-10-10 13:10
Łgarstwo
Niszczenie chirurgii dziecięcej trwa od lat. Zmuszono do odejścia ordynatora, nowa ordynator zwolniła cały zespół lekarzy z Wejherowa, sprowadzono nowych lekarzy , z których chyba już wszyscy się zwolnili. Wymyślili remont....co za bzdura.
- 7 2
-
2022-10-08 08:08
...
A święte UCK które według nich samych jest takie cudowne nie pomoże?
- 6 0
-
2022-10-07 18:30
pacjentka
Chirurgia Dziecięca zamknięta Laryngologia zamknięta. Co się dzieje z tym Szpitalem w Wejherowie? Może Dyrekcja by się wypowiedziała na ten temat?
- 5 0
-
2022-10-07 12:28
przerwa w pracy oddziaLu chirurgii dziecięcej (2)
A czy to przypadkiem nie kwestia braku lekarzy i rozpadu dotychczasowego zespołu?
- 18 0
-
2022-10-07 17:55
Lekarze są , tylko chirurgia jest nie rentowna
- 1 0
-
2022-10-07 12:41
Niech jadą. I pojechali.
- 7 0
-
2022-10-07 17:55
Chirurgii nie ma
Moje dziecko cierpiące z bólem odesłano do domu bo nie przyjęto nas na oddział w Gdańsku . Wejherowo zamknięto bo była bakteria. Mojego syna zarażono i 4 tygodnie już trwa jego walka . W poradniach chirurgicznych ręce rozkładają Ręce opadają tak traktuje się dzieci TE dzieci !!!!
- 4 0
-
2022-10-07 15:58
Poparzenia dzieci wskutek braku właściwej opieki
Moja siostra pracuje jako pielęgniarka. Ponad 90% poparzonych dzieci to dzieci poparzone wrzątkiem. Albo dziecko ściągnęło naczynie z wrzątkiem albo zostało poparzone przez opiekuna pijącego kawę np. gdy opiekun pił kawę a dziecko siedziało na kolanach. Gdy moje dziecko leżało w szpitalu po zabiegu, dwójka maluszków z sali leżała z poparzeniami od kawy mamusi. Niestety leczenie trwa długo. Pilnujcie swoich dzieci, trzymajcie gorące rzeczy poza ich zasięgiem. Poza ogromnym cierpieniem, blizny na całe życie. Zostawmy miejsce w szpitalu dzieciom, których choroby nie dało się uniknąć.
- 10 0
-
2022-10-07 15:42
moze powinnismy sprzedac zalegajace preparaty na covid? ich wartosc to 2,5mld zl a termin przydatnosci do konca roku. mysle ze za 2,5mld zl moglibysmy poprawic zycie dzieciom.
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.