Koszykarki
Lotosu pewnie awansowały do półfinału play off ekstraklasy. W trzecim spotkaniu gdynianki rozgromiły na wyjeździe Kolegium Karkonoskie AZS Jelenia Góra 88:51 (22:11, 23:12, 20:12, 23:16). Niespodzianką sobotnich gier była przegrana Wisły Can-Pack Kraków w Pabianicach
KK AZS: Małaszewska 17, Penn 14, Beachem 11, Bogdan 3, Scott 3, Wójcik 2, Kret 1, Myćka 0, Gawrońska 0, Arodź 0, Dłutowska 0.
LOTOS: Lennox 23, Riley 14, Kobryn 12, Leciejewska 10, Troina 9, White 9, Breitreiner 4, Pawlak 4, Urbaniak 3, Riuchina 0, Głocka 0.
Tylko Lotos i CCC Polkowice znalazły najkrótszą drogę do półfinałów i po dwóch zwycięstwach na własnych parkiecie pokonały też rywalki na wyjeździe. Te też drużyny zmierzą się ze sobą w półfinale. W sobotę ŁKS Siemens AGD Łódź przegrał z CCC 53:79 (21:28, 9:18, 8:22, 15:11).
Druga para półfinałowa wyłoniona zostanie najwcześniej w niedzielę. INEA AZS Poznań przegrał z AZS PWSZ Sowood Gorzów 78:81 (20:18, 18:16, 21:31, 19:16) i w play off prowadzą gorzowianki 2-1. Do sensacji doszło w Pabianicach. Polfa ograła Wisłę 68:64 (17:26, 20:11, 16:12, 15:15). -
Chylę czoła przed dziewczynami, bo pokazały charakter i wytrzymały tempo Wisły mającej szeroki skład. Graliśmy spotkanie sześcioma zawodniczkami, bo po wyjeździe Serbki i Bułgarki kilka dni temu mam w zespole sześć seniorek i cztery juniorki. Wiem, że dziewczyny są dobrze przygotowane do play off, ale nie mam pojęcia jak zniosą w niedzielę drugi mecz z rzędu na najwyższych obrotach - powiedział trener Polfy
Tomasz Herkt. Beata Krupska- Tyszkiewicz, Renata Piestrzyńska, Agnieszka Pałka i Emilia Lamparska nie zeszły z parkietu nawet na sekundę.
jag.