- 1 Na ile Arka oddaliła sie od ekstraklasy? (250 opinii)
- 2 Bez oblań w Lechii. Czas na chłodną analizę (18 opinii)
- 3 Transfer Trefla. Siatkarz wraca po 12 latach (3 opinie)
- 4 Żużlowiec przeprasza. "Nie ma wymówki" (109 opinii)
- 5 11 goli i TLG praktycznie już w A klasie (12 opinii)
- 6 Arka przegrała. Zostały baraże (713 opinii) LIVE!
Pytanie za pięć punktów
23 sierpnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat)
Energa Wybrzeże - żużel
Najnowszy artykuł o klubie Energa Wybrzeże - żużel
Energa Wybrzeże Gdańsk przeprasza po blamażu. Tom Brennan: Nie ma żadnej wymówki
Niedziela. Godzina siedemnasta. Piła. Żużlowcy Polonii i Lotosu Gdańsk w rolach głównych. Ten mecz szesnastej kolejki ekstraligi, może zadecydować o siódmym miejscu w tabeli.Pięć tygodni temu drużyny te rywalizowały w identycznych okolicznościach. Pilanie byli gospodarzami. Mecz rozpoczynał się o godzinie siedemnastej. Gdańszczanie mieli przed nim trzy punkty przewagi nad Polonią. Tylko kolejek do końca rozgrywek pozostało mniej.
Przed poprzednim meczem, w Gdańsku panował optymizm. Do Piły wybrało się wielu kibiców, którzy spodziewali się wygranej ekipy trenera Grzegorza Dzikowskiego. Musieli przełknąć gorzką pigułkę. Brak obcokrajowców w składzie Polonii stawiał Lotos w roli faworyta. Spotkanie układało się po myśli gdańszczan do drugiego okrążenia drugiego biegu. Potem było o wiele gorzej.
Z ciężaru gatunkowego niedzielnego meczu kibice obu drużyn doskonale zdają sobie sprawę. I jedni, i drudzy liczą na zwycięstwo swoich ulubieńców. Spotkanie w Pile może sytuację na dole tabeli skomplikować lub ją uprościć.
W znacznie trudniejszej sytuacji znajdują się gospodarze. Porażka przekreślałaby szanse pilan na wyprzedzenie Lotosu. Polonia miałaby pięć punktów straty do gdańszczan. Na cztery kolejkach byłaby to różnica bardzo trudna do odrobienia, tym bardziej, że ostatni mecz odbędzie się w Gdańsku. W pilskim klubie panuje wyjątkowa mobilizacja. Gospodarze ściągają dwóch obcokrajowców. Przeciwko gdańszczanom mają pojechać Gary Havelock i Joe Screen. Pewniakami do startu w niedzielę są Tomasz Gapiński, Robert Miśkowiak i Krzysztof Pecyna. Ze składu wypadnie ktoś z trójki: Rafał Kowalski, Mariusz Franków, Michał Szczepaniak. Najsłabiej w poprzednim meczu pojechał Kowalski. Zdobył pięć punktów. Trudno wyrokować czy Anglicy będą wzmocnieniem czy osłabieniem Polonii. Faktem jest, że w poprzednich występach nie zachwycali.
W korzystniejszej sytuacji znajduje się ekipa Grzegorza Dzikowskiego. Ewentualna porażka Lotosu byłaby bardzo niekorzystna, ale nie byłaby tragedią. Nadal mielibyśmy jedno "oczko" przewagi nad pilanami. Zwycięstwo gdańszczan pozwoliłoby im spokojniej jeździć w kolejnych meczach. Pięć punktów i mecz z Polonią u siebie to byłby dobry kapitał. Nastroje w gdańskiej drużynie są bojowe. Lotos wybiera się do Piły w najsilniejszym składzie, z Laukkanenem i najprawdopodobniej Kargerem. Występ Duńczyka nie jest pewny, ale raczej pojawi się na pilskim torze. Do drużyny powraca Marek Cieślewicz, który wyleczył kontuzje.
Punktów najmłodszego Cieślewicza i Laukkanena tak bardzo brakowało nam w lipcu. Fin od kilku tygodni spisuje się lepiej. Potwierdzeniem wzrostu formy Kaia był udany występ przeciwko Unii. Przed tygodniem Laukkanen wywalczył awans do przyszłorocznego cyklu Grand Prix. Jeśli równie skuteczni jak w lipcowym meczu będą Robert Kościecha, Tomasz Chrzanowski i Tomasz Cieślewicz, to gdańscy kibice mogą mieć nadzieję na korzystny wynik. O tym, czy fani Lotosu czy Polonii będą mieli powody do radości przekonamy się w niedzielę około godziny dziewiętnastej.
W szesnastej kolejce oprócz meczu na dnie tabeli dojdzie do rywalizacji na szczycie. W Toruniu Apator będzie gościł Top Secret Włókniarza Częstochowa. W pozostałych meczach zmierzą się Atlas Wrocław z Plusssz Polonią Bydgoszcz i Unia Leszno z ZKŻ quick mix Zielona Góra.
Fachowym okiem
ANDRZEJ ZAHORSKI (kierownik drużyny Polonia Piła): - Wydaje mi się, że powtórzy się historia z lipca i wygra Polonia. W naszym klubie panuje pełna mobilizacja. Wystąpimy na pewno z jednym obcokrajowcem. Trwają starania, by przyjechał drugi. Liczymy, że w końcu pojadą na miarę oczekiwań. Pomogają nam lokalni sponsorzy. Podpisaliśmy również umowę z PZU, którego reklamy pojawią się na stadionie. Nazwa klubu nie ulegnie zmianie. Trochę byłoby szkoda, gdyby wygrał Lotos. Ostatnie mecze przestałyby być atrakcyjne. Nasze zwycięstwo sprawi, że kibice w Gdańsku i Pile bedą mieli trochę emocji w końcówce sezonu.
GRZEGORZ DZIKOWSKI (trener Lotosu): - Wiemy po co jedziemy. Jeśli zawodnicy poważnie potraktują swoje obowiązki, powinno być dobrze. Mam dobrych zawodników, którzy nie jeżdżą na żużlu pierwszy sezon i nie mogą się tłumaczyć stanem toru. Wzmocnieniem powinien być Marek Cieślewicz, który wraca do jazdy. Lekarze nie mają żadnych zastrzeżeń i Marek może wystartować w Pile. Laukkanen ma zwyżkę formy, co potwierdził awansując do Grand Prix 2004. Teraz powinien jeździć na poziomie uczestnika Grand Prix. Każdego z naszych zawodników stać na poprowadznie drużyny do zwycięstwa.
POLONIA PIŁA - LOTOS GDAŃSK
- Gary Havelock 1. Tomasz Chrzanowski 10
- Joe Screen 2. Robert Fedeczko -
2 Krzysztof Pecyna 3. Tomasz Cieślewicz 9
13 Tomasz Gapiński 4. Robert Kościecha 10
13 Robert Miśkowiak 5. Kai Laukkanen 3
10 Mariusz Franków 6. Mirosław Giżycki 2
Skład Polonii został ustalony po zamknięciu tego numeru gazety. Podajemy nazwiska zawodników, przewidzianych do startu w niedzielę. Przy nazwisku zawodnika liczba punktów zdobytych w pierwszym meczu w Pile.
Kluby sportowe
Opinie (14)
-
2003-08-24 19:01
Polonia Piła - Wybrzeże Gdańsk 51:39
czyli podobnie jak przed miesiącem, nie komentuję tego bo szkoda nerwów, pierwej ochłonę...
- 0 0
-
2003-08-24 19:34
jak 51:39!!!!!!!!!!!! Z tego co widzialem to bylo 53:37. chyba ze mowa o innym meczu, to przepraszam
- 0 0
-
2003-08-24 19:52
53:37 to faktycznie wynik innego meczu
Leszno - Z.Góra
- 0 0
-
2003-08-24 21:48
Buhehehhehehehe
Co za cioty....więcej na ten zużel już nie pójde !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.