- 1 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (74 opinie) LIVE!
- 2 Arka nie będzie świętować w niedzielę (98 opinii)
- 3 Będzie najazd kibiców Legii na KSW? (38 opinii)
- 4 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (260 opinii)
- 5 Żużel odwołany 5 minut przed startem (211 opinii)
- 6 Derby o finał, Lechia żegna kapitana (8 opinii)
Qyntel Woods znów w Gdyni!
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Odkąd Qyntel Woods rozwiązał kontrakt w rosyjskiej Samarze, stało się jasne, że to on jest celem numer jeden wzmocnienia składu Asseco Prokomu, które formalnie można rozpocząć po otwarciu okna transferowego 1 lutego. Dziś gdyński klub potwierdził, że Amerykanin od poniedziałku wznowi treningu w drużynie mistrza Polski. Kolejnym nowym nabytkiem ma być Tommy Adams
."Mamy przyjemność poinformować, że po ośmiomiesięcznej przerwie w drużynie Asseco Prokom zagra ponownie ulubieniec trójmiejskiej publiczności, amerykański skrzydłowy Qyntel Woods! Współtwórca największych sukcesów naszej drużyny już w poniedziałek weźmie udział w pierwszym treningu Mistrza Polski - ten długo oczekiwany przez kibiców komunikat wydał gdyński klub dziś rano.
Przypomnijmy, że amerykański koszykarz po raz pierwszy przywędrował do Polski w trakcie sezonu 2008/2009. Asseco Prokom podpisało z nim kontrakt, mimo iż cieszył się złą sławą, gracza sprawiającego "kłopoty wychowawcze". Zarzucano mu m.in. palenie marihuany i udział w rynku nielegalnych walk psów.
Skrzydłowy jednak miał też bogate CV zawodnicze. Grał w Portland Trail Blazers, Miami Heat i New York Knicks. Na Starym Kontynencie grał m.in. w Olympiakosie Pireus. Woods szybko zaaklimatyzował się w nowej drużynie i równie szybko wyrósł na czołowego gracza całej polskiej ekstraklasy.
Woods właśnie, wspólnie z Davidem Loganem, wniósł największy wkład w drodze po największy sukces w historii klubu jakim był ćwierćfinał Euroligi. Amerykanin zdecydowanie wyróżniał się na tle innych zawodników polskiej ekstraklasy i przez wielu uznawany był za najlepszego koszykarza grającego kiedykolwiek w polskiej lidze.
W minionym sezonie wystąpił w 33 meczach, zdobył w nich średnio 14,7 pkt. miał 6,6 zbiórki i 2,5 asysty. W Eurolidze natomiast zagrał w 20 meczach zdobył w nich średnio 16,9 pkt. miał 6,2 zbiórki i 2,5 asysty.
Przed bieżącym sezonem mówiło się, że skrzydłowy oczekuje gaży powyżej miliona euro za sezon, a także iż może nawet wrócić do NBA. Nic takiego jednak nie nastąpiło, ale Woods nie przedłużył też umowy z klubem z Gdyni. Po kilkumiesięcznej przerwie w grze podpisał kontrakt z rosyjskim klubem Krasnyje Krylia Samara.
W Gdyni nie udało się zaangażować nikogo, kto mógłby nawiązać do klasy Woodsa. J.R.Giddens okazał nieporozumieniem i dość szybko zrezygnowano z jego usług. Filip Widenow zaczął lepiej punktować wówczas gdy Asseco Prokom praktycznie pożegnało się z Euroligą i Ligą VTB, zaś Piotr Szczotka nie dysponuje talentem na miarę Amerykanina.
Obecnie 30-letni, mierzący 203 centymetrów Woods zostanie w Gdyni do końca sezonu a zawarta z nim umowa przewiduje możliwość przedłużenia kontraktu o kolejny rok.
Powrót "Mistera Q" to nie jedyny ruch kadrowy w nadchodzącym okienku transferowym. W Gdyni ma zagrać również Tommy Adams. Amerykanin jest o rok starszy od Woodsa, gra na pozycji nr 2. Transfer tego obwodowego gracza czyni jeszcze bardziej prawdopodobnym rozwiązanie umowy z Michaelem Wilksem, o czym słychać ostatnio dość głośno.
Adams to były gracz New York Kniks i Milwaukee Bicks a w Polsce Stali Ostrów Wlkp, Polonii Warszawa a w sezonie 2008/2009 Anwilu Włocławek. Na Kujawach Adams wystąpił w 40 spotkaniach ligowych, zdobywał średnio 14,5 pkt., miał 2,0 zbiórki i 1,6 asysty.
Kluby sportowe
Opinie (61) 4 zablokowane
-
2011-01-30 19:12
Ciekawie będzie znowu oglądać jego pojedynki ze Stefanem (2)
Stefan w tym sezonie zdecydowanie zrobił krok naprzód, Woods (prawdopodobnie) w tył, więc walka powinna być jeszcze bardziej wyrównana.
I mam nadzieję, że to właśnie Woods strzeli Packa :)- 8 9
-
2011-01-30 19:40
111
I tylko nadzieja Tobie została :))
- 5 2
-
2011-01-31 08:05
szczególnie wyraźnie było widać ten postęp w meczu z Polpharmą
rozumiem, że Stefan Ci się zwyczajnie podoba:)))))))))))))
- 7 2
-
2011-01-30 21:54
...Szczotka nie dysponuje talentem na miarę Amerykanina....hahahahahahaha ale rewelacja!!!ale to chyba wyszło dopiero niedawno na jaw?!!
- 6 0
-
2011-01-30 22:03
Znaki zapytania !
A jak On jest bez formy ?
A jak On wykręci jakiś numer ?
A jak On nie wkomponuje się w obecny skład/brak Logana i Jagli/?
A jak Treneiro nie podoła?
A jak kibice się zniechęcą ?
Mądrzy ludzie od SPONSORA ratujcie sopocko-gdyński dorobek !- 4 7
-
2011-01-30 23:08
To wszystko nieistotne.
Ważne żeby szybko doszedł do poprzedniej formy i zaczął rzucać z Ewingiem i Videnowem. Jeden snajper więcej, to chyba dobrze, nie?
- 10 1
-
2011-01-31 15:33
Wszystko się okaże już w sobotę i na final four:)
- 2 1
-
2011-02-01 09:34
Piotr Szczotka nie dysponuje talentem na miarę Amerykanina.
"Piotr Szczotka nie dysponuje talentem na miarę Amerykanina."
Ale żeście pojechali po Szczotce:)- 2 0
-
2011-02-01 09:55
co, znowu narozrabiał.
W formie czy bez i tak będzie magnesem przyciagającym kibiców.
- 0 0
-
2011-02-01 15:25
Zostawcie Szczotkę - jest lepszy od absolutnej większości w TBL:)
Mnie zastanawia co innego. "J.R.Giddens okazał nieporozumieniem i dość szybko zrezygnowano z jego usług" - Walencja uważa inaczej! Hiszpańscy szkoleniowcy wiedzą mniej od naszych?
Znowu Pacek namieszał!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.