- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (108 opinii)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (37 opinii)
- 3 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (477 opinii)
- 4 Wyjdą z tunelu na nowe boisko (5 opinii)
- 5 Wywiad z nowym trenerem Trefla (3 opinie)
- 6 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (161 opinii)
RPA, Ukraina, a może San Marino?
Gdynia chciałaby gościć jak najszybciej pierwszą reprezentację Polski w piłce nożnej. Władze miasta zgłosiły aplikację do PZPN odnośnie gotowości przejęcia organizacji meczu towarzyskiego biało-czerwonych z RPA, który ma odbyć się 12 października, a jako jego miejsce na razie wskazano... Bydgoszcz. Jeśli w tym terminie do zmiany gospodarza nie dojdzie, to przy ul. Olimpijskiej kadra Waldemara Fornalika mogłaby się stawić w marcu, gdy w ramach eliminacji mistrzostw świata ma zagrać z Ukrainą i San Marino.
-O samym mieście trudno mi coś więcej powiedzieć, gdyż mało widzieliśmy. Natomiast serdecznie zostaliśmy przyjęci, graliśmy ma dobrze przygotowanej murawie i na bardzo ładnym stadionie. Także liczba widzów była rzadko spotykana jak na meczach młodzieżówek. Nam przy dziesięciu tysiącach widzów wcześniej zdarzało się grać niewiele razy - podkreślał Rui Jorge, selekcjoner Portugalii. -Atmosfera tego meczu była wspaniała - wtórował Stefan Majewski, szkoleniowiec biało-czerwonych.
Jak się dowiedzieliśmy Gdynia już wystąpiła do PZPN z propozycją organizacji przy ul. Olimpijskiej meczu pierwszej reprezentacji. Złożono aplikacje na mecz 12 października, który na razie przyznany jest Bydgoszczy. Jednak wobec gry Polaków z RPA na tamtejszym obiekcie, który nie jest piłkarski, a przede wszystkim lekkoatletyczny, oponuje Telewizja Polska, która miałaby transmitować to spotkanie, a także nie można wykluczyć, że organizacji tego spotkania sprzeciwi się policja i ewentualnie wojewoda kujawsko-pomorski.
-Gdy tylko pojawiły się informacje, że Bydgoszcz może mieć kłopoty z organizacją tego meczu, zgłosiliśmy swoją kandydaturę. Jesteśmy w każdej chwili gotowi do goszczenia u siebie piłkarzy Polski i RPA, choć na razie szanse na to nie wydają się zbyt duże - mówi nam przedstawiciel miasta.
Przypomnijmy, że mecz Polska - RPA ma być ostatnim sprawdzianem dla biało-czerwonych przed zaplanowanym na 16 października w Warszawie pojedynkiem o punkty w eliminacjach mistrzostw świata z Anglikami.
Jeśli w październiku pierwsza reprezentacja nie przyjedzie do Gdyni, to władze miasta poprą wniosek okręgowego związku, aby gościć biało-czerwonych w marcu. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że jeszcze 14 listopada kadra ma w planie mecz w kraju i na razie, ani gospodarz, ani rywal w tym terminie nie jest znany.
W przyszłym roku w ramach eliminacji Polacy mają zagrać 22 marca z Ukrainą, a cztery dni później z San Marino. Od nowych władz okręgu na czele z prezesem Radosławem Michalskim wypłynął projekt, aby pierwsze z tych spotkań odbyło się na PGE Arenie Gdańsk, a drugie właśnie w Gdyni. Wniosek jest jak najbardziej logiczny, choć jeśli nowe władze PZPN, które wyłonione zostaną w październiku, nie zmienią dotychczasowej strategii, to wówczas będzie on miał małe szanse na powodzenie. Dotychczas bowiem związek uważał, że z punktu widzenia marketingowego lepiej organizować mecze następujące po sobie w odstępie kilku dni w odległych od siebie miejscach, aby i na jednym, i na drugim spotkaniu było jak najwięcej kibiców. PZPN zakłada bowiem, że jak ktoś kupi bilet na pierwszy mecz, to już na drugi nie przyjdzie, tym bardziej jak rywal będzie dużo słabszy.
-Jesteśmy zainteresowani zarówno wspólną ofertą okręgu, czyli meczem z San Marino jak również, jeśli ta koncepcja nie przejdzie, samodzielnie będziemy aplikować o przyznanie nam organizacji jednego z meczów marcowych - mówią w Gdyni.
Przypomnijmy, że dotychczas pierwsza piłkarska reprezentacja Polski przy ul. Olimpijskiej gościła tylko raz, 21 sierpnia 1991 roku. Na starym stadionie, który został zburzony, aby w jego miejscu mógł stanąć obecny obiekt, biało-czerwoni w towarzyskim meczu pokonali Szwecję 2:0. Gole strzelili: Wojciech Kowalczyk i Mirosław Trzeciak. Obaj obecnie zajmują się m.in. komentowaniem spotkań piłkarskich. Nie można zatem wykluczyć, że któryś z nich wróci z kadrą do Gdyni, ale tym razem nie wyjdzie na boisko, a zajmie miejsce na telewizyjnym stanowisku.
Wydarzenia
Opinie (175) ponad 20 zablokowanych
-
2012-09-11 10:55
Gdynia Oliwa (1)
i wszystko jasne
- 6 9
-
2012-09-11 13:49
celt Srebrzysko
i wszystko jasne
- 2 1
-
2012-09-11 11:01
Ta, 1 mecz w Gdańsku, a drugi w Gdynii - bo Warszawiacy na to pozwolą
Idę o zakład, że pierwszy mecz odbędzie się na narodowym, a drugi na Legii.
- 8 3
-
2012-09-11 11:09
W sumie dobry pomysł.
Jaki stadion, takie zespoły na nim grające - Arka, Polska... Jeszcze tylko Lechia niegodna swojego obiektu powinna tam dołączyć.
- 2 11
-
2012-09-11 11:19
Czy jest szansa ze FASOL z Wejherowa by prowadzil doping?
Ochorniarz daje rade,a SKGA jakas zrzute do puszek by zrobilo i pare zlotych by wpadlo!!!!
- 6 2
-
2012-09-11 11:28
Nie da rady.Za mały stadion,za małe wpływy z biletów. (10)
Jak coś zorganizują w rejonie pomorskim to jedynie w Gdańsku na PGE.
Nie po to się buduje takie obiekty aby reprezentacja grała na prowincji.- 18 7
-
2012-09-11 12:08
w Kielcach też za mały stadion (2)
i w Łodzi, Lubinie, Szczecinie itd. Po za tym mentalność mieszkańców Gdańska to prowincja.
- 7 8
-
2012-09-11 12:48
Mecze reprezentacji powinny być rozgrywane na godnych stadionach.
W Kielcach.Łodzi,Lublinie czy Szczecinie mogą grać sobie reprezentacje młodzieżowe.
- 6 2
-
2012-09-11 13:16
w lodzi lubinie i szczecinie reprezentacja nie gra
- 2 0
-
2012-09-11 12:28
(2)
PZPN patrzy na to ile $$$ trzeba zapłacić za dzierżawę (dlatego tak niechętnie chce, żeby mecze odbywały się na narodowym), a Lato dodatkowo kto po tym na niego może zagłosować (stąd mecze w Bydgoszczy). A nawet wolą mniejsze stadiony, bo zawsze trafi się te kilkanaście tys. osób, które kupią bilety, co daje gwarancje zapełnienia małego stadionu. Natomiast przykład Wrocławia z Mołdawią, wcześniej Poznania z Węgrami, Warszawy z Argentyną i Chorzowa ze Słowacją, pokazuje, że kibice potrafią się zebrać i olać mecz, co nie dość, że głupio wygląda i kompromituje związek, to jeszcze jest dla związku kosztowne.
- 5 0
-
2012-09-11 13:13
to może niech zorganizują na gedanii bedzie jeszcze taniej i kameralnie (1)
- 5 1
-
2012-09-11 14:59
Pewnie by zorganizowali nawet i na boisku szkolnym, ale po 1) rodzina Błaszczykowskiego by się nie zmieściła, a po 2) stadion w rozgrywkach międzynarodowych musi spełniać jakieś wymogi FIFA
- 4 0
-
2012-09-11 13:47
(3)
dlatego z RPA ma byc rozegrany w Bydgoszczy... Reprezentacja to nie jest dobro 4 miast tylko całej Polski i powinni grac wszędzie. Trzeba było myśleć zanim się wybudowało te obiekty a nie teraz na siłę rozgrywać na nim mecze. Zresztą niebezpieczne dla piłkarzy bo na wszystkich zamiast murawy jest kartoflisko...
- 1 6
-
2012-09-11 15:02
Może i dobro całej Polski, ale więcej Polaków wejdzie na Narodowy niż np. na Bydgoski, pomijając to, że w Bydgoszczy jest stadion lekkoatletyczny.
- 3 0
-
2012-09-11 20:38
dlatego, że tu idzie walka o poparcie przy następnych wyborach
dostaną mecz w brzydgoszczy, to na głosowaniu całe kujawsko-pomorski zpn podniesie łapę na grzesia lato. w piłce też obowiązują zasady polityki. trochę ja tobie, to ty trochę mi
- 1 0
-
2012-09-11 21:06
W zwiazku z powyższym nastepny mecz rozegramy w Pcimiu Dolnym.
- 1 0
-
2012-09-11 11:43
Z was tacy kibice jak świnie
jaja sobie z was robią, każą płacić za oglądanie w tv, a wy s****ie jak świnie do koryta, jazda wspierać tych nieudaczników i napiszcie sobie na czole
JESTEM JAK TE ŚWINIE Z PZPN
Widać jaki szacunek do piłki nożnej macie!!!- 4 1
-
2012-09-11 11:50
(1)
mecz z San Marino jak najbardziej mógłby się odbyć. Frekwencyjnie 15 tys to byłoby i tak dużo jak na tego przeciwnika. I nie pisze tego ironicznie.
- 8 4
-
2012-09-11 12:37
Stadiony na Euro zostawmy dla drużyn jak Anglia, Czarnogóra, Ukraina
Frekwencja meczu z Mołdawią pokazuje że niektóre stadiony są na mecze z mało atrakcyjnymi drużynami za duże. Mecze z takimi drużynami jak San Marino powinny odbywać się np w Gdyni, Kielcach, Lubinie. Warto spróbować bo oprócz 4 dużych stadionów które zostały po Euro 2012 powstaje stadion w Chorzowie na 60 000, Zabrzu na 30:000 miejsc, w Białymstoku na ok 23 000, w Bielsko-Białej i Łodzi na ok 15 000. I konkurencja o organizacje meczów reprezentacji będzie coraz większa. Jest Kraków i do tego stadion Legii w Warszawie.
- 7 1
-
2012-09-11 11:53
Może lepiej w Gdyni zorganizować amatorską paraolimpiade u21 ! (2)
Myślę,że mogło by wystąpić wielu kibiców żółto-niebieskich !
- 17 7
-
2012-09-11 13:42
a co masz do takich ludzi volsdoutchu? (1)
wystrzelałbys ich nie jak Twój idol R.H
- 4 6
-
2012-09-11 16:42
nie mam nic przeciwko twojemu występowi w paraolimpiadzie !
- 2 1
-
2012-09-11 12:09
z Mołdawią we Wrocławiu
z Anglia w Warszawie
z Ukrainą w Poznaniu
z San Marino w Gdyni
z Czarnogórą w Warszawie- 5 15
-
2012-09-11 12:16
Lotnisko,mecz reprezentacji,metropolia gdyńska itd.
Nie długo się dowiem ,że to w Gdyni było Euro.Dziwne to miasto.Wiele słów,zero treści i rzeczywistego wykonania.
- 15 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.