• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stoczniowiec zrezygnował z 12 hokeistów

Rafał Sumowski
6 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 14:12 (7 maja 2016)
Tomasz Ziółkowski stracił miniony sezon z powodu kontuzji, ale swoim doświadczeniem w nadchodzących rozgrywkach ma pomóc Stoczniowcowi w walce o ligowe punkty. Tomasz Ziółkowski stracił miniony sezon z powodu kontuzji, ale swoim doświadczeniem w nadchodzących rozgrywkach ma pomóc Stoczniowcowi w walce o ligowe punkty.

Tomasz Ziółkowski i Michał Sochacki przedłużyli kontrakty z MH Automatyką Stoczniowcem 2014. Napastnicy do zawodnicy numer pięć i sześć, który związał się z klubem na nowy sezon. Jednak znacznie więcej jest rozstań. Po zaledwie czterech dniach treningów Peter Ekroth podziękował za współpracę aż 12 hokeistom. Już widać, że pod twardą ręką szwedzkiego szkoleniowca gdańska drużyna ma być zupełnie inną ekipą niż w I lidze.



W barwach Stoczniowca 2014 Tomasz Ziółkowski występuje od momentu powstania, czyli od sezonu 2014/2015. Doświadczony napastnik swoją seniorską karierę rozpoczynał w Gdańsku w 2008 roku rozgrywając cztery pełne sezony w barwach GKS Stoczniowca. Po rozpadzie drużyny przeniósł się do Torunia, gdzie w meczach Polskiej Hokej Ligi rozegrał 150 spotkań zdobywając 66 punktów za 35 bramek i 31 asyst.

Po powrocie do Gdańska był czołową postacią drużyny, ale miniony sezon stracił z powodu kontuzji. W pełni sił ma pomóc "Stoczni" w walce o punkty na najwyższym szczeblu w kolejnych rozgrywkach.

- Bardzo się cieszę ze mogłem podpisać kontakt i kontynuować swoją karierę w drużynie Stoczniowca 2014 oraz występować przed gdańską publicznością. Powstaje tu ciekawa drużyna z dobrym trenerem i jestem zadowolony, że mogę w tym uczestniczyć - mówi Ziółkowski.
PETER EKROTH TRENEREM STOCZNIOWCA

Nową umowę dostał także Michał Sochacki. 21-letni napastnik to rodowity gdańszczanin, wychowanek GKS Stoczniowiec. W wieku juniorskim, z powodu braku drużyny w tej kategorii wiekowej w Gdańsku, przeniósł się do Sokołów Toruń. Karierę seniorską rozpoczął w 2014 roku w MH Automatyce Stoczniowcu 2014. Przed dwa sezony wystąpił w 36 spotkaniach, zapisując w swoim dorobku 6 bramek i 10 asyst.

- Cieszę się, ze hokej w Gdańsku wraca do najwyższej klasy rozgrywkowej. Jestem bardzo zadowolony, że mogę być częścią tej drużyny. W ciągu 2 lat zrobiliśmy ogromne postępy, które przyczyniły się do tego sukcesu. W nadchodzącym sezonie na pewno będziemy starać się to kontynuować i walczyć o możliwie jak najwyższe cele - twierdzi Sochacki.
Budowa składu oparta jest nie tylko na podpisywaniu nowych umów. To przede wszystkim rozstania. Tu nowy szkoleniowiec Peter Ekroth pokazał, że od początku będzie rządził twardą ręką. Po kilku dniach wspólnych treningów Szwed podziękował za dalszą współpracę grupie aż dwunastu zawodnikom. Wśród nich znaleźli się m.in: Wojciech Wrycza, Jakub Serwiński, Martin Kulczyk czy Michał Ruszkowski.

- Nie ukrywam, że czuję się rozczarowany, ale taka jest decyzja trenera. Moim zdaniem po czterech dniach zajęć i kilkumiesięcznej przerwie od hokeja trudno od razu wydawać oceny, że ktoś sobie nie poradzi w sezonie. Trudno, ja dalej będę trzymał kciuki za Stoczniowca, dla którego włożyłem w grę sporo serca i pomogłem zrobić awans. Jeśli o mnie chodzi to chyba zawieszę łyżwy na kołku i zajmę się sędziowaniem - mówi nam Wrycza, który w minionym sezonie zagrał we wszystkich czterech meczach Stoczniowca i zdobył 5 bramek.
Taka czystka pokazuje, że Ekroth nie zamierza kierować się sentymentami i nie będzie budował zespołu w oparciu o zasługi.

- Po przeprowadzonych testach na lodzie, sztab szkoleniowy podjął decyzję o nieprzedłużaniu kontraktów z częścią zawodników. Zarząd bardzo dziękuję im za wspólne 2 lata ciężkiej pracy, za czas spędzony razem. Przed rozpoczęciem sezonu będziemy chcieli podziękować tym graczom za zaangażowanie w odbudowę seniorskiego hokeja w Gdańsku. Zdajemy sobie sprawę, że bez ich zaangażowania powrót Gdańska na mapę hokejowej ekstraklasy nie byłby możliwy. Dziękujemy - mówi nam prezes klubu Bartosz Purzyński.
Ruchy kadrowe MH Automatyki Stoczniowca 2014 przed sezonem 2016/17
Przyszli: Peter Ekroth (I trener, Szwecja), Szymon Marzec (napastnik), Kamil Dolny (obrońca), Maciej Rompkowski (napastnik, wszyscy Orlik Opole)

Przedłużyli kontrakty: Michał Sochacki (napastnik), Tomasz Ziółkowski (napastnik), Jan Steber (napastnik)

Odchodzą: Jakub Puchalski (napastnik), Michał Michałkiewicz (napastnik), Jakub Gołaszewski (napastnik), Krzysztof Wróblewski (napastnik), Wojciech Wrycza (napastnik), Martin Kulczyk (napastnik), Jakub Serwiński (napastnik), Michał Ruszkowski (obrońca), Tomasz Iwanow (obrońca), Pavel Kostromitin (obrońca), Bartosz Aleniewski (obrońca), Marcin Kabat (obrońca), Walenty Ziętara (I trener)

Kluby sportowe

Opinie (194) 1 zablokowana

  • Zawodnicy

    Weźcie juz sie nie ośmieszajcie naprawde musicie zrozumieć ze nie nadajecie sie na ekstraklasę byłem na testach i widziałem Jan to wyglada cieniasy tak jak mówicie Niemcy i inni gadzi mogą być w ekstraklasie na czwarta piątkę a i tak byli lepsi od was Panowie naprawde .Tak jak pisze ktoś mądrze mieliście szanse poślizgać sie 2 lata za darmo a nie jak w TALH płacić za treningi !!!!!!elo piona

    • 12 14

  • Wychodzi na to że zamiast testów należało zrobić referendum.

    • 10 6

  • zła kolejność zwolnień !!!! (1)

    szkoda że nie zaczął od PREZIA to by dopiero ruszyło :)

    • 2 13

    • Artur, no weź...

      • 8 0

  • klub (10)

    Czytam ten tekst z niedowierzaniem. Nie jestem na co dzień w klubie i trudno mi oceniać poziom sportowy zawodników którzy nie trenowali przez kilka miesięcy. Od tego jest trener i jeśli ma do dyspozycji lepszych zawodników to ma obowiązek zrezygnować ze słabszych. Pytanie tylko gdzie są ci lepsi bo z tego co wiem to na dzisiaj w klubie ich nie ma. Nie bardzo rozumiem mechanizm rezygnowania z obecnych na rzecz...no właśnie kogo? Marzył Nam się klub oparty na wychowankach ale ci najlepsi nie wróca bo zarabiają póki co gdzie indziej.Więc pozostaje alternatywa armii zaciężnej. Mój dom obwieszony jest różnymi zdjęciami i plakatami z ostatnich kilku lat gdańskiego hokeja. Moje córki wiedzą o " chłopakach z Gdańska " prawie wszystko. Ta atmosfera skłaniała nas do szerokiego wspierania nowej inicjatywy jaką jest Stoczniowiec 2014. Kiedy czytałem stronę klubu gdzie umieszczone są cele klubu byłem dumny, że tworzymy nasz klub od nowa na zdrowych zasadach.
    Tam też znalazłem misje jaką chce realizować mój klub:

    Profesjonalnego zarządzania,
    Dostarczania satysfakcji społeczności skupionej wokół klubu,
    Szkolenia i wszechstronnego rozwoju zawodników

    Pierwszy z tych punktów jest realizowany bez zarzutu. Miło patrzy się na to jak działa zarząd. Czuć inną jakość od tej poprzedniej trącącej o ustrój z tamtej epoki. Do tej pory byłem przekonany również o tym, że równolegle realizujemy pozostałe dwa punkty. Dzisiaj zostałem obdarty ze złudzeń. Nigdy nie lubiłem najemników. Wiem, że klub potrzebuje silnych graczy ale wyrzucanie za burtę tych którzy pracując zawodowo w innych miejscach przychodzili na treningi i mecze by grać dla NASZEGO klubu za darmo, tylko dlatego że dano im szansę po wielomiesięcznym rozbracie z hokejem i nie byli w stania udowodnić swoich wartości nie do końca wpisuje się w misję rozwoju poprzez budowanie klubu w oparciu o lokalną społeczność i rozwijanie talentów młodych zawodników.
    Być może tą decyzją pozbawiliśmy złudzeń wielu młodych chłopaków z Gdańska, że obojętnie jak będą ciężko pracować i by dostać swoją szansę na reprezentowanie klubu wokół którego się wychowali to i tak zawsze znajdzie się lepszy najemnik, który wypchnie ich z drużyny. Nieważne, że będzie miał problem z wypowiedzeniem nazwy GDAŃSK...
    I jeszcze jedno. Chodziłem na mecze naszych chłopaków gdy grali jeszcze jako GKS potem jako KH i jako Stoczniowiec 2014. Bywało różnie raz lepiej raz gorzej ale zawsze w boksie lub obok niego widziałem młodych chłopaków z Gdańska którzy marzyli że za sezon lub dwa to oni będą na tafli... Ktoś powie że to sentymentalne bo dzisiaj sport opiera się na wyniku a nie na " ślepej miłości " do tego co nasze ale kocham swoją małą ojczyznę i jeśli miałbym kibicować drużynie złożonej w 3/4 z ludzi którzy nie wiedzą gdzie leży Gdańsk ale są w stania zapewnić super wynik to w telewizji jest NHL...
    I na koniec by nikt nie posądzał mnie o stronniczość to na mojej ścianie wisi również zdjęcie moich córek z Peterem Ekrothem, z czasów gdy jako trener reprezentacji odwiedzał Gdańsk gdzie oglądał potencjalnych reprezentantów Polski...wychowanków gdańskiego hokeja....
    Tylko czy o to Nam chodziło ?

    • 25 8

    • Panowie, spokojnie zostało jeszcze sporo wychowanków na których będzie się gra opierać. Lepiej być uczciwym i teraz się pożegnać, niż zostawić kogoś na lodzie po pół roku po katastrofalnych wynikach.

      • 8 4

    • Nie dramatyzuj będą wyniki to będą kibice a bez wyników po kilku porażkach przyjdzie 300 osób i to wszystko. Skąd wtedy weźmiesz sponsorów chętnych by wykładać pieniądze?
      Sami "wierni" kibice nie zapełnia trybun
      Chyba że chcesz żebyśmy spadli z ligi po jednym sezonie.

      • 8 5

    • (6)

      Ładny, długi tekst z analiza. Ale nie do końca prawdziwy. Wszystkie punkty sa realizowane nie tylko pierwszy ;) klub, tak przynajmniej wyglada, nadal bedzie oparty o wychiwankow. Wrecz idac dalej podczas testow swoja szanse na pokazanie sie trenerowi dostali 4 juniorzy ;) tak wiec o czym mowa? To jest wlasnie pokazanie tym mlodym chlopakom ze maja tu przyszlisc ;) a jesli chodzi o lokalna spolecznosc wokol klubu to wlasnie caly czas jest proba i chec jej aktywizowania

      • 8 5

      • (5)

        Chodza sluchy,ze ma przyjsc chlopak, ktory gral w Debicy...to sa te wzmocnienia?? Z reszta zarzad pokazal,ze zawodnicy 2x sie zastanowia zanim im zaufaja bo kazdy wiedzial jaka byla gadka. Co do testow tez bylem 2x i szczerze...nie widzialem aby chlopcy z zew. Byli lepsi od naszych...moze szybsi bo trenowali caly czas. Jedyny, ktory byl kozakiem to Steber i jeden w pomaranczowych getrach(strasznie szybki),a tak to nic specjalnego. Moim zdaniem tutaj chodzi o to,ze zostali oklamani i nic wiecej. Bo gdyby tak postawili sprawe to do Debicy jechalo by 9osob max!!

        • 4 3

        • (2)

          Przecież nikt nie powiedział, że dostaną kontrakt i szansę gry w PLH. Skoro Ziolek dostał kontrakt, a więcej się leczył niż grał tzn. ze było można i decydowały umiejętności.

          Wystarczy pomyśleć, podpisanie kontraktów to pieniądze, co by się stało jakby zawodnicy nie dawwli rady? Kim byś ich zastąpił w sezonie i za co? A jak byłby spadek to byłby koniec. Lepiej teraz podziękować zawodnikom niż w sezonie mieć totalne szambo. Oczywiecie, Serwinski czy inny mógłby zostać. Może się okazać, że i tak będzie bryndza, ale o tym się dopiero przekoanmy.

          • 7 3

          • (1)

            no właśnie skoro kontrakt dostał ziółek a więcej się leczył niż grał jak sam napisałeś to gdzie tu te szalone umiejętności. Kontuzjogennych raczej się nie bierze do drużyny bo wiesz kontuzja ale płacić musisz.....
            SELEKCJA.
            Jednak 4 dniowa selekcja to lepsza i krótsza niż do Gromu albo Formozy. Campy w NHL albo do drużyn KHL trwają po 3 tygodnie i wtedy dalej nie wszystko wiadomo ale tu po 4 dniach jest wszystko jasne. Wolałbym aby podano więcej info jak to było naprawdę.

            • 8 3

            • Ciężko było o dłuższy camp, skoro lód rozmrozili zaraz po nim. Trzeba było zrobić to w ten sposób, a nie we wrześniu.

              Ziolek ma ogromne możliwości, jeżeli będzie zdrowy i w pełni zaangażowany to sam się przekonasz.

              Zapomnijcie o tym co widzieliście w pierwszej lidze. Nie jest to łatwe, ale podjęto takie decyzje. Efekty dopiero zobaczymy.

              • 4 3

        • a tak pojechalo 12

          • 4 2

        • A czy "chłopak który grał w Dębicy" o którym "chodzą słuchy" nie może być większym talentem, i do tego za mniejszą kasę niż ci "odrzuceni"?

          • 4 0

    • Amen

      • 1 1

  • smutne wieści ale mam nadzieję że hokej wygra (1)

    • 7 4

    • Czemu smutne? Jest selekcja, czyli mamy z kogo wybierać. To jest dobre info.

      • 2 1

  • Stocznia! (3)

    To nie jest kwestia dymania, tylko profesjonalizmu, zarząd nie chce wejść do plh tylko po to by spaść z hukiem, prawda jest taka że większość składu nadawała się jedynie na mecze w części z zaciężną Dębicą, kto był na wyjeździe, ten wie, że zwycięstwa nie przychodziły łatwo...
    Wychowankowie obowiązkowo, ale bez kilku zaciężnych wyjadaczy, ktorzy mam nadzieję zasilą druzynę Stoczniowiec 2014, mógłby mieć krótką historię, a polityka klubu i słusznie jest perspektywiczna...
    Dajmy zarządowi szansę, już my ich w razie czego wypunktujemy!
    A o tych którym tymczasowo podziękowano za współpracę, albo sami zrezygnowali jestem spokojny.
    Mam nadzieję, że klub porozumie się z Witkiem.
    Szacunek za ostatnie 2 sezony!

    • 14 8

    • (2)

      Jeszcze czekamy na Stasiewicza😀

      • 5 0

      • Fakt.

        Koniecznie, bez dwóch zdań!

        • 5 0

      • To już w tenisie zastój? :D

        • 3 4

  • Mimo, że teraz nie znaleźli się w składzie, to zyskali ogromny szacunek za odbudowę hokeja. Kiedyś by przepadli, S2014 dało im szansę, wyszło inaczej. Jednak słowa podziękowań, szacunku i uznania za postawę, zawsze już będą.

    Dziękujemy!

    • 12 0

  • Zawodnicy którym dzisiaj podziękowano powinni tworzyć drużynę rezerw (5)

    Zawodnicy którym dzisiaj podziękowano powinni tworzyć drużynę rezerw, achaaa i jeszcze jedno, Szwed pokazuje ,że nie będzie trenerem a selekcjonerem to ogroooomna róźnica

    • 4 4

    • (4)

      Proponuje Ci zdobyc srodki na taka druzyne rezerw, koszt poerwszej ligi to bez wynagrodzen pewnie z 500 000. Zglos sie, poloz swoja kase to zapewne zarzad taka druzyne zglosi.

      • 4 2

      • I co jeszcze za Zarząd mam zrobić hm... (3)

        I co jeszcze za Zarząd mam zrobić hm... na co te 500 000 jesli nie obejmuja one zarobków co ? Jaki jest koszt wytrenowania takiego zawodnika od żaka do seniora? Pewnie byś się zdziwił. Może Ciebie stać na takie marnotrawstwo żeby nie korzystać umiejętnie z tego co się ma 12 zawodników na bruk to nie przebudowa a testy porównawcze po braku pełnego sezonu i roztrenowaniu to jakiś żart.

        • 3 3

        • Nie umiesz czytać ze zrozumieniem, za to i tak "swoje wiesz".

          Skoro taki jesteś mądry to zakładaj klub i pokaż jak to powinno wyglądać.

          • 4 2

        • (1)

          Po pierwsze 3 z nich samo zrezygnowalo, 1 nie jest wychowankiem. Pozostalych wysmiewaliscie w komentarzach. A jesli chodzi o 500 000 to zapewne wyjazdy, sprzet, ubezpieczenie no i wynajem lodu na treningi i mecze. Pomysl troche czlowieku

          • 2 2

          • Przyzwoitość...

            Jest kwestią elementarnej przyzwoitości zapewnienie szansy na dalsza grę tym którzy ten awans wywalczyli ... jest takie słowo przyzwoitość , zapewniam Was, a co do układania wariantów budżetu, jego realizacji, źródeł i gwarancji w sporcie zawodowym to hmm bardzo źle trafiliście, nie macie takiej wyobraźni jak źle

            • 0 0

  • (9)

    Paweł. Bardzo dobrze napisane. W zupełności podzielam Twoją opinię i niestety wątpliwości...

    • 3 3

    • (8)

      Wolałbym się mylić ale chyba mam rację. Kiedy pojawiła się informacja, że zatrudniamy Ekrotha na 3 lata sądziłem że zatrudnimy kilku silnych graczy a młodzież będzie szlifowała swoje umiejętności przede wszystkim będzie systematycznie trenowała i grała mając zagwarantowane kontrakty. Przecież cel mamy osiągnąć za 2-3 lata. Nawet jeśli nie będziemy w pierwszym sezonie walczyć o czołowe lokaty. Dziś wygląda na to że presja na wynik jest tak duża, że chcemy mieć sukces już. Jest jednak jedno ale... Jeśli pomimo takiej rewolucji Nam się nie uda wtedy nie będzie już z czego reaktywować zespołu... Karol pisze że 4 juniorów dostało szansę od trenera. Nie znam szczegółów bo jak napisałem jestem dosyć daleko od klubu i wszelkie info o tym co się dzieje czerpię z internetu ale jeśli tak jest to mam nadzieję, że podpiszą kontrakty. Nie zmiena to faktu że to dopiero 2 piątki... kto miałby przyjść do klubu o skromnym budżecie by stworzyć pozostałe 2 piątki ? A jeśli chodzi o to że na mecze gdzie będziemy obrywać nie będą przychodzić kibice to myślę że skoro przychodzili na kadłubową 1 ligę to przyjdą na ekstraligę. ... Właśnie przypomniały mi się finały ligi juniorów w Toruniu kilka lat temu gdzie było nas Gdańszczan najwięcej na trybunach.Wtedy mogliśmy dumnie śpiewać " gramy u siebie, chłopaki ....."
      W tym wszystkim martwi cisza ze strony klubu... Przerzucam facebooka czy stronę klubową i nic. Tak jakby ta 12-ka nie istniała... Czy to nie dla nich przyszło na ostatni mecz 4 tysiące ludzi ?

      • 10 4

      • Paweł byłem w Toruniu... (2)

        i jako jedyny darłem ryja z trybun Stocznia! A Ty co? Gazetę czytałeś?

        • 2 5

        • Może trzeba było się obrócić i zobaczyć kto krzyczy za Tobą drogi Rekinie..

          • 2 4

        • Kilka lat temu , a nie w tym roku drogi Rekinie

          • 2 4

      • Żeby osiągnąć cel, jakim jest utrzymanie, potrzeba dużo lepszego składu niż występował do tej pory. Patrz wyniki z Cracovią, Toruniem. Drużyna w ponad połowie będzie złożona z wychowanków, bo przecież jest sporo jeszcze do podpisania z tych co grali w zeszłym sezonie. Nie wiem czy wiesz ile odpaleni zawodnicy mają lat? To już nie są juniorzy, to dorośli zawodnicy. Juniorzy jak Leśniak czy Szczerbakow dostaną szansę gry i rozwoju. Przecież nikt nie wypuści nieopierzonych 5 na lód na raz, by zrobić na sekundę dobrze fanom 'zaslug i wychowanków', bo będziecie pierwszymi którzy zaczną narzekać i nie przychodzić.
        Miejcie nadal zaufanie do zarządu, oni chcą najlepiej. Nie kierujcie się emocjami i sercem.

        • 8 4

      • (1)

        Warto sprawdzic wiel tych zawodnikow - nie ma tam mlodych perspektywicznych chlopakow. A moze sa inne powody o ktorych my kibice nie wiemy. W wyborczej mozna przeczytac pare slow wiecej, ktore mowi Brulinski. Moze to sa tez powody?

        • 5 0

        • Niech dają ten wywiad na stronę klubową. Chętnie poczytam informacje z pierwszej ręki.

          • 2 4

      • Mlodzieza nazywasz zawodnikow, co maja po 24-25 lat, zagrali 0 meczow w ekstraklasie, a i w drugiej lidze sie jakos specjalnie nie wyrozniali?

        • 5 5

      • Paweł - na 2 mecze w dwuzespołowej lidze przyszło dużo ludzi. Ale na mecze drużyny regularnie zbierającej baty po paru kolejkach chodziłoby góra 500 osób bo Polak niestety w swej masie jest kibicem sukcesu.
        A my mamy się przede wszystkim spokojnie utrzymać co oznacza że trzeba zbudować wyraźnie lepszy skład niż rok temu. A nie stać klubu na podpisywanie kontraktów z 40 zawodnikami. I stąd zmiany.
        Czy to naprawdę tak trudno pojąć?

        • 4 2

  • (9)

    Trojmiasto wyborcza :
    - Decyzja podjęta została na podstawie różnych kryteriów: analizy możliwości rozwoju i przydatności poszczególnych zawodników do gry na poziomie ekstraklasy, ale również wymagań finansowych - mówi wiceprezes klubu Arkadiusz Bruliński. - Być może pomyliliśmy się w przypadku jakiegoś zawodnika i ktoś z nich jeszcze kiedyś zabłyśnie, ale nie stać nas na finansowanie przygotowań 30 hokeistów, z których przed sezonem i tak część zostałaby skreślona. Dlatego już teraz musieliśmy podjąć pierwsze ruchy kadrowe. W tym miejscu chciałbym bardzo podziękować tym wszystkim chłopakom, jesteśmy im wdzięczni za wszystko co zrobili dla naszego klubu, bo wiemy, że bez nich nie udałoby się odbudować w Gdańsku hokeja na najwyższym poziomie - podkreśla Bruliński

    • 5 5

    • (2)

      jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.... 2 lata za darmo ale teraz żeby na czas przygotowań zapłacić to już nieeeeee.....

      • 4 6

      • Haaaa nalezy sie? Kilku z nich to powinno płacić jak amatorzy albo i wiecej

        • 4 2

      • napisane jest gdzieś ze się należy,nie to co bijesz piane chodzi
        cytat załatwia wszystko " Być może pomyliliśmy się w przypadku jakiegoś zawodnika i ktoś z nich jeszcze kiedyś zabłyśnie, ale nie stać nas na finansowanie przygotowań 30 hokeistów, z których przed sezonem i tak część zostałaby skreślona.."
        W zeszłym "sezonie" przed meczami z debicą takie słowa by na milion milionów procent albo nawet i na 100% by nie padły. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A z tym kiedyś zabłyśnie to pusty śmiech bo ta 12 prawie na pewno przestanie grać w hokeja. Ale co mi tam mamy taki urodzaj w hokeju ze mamy w czym wybierać bo przecież mamy tyle drużyn juniorskich w gdańsku a klasa hokejowa w 35 pęka w szwach od nadmiaru chętnych......

        • 7 5

    • (5)

      Oj pierwsze "krecenie" zarzadu...To wybieral Trener,a zarzad NIC nie mial do powiedzenia czy jednak zarzad analizowal i wybieral,a camp nie mial nic do tego?? Jak bylem zmieszany tym wszystkim i bylo mi zal tych chlopakow to po wypowiedzi Brulinskiego widac,ze jednak to zrobiono z premedytacja. Ogromny minus po tym wywiadzie!
      Tekst o zablysnieciu mogl sobie darowac bo dobrze wie,ze skoncza Ci chlopacy kariery.

      • 8 8

      • wiadomo że wybiera trener a zarząd określa na co klub stać
        tak jest na całym świecie ale chyba tylko u nas zawsze najlepiej wiedzą ci od których nic nie zależy :D

        • 5 3

      • (3)

        i jeszcze jedno - skoro "ci chłopacy" są tacy dobrzy że zasługują na kontrakty w ekstraklasie to dlaczego "wiadomo że skończą kariery"? Bytom, Sosnowiec, Janów, Opole też czekają na chętnych.

        • 5 5

        • (2)

          W takich klubach wola wziac swoich zawodnikow niz porownywalnych z Gdanska....tylko u Nas tego nie rozumieja.

          • 3 3

          • (1)

            porównywalnych? Do kogo?

            • 4 0

            • Problem z czytaniem...porownywalnych do ludzi z zew. Jak to na zachodzie , wola grac swoim mlodym lub dosw/zasluzonym zawodnikiem niz brac takiego z innego klubu, ktory umiejetnosci ma porownywalne moze ciut lepsze. Teraz jasne?

              • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Typuj wyniki Mistrzostw Europy w Niemczech!

Relacje LIVE

Najczęściej czytane