- 1 Lechia chce pozyskać dwóch obrońców (39 opinii)
- 2 Wartość piłkarzy Arki w czubie tabeli I ligi (54 opinie)
- 3 Remis Polski z Francją w meczu "o honor" (28 opinii)
- 4 Wyższa frekwencja, ale nie mają hali (11 opinii)
- 5 Oficjalnie: Bychawski pożegnany przez Arkę (16 opinii)
- 6 Arka oddała i pozyskała napastnika (78 opinii)
Sikora: Był ewidentny karny i gol ze spalonego
Arka Gdynia
-Możemy się tylko domyślać, o co chodziło. Kandydat do awansu do finału był z góry znany - ocenia Paweł Sikora. Przed dzisiejszym treningiem w Gdyni tematem numer jeden były okoliczności porażki w Warszawie. -Rzut karny dla nas był ewidentny, a drugą bramkę straciliśmy ze spalonego - dodaje drugi trener Arki. W finale Pucharu Polski, 24 kwietnia o godzinie 18.00 w Kielcach Legia Warszawa zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Tylko kilka godzin na regenerację sił od powrotu z Warszawy przed pierwszym z dwóch treningów, które muszą wystarczyć za przygotowania do sobotniego meczu z Flotą Świnoujście. -Spotkanie w Pucharze Polski było twarde, ale bezpośrednio po spotkaniu tylko Damian Krajanowski sygnalizował dolegliwości kolana. Możemy spokojnie zająć się tymi dolegliwościami, bo obrońca z meczu ligowego i tak jest wyłączony za nadmiar kartek - informuje Petr Nemec, szkoleniowiec żółto-niebieskich.
Po spotkaniach z Legią, które zostały przegrane zarówno w Gdyni jak i w Warszawie w stosunku 1:2, z jednej strony w Arce jest zadowolenie, z drugiej duży niedosyt.
-Cieszą nas głosy komentatorów, że jesteśmy już zespołem gotowym na ekstraklasę, a obecnie w elicie kilka drużyn gra od nas gorzej. Dzięki tym konfrontacjom w naszej grze powinna się pojawić jeszcze większa dojrzałość, gdyż kilku piłkarzy wcześniej nie występowała przeciwko takiemu rywalowi, ani o taką stawkę. Te doświadczenie powinno zaprocentować w przyszłości. Ponadto od Legii lepiej wytrzymaliśmy spotkanie motorycznie - ocenia trener Sikora.
Jednak pochwały za dzielną postawę przeciwko liderowi ekstraklasy mieszają się z poczuciem krzywdy odnośnie decyzji sędziowskich. W Gdyni Arka pierwsza strzeliła gola, a jej gra posypała się po czerwonej kartce dla Sławomira Mazurkiewicza (zobacz, w jakich okoliczościach Arka przegrała u siebie).
-W przerwie musieliśmy zupełnie zmienić taktykę, bo przy grze w "10" cała wcześniejsza strategia się posypała. Szkoda, gdyż mecz potwierdził, że rywala mieliśmy bardzo dobrze rozpracowanego. Wcale nie musieliśmy się bronić u siebie - przypomina drugi trener Arki.
Po niepowodzeniu w Warszawie żółto-niebiescy również mają poczucie krzywdy. -Możemy się tylko domyślać o co chodziło. Kandydat do awansu do finału był z góry znany. Nawet w telewizji nie pokazywano powtórek sytuacji, które były na naszą niekorzyść. Według naszej oceny był ewidentny karny po faulu na Nwaogu, a drugą bramkę straciliśmy ze spalonego - zapewnia Sikora (przeczytaj relację ze spotkania rewanżowego).
Wyeliminowanie z Pucharu Polski sprawia, że Arce zwalnia się jedna środa (24 kwietnia). Tym samym maraton gier w rytmie co trzy dni, rozpoczęty 31 marca zmniejszy się z dziewięciu do siedmiu spotkań.
-Teraz możemy skoncentrować się wyłącznie na lidze. Gramy o awans, ale nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że jesteśmy zdecydowanym faworytem tego wyścigu. Nie zapominam, że przed nami jest jeszcze pięć zespołów i najpierw trzeba do nich odrabiać straty. Tym bardziej, że nie spełniliśmy celu. Zakładałem, że wygramy cztery ligowe mecze na początku wiosny, a uciekły nam punkty w spotkaniu z Olimpią. Teraz musimy zrobić wszystko, aby wygrać trzy najbliższe spotkania, gdyż tylko wtedy przybliżymy się do czołowych miejsc - na chłodno analizuje trener Nemec.
Mecze Pucharu Polski były nie tylko doskonałą szkołą dla żółto-niebieskich piłkarzy i promocją dla klubu na arenie międzynarodowej, ale także wystawiły zespół... przed ligowymi rywalami.
-Arkę można było praktycznie oglądać co tydzień. Każdy mógł zobaczyć jak rozgrywany stałe fragmenty gry, czy przed nimi się bronimy. Oczywiście zawsze staramy się coś wymyślić nowego w takich sytuacjach, ale gdy gra się w rytmie środa-sobota to brakuje na nowe rozwiązania czasu. A gdy od razu coś wprowadza się do realizacji od razu w meczu, może nie wyjść. W Warszawie mieliśmy sporo wolnych i rogów. Zawodnicy dobrze nabiegali w takich sytuacjach, ale brakowało dobrego dośrodkowania, gdyż na ogół piłka dochodziła tylko do pierwszego słupka. To musimy zdecydowanie poprawić - dodaje szkoleniowiec Arki.
Kluby sportowe
Opinie (229) ponad 20 zablokowanych
-
2012-04-12 17:33
prosba to kibicow polnordu,nie bijcie dzieci ze szkol i nie zabierajcie im szalikow
- 6 13
-
2012-04-12 17:50
Beczycie tu jak stado owieczek ! Nie pamiętacie ile razy kupowaliście .... (2)
ile klubów,kibiców oszukaliście ? ?! Nie kompromitujcie się !!!!!!!!!!!!!!!
- 8 16
-
2012-04-12 20:47
ty jesteś swieta krową?myślisz ze Twój klun nie kupywał człowieku???/ (1)
tylko jest różnica my bekneliśmy i chcemy zaczać grać od nowa.LICZY SIE SPORT!!!!! emocje a nie drukowanie przeciez to wszystko traci sens.
- 3 1
-
2012-04-13 08:40
a co to KLUN?
i mówi się KUPOWAŁ i stawia się jeden znak zapytania a zdanie zaczyna się z dużej litery i wy nie beknęliście tylko zostaliście nagrodzeni - kara za taka masowa korupcje była symboliczna.W tym roku KSZO Ostrowiec za oddanie 3 walkowerów, czyli z powodu tego , że nie mieli kasy na wyjazdy zdegradowani zostali - UWAGA! - O DWIE KLASY ROZGRYWKOWE!
- 0 2
-
2012-04-12 17:53
DO KIBICÓW ARKI - nie odpisujcie już tym rożalonym kibicą za Sopotu! (1)
Wiemy przecież doskonale jaką grają obecnie piłkę i jak potrafią naginać prawdę. Niech sobie dalej wierzą w swoje farmazony i niech dalej myślą że są kimś (piłkarsko i kibicowsko dawno spadli na psy).
- 10 9
-
2012-04-12 18:28
marzyciel z północh przedmieść za Sopotem
- 2 7
-
2012-04-12 18:22
Oj w Gdańsku krótka pamięć ! (2)
Szkoda , że gangster Nikoś już nie żyje powiedziałby ile meczy kupił dla bks łącznie z Pucharem Polski. Można jeszcze zapytać ? Bolo K. były prezes współpracownik służb ile meczy kupiono lechiaolimpia, można popytać byłego kirownika drużyny był też piłkarzem tej drużyny ilu sędziów, ile meczy było kupionych a w IV i w III lidze t9o już najn9owsza hist9oria jak ruszy pr9oces t9o prezes , który ma postawione zarzuty jak klubowi z za miedzy pomagał aby awansowali. Więc krótką, wybiórczą pamięć macie niestety ! Kto bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem.......znacie to ?
- 14 7
-
2012-04-12 18:48
jak jestes tak doskonale poinformowany to chyba byles sedzia w tym czasie i brales te lapowki (1)
- 4 7
-
2012-04-12 19:20
nie trzeba być zbyt inteligentnym by się domyśleć,
- 4 2
-
2012-04-12 18:46
wam śledzie przez kilka sezonów sędziowie gwizdali wszystko cze go dusza zapragnęła wiec trochę pokory ryby, (1)
- 8 12
-
2012-04-12 18:52
aha...
wam betony gwizdano od 6 ligi,a jak nie gwizdano to dawano walkowera a jak nie dawano walkowera to zastraszaliście piłkarzy.oto wasza czysta historyja.
- 10 4
-
2012-04-12 18:50
BU HAHA śledzie mają żal, co za obłuda
trochę pokory szproty,bo skala waszych przekrętów jest nie do pobicia.
- 7 11
-
2012-04-12 18:59
TYLKO ARKA GDYNIA 1929 (2)
TYLKO ARKA GDYNIA 1929
- 11 8
-
2012-04-12 19:02
TYLKO ARKA GDYNIA 1952
- 3 6
-
2012-04-13 08:42
sprawdź w wikipedii jak nazywaliście w 1929 roku
tam jest to świetnie opisane w takiej tabelce.Nazwa arka pojawiła się w 1972 roku
- 1 2
-
2012-04-12 19:06
TYLKO ARKA GDYNIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 10 7
-
2012-04-12 19:06
ARKA GDYNIA 1952
- 4 4
-
2012-04-12 19:16
co za obłuda lechia wypomina innym kupowanie meczy
- 13 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.