- 1 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (66 opinii) LIVE!
- 2 Neptun gotowy już na derby. A ty? (128 opinii)
- 3 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (56 opinii)
- 4 Arka na derby po wygraną i awans (127 opinii)
- 5 IV Liga. Bałtyk z rekordowym zwycięstwem (23 opinie)
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
Sikora: Był ewidentny karny i gol ze spalonego
Arka Gdynia
-Możemy się tylko domyślać, o co chodziło. Kandydat do awansu do finału był z góry znany - ocenia Paweł Sikora. Przed dzisiejszym treningiem w Gdyni tematem numer jeden były okoliczności porażki w Warszawie. -Rzut karny dla nas był ewidentny, a drugą bramkę straciliśmy ze spalonego - dodaje drugi trener Arki. W finale Pucharu Polski, 24 kwietnia o godzinie 18.00 w Kielcach Legia Warszawa zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Tylko kilka godzin na regenerację sił od powrotu z Warszawy przed pierwszym z dwóch treningów, które muszą wystarczyć za przygotowania do sobotniego meczu z Flotą Świnoujście. -Spotkanie w Pucharze Polski było twarde, ale bezpośrednio po spotkaniu tylko Damian Krajanowski sygnalizował dolegliwości kolana. Możemy spokojnie zająć się tymi dolegliwościami, bo obrońca z meczu ligowego i tak jest wyłączony za nadmiar kartek - informuje Petr Nemec, szkoleniowiec żółto-niebieskich.
Po spotkaniach z Legią, które zostały przegrane zarówno w Gdyni jak i w Warszawie w stosunku 1:2, z jednej strony w Arce jest zadowolenie, z drugiej duży niedosyt.
-Cieszą nas głosy komentatorów, że jesteśmy już zespołem gotowym na ekstraklasę, a obecnie w elicie kilka drużyn gra od nas gorzej. Dzięki tym konfrontacjom w naszej grze powinna się pojawić jeszcze większa dojrzałość, gdyż kilku piłkarzy wcześniej nie występowała przeciwko takiemu rywalowi, ani o taką stawkę. Te doświadczenie powinno zaprocentować w przyszłości. Ponadto od Legii lepiej wytrzymaliśmy spotkanie motorycznie - ocenia trener Sikora.
Jednak pochwały za dzielną postawę przeciwko liderowi ekstraklasy mieszają się z poczuciem krzywdy odnośnie decyzji sędziowskich. W Gdyni Arka pierwsza strzeliła gola, a jej gra posypała się po czerwonej kartce dla Sławomira Mazurkiewicza (zobacz, w jakich okoliczościach Arka przegrała u siebie).
-W przerwie musieliśmy zupełnie zmienić taktykę, bo przy grze w "10" cała wcześniejsza strategia się posypała. Szkoda, gdyż mecz potwierdził, że rywala mieliśmy bardzo dobrze rozpracowanego. Wcale nie musieliśmy się bronić u siebie - przypomina drugi trener Arki.
Po niepowodzeniu w Warszawie żółto-niebiescy również mają poczucie krzywdy. -Możemy się tylko domyślać o co chodziło. Kandydat do awansu do finału był z góry znany. Nawet w telewizji nie pokazywano powtórek sytuacji, które były na naszą niekorzyść. Według naszej oceny był ewidentny karny po faulu na Nwaogu, a drugą bramkę straciliśmy ze spalonego - zapewnia Sikora (przeczytaj relację ze spotkania rewanżowego).
Wyeliminowanie z Pucharu Polski sprawia, że Arce zwalnia się jedna środa (24 kwietnia). Tym samym maraton gier w rytmie co trzy dni, rozpoczęty 31 marca zmniejszy się z dziewięciu do siedmiu spotkań.
-Teraz możemy skoncentrować się wyłącznie na lidze. Gramy o awans, ale nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że jesteśmy zdecydowanym faworytem tego wyścigu. Nie zapominam, że przed nami jest jeszcze pięć zespołów i najpierw trzeba do nich odrabiać straty. Tym bardziej, że nie spełniliśmy celu. Zakładałem, że wygramy cztery ligowe mecze na początku wiosny, a uciekły nam punkty w spotkaniu z Olimpią. Teraz musimy zrobić wszystko, aby wygrać trzy najbliższe spotkania, gdyż tylko wtedy przybliżymy się do czołowych miejsc - na chłodno analizuje trener Nemec.
Mecze Pucharu Polski były nie tylko doskonałą szkołą dla żółto-niebieskich piłkarzy i promocją dla klubu na arenie międzynarodowej, ale także wystawiły zespół... przed ligowymi rywalami.
-Arkę można było praktycznie oglądać co tydzień. Każdy mógł zobaczyć jak rozgrywany stałe fragmenty gry, czy przed nimi się bronimy. Oczywiście zawsze staramy się coś wymyślić nowego w takich sytuacjach, ale gdy gra się w rytmie środa-sobota to brakuje na nowe rozwiązania czasu. A gdy od razu coś wprowadza się do realizacji od razu w meczu, może nie wyjść. W Warszawie mieliśmy sporo wolnych i rogów. Zawodnicy dobrze nabiegali w takich sytuacjach, ale brakowało dobrego dośrodkowania, gdyż na ogół piłka dochodziła tylko do pierwszego słupka. To musimy zdecydowanie poprawić - dodaje szkoleniowiec Arki.
Kluby sportowe
Opinie (229) ponad 20 zablokowanych
-
2012-04-12 16:24
mysle ze jak byly tam jakies
przekrety to ten fakt trzeba jak najszybciej zglosic policji
- 6 1
-
2012-04-12 16:33
haha oj biedny ten polnord
- 5 9
-
2012-04-12 16:37
nie było spalonego
dwa razy przegraliście i słusznie- arka grać co jest !!!
- 4 9
-
2012-04-12 16:40
trudno (1)
Trudno byli lepsi choć ambicji nie brakowało Arce, gole były ok. Karny ??? Ile lechia by przegrała?? zobaczymy niebawem w Gdańsku a czy przegra ?? Jestem kibicem i zawsze kibicuje tym którzy zajdą wyżej jak nie Lechii to Arce nawet Bałtykowi no i bez względu z kim gra Reprezentacji. Cieszy mnie że kibice Lechii kibicowali Arce a jakieś spekulacje co by było gdyby... bez sensu. I jeszcze jedno" Może" Arka robiła przekręty ale tak naprawdę jaki klub ich nie robił tylko nie dał się złapać nawet Lechia pozdrawiam normalnych kibiców... !!!
- 12 3
-
2012-04-12 17:14
nie bądź naiwny. arczynie Lechii lub Bałtykowi by nie kibicowali.
- 0 5
-
2012-04-12 16:48
Nemec musi odejsc !!!! (1)
- 2 16
-
2012-04-12 22:58
chcielibyscie go betoki co,zazdrość zżera macie janasa haha powinno styknac:)
na 1 lige
- 3 0
-
2012-04-12 16:50
ŻENADA. (5)
Tak was czytam i czytam.... Rzecz biorąc jeden na drugiego `ciśnie`. I to jest większy żal z waszych wypowiedzi niż ten dwumecz.
Fakt jestem kobietą - dużo o piłce nie wiem (tak wiem miejsce kobiety w kuchni...). Ale na prawdę niech niektórzy spojrzą w słownik i wtedy dopiero piszą poprawnie złożone zdania i bez błędów ortograficznych ! Proszę!!
I się zgadzam że pupilkiem PZPN-u jest Legia, bo po co wykazać się komuś z I ligi.
I tak jako kobieta oglądałam ,,Piłkarski poker", więc spójrzcie na siebie w lustrze i bez kozery powiedźcie że wasz ukochany klub nie kupował meczy :) I miejcie przy tym pełną odpowiedzialność że mówicie prawdę a nie łżecie we własne żywe oczy. Kibice.....- 5 6
-
2012-04-12 16:53
do garow babo (4)
- 5 3
-
2012-04-12 16:54
powiedział co wiedział, gratuluje kultury :)
- 3 4
-
2012-04-12 16:55
trudno zachowac kulture przed czyms takim jak ty !!!!! (2)
- 4 4
-
2012-04-12 16:58
(1)
Bądź na tyle odważny bądź jak widać `dorosły, dojrzały` i podpisz się a nie jesteś mocny w `gębie` tylko w necie :) gratuluje `napompowania` się :)
- 3 3
-
2012-04-12 17:01
podpisuje sie
- 5 1
-
2012-04-12 16:53
Radny Pisu pisze
do prezydenta Szczurka w sprawie bojkotu. Że należy coś z tym zrobić. Trochę za późno sie obudził chyba. Już po bojkocie. Chyba, że reprezentuje 35 osób, które chcą cos dla siebie ugrać. Taki to już nasz PIS
- 4 4
-
2012-04-12 17:18
JAK KUPOWALISCIE TO BYŁO 11 KARNYCH W 11 MECZACH ....
A teraz wielcy pokrzywdzeni przez los,niestety nie zaplacisz to karnego nie ma,,,
- 7 8
-
2012-04-12 17:18
Owszem w Arce była korupcja tak samo jak dokładnie w kazdym innym klubie
we wszystkich ligach w Polsce. Wiele zespołów, w tym Arka, zostało ukaranych, podobnie jak związani z korupcją ludzie. Problem w tym, że nie wszystkie zespoły zostały ukarane. Jeden z graczy Lechii, jego nazwisko jest w internecie, powiedział, że Arka kupowała mecze, a Lechia je sprzedawała. Ci co skorzystali nie ponosząc żadnej kary lepiej niech zamilkną, bo sprawa korupcji jeszcze nie została zakończona. A nie tak dawny trener Lechii ma zarzuty korupcyjne - coś szybko zapominacie. To że Legię wyciągnięto za uszy jest naganne, bo to ustawka dotycząca również sędziów.
- 10 5
-
2012-04-12 17:21
przecież to jawny wałek!!! (1)
od początku cisną żeby zrobić hitowy finał legia-lech,legia-wisła,wisła-lech.Na takim meczu najwięcej zarobią te leśne !! sędzia nawet karne powtarzał w półfinale wisła-ruch.To jest kpina z kibiców,jawne śmianie się w twarz!Teraz jak Lechia będzie miała spaść to z licencjami zakombinują,żeby PGE pusta nie stała.I piszę to jako kibic Lechii
- 12 4
-
2012-04-12 18:20
Aktualnie nie da się zrobić kombinacji z licencjami- nie ratuje się klubu, który spada, tylko wchodzi następny w kolejce z niższej ligi.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.