- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (76 opinii) LIVE!
- 2 Plagi egipskie w Arce, nóż na gardle Resovii (9 opinii) LIVE!
- 3 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (71 opinii)
- 4 Czy Wybrzeże ma kasę dla juniorów? (181 opinii) LIVE!
- 5 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (1 opinia)
- 6 Udane kwalifikacje do IO Paryż 2024 (1 opinia)
Ślęza Wrocław - VBW Arka Gdynia 56:62. Decydujący mecz o brąz w sobotę
VBW Arka Gdynia
VBW Arka Gdynia wygrała na wyjeździe ze Ślęzą Wrocław 62:56 (15:17, 17:9, 17:14, 13:16) w pierwszym meczu o brązowy medal w Orlen Basket Lidze Kobiet. Żółto-niebieskie zakończą sezon na trzecim miejscu, ale w rewanżowym spotkaniu przed własną publicznością nie mogą przegrać różnicą większą niż 6 punktów. W tej batalii decyduje bowiem wynik dwumeczu. Decydujący pojedynek odbędzie się w sobotę, 16 marca, o godz. 18 w Polsat Plus Arenie Gdynia. Wstęp wolny.
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia - Polski Cukier Start Lublin 90:82
Trefl Sopot - Arriva Twarde Pierniki Toruń 78:80
ŚLĘZA: Held 14 (2x3), Kurach 11 (2x3, 8 zb.), Baker 11, Pyka 8 (2x3), Nunn 6 (14 zb.) oraz Wińkowska 4, Strautmane 4, Stefańczyk 1, Mielnicka
VBW ARKA: Cowling 13 (1x3, 10 zb.), Davis 12 (10 zb.), Kastanek 11 (3x3), Wrzesiński 11 (1x3, 7 as.), Borkowska 1 (6 zb.) oraz Podgórna 10 (2x3), Miskiniene 2, Bazan 2, Puter, Szymkiewicz
Kibice oceniają
VBW Arka Gdynia bliżej brązu
VBW Arka Gdynia czeka od dwóch, a Ślęza Wrocław od siedmiu lat na medal, ale po środowym spotkaniu bliżej go są te pierwsze. Zespół Philip Mestdagh wywiózł z Wrocławia korzystny wynik w batalii o brązowy medal Orlen Basket Ligi Kobiet. Żółto-niebieskie wygrały 62:56, a to oznacza, że w rewanżowym spotkaniu nie mogą przegrać różnicą większą niż 6 punktów. O ostatecznym rozrachunku liczy decyduje bowiem wynik dwumeczu.
VBW Arka Gdynia zagra o brąz. Przeczytaj relację drugiego półfinałowego meczu
Gdynianki dobrze zaczęły od wyniku 6:6, ale rywali szybko wyrównały i wymiana ciosów trwała do końca pierwszej kwarty. Natomiast w drugiej doszło do przejęcia inicjatywy przez żółto-niebieskie. Kluczowe były "trójki" Barbory Wrzesiński i Marissy Kastanek przed przed przerwą, po których przyjezdne zdołały odskoczyć.
Druga połowa także się dobrze układała, bo największa przewaga sięgnęła 15 punktów. Z podobnym prowadzeniem koszykarki rozpoczęły decydującą partię, ale w niej gdynianki zaczęły tracić kontrolę. Na 3 minuty przed końcem było już tylko -5. Na szczęście piłka wpadła do kosza po rzutach Mikayli Cowling i Rennii Davis.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Nowe mieszkania w Trójmieście
Ta ostatnia jest liderką gdyńskiego zespołu, ale z tego dobrze sprawę zdawały sobie również rywalki, bo pozwoliły jej zdobyć w sumie tylko 12 punktów (4/13 z gry). Mimo to i tak VBW Arka miała lepszą skuteczność z gry - 37 proc. (23/61), przy 32 proc. (19/59) Ślęzy.
Typowanie wyników
Jak typowano
45% | 97 typowań | Ślęza Wrocław | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
55% | 118 typowań | VBW ARKA Gdynia |
Playoff
Ćwierćfinały
KGHM BC Polkowice | |
Energa Polski Cukier Toruń |
Ślęza Wrocław | |
MB Zagłębie Sosnowiec |
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów | |
Enea AZS Politechnika Poznań |
VBW ARKA GDYNIA | |
Polski Cukier AZS UMCS Lublin |
Półfinały
KGHM BC Polkowice | |
Ślęza Wrocław |
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów | |
VBW ARKA GDYNIA |
Finał
KGHM BC Polkowice | |
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów |
Jubileusz w Gdyni
Natomiast dzień przed meczem w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym świętowano jubileusz 50-lecia koszykówki Mieczysława Krawczyka i 30-lecia żeńskiej koszykówki w Gdyni.
W jubileuszu udział wzięli goście z najwyższego szczebla krajowego i lokalnego sportu. Obecni byli: Radosław Piesiewicz, prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego, Grzegorz Bachański, prezes Polskiego Związku Koszykówki, Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni, Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia czy Paweł Brutel, zastępca dyrektora Gdyńskiego Centrum Sportu.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że moja historia zawodowa wydarzyła się właśnie tutaj, w Gdyni. Przez cały czas miałem szczęście do ludzi, którzy towarzyszyli mi w mojej drodze: prezesa Witkowskiego, z którym współpracuję już 28 lat i wszystkich współpracowników, którymi się otaczałem. Praca w sporcie nie jest łatwa, ale nie zamieniłbym tego na nic w życiu - mówił Mieczysław Krawczyk.
- Nie ma drugiego takiego człowieka w żeńskiej koszykówce, jak "Prezes Krawczyk". To wyjątkowa osobowość i sportowy charakter. Przez te lata żył on na hali sportowej, a nieraz wpadał do domu tylko po to, żeby zmienić koszulę, spotkać się z rodziną, gdyż główne życie stanowiła dla niego koszykówka - dodał Bogusław Witkowski, prezes VBW Arki.
Tego dnia miała miejsce premiera książki napisanej o Mieczysławie Krawczyku przez Marka Ceglińskiego. Ponadto w programie znalazły się: ceremonia wręczenia sztandaru Gdyńskiej Koszykówki, przekazania nagród "All-Stars" 30-lecia, otwarcie wystawy fotograficznej zdjęć pokazujących historię koszykówki w Gdyni. Ponadto można było zobaczyć puchary i medale, które przez ostatnie trzy minione dekady pojawiały się w klubowych gablotach.
Sukcesy klubu koszykarek z Gdyni:
- Mistrzostwo Polski: 1996, 1998, 1999, 2000, 2001, 2002, 2003, 2004, 2005, 2009, 2010, 2020, 2021
- Wicemistrzostwo Polski: 1997, 2006, 2007, 2008
- Brąz mistrzostw Polski: 2019, 2022
- Puchar Polski: 1970, 1980, 1997, 2005, 2007, 2008, 2010, 2011, 2020, 2021
- 2. miejsce w Pucharze Polski: 2006, 2009, 2012
- Superpuchar Polski: 2007
- 2. miejsce w Superpucharze Polski: 2008, 2009
- Klubowy mistrz świata: 2002
- Wicemistrzostwo Euroligi: 2002, 2004
Kluby sportowe
Opinie wybrane
-
2024-03-13 20:14
Dzisiaj wynik lepszy niż gra. Ogólnie totalny chaos na parkiecie.
- 8 2
-
2024-03-13 22:55
Znowu to samo....
Nie ma wstydu mecz wygrany ....
Nie ma pomysłu, trener do wymiany....
Mamy sklad mocniejszy o niebo od Ślęza i ledwo dały Panie radę....,a trener cóż...dobrze, że wziął czas jak wroclaw mógł niemalże doprowadzić do remisu...
Panie Mietku dziękujemy za Pana żeńską koszykówkę może będzie medal ale chyba w tym nie o to chodzi boNie ma wstydu mecz wygrany ....
Nie ma pomysłu, trener do wymiany....
Mamy sklad mocniejszy o niebo od Ślęza i ledwo dały Panie radę....,a trener cóż...dobrze, że wziął czas jak wroclaw mógł niemalże doprowadzić do remisu...
Panie Mietku dziękujemy za Pana żeńską koszykówkę może będzie medal ale chyba w tym nie o to chodzi bo styl słaby trener jeszcze słabszy, a brąz w tej lidze 10 podmiotowej bo Pruszkowa nie liczę to dramat.......przykro mi ,że tak tu Pana nie docenią ....ja Pana cenie bardzo ,naprawdę szacun i dziekuje ...- 6 2
-
2024-03-13 20:02
Obawiałem się tego meczu (4)
Mamy o klasę albo dwie lepszy kadrowo zespół od Ślèzy ale fatalnego trenera który w tym sezonie przegrał co się dało.
Na szczęście wygląda na to że to absolutne minimum w postaci medalu będzie.
Z dobrym fachowcem na ławce była szansa na tytuł, nie uważam żebyśmy mieli gorsze zawodniczki od Polkowic.
Od Gorzowa mamy lepsze,ale to 0-5 z nimi to zasługa trenera.- 9 4
-
2024-03-13 20:08
(3)
Trener nie gra tylko zawodniczki. Skoro podstawowe zawodniczki nie potrafią zagrać w każdym meczu na swoim poziomie a tylko jedna Davis jest pewniakiem to o mistrzostw ie nie mamy co myslec
- 5 0
-
2024-03-13 22:23
No właśnie, sama Davis nie wystarczyła na złoto. Podsumowując sezon, na początku wyglądało kiepsko, Davis jakoś szczególnie się nie wyróżniała, na pewno na brąz się nie zapowiadało. I teraz można sobie pomyśleć, co byśmy osiągnęli, gdyby nie było Davis, albo Davis byłaby o wiele słabsza? Może play off by nie było. Tak więc Davis ciągnęła wszystkie
No właśnie, sama Davis nie wystarczyła na złoto. Podsumowując sezon, na początku wyglądało kiepsko, Davis jakoś szczególnie się nie wyróżniała, na pewno na brąz się nie zapowiadało. I teraz można sobie pomyśleć, co byśmy osiągnęli, gdyby nie było Davis, albo Davis byłaby o wiele słabsza? Może play off by nie było. Tak więc Davis ciągnęła wszystkie mecze, bo nie ławka. Co by nie mówić, podstawowe już zaawansowane wiekowo. Będzie trzeba dużych zmian, zobaczymy ile z nich zostanie, i kto -rzyjedzie. Kama pewnie zostanie. To na razie jedna by była.
- 0 0
-
2024-03-13 22:01
Po pierwsze to trener odpowiada za formę zawodniczek (1)
A po drugie za stworzenie z nich zespołu i z tym był największy problem w tym sezonie.
Nawet dziś to było widać,sporo chaosu, dużo indywidualnego grania ale zdecydowała przewaga jakości indywidualnej.
Ten trener nic nie dodał od siebie, takie wyniki zrobiłaby też przysłowiowa teściowa- 0 0
-
2024-03-13 22:30
Na pocieszenie zostaje na następny sezon, chyba, że jednak zrezygnuje w ostatniej chwili.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.