- 1 Lechia: gratulacje, derby, transfery (39 opinii)
- 2 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (277 opinii) LIVE!
- 3 Powitanie Lechii pod stadionem (230 opinii)
- 4 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (25 opinii)
- 5 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (5 opinii)
- 6 Wybrzeże znów ostatnie w DMPJ (90 opinii)
Spełniło się marzenie chorego Kuby: wprowadził na boisko Jakuba Błaszczykowskiego
Przed meczem Polska-Grecja 10-letni Kuba wyprowadził na murawę stadionu w Gdańsku swojego idola, piłkarza Jakuba Błaszczykowskiego. Tak oto spełniło się marzenia ciężko chorego chłopca.
10-letni Kuba został podopiecznym fundacji Trzeba Marzyć półtora roku temu. Szybko okazało się, że poza fascynacją kick-boxingiem, który trenował, chłopiec pasjonuje się też piłką nożną. A że reprezentacja Polski zajmuje w jego sercu szczególne miejsce, marzeniem wybranym przez chłopca jako największe, było wyprowadzenie Jakuba Błaszczykowskiego na stadion podczas meczu polskiej reprezentacji.
Czytaj także: Polska zremisowała w Gdańsku z Grecją 0:0
- Wierzymy, że spełnienie tego największego marzenia da chłopcu siłę do walki z chorobą nowotworową, siłę i nadzieję na to, że ją również można wygrać - mówi Rafał Dadej z Fundacji Trzeba Marzyć. - O realizację marzenia staraliśmy się od ponad roku, musieliśmy poczekać na początek rozgrywek, ale w końcu się udało. A do tego na pięknej PGE Arenie.
Choć Kubie ciężko było zdecydować się, które marzenie spośród wielu wybrać (zastanawiał się między innymi nad spotkaniem z reprezentacją FC Barcelony, czy właśnie wyprowadzeniem na murawę Kuby Błaszczykowskiego lub Roberta Lewandowskiego), ostateczny wybór okazał się właściwy.
- Kuba wrócił z wczorajszego meczu bardzo zadowolony, uśmiechnięty, ale też wzruszony - mówi Gabriela Hoffmann-Gawryś, mama Kuby. - Do domu dotarł po 1 w nocy, z rana poszedł do szkoły, dlatego czekam aż wróci, by móc wypytać go o szczegóły. Wczoraj zdążył mi powiedzieć, że Kuba Błaszczykowski był wobec niego bardzo w porządku, że cały czas go wspierał, obejmował, podczas drogi powtarzał mu, by się nie denerwował, a na koniec obiecał też swoją koszulkę. To cudowne przeżycie, zarówno dla mojego syna jak i dla nas wszystkich, za co dziękujemy.
Fundacja Trzeba Marzyć spełnia pragnienia ciężko chorych dzieci, starając się im pokazać, że w myśl słów piosenki Anity Lipnickiej: wszystko się w życiu może zdarzyć. W tym roku udało się im uszczęśliwić 33 podopiecznych, a od czasu powstania fundacji, czyli od 2006 r., spełniono blisko 550 marzeń.
Hymn przed meczem Polska-Grecja na stadionie w Gdańsku
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (33) ponad 10 zablokowanych
-
2015-06-17 17:46
Ten obok Milika...
Wyglada jeszcze mizerniej...
- 2 0
-
2015-06-17 16:03
Super !
Walcz Kuba, walcz !
Dobrze, że można pomóc dziecku w spełnieniu jego marzenia..- 18 0
-
2015-06-17 15:50
Temu co..... 'chodzi wspak"
Kuba z czuba kopaj / walcz...
- 17 0
-
2015-06-17 15:32
Podziękowania
Dziękuję serdecznie Fundacji Trzeba Marzyć oraz Kubie i wszystkim ludziom, którzy pomogli w spełnieniu marzenia Kubusia.
- 29 1
-
2015-06-17 15:28
W takim razie warto było przeprowadzić ten mecz
Brawa dla obu chłopaków
- 20 1
-
2015-06-17 15:26
Wszystkiego Najlepszego dal obu Chłopków
Dużo Radości i zdrowia
- 20 2
-
2015-06-17 14:45
No i to super - więcej takich gestów.
To nic nie kosztuje, a skutek większy niż 100000 leków...
- 68 1
-
2015-06-17 13:54
Zdrowiej Kuba!!!
Piękne zachowanie Błaszczykowskiego!!! Małemu Kubie życzę dużo zdrówka. Mam nadzieję, że uda mu się wyzdrowieć, ma duże wsparcie, a to się liczy.
- 79 3
-
2015-06-17 13:48
Walcz chłopaku, jesteśmy z tobą! Trzymam kciuki.
- 66 2
-
2015-06-17 13:36
Życzę serdecznie żebyś wyzdrowiał dzieciaku!!!
- 72 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.