- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (138 opinii)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (47 opinii)
- 3 Wywiad z nowym trenerem Trefla (6 opinii)
- 4 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (479 opinii)
- 5 Wyjdą z tunelu na nowe boisko (5 opinii)
- 6 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (161 opinii)
Spokojnie do celu
2 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat)
VBW Gdynia
LOTOS PKO BP: Holdsclaw 19 (1x3), Breitreiner 17 (3), Canty 16, Maksimovic 7 (1), Jujka 5 (1), Leciejewska 2, Gulak 2, Waligórska 2, Zarytska 0.
KSSSE AZS PWSZ: N'Garsanet 12, Moore 10 (2), Żurowska 10 (2), Szott 8, Babicka 8, Ristic 5, Chomać 4, Czarnecka 2, Czubak 0, Kaszewska 0.
Gospodynie przyśpieszały kiedy tego było potrzeba. Wygraną w pierwszej kwarcie zapewniły sobie w końcówce. Tuż przed przerwą zaskoczył je rzut Agnieszki Szott na 36:38, a cztery sekundy to było za mało, aby na przerwę zejść z korzystnym wynikiem. Straty zostały odrobione zaraz po przerwie. W ostatniej kwarcie zaś miano liderki drużyny potwierdziła Chamique Holdsclaw. Trafiła nawet za trzy, choć w tym sezonie do tego typu rzutów Amerykanka odwołuje się rzadko. Ale może to był wyjątkowy dzień, bo zza linii 6,25 zapunktowała też center Slobodanka Maksimovic, jakby na osłodę tego, że w swoim podstawowym zadaniu nie spisywała się za... dobrze.
Lotosowi udało się zatem pogodzić kilka celów. Na krajowych parkietach gdynianki utrzymały miano drużyny niepokonanej, ponadto nie zmęczyły się nadmiernie przed czekającą je 5 lutego inauguracją rywalizacji o awans do ćwierćfinałów Euroligi, a i kibice opuszczali halę przy ul. Olimpijskiej usatysfakcjonowani. Przeżyli emocje, co zawsze jest lepsze niż mecz do jednego kosza.
Pozostałe wyniki 18. kolejki: Wisła Can-Pack Kraków - CCC Polkowice 75:69 (24:19, 21:17, 17:21, 13:12), PKM Duda PWSZ Leszno - Energa Toruń 73:67 (18:17, 18:17, 26:14, 11:19), ŁKS Siemens AGD Łódź - INEA AZS Poznań 84:59 (22:15, 17:13, 22:13, 23:18), MUKS Poznań - Finepharm AZS KK Jelenia Góra 84:73 (21:15, 15:14, 22:22, 26:22).
[tabela]
jag.
Kluby sportowe
Opinie (2)
-
2008-02-03 12:21
Wygraliśmy po ciężkim meczu ale o poziomie sędziowania nie wspomnę...Czas na Dynamo Moskwa...
- 0 0
-
2008-02-04 16:58
może być ciężko
emocje możemy przeżyć również w niedziele dziewczyny zmęczone po wypadzie do Moskwy a tu przyjeżdża z poznania muks a to nie to co Gorzów ponoć sa nieobliczalni
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.