Zofia Maczkowska zdobyła liczne sukcesy w kajakarstwie w zespole Gdańskie Lwy, ale w wieku 14 lat musiała opuścić Trójmiasto, gdyż jak sama ocenia "na chwilę obecną nie ma warunków do odpowiedniego szkolenia na tym etapie rozwoju". Dlatego od września podjęła naukę w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Wałczu, gdzie będzie kontynuowała naukę i treningi. To kolejna bohaterka cyklu Sport Talent. Poprzednio pisaliśmy o Bartoszu Mońko. Natomiast 3 października zaprezentujemy szermierza Miłosza Możejko.
Poznaj poprzednich bohaterów cyklu Sport Talent
ma 14 lat, pochodzi z Kleszczewka i od zawsze była kajakarką zespołu Gdańskie Lwy, gdzie trenowała pod okiem trenera
Grzegorza Kwiatkowskiego.
- Od zawsze lubiłam wodę. Jako czterolatkę mama zapisała mnie na zajęcia żeglarskie do klubu w Sopocie. Od czwartej klasy rozpoczęłam naukę w Szkole Podstawowej Mistrzostwa Sportowego nr 94 w Gdańsku w klasie żeglarskiej. Zawsze pasjonowało mnie przebywanie na otwartej przestrzeni, żywioł wody i wiatru. W połowie klasy piątej nadszedł czas pandemii, normalne uprawianie żeglarstwa w szkole stało się niemożliwe. Słyszałam jednak, że od pewnego momentu można uprawiać sport na wolnej przestrzeni z pewnymi obostrzeniami. Nie chcąc siedzieć w domu zapisałam się na zajęcia sportów wodnych Gdańskiego Zespołu Schronisk i Sportu Szkolnego do trenera Grzegorza Kwiatkowskiego. Oprócz kajakarstwa poznałam tam takie dyscypliny, jak smocze łodzie i wiosłowanie na deskach SUP. Początki nie były łatwe. Kajaki wyczynowe są bardzo wywrotne i przez pierwsze 2-3 miesiące w trakcie zajęć zaliczałam wywrotki - wspomina nasza bohaterka.
- Moim największym sukcesem było zdobycie w 2022 roku Mistrzostwa Polski Młodzików w kategorii K-1 i K-2 2000m. W zeszłym roku zdobyłam także Długodystansowe Mistrzostwo Polski w K-1 5000m.Młodziczek oraz srebrny medal Mistrzostw Polski w Maratonie Kajakowym też na "jedynce". W tym roku postawiłam na pływanie w osadzie. Razem z Mają Górko zdobyłam Długodystansowe Mistrzostwo Polski oraz Mistrzostwo Polski w Maratonie Kajakowym w konkurencji dwójek. Na Mistrzostwach Polski Młodziczek zdobyłyśmy w K-2 2000m miejsce drugie. Jestem też wielokrotną Mistrzynią Polski Juniorek i Seniorów w smoczych łodziach - dodaje 14-latka.
Jednak aby wejść na szczyt, trzeba wiele trenować.
W okresie przygotowawczym jest to 8-10 treningów w tygodniu, a w trakcie letnich obozów dochodzi nawet i do 14 treningów w tygodniu. W okresie zimowym zajęcia obywają się na siłowni, sali ergometrów wioślarskich i spinningowych oraz sali gimnastycznej. Dochodzi bieganie w terenie oraz doskonalenie umiejętności pływania kraulem i grzbietem w pływalni. Dd marca do października treningi odbywają się na wodach Motławy i Martwej Wisły.
- Lubię wyzwania, rywalizacja sprawia mi ogromna frajdę, uwielbiam wygrywać. Nie zawsze się udaje, ale wtedy wyzwala to we mnie dodatkową mobilizację. Największym wyzwaniem jest to, że pomimo nauki trzeba systematycznie trenować przez cały rok, z dużym sercem i zaangażowaniem. Kajakarstwo to ciężki sport ale bardzo wszechstronny. Dobra kajakarka powinna być silna, wytrzymała, wygimnastykowana a do tego bardzo skoordynowana z dużymi umiejętnościami równowagi przestrzennej - uważa.
Sport Talent. Sara Święcicka chce wrócić na zwycięski szlak i do kadry narodowej
Nie da się ukryć, że kajakarstwo dla Zosi jest ogromną pasją. Dlatego w jej rozwijaniu mocno wspierają ją rodzina i klub, także w kwestiach finansowych. A trzeba przyznać, że
ta dyscyplina sportu, choć wygląda pozornie, to nie należy do najtańszych.
- Rodzina jeździ na regaty lub ogląda moje starty w internecie. Babcia kupiła mi wymarzony kajak. Trenowanie w naszym klubie to koszt składek członkowskich w kwocie 350zł rocznie. Klub zapewnia nam dresy i zestaw koszulek, kajaki i wiosła najlepszych polskich producentów. Organizuje nam tanie lub bezpłatne obozy, czasami wyjeżdżamy na konsultacje kadry wojewódzkiej. Większość wyjazdów na zawody jest bezpłatna - mówi 14-latka.- Kajak jednoosobowy to koszt w zależności od marki 7-19 tysięcy złotych. Dobre wiosło, które wystarczy na góra dwa lata to koszt ponad 2 tysiące złotych - dodaje.
Zosia mierzy wysoko i nic w tym dziwnego.
- W następnym roku mam nadzieję ,że w starszej kategorii wiekowej uda mi się zdobyć medale mistrzostw Polski, marzę o reprezentowaniu naszego kraju na zawodach międzynarodowych. Moim marzeniem jest zdobycie w przyszłości złotego medalu olimpijskiego w kajakarstwie. Moją idolką jest najlepsza kajakarka świata, Nowozelandka Lisa Carrington. Mam nadzieję, że ją kiedyś poznam - mówi.
W realizacji pomóc ma nowa szkoła. Nasza bohaterka zamieniła Szkołę Podstawową Mistrzostwa Sportowego nr 94 w Gdańsku na Szkole Mistrzostwa Sportowego w Wałczu.
- Moje dalsze trenowanie i naukę będę kontynuowała w Wałczu, gdyż w Gdańsku na chwile obecną nie ma warunków do odpowiedniego szkolenia na tym etapie rozwoju. Mój dotychczasowy trener ma dużą grupę utalentowanych dzieci i młodzików i im poświęca dużo czasu i energii. A dotychczasowa szkoła dla juniorów uprawiających kajakarstwo ma niewiele do zaoferowania i nie jest to priorytetowa dyscyplina. Czuję się bardziej doceniona przez Gminę Pszczółki, w której mieszkam - za dotychczasowe wsparcie serdecznie dziękuję - niż przez Gdańsk, który reprezentuje na regatach. Dostałam propozycję nauki w Wałczu i miałam okazję zaobserwować system treningowy, mam nadzieję, że będą to dla mnie owocne i pracowite cztery lata - oceniła.Cykl Trojmiasto.pl Sport Talent
Co drugi wtorek w serwisie sportowym Trojmiasto.pl prezentujemy młodych sportowców z rozmaitych dyscyplin sportowych. Pisząc o ich początkach, treningach, sukcesach, ale i wyrzeczeniach, a także nakładach finansowych, które ponoszą ich rodzice, nie tylko będziemy towarzyszyć w drodze nastolatków na sportowe szczyty, ale również na ich przykładzie zamierzamy przedstawiać realny obraz sportu młodzieżowego.
W naszym zamyśle jest nie tylko cykl, który służy nadaniu rozgłosu i przysporzeniu satysfakcji tym, którzy już mocno zaangażowali się w sport i mają pierwsze osiągnięcia, ale na ich przykładzie chcemy pokazać, jakie aspekty pod uwagę muszą wziąć ci, którzy dopiero zastanawiają się, jaką ewentualnie drogę aktywności fizycznej wybrać dla swojego dziecka.
Oczywiście czekamy na wasze opinie, sygnalizowanie spraw, które w tej kwestii najbardziej was interesują, czy też dyscyplin, o których najbardziej chcielibyście przeczytać. Jesteśmy również otwarci na zgłoszenia kolejnych kandydatów z Trójmiasta, którzy chcieliby zaprezentować się w tym cyklu.
Kontakt mailowy:
sport@trojmiasto.pl z dopiskiem "Sport Talent".
Sport Talent. Sara Święcicka chce wrócić na zwycięski szlak i do kadry narodowej
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
