- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (117 opinii)
- 2 O krok od wpisu do Księgi Rekordów Guinnessa (8 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (8 opinii)
- 4 Lechia: gratulacje, derby, transfery (133 opinie)
- 5 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (14 opinii)
- 6 11-letnia ninja podbija świat (1 opinia)
Stałe fragmenty gry
Lechia na przygotowania do derby miała siedem dni, Arka tylko trzy, gdyż w środę grała w Pucharze Polski. W Krakowie gdynianie zostawili sporo zdrowia, ale też podbudowali się psychicznie, gdyż wyeliminowali I-ligowca. W składzie, który pokonał Cracovię zapewne zajdą tylko dwie zmiany. Do bramki wróci Andrzej Bledzewski, a pauzującego za czerwoną kartkę z... Gdańska, Bartosza Ławę zastąpi Damian Nawrocik bądź Michał Łabędzki. Gdańszczanie zapewne zaprezentują identyczną wyjściową "11" jak w Stalowej Woli. Przerwę w rozgrywkach wykorzystali bowiem na "postawienie" na nogi poturbowanych w pojedynku ze Stalą Piotra Cetnarowicza, Pawła Pęczaka i Huberta Wołąkiewicza. Do dyspozycji szkoleniowca będzie też Artur Andruszczak, który wyleczył kontuzję, której nabawił się w... ostatnim derby.
Przewidywane składy:
ARKA: Bledzewski - Sokołowski, Weinar, Sobieraj, Kowalski - Moskalewicz, Mazurkiewicz, Karwan - Nawrocik, Wachowicz, Wróblewski.
Rezerwa: Witkowski, Szyndrowski, Przytuła, Ulanowski, Baster, Niciński, Łabędzki.
LECHIA: Kapsa - Pęczak, Manuszewski, Wołąkiewicz, Fechner - Wiśniewski, Kasperkiewicz, Miklosik, Rogalski - Rybski, Cetnarowicz.
Mecz, który odbył się 10 października w Gdańsku, rozczarował. Właściwie, i to zaraz na początku gry, była tylko jedna klarowna sytuacja na gola, którą zmarnował Ława. Jedyne dwa celne strzały tego dnia, ale z dystansu oddał Robert Speichler. Ponadto Maciej Rogalski kopnął w boczną siatkę. I to wszystko, stanowczo za mało, jak na derby, w dodatku oczekiwane ponad dziewięć lat. W niedzielę ma być zupełnie inaczej. Przynajmniej tak ten mecz widzą przed jego rozpoczęciem trenerzy. Obaj zapewniają, że nie chcą być... szachistami.
- Tamten mecz był partią szachów, dobrą lekcją poglądowo dla trenerów, ale niezbyt widowiskową dla kibiców. Teraz liczę, że będzie lepsze widowisko, szybkie akcje, dobre tempo gry, liczne sytuacje podbramkowe. Arka zagr tak jak zawsze, czyli ofensywnie - zapewnia Wojciech Stawowy. - Rzeczywiście pierwszy mecz przypominał partię szachów. W niedzielę spodziewam się innego przebiegu gry. Liczę, że kibice zobaczą dobre widowisko, gdyż obie drużyny zagrają o zwycięstwo, a to zwiastuje emocje - dodaje Dariusz Kubicki.
Jednak historia derby nie wygląda już tak optymistycznie. Wygląda na to, że tradycją takich meczów jest przede wszystkim nie stracić gola. Dość powiedzieć, że w trzynastu spotkaniach, w których Arka gościła Lechię padło tylko 14 bramek! Co ciekawe gdańszczanie tylko w dwóch spotkaniach potrafili posłać piłkę do siatki, ale jak im to się udawało, to wówczas wygrywali. Arka zwyciężyła w sześciu takich spotkaniach, ale każdym po 1:0! Aż pięć razy zanotowano bezbramkowy remis.
Mecze derbowe w Gdyni:
kolejno sezon, liga, wynik, na pierwszym miejscu gospodarz
1964/65 II 1:0
1965/66 II 1:0
1966/67 II 0:0
1968/69 III 0:0
1972/73 II 1:0
1973/74 II 0:0
1975/76 II 1:0
1983/84 II 1:4
1992/93 II 0:0
1993/94 II 0:0 PP 1:0
1994/95 II 1:0
1997/98 III 0:3 (mecz przerwany w 87. minucie, na boisku 1:2)
Ostatnie gole w derby padły 19 października 1997 roku. Przy ul. Ejsmonda już w 2. minucie prowadzenie dla gospodarzy zdobył Robert Zinko. Goście odpowiedzieli dwukrotnie jeszcze przed przerwą. W 33. minucie z karnego trafił Artur Chrzonowski, a w 45. minucie na 2:1 podwyższył Pudysiak. - Wyszedłem sam na sam z bramkarzem i uderzyłem po długim rogu. Dobrze pamiętam tamtego gola, gdyż to była jedna z najważniejszych bramek w mojej karierze. Ważniejszą strzeliłem chyba tylko wówczas, gdy grając w Hetmanie Zamość, mój gol dał zwycięstwo nad Ceramiką Opoczno, równoznaczne z utrzymaniem w II lidze - przypomina popularny "Pudys". Przed derbami 33-latek, który wiosną planuje kontynuować przygodę z piłką w Niemczech, ma rozdarte serce. Grał bowiem we wszystkich najważniejszych trójmiejskich klubach. Wychował się w Bałtyku, by poprzez... Gdańsk trafić do Arki. - Dziwnie się czułem, kiedy zapewniałem wygraną w derby Lechii, choć urodziłem się w Gdyni. Teraz staram się być bezstronny. Jednak nie ukrywam, że najmilsze wspomnienia mam z Arką, bo tutaj zrealizowałem marzenia o grze w ekstraklasie - dodaje pomocnik, który w barwach żółto-niebieskich zaliczył 15 meczów w I lidze.
Skoro, jak pokazuje historia oraz przebieg ostatniego derby, jest tak trudno w takich meczach strzelić gola, to nic dziwnego, że szkoleniowcy na zajęciach przykładali dużą uwagę do stałych fragmentów gry. - Bo jeśli ktoś kogoś może tego dnia zaskoczyć, to właśnie przy rozegraniu stałych gry - przyznaje trener Stawowy. Olgierd Moskalewicz udowodnił już, że potrafi celnie przymierzyć z rzutu wolnego, gdy do bramki jest 20-25 metrów, a Nawrocik czy Tomasz Sokołowski mogą dokładnie dośrodkować, gdy piłka jest ustawiana z boku boiska lub w dalej od pola karnego.
Natomiast w Lechii, gdy nie ma na boisku Speichlera, etatowym wykonawcą stałych fragmentów gry jest Arkadiusz Miklosik. Dwa gole strzelone na przykład Śląskowi rozpoczęły się od jego dograń z wolnych. - Pracujemy nad rozgrywaniem takich sytuacji. Cieszę się, że coraz częściej koledzy zamieniają je na bramki - mówił wówczas popularny "Miklos". Najczęściej jego podania szukają ostatnio Rogalskiego, Piotra Wiśniewskiego bądź najwyższego w drużynie Piotra Kasperkiewicza.
W niedzielę na trybunach przy ul. Olimpijskiej będzie mogło zasiąść tylko siedem tysięcy kibiców, w tym 350 z Gdańska. Biletów, które oferowano tylko w przedsprzedaży, nie ma już od środy. Bramy stadionowe mają być zamknięte około 20 minut przed pierwszym gwizdkiem. Zmieni się też organizacja ruchu drogowego. Ulice Sportowa, Olimpijska, Górskiego, Stryjska i Małokacka będą wyłączone z ruchu, jedynie wjazd na ul. Małokacką będzie możliwy za okazaniem biletu lub karnetu uprawniającego do wstępu na mecz. Organizatorzy zalecają parkować samochody przy hipermarkecie Real lub na ul. Małokackiej, gdzie powstanie tymczasowo kilkadziesiąt miejsc parkingowych. Nie będzie możliwe pozostawienie aut na piaskowym parkingu przy ul. Sportowej.
Kluby sportowe
Opinie (192) ponad 100 zablokowanych
-
2007-11-03 16:14
LG 74
weź pigułkę
- 0 0
-
2007-11-03 16:36
będzie sprawiedliwy remis
- 0 0
-
2007-11-03 16:37
a ja uważam ze
DRUKarka, to kompromitacja pomorza!
- 0 0
-
2007-11-03 16:41
1-3
dla Lechii, tak będzie i czy wam się to podoba czy nie, śledzie śmierdzące, skoro tacy honorowi jesteście jak o sobie piszecie, to po meczu przeproście grzecznie i przed betonami i tynkami na kolana
i po rączkach całujcie :P:P:P- 0 0
-
2007-11-03 16:52
haha:D
Pani pyta dzieci w szkole: - Ktore z was kibicuje Arce Gdynia? Wszystkie dzieci podnosza raczki tylko nie Jasio. - A ty, Jasiu czemu nie podnosisz? - pyta pani. - Bo ja kibicuje Lechii Gdańsk! - odpowiada rezolutnie Jasio. - Ale dlaczego? - pyta pani. - Bo tata kibicuje Lechii, mama, starszy brat... To i ja kibicuje Lechii mowi Jasio. - Ale Jasiu, popatrz, nie zawsze trzeba brac przyklad z rodzicow. Np. jakby tak twoj tata byl alkoholikiem, mama prostytutka a brat pedalem. Co wtedy bys zrobil? - pyta pani. - To wtedy bym kibicowal Arce..... - odpowiada Jasio.
- 0 0
-
2007-11-03 16:56
Wanciak dobre, buha ha ha ha ha ha
Pewnie to miało miejsce w szkole na Karwinach.
- 0 0
-
2007-11-03 17:13
ojj boli prawda boli:) płacz dalej:)
Nasza siła was przerasta ! Pozdrowienia z lepszej czesci trójmiasta.
- 0 0
-
2007-11-03 17:23
co jest arka?
to takie coś bez honoru bez flagi bez stadionu jak nie daje rady to leci w łaskie do psiarni oto cała nic nie warta arka
- 0 0
-
2007-11-03 17:45
bękarty
jutro 350 sztuk poniemieckich bękartów w Gdyni się zjawi na stadionie Arki
- 0 0
-
2007-11-03 18:28
do kibica leszcza
tak zjawimy się i zrobimy porządeczek z tobą!a piłkarze na boisku zrobią porządek z tym złodziejskim tworem
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.