• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stoczniowiec Gdańsk przegrał z Polonią Bytom po dogrywce w pierwszym meczu finałowym hokeistek

Michał Rudnicki
10 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Interwencje Agaty Kosińskiej pozwoliły Stoczniowcowi doprowadzić do dogrywki, ale ostatecznie ze zwycięstwa cieszyła się Polonia Bytom Interwencje Agaty Kosińskiej pozwoliły Stoczniowcowi doprowadzić do dogrywki, ale ostatecznie ze zwycięstwa cieszyła się Polonia Bytom

Hokeistki Stoczniowca Gdańsk przegrały po dogrywce z Polonią Bytom 3:4 (0:2, 1:0, 2:1, dogr. 0:1) w pierwszym meczu finału Polskiej Ligi Hokeja Kobiet. W rywalizacji do dwóch zwycięstw zespół ze Śląska prowadzi 1:0. Drugie i ewentualne trzecie spotkanie odbędą się za tydzień w Bytomiu.




Bramki:
0:1 Czaplik 00:24 as. Późniewska
0:2 N. Suchanek 04:09 as. Synowiec
1:2 Bigos 23:16, as. Siejka
1:3 Wcisło 42:17, as. Sfora, Późniewska
2:3 Banaś 48:07 as. Onyszczenko 5 na 4
3:3 Onyszczenko 53:48 as. Tokarska
3:4 Kaleja 66:34 as. Cygan

STOCZNIOWIEC: Kosińska; Kamińska, Tokarska - Bigos, Kasprzycka, Siejka; Banaś, Podracka - Rykaczewska, Onyszczenko, Korkuz; Łapińska, Grzelak

Polonia Bytom: Siemicka; Chrapek, Cygan - Późniewska, Czaplik, Wcisło; Sfora, Klimecka - Dziwok, Wybiral, Kaleja; Klama, Synowiec - M. Suchanek, N. Suchanek


Przed rozpoczęciem pierwszego meczu finałowego Polskiej Ligi Hokeja Kobiet zdecydowanym faworytem była Polonia Bytom. Zespół ze Śląska w tym sezonie wygrał wszystkie mecze ligowe. Triumfował też w dwóch wcześniejszych finałach, w obu pokonując zespół Stoczniowca Gdańsk. Mimo tego zawodniczki prowadzone przez Henryka Zabrockiego zapowiadały, że chcą pokusić się o niespodziankę lub przynajmniej postraszyć faworyta.

STOCZNIOWIEC PO RAZ CZWARTY W FINALE PLHK. PRZYPOMNIJ SOBIE, JAK PRZEBIEGAŁY PÓŁFINAŁY

Mecz rozpoczął się jednak dla nich źle. Już w 24. sekundzie Magdalena Czaplik wyprowadziła Polonię na prowadzenie. Przewaga przyjezdnych wzrosła w piątej minucie za sprawą trafienia Natalii Suchanek. Gdańszczanki próbowały odpowiedzieć, ale mimo kilku korzystnych okazji nie potrafiły zdobyć bramki przed końcem pierwszej tercji.

Udało im się to w czwartej minucie drugiej odsłony. Karolinę Siemicką pokonała Marta Bigos. Później po wykluczeniach dla Patrycji SforyKaroliny Późniewskiej gdańszczanki grały w podwójnej przewadze. Nie były jednak w stanie doprowadzić do wyrównania, a niewiele brakowało, by po kontrze przyjezdnych straciły trzecią bramkę. Postawa Stoczniowca zapowiadała jednak spore emocje w trzeciej tercji.

Tę lepiej rozpoczęły faworytki z Bytomia. W trzeciej minucie krążek do bramki gdańszczanek skierowała Alicja Wcisło. Dwubramkowa strata nie załamała jednak gdańszczanek, które zaczęły atakować coraz śmielej. W 49. minucie zaskakujący strzał spod niebieskiej linii oddała Maja Banaś i krążek wpadł do siatki obok zaskoczonej Siemickiej. Bramkarka Polonii nie popisała się także w 54. minucie, odbijając przed siebie proste uderzenie Renaty Tokarskiej. W zamieszaniu pod bramką gości najsprytniejsza okazała się wówczas Tetiana OnyszczenkoStoczniowiec wyrównał. Duży wkład w wygranie tej tercji i doprowadzenie do dogrywki miała też Agata Kosińska, która pewnymi interwencjami zatrzymywała trudne strzały bytomianek.

Skapitulowała jednak w siódmej minucie dogrywki. Gdańszczanki straciły krążek w tercji neutralnej, a na bramkę Stoczniowca ruszyły Aneta CyganKlaudia Kaleja. Ta druga strzeliła nie do obrony, rozstrzygając losy pierwszego meczu finałowego PLHK.

W rywalizacji toczonej do dwóch zwycięstw Polonia prowadzi więc 1:0. Drugie i ewentualne trzecie spotkanie finałów odbędzie się w Bytomiu w kolejną sobotę i niedzielę.

Kluby sportowe

Opinie (16)

  • Mecz przegrany ....na rozgrzewce (3)

    Mecz przegrany na ....rozgrzewce, ze zdumieniem można było patrzeć na snujące się panny po lodzie lub...stojące przy bandzie podczas rozgrzewki w tym C ??? profesjonalnie i wyczynowo ..mecz do wygrania był pomimo olbrzymiej przewagi w umiejętnościach strzeleckich w tym głównie w strzałach z dystansu, bramkarka w końcu na dobrej ścieżce ;)

    • 2 2

    • a nie zgadłeś niuniek.... mecz przegrany w dogrywce

      • 3 3

    • Pierwszy raz na meczu....?! Profesjonalnie i wyczynowo?! Chyba na innej planecie żyjemy..

      • 1 1

    • nie ma to tamto.... raz się wygrywa, raz się przegrywa
      taki jest sport

      • 0 4

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane