• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szóste miejsce na koniec

30 kwietnia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
Energa Gedania ukończyła sezon 2007/08 z szóstą lokatą. To o jedną pozycję lepiej niż przed rokiem. Szansy na kolejny krok w ligowej hierarchii gdańszczanki nie wykorzystały w Dąbrowie Górniczej. Z tamtejszym MKS przegrały dwa spotkania, w tym decydujące 0:3 (22:25, 17:25, 22:25). Tym samym rywalizację o piąte miejsce gedanistki przegrały z beniaminkiem 1-2.

ENERGA GEDANIA: Ziemcowa, Tomsia, Kasprzak, Skowrońska, Kasprów, Wellna, Siwka (libero) oraz Pasznik, Kaliszuk, Durajczyk, Nuszel.

Leszek Milewski zaufał tym samym siatkarkom, które we wtorek praktycznie bez walki poddały się rywalkom. W wyjściowym składzie szkoleniowiec nie dokonał żadnej zmiany. Niestety, tylko do połowy inauguracyjnego seta ten manewr natury psychologicznej sprawdzał się. Gdańszczanki rozpoczęły od prowadzenia 4:2, pierwszą przerwę techniczną osiągnęły przy 8:6, a korzystny wynik miały jeszcze przy 14:13. Punktem zwrotnym tego seta była zagrywka Katarzyny Wysockiej. Gedanistki zostały odrzucone od siatki, miały problemy ze skończeniem ataku i dlatego oddały cztery punkty z rzędu. Od wyniku 17:14 aż do końca seta MKS starannie pielęgnował tę przewagę.

W drugiej partii trener Milewski próbował zachęcić podopieczne do walki, biorąc czas przy 3:6, ale wynik, który pozwalał się łudzić, że lada moment gedanistki wrócą do gry o wygraną, utrzymywał się do 10:14. Na koniec seta przewaga gospodyń była dwa razy większa!

Cztery punkty z rzędu MKS na początku trzeciej odsłony, a potem prowadzenie miejscowych aż 17:10 zwiastowały, że gdańszczanki marzą już tylko o jednym - niech ten sezon się skończy. Jednak nadmierne uspokojenie w miejscowych szeregach zachęciło Energę Gedanię, aby po raz ostatni w tych rozgrywkach pokazać lwi pazur. Gedanistki zbliżyły się na 22:23! Szkoda, że w następnej akcji skutecznym atakiem popisała się Ewelina Sieczka, a mecz zakończył gwizdek sędziów, oznajmujący, że któraś z naszych siatkarek dotknęła siatki.

Autor: www.energa-gedania.pl

Kluby sportowe

Opinie (6)

  • Ciężar spadł z serca. Nie trzeba będzie wydawać pieniędzy na rozgrywki pucharowe.

    • 0 0

  • To prawda

    Zgadzam się z opinią poprzednika.Może za przegraną obiecano im więcej niż 20tys.
    Gedanio co teraz?

    • 0 0

  • co WY za bzdury mówicie. DLa Stankiewicza najlepiej by było jakby wywalczył awans do pucharów bo miałby kartę przetargową w rozmowach z Adamowiczem. Wtedy jakby się wycofał z europejskich pucharów mógłby powiedzieć że to przez niego. ALe mam nadzieję że powstanie hala na obiektach Gedani bo na LSK i na PLS nie będzie przychodziło po 12 tysięcy. JAk na PLS będzie chodziło 5-6 to i tak będzie wielki sukces. A po co grać w pustej hali? NIech ktoś zacznie myśleć w końcu. W Gdańsku jest potrzebna hala na 2-4 tysiące by można w cywilizowanych warunkach oglądać siatkówkę męską i żeńską.

    • 0 0

  • I taka właśnie jest na AWFiS.Tyle,że za nią też płacic trzeba. Oczywiscie dużo mniej niż za tą co się buduje, ale zawsze będzie to poważny wydatek dla klubu.

    • 0 0

  • Jedna hala na trzy drużyny a kto wie może nie długo coś jeszcze powstanie to jednak trochę mało. Więc jak ktoś za swoje chce wybudować halę, hotel i kompleks spa to czemu mu bronić. I nawet ponoć boisko dla kopaczy ma zostać. Więc ja nie widzę nigdzie już nie widzę.

    • 0 0

  • 3 drużyny ?? Trzba liczyc co najmniej 5.
    Do tego jakby doliczyc grupy młodzieżowe to ....
    Hala na Kościuszki ma obłożenie całodniowe dla samych siatkarek. Potrzeba jest jeszcze conjmniej 2 hal, jednej treningowej i jednej ligowej

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane