- 1 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (243 opinie) LIVE!
- 2 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (110 opinii)
- 3 Lechia rozbita. Zmiana lidera (22 opinie)
- 4 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (79 opinii)
- 5 Trefl o krok od awansu do półfinału (13 opinii)
- 6 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (101 opinii)
Trefl Gdańsk już oficjalnie pożegnał siatkarzy. Potwierdził nasze informacje
30 kwietnia 2024
(23 opinie)Trefl Gdańsk krok po kroku. Piotr Orczyk: Mam nadzieję, że pokażemy lwi pazur
Trefl Gdańsk
Trefl Gdańsk po udanym początku sezonu tonuje nastroje, ale jednocześnie chce jeszcze więcej wygrywać. Okazja nadarzy się już w czwartek, 6 października, gdy żółto-czarni zagrają na wyjeździe z drużyną Ślepsk Malow Suwałki. - Mam nadzieję, że w tym sezonie pokażemy lwi pazur. Jednak to jest początek, nie ma na razie co się rozpływać, bo jeszcze wiele meczów przed nami, w tym z drużynami dużo silniejszymi od nas, więc weryfikacja dopiero nastąpi - mówi nam przyjmujący Piotr Orczyk. Początek o godz. 21.
Typowanie wyników
Jak typowano
5% | 7 typowań | Ślepsk Suwałki | |
95% | 140 typowań | TREFL Gdańsk |
Trefl Gdańsk udał się na pierwszy wyjazd w sezonie. Żółto-czarnych czeka przeprawa z zespołem Ślepsk Malow Suwałki i choć dopiero co pokonali gładko ukraiński Barkom Każany Lwów 3:0, to w czwartek spodziewają się trudniejszego wyzwania.
- Myślę, że nie będzie łatwiej. Każdy mecz to jest ogromne wyzwanie. Tutaj nie ma słabych drużyn i często może decydować dyspozycja dnia. Teoretycznie jesteśmy dobrze przygotowani, ale czasami możemy trafić na przeciwnika, który czuje się lepiej od nas i równie dobrze możemy przegrać. Do każdego spotkania trzeba podchodzić z pokorą - mówi nam Piotr Orczyk, który był MVP w inauguracyjnym starciu.
Trefl Gdańsk - Barkom Każany Lwów 3:0. Przeczytaj relację, wystaw oceny siatkarzom i trenerowi
W przypadku zwycięstwa w Suwałkach, gdańscy siatkarze mieliby już dwa zwycięstwa na koncie w tym w sezonie. Z takim startem na pewno łatwiej przystępowałoby się do kolejnych treningów i spotkań. Pytanie tylko, czy na tle tych drużyn można wyrobić sobie prawdziwy obraz tego, jak w tym sezonie będzie prezentowała się nowy Trefl. Nowy, gdyż latem doszło do wielu zmian. Drużyna ma nie tylko nowego trenera Igora Jurcicia, ale również nowych 9 zawodników.
- Bardzo się cieszymy ze pierwszego zwycięstwa. Inauguracyjny mecz to zawsze jest taka niepewność jak się wejdzie w sezon. Tak naprawdę sparingi nie do końca odzwierciedlają poziom danych drużyn. Zawsze jest ta niewiadoma, więc po prostu cieszę się, że dobrze zaczęliśmy to spotkanie i wygraliśmy. To było bardzo istotne, tym bardziej, że przed własną publicznością. Od samego początku czułem się dobrze i bardzo zmobilizowany. Bardzo zależało mi, żeby dobrze się zaprezentować i zagrać. Jedyne co mogę powiedzieć to fakt, że nie jestem jeszcze przyzwyczajony do tej hali, bo nie mieliśmy okazji na niej trenować na co dzień - uważa przyjmujący.
Dariusz Gadomski: Nie chcę pompować balonika. Przeczytaj wywiad z prezesem Trefla Gdańsk
- Dreszczyk emocji i adrenalina towarzyszy nam praktycznie w każdym meczu. W sumie to tak naprawdę nas napędza i dlatego lubimy swoją prace, lubimy grać w siatkówkę. Ja uwielbiam te emocje. Wiadomo, że jesteśmy mocno przebudowaną drużyną, ale wygląda na to, że już zaczynamy się coraz lepiej rozumieć i tworzyć zgraną grupę. Jednak to jest początek, nie ma na razie co się rozpływać nad tym, jak zagraliśmy, bo jeszcze wiele meczów przed nami, w tym z drużynami dużo silniejszymi od nas, więc weryfikacja dopiero nastąpi - dodaje.
Spotkania, o których mówi przyjmujący Trefla nadejdą najszybciej w 4. kolejce (15 października z PGE Skrą Bełchatów), a później na przełomie października i listopada (z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębskim Węglem). Przypomnijmy, że celem żółto-czarnych na ten sezon jest ukończenie go w czołowej "ósemce", która gwarantuje grę w fazie play-off. Jeśli przez resztę rozgrywek będą prezentowali się tak, jak w pierwszym starciu, to kibice powinni być o to spokojni.
- Mam nadzieję, że w tym sezonie pokażemy lwi pazur. Liczę, że będziemy drużyną, z którą rywalom będzie się ciężko grało i żeby wyrwać nam zwycięstwo, będzie trzeba wysoko postawić poprzeczkę. Mam nadzieję, że odniesiemy wiele zwycięstw w tym sezonie. A jeśli przegramy, to silniejszą sportowo drużyną, ale bez oddawania meczu za darmo - kończy.
Ergo Arena pożegnała mistrzostwa świata siatkarek. Jaki bilans zabrały ze sobą Polki? Czy mają szansę na medal?
Kluby sportowe
Opinie (3)
-
2022-10-05 16:38
Juz widze u nich brazowe medale (2)
Po sezonie
- 8 2
-
2022-10-06 08:51
A ty ciągle nie możesz odżałować, że nie wybrano ciebie do drużyny i ciągle musisz grać w lidzie okręgowej? a może chciałeś zostać trenerem i też nie doczekałeś się? bo zapewne jako Polak znasz się znakomicie na wszystkim, na sporcie, na medycynie i na polityce
- 1 1
-
2022-10-05 21:21
Chyba na gaciach
- 2 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.