• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trefl - Politechnika 0:3

jag.
6 grudnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 

Trefl Gdańsk

Po raz ostatni w tym roku siatkarze Trefla grali w PlusLidze we własnej hali. Niestety, w kiepskim stylu przegrali z J.W. Construction Osram AZS Politechniką Warszawa 0:3 (23:25, 20:25, 20:25). Najlepszym graczem pojedynku uznano Radosława Rybaka. Aż trzy kolejne mecze gdańszczanie rozegrają na wyjeździe.



TREFL: Kruk, Kocik, Stancelewski, Winnik, Serafin, Kadziewicz, Samardzić (libero) oraz Suski, Skorij, Szulik, Bednaruk.

POLITECHNIKA: Neroj, Buszek, Kłos, Rybak, Kapelus, Gladyr, Mielczarek (libero).

Kibice oceniają

W hali komplet widzów. Gościem honorowym jest były mistrz świata, potem trener reprezentacji Polski, a obecnie szef wyszkolenia PZPS, Stanisław Gościniak.

Mecz korzystnie rozpoczął się dla gospodarzy, którzy prowadzili 4:2. Stołecznym siatkarzom nieco czasu zajęło wstrzelenie się zagrywką. Najpierw zepsuli dwa serwisy, ale Jurii Gladyr bezpośrednią z zagrywki wyrównał na 5:5, a Bartłomiej Neroj asem dał gościom pierwsze prowadzenie 7:6. Gdańszczanie odpowiedzieli dwiema udanymi akacjami i na przerwę techniczną zeszli z korzystnym rezultatem (8:7).

Do stanu 10:10 grano punkt za punkt. Potem dwa kolejne punkty zapisano na korzyść Trefla, ale z wyniku 12:10 szybko zrobiło się 12:13. Jako, że Krzysztof Kocik nie mógł pogodzić się z decyzją arbitrów przyznającą punkt rywali, a wsparli go w protestach koledzy, Wojciech Kasza poprosił o przerwę. Nie pomogło. Po autowym zbiciu Wojciecha Winnika różnica na korzyść rywali wzrosła do 16:14.

Minuta spędzona na ławce pozwoliła Treflowi złapać drugi oddech. Zagrywkę zepsuł Neroj, atakiem przebił się Wojciech Serafin, a Kocik zapunktował z zagrywki na 17:16. Ale miejscowi nie poszanowali tego prowadzenia. Po własnych błędach zaczęli przegrywać 18:20 i trener Kasza znów brał "czas". Przy 18:22 nastąpiła zmiana atakujących, do gry wszedł Dawid Suski. Udało się zbliżyć na 21:22.

Piłkę setową goście zdobyli po atakach Serhiya Kapelusa i rozgrywającego Neroja, który zaskoczył zbiciem z drugiej piłki. wówczas Politechnika stanęła. Najpierw popełniła błąd podwójnego odbicia, a po chwili cieszyła się, choć Łukasz Kadziewicz zagrał asa serwisowego, a nie w aut. Podopiecznych przywołał do porządku dopiero Krzysztof Kowalczyk. Stołeczny szkoleniowiec ustawił akcję na olimpijczyka z Aten, a Radosław Rybak nie zawiódł.

Drugi set to prowadzenie Politechniki 3:1. Udane zagrania Kadziewicza i Winnika dały remis. Kłopoty z przyjęciem zagrywki Kapelusa sprawiły, że przerwa techniczna nastąpiła przy 5:8. W następnej akcji siatki o mało co nie zerwał Jarosław Stancelewski. Rywale oskoczyli na cztery punkty, a na plac gry wszedł Dmitrij Skorij. Po kolejnym złym przyjęciu, tym razem przy wprowadzeniu piłki do gry przez Rafała Buszka miejscowy szkoleniowiec wziął czas, ale było już 7:12. Druga przerwa techniczna zastała drużyny przy rezultacie 13:16. Przy zagrywce Neroja interweniował Kasza, gdyż Trefl przegrywał już 14:18.

Iskierka nadziei pojawiła się, gdy rywale po niewymuszonych błędach oddali miejscowych dwa punkty, ale zgasła, gdy Stancelewski dotknął siatki, po chwili zbijał w aut, a Serafin został zablokowany na 16:21. Były jeszcze dwie zmiany, na rozegraniu i środku bloku, ale i dwie z rzędu zepsute zagrywki. Dlatego partia skończyła się przegraną Trefla 20:25.

Na trzeciego seta gospodarze wyszli z Jakubem Bednarukiem na rozegraniu. Jednak już przy 1:4 trener Kasza przerwał grę. Jego podopieczni zupełnie nie radzili sobie z zagrywką Karola Kłosa i nie czytali wystaw Neroja. Co bardziej niecierpliwi kibice zaczęli opuszczać halę, gdy na przerwie technicznej było 3:8.

Pewna poprawa w grze pojawiła się, gdy z 5:10 udało się sprowadzić wynik na 9:12. Szkoda, że wówczas na pojedynczy blok dał się złapać Stancelewski. Za tę akcję kapitan żółto-czarnych zrehabilitował się asem na 12:14. Po bloku Bednaruka na Kłosie było już tylko 14:15. Czas wziął szkoleniowiec Politechniki. Ataki Rybaka opanowały sytuację. Przy 14:18 o przerwę prosił już Kasza. Ostatecznie nadzieje rozwiały się po nieznacznie autowej zagrywce Kadziewicza przy 18:20.

Tabela po 8 kolejkach

Siatkówka - PlusLiga mężczyzn
Drużyny M Z P Sety Pkt.
1 Zaksa Kędzierzyn-Koźle 8 8 0 24:10 21
2 PGE Skra Bełchatów 8 6 2 22:9 20
3 Asseco Resovia Rzeszów 8 5 3 19:11 17
4 AZS UWM Olsztyn 8 5 3 17:12 15
5 Jastrzębski Węgiel 8 5 3 19:14 14
6 J.W.Construction OSRAM AZS Warszawa 8 3 5 15:17 10
7 Domex Tytan AZS Częstochowa 8 4 4 15:18 10
8 Trefl Gdańsk 8 2 6 11:20 6
9 Delecta Bydgoszcz 8 1 7 9:22 4
10 Jadar Radom 8 1 7 4:22 3
Tabela wprowadzona: 2008-12-06


Pozostałe wyniki 8. kolejki: PGE Skra Bełchatów - Jadar Sport Radom 3:0 (25:23, 25:18, 25:18); Domex AZS Częstochowa - Delecta Bydgoszcz 3:0 (25:19, 25:15, 25:22); AZS Olsztyn - ZAK S.A. Kędzierzyn-Koźle 0:3 (22:25, 21:25, 26:28); Jastrzębski Węgiel - Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (23:25, 25:19, 21:25, 20:25).
jag.

Kluby sportowe

Opinie (54) ponad 10 zablokowanych

  • Wierzbicki myslał, że za pieniądze kupi

    grajków i wygr aligę;) po pierwsze jak widac i słychac pieniądze sie skonczyły9 ciekawe dlaczego;), a po drugie -niestety dla Wierzbickiego,okazałao się, ze na siatkowce trzeba sie znać!

    • 0 0

  • To nie jego wina

    On się na tym nie zna, to wina tych którzy mu podpowiadają, to oni doprowadzili do takiej sytuacji.

    • 0 0

  • CIEKAWE KTO USUWA KOMENTARZE????

    czyzby kolejnyuklad ze niektore komentarze nie ukazuja sie i sa usuwane?????
    PRAWDA W OCZY KOLE ???????

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ostatnie wyniki

Bogdanka LUK Lublin
64% TREFL Gdańsk
36% Bogdanka LUK Lublin
Bogdanka LUK Lublin
18 kwietnia 2024, godz. 20:30
72% Bogdanka LUK Lublin
28% TREFL Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Renata Koczyńska 34 64 67.6%
2 Radosław Dymkowski 35 63 71.4%
3 Ada Bert 35 63 68.6%
4 Katarzyna Ziembicka 35 63 68.6%
5 Wojteks 23 35 63 65.7%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane