- 1 Kiedy Lechia wróci do ekstraklasy? (90 opinii)
- 2 List otwarty zasłużonych piłkarzy Arki (81 opinii)
- 3 Arka nie ma baraży w swoich rękach (60 opinii)
- 4 Menedżer tłumaczy, Jensen w GP Challenge (96 opinii)
- 5 Lechia bez trenera, klub potępia kibiców (164 opinie)
- 6 Lechia przegrała walkowerem (451 opinii) LIVE!
Trefl Sopot - PGE Spójnia Stargard. Dominik Olejniczak: Niedosyt po Stelmecie
Trefl Sopot
- Zwycięstwa są najważniejsze, a ja mam duży niedosyt po tym spotkaniu - mówi Dominik Olejniczak po nieznacznej porażce Trefla Sopot ze Stelmetem Enea BC Zielona Góra. Środkowy w debiucie dla żółto-czarnych otarł się o double-double, ale indywidualne statystyki chętnie poświęci na rzecz wygranej. - Musimy być drużyną, która narzuca warunki, a nie której są one narzucane. Pokazaliśmy, że potrafimy, ale musimy tak pracować przez pełne 40 minut - twierdzi 24-latek. W sobotę o godz. 17:35 koszykarze podejmą w Ergo Arenie PGE Spójnię Stargard.
Relacja LIVE
-
5 września 2020, godz. 17:35
Typowanie wyników
Jak typowano
99% | 231 typowań | TREFL Sopot | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
1% | 3 typowania | PGE Spójnia Stargard |
Rafał Sumowski: Prowadziliście ze Stelmetem prawie całą pierwszą połowę, by ostatecznie przegrać z mistrzem Polski różnicą 5 pkt. Pan może być chyba jednak zadowolony ze swojej postawy podczas debiutu w Energa Basket Lidze?
Dominik Olejniczak: Wolałbym żebyśmy wygrali mecz nawet kosztem tego, abym indywidualnie wypadł słabiej. Zwycięstwa są najważniejsze, a ja mam duży niedosyt po tym spotkaniu.
W czym upatruje pan przyczyn porażki?
Być może dobra gra do przerwy nieco nas rozluźniła? Stelmet przycisnął nas defensywą w drugiej połowie i nie potrafiliśmy na to odpowiedzieć w ogniu spotkania. Oczywiście możemy szukać pozytywów, że przegraliśmy z mistrzem Polski niską różnicą punktów, ale nas interesowało tylko zwycięstwo.
Trefl Sopot - Stelmet Zielona Góra 71:76. Relacja, foto, możliwość wystawienia ocen koszykarzom i trenerowi
Ostatnie lata spędził pan w Stanach Zjednoczonych. Udzieliła się panu amerykańska mentalność w stylu "cały czas myślimy pozytywnie, pracujemy, wszystko będzie dobrze"?
Chyba tak. Myślę, że koledzy z Trefla powiedzieliby o mnie, że jestem taką pozytywnie myślącą osobą. Być może to efekt czasu spędzonego w USA. Szczerze mówiąc nie pamiętam już dokładnie jaki wcześniej miałem "mental", było różnie. Potrafię koncentrować się na celach i myśleć optymistycznie a to coś, co w sporcie bardzo pomaga.
Ten pierwszy kontakt z Energa Basket Ligą czymś pana zaskoczył?
Nie było żadnych zaskoczeń. Na pewno liga jest bardziej fizyczna niż ta, w której grałem w Stanach. Sędziowie pozwalają na więcej.
Odczuł pan w jakiś sposób wytyczne związane z pandemią?
Nie, wiadomo że są różne procedury, ale nie wpłynęło to na moje odczucia jeśli chodzi o organizację spotkania. Nie było niczego, co by mi przeszkadzało.
Dominik Olejniczak po transferze do Trefla: Namieszamy w Energa Basket Lidze
W jakiej sferze wasz zespół czeka najwięcej pracy?
Musimy być drużyną, która narzuca warunki, a nie której są one narzucane. Przeciwko Stelmetowi robiliśmy to bardzo dobrze w pierwszej połowie. Pokazaliśmy, że potrafimy, ale musimy tak pracować przez pełne 40 minut.
W sobotę zagracie z PGE Spójnią Stargard, która w pierwszej kolejce ograła Start Lublin 70:65. Czego spodziewa się pan po tym rywalu?
Mają jednego centra i grają trochę taki "small ball". Musimy być na to przygotowani i zatrzymać ich bieganie do szybkiego ataku. Tyle mogę powiedzieć, bo to żadna tajemnica. Niech pozostanie nią reszta naszego planu. Bardzo chcemy wygrać przed naszą publicznością i liczę, że dopniemy swego.
Jakie cele stawia pan przed sobą i zespołem na ten sezon?
Nie będę rzucał miejscami czy przewidywanymi zdobyczami. Powiem tyle, że oczekuję jak najlepszego wyniku. Wiemy jaką mamy wartość i postaramy się pokazać ją w każdym meczu. Chcę grać jak najwięcej, bo robię to, co kocham i nie czułbym się dobrze siedząc głównie na ławce. W drużynie mamy świetną chemię, są starsi i młodsi gracze, wszyscy się lubią. Mentalnie od razu odnalazłem się w tym zespole. Czujemy się ze sobą świetnie. Sopot to przyjemne miejsce do grania w koszykówkę. Nic tylko grać i wygrywać.
Dominik Olejniczak - więcej o karierze zawodnika
Wywiady
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (5) 5 zablokowanych
-
2020-09-04 12:21
Oby wygrali
W pierwszej kolejce PLK, wszyscy gospodarze wygrali poza Treflem :(
- 3 0
-
2020-09-04 13:06
(1)
Przyczyną porażki była fatalna gra w drugiej połowie wszystkich zawodników. Zawiedli obcokrajowcy.
- 3 0
-
2020-09-04 13:47
Pierwsza połowa była dobra. W drugiej jakby zabrakło kondycji i koncentracji. Jak na razie Łukasz jest zbyt jednostronny, tylko lewa ręka. Jest łatwiej bronić przeciwko takiemu zawodnikowi. Powinien pracować nad prawą ręką. Dobrze zagrał Michał Kolenda. Zawodnicy z zagranicy nie dali właściwego wsparcia.
- 3 0
-
2020-09-04 13:53
Niedosyt bo nie wiedzieli co grać
kiedy Stelmet usiadł na nich po przerwie. Co dla interesujących się PLK zaskoczeniem nie mogło być, a jednak Tabakowi udało się zaskoczyć Stefana
- 3 0
-
2020-09-04 14:15
Spojniak
Już maja 2 centrów.....inna inszosc ze zaden nie robi różnicy.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.