- 1 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (77 opinii) LIVE!
- 2 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (26 opinii)
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (109 opinii) LIVE!
- 4 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (138 opinii) LIVE!
- 5 Festiwal trójek Trefla w play-off (12 opinii) LIVE!
- 6 Karatecy na medale MP (6 opinii)
Trener Arki gra o utrzymanie i swoją posadę
Arka Gdynia
- Jeśli utrzymamy się w ekstraklasie, to zapewne będę trenerem Arki, ale nie jest to przesądzone na 100 procent - mówi trener Leszek Ojrzyński przed ostatnim meczem sezonu. Szkoleniowiec w piątek, o godz. 20:30 poprowadzi żółto-niebieskich w wyjazdowym spotkaniu przeciwko Zagłębiu Lubin, które zdecyduje utrzymaniu lub nie jego drużyny w ekstraklasie. Klub oburza się na medialne sugestie, iż "miedziowi" mieliby odpuścić spotkanie z racji przyjaźni pomiędzy kibicami obu drużyn.
NIE BĘDZIE POWTÓRKI MECZU ARKA - RUCH, ALE SPRAWA SIEMASZKI I WYPOWIEDZI OJRZYŃSKIEGO MA BYĆ DALEJ BADANA. PRZECZYTAJ CO POSTANOWIŁY KOMISJE EKSTRAKLASY I PZPN
Marcin Dajos: Przed meczem w Lubinie nie mogliście odbyć żadnego treningu na boiskach w Gdyni. Najpierw wyjechaliście do Gniewina, następnie do Grodziska Wielkopolskiego, a następnym przystankiem będzie już stadion Zagłębia?
Leszek Ojrzyński: Z Grodziska udajemy się prosto do Lubina. Tam czeka nas przed meczem jeden krótki, 30 minutowy rozruch. Chodzi o to, aby nie siedzieć w hotelu, ponieważ gramy dopiero o godz. 20:30. A mecz z Zagłębiem jestem najważniejszy w sezonie. Wiemy, że przed Arką mecze w europejskich pucharach oraz o Superpuchar Polski. Tym bardziej musimy zapewnić klubowi ekstraklasowy byt i budżet.
Dla pana sytuacja z mini zgrupowaniami była zapewne na rękę, ponieważ mógł mieć pan wszystkich piłkarzy pod kontrolą?
Myślę, że tak. Taka sytuacja dała mi większą kontrolę. A szczegóły są przecież bardzo ważne, ponieważ to one będą decydowały o utrzymaniu. Dodatkowo rozłożyliśmy sobie wyjazd na dwa etapy. Do Grodziska Wielkopolskiego jechaliśmy 5 godzin, a z niego mamy znacznie bliżej do Lubina. Takie plusiki także powinny nam pomóc.
Czy po ostatnim meczu z Ruchem Chorzów, który dał wam 14. miejsce w tabeli, zyskaliście pewność siebie przed zamykającą sezon kolejką?
Na pewno jakiś entuzjazm był. Trudno nie cieszyć się z awansu nad kreskę. Teraz wszystko zależy już tylko od nas. W innym wypadku trzeba by patrzeć na wynik Górnika Łęczna. Jeśli zapracujemy na zwycięstwo z Zagłębiem nie będziemy musieli drżeć o pozostanie w ekstraklasie i liczyć na szczęście.
ADRIAN BŁĄD, PIŁKARZ ZAGŁĘBIA, WYPOŻYCZONY DO ARKI O MECZU W LUBINIE: WSZYSTKO ZWERYFIKUJE BOISKO
RUCH DOMAGAŁ SIĘ POWTÓRKI MECZU W GDYNI. OD RAZU PISALIŚMY, ŻE TEN WNIOSEK BĘDZIE ODDALONY
Bramka Rafała Siemaszki strzelona ręką z Ruchem jest także u was głównym tematem, czy podchodzicie do tego tak, że takie rzeczy w piłce się zdarzają i idziecie dalej?
Głównym tematem nie była, ale to gdzieś cały czas wraca. Nawet w czwartek, w gazecie przeczytałem wypowiedź członka Komisji Etyki, że nie przystoi piłkarzowi takie zachowanie. Rafał przeżywa bardzo tamtą sytuację i wie już, że drugi raz czegoś takie nie zrobi. Trzeba jednak pamiętać, że na boisku wielokrotnie działa się impulsywnie. Trzeba szybko podjąć decyzję i pomóc w walce o życie. A przecież my taką walkę toczymy. Poza tym, tydzień wcześniej Ryota Morioka ze Śląska także użył ręki do strzelenia bramki przeciwko nam i nikt tego tak nie roztrząsał. Do tego w ostatnich kolejkach sędziowie często nabierali się na rzuty karne, których nie powinno być. Tak jest w piłce nożnej i zapewne tak zostanie. Staramy się grać fair, ale czasami zdarzy się ten impuls. I to nie chodzi tylko o naszą ekstraklasę, ale o wszystkie ligi świata. Jesteśmy w tym z Rafałem, wspieramy go i gramy dalej. Kiedyś przecież Jan Furtok strzelił gola ręką z San Marino i nikt go nie ganił. Później został nawet kierownikiem kadry Polski. Podobnie było także w awansem Ruchu do ekstraklasy. W ważnym mecz chorzowianie też strzelili gola ręką. Zresztą w ostatniej kolejce nie było sytuacji, że zdobyliśmy tego gola w 93. minucie. Ruch miał ponad 70 minut żeby odpowiedzieć. Ja życzę sobie tego, aby Rafał był zdrowy, zagrał z Zagłębiem, strzelił bramkę i odbudował się.
Ruch złożył wniosek o powtórzenie meczu z wami, który został jednak odrzucony. Czekaliście na tę decyzję, czy nie było sensu zaprzątać sobie tym głowy?
Nie myśleliśmy o tym. Przecież gdyby mecz został powtórzony, to kluby zaczęłyby nagminnie składać petycje o powtórzenie meczów, ponieważ sędzia popełnił błąd. A takowych w ostatnich kolejkach było trochę. Sędzia mógł nie widzieć dokładnie sytuacji. Na przykład ja myślałem, że był spalony. Dopiero w przerwie dowiedziałem się jak padła bramka.
Do Lubina jedziecie dopełnić formalności? Pojawiają się spekulacja, że Zagłębiu brakuje motywacji, do tego będzie chciało pomóc zaprzyjaźnionemu klubowi w utrzymaniu. Jak trener to widzi?
Nie sądzę, aby tak było. Zagłębie na pewno zagra na luzie, ponieważ ma 9. pozycję w tabeli. W składzie jest jednak kilku młodych piłkarzy, którzy też walczą na przepustkę na Euro U-21 i będą chcieli się pokazać z jak najlepszej strony. Do tego jest paru ambitnych, doświadczonych piłkarzy starających się o nowe kontrakty. Dlatego nie spodziewamy się łatwej przeprawy. Przecież zagramy pod wielką presją o być albo nie być. Zagłębie może zrobić wiele zmian, ale trener Stokowiec dokonał ich już przed poprzednim meczem, wprowadzając do składy aż 7 nowych piłkarzy. Może wydawać się, że lubinianie, którzy zaczęli szybko sezon grając w europejskich pucharach są zmęczeni, ale na boisku tego nie widać. Mało tego, ostatnio grają bardzo dobrze więc podczas analizy przeciwnika bardzo uczulałem na to moich zawodników.
ARKA - RUCH 1:1: VIDEO, FOTO, RELACJA. WYSTAW OCENY PIŁKARZOM
Trudno pogodzić się z interpretacją mediów i niektórymi, wręcz bzdurnymi sugestiami dotyczącymi spotkania w Lubinie.
Uważamy, że podobnie jak wszystkie zespoły Lotto Ekstraklasy uczestniczymy w sportowej rywalizacji, która ma wyłonić mistrza Polski oraz drużyny, które spadają klasę niżej.
Tak jak w finale z Lechem Poznań, nie będąc faworytem postaramy się o niespodziankę i dla naszych kibiców będziemy chcieli zakończyć sezon zwycięstwem.
Drużyna wyjechała z Gdyni dzień wcześniej niż zwykle, a trener zabiera wszystkich zawodników, aby mieć pole manewru.
Liczymy, że ten sezon zakończy się happy endem!
Na mecz Ruch - Górnik raczej nie będzie trzeba spoglądać, ponieważ wydaje się, że zdegradowani chorzowianie nie będą mieli motywacji do gry, więc wy po prostu musicie wygrać.
To zależy. Mówi się o naszym meczu, ale w Chorzowie też będzie walka. W Ruchu także są piłkarze, którzy chcą zostać w ekstraklasie i pokazać się z dobrej strony. Piłka jest teraz taka, że każdy zawsze chce wygrać.
RAFAŁ SIEMASZKO PRZYZNAŁ NAM, ŻE GOLA W MECZU Z RUCHEM ZDOBYŁ RĘKĄ I Z TEGO POWODU JEST TROSZKĘ ZAWSTYDZONY. PRZECZYTAJ WYWIAD Z NAPASTNIKIEM ARKI
Jak wyglądają sprawy kadrowe?
Niestety niezbyt dobrze. Jest parę znaków zapytania i może być tak, że do gry będzie gotowych 17-18 piłkarzy. Zobaczymy w piątek jak to wszystko się ułoży.
Po Lubinie wracacie jeszcze do Gdyni, czy rozjeżdżacie się do domów?
Mamy w sobotę spotkanie podsumowujące i mam nadzieję, że odbędzie się ono w dobrych nastrojach i dalej będziemy pozytywnie myśleć o przyszłości. Sprawa wygląda tak, że jak się utrzymany, to zapewne będę trenerem Arki, ale nie jest to przesądzone na 100 procent. Mam nadzieję, że od soboty będziemy wszystko dopracowywać. Treningów już nie będzie, ponieważ nie mamy gdzie trenować ze względu na Euro U-21. Poza tym przerwa pomiędzy rozgrywkami jest dla Arki krótka.
Typowanie wyników
Jak typowano
57% | 303 typowania | Zagłębie Lubin | |
16% | 87 typowań | REMIS | |
27% | 144 typowania | ARKA Gdynia |
Kluby sportowe
Opinie (166) ponad 10 zablokowanych
-
2017-06-01 15:25
3mam kciuki za Ojrzyńskiego..
Będzie pewny spadek..ha ha ha ha
- 13 17
-
2017-06-01 15:15
W Gdynskiej piłce trzeba trzęsienia ziemi
Te podjazdy do ekstraklasy są poraz kolejny niewypałem. Pisze ro poraz kolejny. Jestem za rozwiązaniem obecnego klubu. A z drugiej strony ten Boordel zwany ekstraklasa napędza pieniadz. Niewiele ma juz to wspolnego ze sportem. Z resztą jaki kraj taka klasa
- 17 8
-
2017-06-01 15:07
Bez Sobieraja, Bożoka, Trytki, Sołdeckiego, Abbotta, Jałochy, Steinborsa, Marciniaka, Formelli i Nalepy niestety. Niech sobie trener nie da wskoczyć im na plecy.
- 22 3
-
2017-06-01 15:01
Jezeli spadna. Trudno taki sport.
Szkoda początku sezonu. Szli jak przyslowiowe Kuny ;)
- 12 4
-
2017-06-01 14:57
8 mln na Arkę z budżetu Gdyni (1)
- 9 19
-
2017-06-01 15:00
Zapomniałeś dopisac
Szczur odejdz. Robisz to od pol roku
- 7 4
-
2017-06-01 14:59
koledzy po szalu lecimy z hukiem
- 13 7
-
2017-06-01 14:50
Zaraz będzie
Ze Śledzie swojego sędziego wstawily z Bytomia.
- 24 9
-
2017-06-01 14:45
Poziom
Chciałbym aby się utrzymali ale poziom gry wszystkich formacji jest niestety nie do przyjęcia nawet na poziomie 1 ligi . Oglądałem wszystkie mecze i wiem co piszę niestety.
- 45 4
-
2017-06-01 14:41
Oby was nie spuścił z ligi
tak jak inne zespoły które trenował
- 33 25
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.