- 1 Wszystko o derbach Lechia - Arka (99 opinii) LIVE!
- 2 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (79 opinii)
- 3 Jak dojechać na mecz Lechia - Arka (149 opinii)
- 4 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (30 opinii)
- 5 Arka na derby po wygraną i awans (218 opinii)
- 6 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (162 opinie) LIVE!
Ekstraliga rugby. Ostatnia kolejka rozstrzygnie kto o medale i gospodarzem finałów
17 maja 2024
(6 opinii)Arka wygrała na szczycie, Lechia w derbach
Już tylko kataklizm mógłby odebrać rugbistom Arki Gdyni grę w finale ekstraligi. W meczu na szczycie "Buldogi" na własnym boisku "pożarły" Budowlanych Łódź, wygrywając z wiceliderem 32:10 (18:10) i oczywiście umocniły się na szczycie tabeli. Natomiast Wielka Sobota rozpoczęła się od derbów Trójmiasta. Lechia pokonała w Gdańsku Ogniwo 23:6 (10:3). Mecz był tym z gatunku walki, nawet wręcz, a gospodarze przez około 55 min. grali w osłabieniu po czerwonej kartce. Jednak ostra gra odbiła się przede wszystkim na zdrowiu sopocian. Aż trzech zawodników gości trafiło z boiska do szpitala.
Punkty zdobyli:
Lechia: Janeczko 11, Piszczek 5, Bracik 5, Narwojsz 2
Ogniwo: Szablewski 3, Przychocki 3
LECHIA: Witoszyński (60 Kacprzak), Buczek (61 Wenta), Kaszuba - Wantoch-Rekowski (79 I.Olszewski), Lademann (46 Doroszkiewicz) - Panasiuk (76 Dabkiewicz), Płonka (70 Hedesz), Płoński - Janeczko (75 Zajkowski) - Lorentowicz - Narwojsz, Wilczuk, Bracik, Piszczek (41 Wójcik) - Kwiatkowski
OGNIWO: Mokrecow, Karol, Wilczuk - Graban (76 Pietryk), Anuszkiewicz (45 Wojtkuński) - Węgierski, Krużycki, Zeszutek (51 Irla) - Kurdelski (80 Gwozdecki) - Szablewski (37 Pogorzelski) - Czasowski, Olszewski, Przychocki (73 Zając), Hodura - Żuk
Żółte kartki: Bracik, Witoszyński (Lechia), Anuszkiewicz (Ogniwo). Czerwona kartka: Płoński (Lechia).
Po sześciu latach przerwy powrócono do tradycyjnych meczów rugby rozgrywanych w Wielką Sobotę. Ostatni raz kibice tego sportu mogli oglądać spotkanie w ten dzień w 2009 roku. Już w poprzednim sezonie starano się wrócić do wielkanocnych meczów, ale wówczas świąteczną kolejkę rozegrano w Lany Poniedziałek. A to nie spodobało się m.in. we wszystkich trójmiejskich klubach.
Tuż przed Wielkanocą, na stadionie Gdańskiego Ośrodka Kultury Fizycznej spotkały się Lechia i Ogniowi. Ich mecz nie miał jednak świątecznego charakteru. Od początku oglądaliśmy wiele walki, często takiej, która spotykana jest bardziej w ringu niż na boisku rugby.
- Przede wszystkim chciałbym przeprosić wszystkich kibiców, że ten mecz wyglądał tak a nie inaczej. To była antyreklama rugby. Niestety pewne elementy to spowodowały. Ja tak w rugby nie chce grać i bardzo mi przykro, że ludzie musieli to oglądać - mówi Karol Czyż, trener Ogniwa.
- Co do elementów, to chyba nie wszystkim zależało na tym, aby grać w rugby, a bardziej na biciu. Jest u nas dużo urazów, ale najwidoczniej Lechia tak dobrała taktykę, a to przyniosło jej zwycięstwo - dodaje.
Srogą karę za nieczystą grę poniósł jeden z rugbistów biało-zielonych. Paweł Płoński po uderzeniu Łukasza Anuszkiewicza wyleciał z boiska po pół godzinie gry. Zachowanie zupełnie bezmyślne, gdyż w tej akcji tzw. krawat założył zawodnik Ogniwa i sędzia jemu pokazał żółtą kartkę.
Ogniwo po 10 minutach wróciło do gry w pełnym składzie, a Lechia musiała radzić sobie już do końca spotkania w "14"
Wcześnie gdańszczanie nie mieli jednak problemów ze zdobywaniem punktów. Wynik otworzył celnym kopnięciem z karnego Rafał Janeczko. Później po przegrupowaniu pod polem punktowym Ogniwa i przeniesieni piłki ręką na szerokości boiska, wbiegł w nie i przyłożył Piotr Piszczek. Podwyższył Janeczko i było 10:0 dla Lechii.
- Pokazaliśmy charakter. To były prawdziwe derby, takich jak oczekiwałem i jakich na pewno oczekują kibice. Nie zawiedliśmy pomimo tego, że przez większość meczu graliśmy w osłabieniu. Wygraliśmy sercem i umiejętnościami - uważa Paweł Lipkowski, trener Lechii.
- Oczywiście w osłabieniu gra się znacznie trudniej, ale już wiele razy przerabiałem schemat, w którym właśnie wtedy wychodzi z zawodników większa determinacja i wola walki. Dlatego dzisiaj potrafiliśmy wytrzymać ciężkie chwile i wygrać - dodaje.
Przed przerwą punkty dla Ogniwa zdobył z karnego Łukasz Szablewski, ale na skutek kontuzji nie dotrwał na boisku nawet do przerwy. Goście mogli mieć jednak nadzieję, że po zmianie stron uda się zmęczyć rywala. A ten osłabił się jeszcze bardziej. W niej po ostrym zagraniu Rafała Witoszyńskiego z boiska został zniesiony Aleksander Czasowski. Rugbista Lechii dostał 10-minutową karę.
Ogniwo nie wykorzystało gry w podwójnej przewadze. Szeregi sopockie topniały bowiem w szybkim tempie. Po 50 minutach z boiska musiał zejść m.in. kapitan gości, Piotr Zeszutek, który doznał urazu kolana.
- Przez większość meczu graliśmy w przewadze i chwała Lechii za to, że potrafiła wybronić nasze sytuacje. Myślę, że pierwsze 10 minut meczu, po których przegrywaliśmy 0:10 ustawiły spotkanie. Mogliśmy ten mecz wygrać, więc nie ma znaczenia, czy sędziowie popełnili mniej czy więcej błędów - uważa Czyż.
Punktowanie w drugiej połowie również rozpoczął Janeczko (13:3). W odpowiedzi goście doszli pod pole punktowe biało-zielonych, wywalczyli rzut karny, ale zamienili go jedynie na kopnięcie (13:6).
- Przewaga rywali była taka, że nawet przyłożenie nie sprawiłoby, że byśmy ich prześcignęli. Dlatego też zdecydowaliśmy się na kopnięcie - tłumaczy Czyż.
Lechia odpowiedziała na to karnym Janeczki, akcją biegową przez połowę boiska i przyłożeniem Kevina Bracika oraz podwyższeniem Patryka Narwojsza.
- Pokazaliśmy w defensywie kawał dobrego rugby. Przez nią Ogniwo nie było w stanie przebić się na nasze pole punktowe i zdobyło tylko sześć punktów z karnych - kończy Lipkowski.
A rugbiści Ogniwa starcie z Lechia przypłacili nie tylko porażką. Trzech z nich wylądowało na SOR-ze w szpitalu na Zaspie. Szablewski z podejrzeniem złamania żebra, Anuszkiewicz z rozbitą powieką oraz Marek Przychocki, który narzekał na ból w kolanie.
Punkty zdobyli:
Arka: Banaszek 22, Zaradzki 5, Szostek 5 (karna piątka)
Budowlani: Matyja 5, Reksulak 5
ARKA: Bartkowiak (71 Bojke), Wojaczek, Bysewski - Perzak (76 Mikołajczyk), Podolski (64 Zdunek) - Kwiatkowski (73 Korbolewski), Grabowski, P.Dąbrowski - Szostek (73 Szyc) - Banaszek - Rakowski, Szrejber (71 Simionkowski), Zaradzki, Sirocki (71 M.Dąbrowski) - Stępień
- Bardzo się cieszymy ze zwycięstwa. Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu i taki też był - mówi po zwycięstwie Maciej Stachura.
Trenerowi Arki trzeba oddać, że ten pojedynek bardzo dobrze rozegrał taktycznie. Przed przerwą "Buldogi" nie mogły dobić się do przyłożenia, a co gorsza po akcji Mateusza Matyi i podwyższeniu Patryka Reksulaka przegrywali 0:7. Jednak nie miejscowi nie stracili głowy. Konsekwentnie realizowali taktykę, która w pierwszej połowie sprowadzała się do kopów z karnych Dawida Banaszka. Łącznik ataku Arki przed przerwą wykorzystał aż sześć takich prób. Łodzianie odpowiedzieli tylko jednym kopem z karnego Reksulaka. Tym samym na przerwę gospodarze zeszli z prowadzeniem 18:10.
- Łódź potwierdziła, że jest klasową drużyną i była dla nas w tym meczu bardzo wymagającym przeciwnikiem. Jednak mamy powody do satysfakcji, choć wygraliśmy bez punktu bonusowego. Przed przerwą nie zdobyliśmy żadnego przyłożenia, ale po zmianie stron zdobyliśmy dwie piątki, a rywale nie zdobyli żadnego punktu - podkreśla trener Stachura.
Po zmianie stron przyłożeniem popisał się Wiktor Zaradzki, a ponadto Arce przyznana została tzw. karna piątka, która w indywidualnym rejestrze zdobyczy zapisywana jest na konto kapitana drużyny. W tym przypadku pięć punktów trafiło do Łukasza Szostka. Z podwyższeń nie pomylił się doskonale usposobiony Banaszek.
W ostatnim kwadransie miejscowy szkoleniowiec zadbał jeszcze od dopływ świeżeń krwi. Na boisku zameldowała się aż siedmiu rezerwowych z nowym zasobem sił i dzięki nim także Arka świętowała zwycięstwo.
Tym samym nad wiceliderami "Buldogi" mają już 7 punktów przewagi, a nad trzecią drużyną aż 21. Skoro do końca drugiej fazy rozgrywek zostało tylko pięć meczów, to wyłącznie kataklizm może odebrać żółto-niebieskim miejsce w finale, w którym zagrają dwie najlepsze drużyny po 18 kolejkach.
Typowanie wyników
Jak typowano
92% | 342 typowania | ARKA Gdynia | |
0% | 1 typowanie | REMIS | |
8% | 28 typowań | Budowlani Łódź |
Jak typowano
89% | 328 typowań | LECHIA Gdańsk | |
0% | 3 typowania | REMIS | |
11% | 39 typowań | OGNIWO Sopot |
Tabela po 13 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Arka Gdynia | 13 | 11 | 1 | 1 | 427:195 | 40 |
2 | Budowlani Łódź | 13 | 10 | 0 | 3 | 383:218 | 33 |
3 | Lechia Gdańsk | 13 | 6 | 1 | 6 | 377:224 | 19 |
4 | Ogniwo Sopot | 13 | 5 | 0 | 8 | 274:313 | 16 |
5 | Pogoń Siedlce | 12 | 8 | 0 | 4 | 315:207 | 31 |
6 | Juvenia Kraków | 13 | 4 | 0 | 9 | 187:423 | 16 |
7 | Posnania | 12 | 2 | 1 | 9 | 285:391 | 14 |
8 | Orkan Sochaczew | 13 | 3 | 1 | 9 | 228:5055 | 13 |
Wyniki 13 kolejki
- Grupa mistrzowska
- LECHIA Gdańsk - OGNIWO Sopot 23:6 (10:3)
- ARKA Gdynia - Budowlani Łódź 32:10 (18:10)
- Grupa spadkowa
- Juvenia Kraków - Pogoń Siedlce 5:58 (0:36)
- Orkan Sochaczew - Posnania Poznań 30:30 (27:6)
Kluby sportowe
Opinie (100) ponad 10 zablokowanych
-
2015-04-05 08:10
KONFIDENCI !!! (1)
Ogniwo mialo pelne portki haha!! Rugby to sport walki wiec przestancie plakac a zacznijcie grac zamiast donosic !!!
- 13 26
-
2015-04-05 17:44
Wielka charakterna lechia prosze was smiac sie chce!!!!!! Rolo placze I zali sie na fejsie wyzywa ehhhh szkoda gadac!! Rafal mowisz ze rugby spada na psy??! Sam jestes czescia tego bagna!!!!
- 13 6
-
2015-04-05 09:15
Pytanie (2)
Czy ktoś mógłby mi odpisać dlaczego Pogoń jest na tak dalekim miejscu mimo, że w tabeli widnieje syn punktowy dający podium? Jakaś kara, procedura czy po prostu literówka redakcji?
- 2 7
-
2015-04-05 15:17
po pierwszej rundzie zostały wyłonione dwie czwórki pierwsza gra ze sobą o medale, druga o utrzymanie ( Siedlce graja z zespołami z drugiej czwórki stąd ilość zdobytych punktów)
- 5 1
-
2015-04-05 09:33
Tabela podzielona na grupę mistrzowska i spadkowa
- 7 1
-
2015-04-05 09:42
Ale szambo...
brawo "komentatorzy"
- 9 0
-
2015-04-04 20:45
lechio marniejesz
Piekny mecz w Gdyni.Arka to klasa.na Lechi zero klasy.chamska gra gospodarzy.zero kultury sportowej.lipa.taki to zespol.Ogniwo powinno zlozyc protest.sedzia tez winien.
- 30 10
-
2015-04-04 15:32
Ogniwo, spoko! (3)
w meczu o 3 miejsce ich pokonacie ! medal jest nasz!
- 16 10
-
2015-04-04 15:57
(1)
Nie ma meczu o 3 m trzecie wyjdzie z tabeli
- 8 0
-
2015-04-04 19:32
Mylisz się oba zespoły dostaną brązowe medale
- 0 5
-
2015-04-04 15:53
nie ma meczu o 3 miejsce
- 9 1
-
2015-04-04 14:42
#6 z Lechii (4)
Mam nadzieję, że komisja gier i dyscypliny po weryfikacji materiału video zawiesi na długie miesiące tego zawodnika. Za kopnięcie zawodnika w głowę można dostać nawet 2 lata.
- 55 16
-
2015-04-04 19:20
I mam nadzieję że tak się stanie....mecz nagrany,...
- 12 4
-
2015-04-04 16:33
zeszyt to ty ?? (2)
j.w.
- 8 6
-
2015-04-04 16:34
nie to karol :D (1)
:D
- 9 1
-
2015-04-04 16:43
Nie to Rafał Wioszynski vel ROLO
- 11 3
-
2015-04-04 15:27
(4)
Wystarczy przeczytać wypowiedzi trenerów, żeby stwierdzić poziom między drużynami. Co dla jednych jest sufitem, dla innych jest podłogą.
- 51 1
-
2015-04-04 16:39
Wystaraczy posuchać wypowidzic pseudo trenera z sopotu (3)
jak narzekał na sędziego, za mało osób wy kartkował z Lechii czy nie tak się umawialiście !!
- 10 16
-
2015-04-04 19:19
a kto z Lechii niesłusznie wyleciał z boiska?
- 8 7
-
2015-04-04 19:10
wystarczy przeczytać jakich kibiców ma Lechia - analfabeci
- 21 7
-
2015-04-04 16:51
Ehhh...:)
- 7 3
-
2015-04-04 18:38
arka-budowlani
Arka wygrywa z budowlanymi
- 25 0
-
2015-04-04 16:51
Brawo Lechia !!
ogniwo to sie nadaje z grajkami na dol tabeli !!!
- 12 21
-
2015-04-04 16:04
W Gdańsku bez zmiany...
Parę osób powinno dołączyć do kol. Miczigena...
- 26 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.