• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tylko na maksa

star.
23 lipca 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 

Arka Gdynia

Rozmowa z Sylwestrem Wyłupskim

To najważniejszy zakup Arki w okresie letnim. Niezręcznie więc jest podkreślać, że 28-letni Sylwester Wyłupski należał do największych pechowców w lidze. Wyglądałoby to na kuszenie losu. Zwłaszcza, że rok temu niewiele mniejsze nadzieje towarzyszyły przybyciu Marcina Mańki, który do dzisiaj nie wrócił do pełni formy. A przypomnijmy - złamał nogę na początku września...

Jako młody, utalentowany golkiper, już w barwach Pomezanii, Wyłupski zachorował na żółtaczkę. Choroba skłaniała go do myśli o porzuceniu marzeń o ligowej karierze, ale przetrzymał kryzys. Gdy wyzdrowiał, zdążył wystąpić w barwach narodowych (rocznik 1975 i młodsi), u schyłku funkcjonowania kadry U-21 Andrzeja Zamilskiego. Notabene kiedy chłopak z Waplewa bronił przeciwko Grekom (w II połowie zastąpił Szamotulskiego), miał już skończone 21 lat. Rok później, w kwietniu '97, zadebiutował w ekstraklasie. Stomil wykupił go z Malborka za 90 tys. zł. Pechowy to był start. Nie dość, że musiał grać z blokadą, to jeszcze uraz barku pogłębił się. Nasz bohater leczył się przez 5 kolejek. Na początku sezonu 1998/99 przeżył dramat. W ostatniej minucie meczu z ŁKS, gdy rywale dążyli do wyrównania, zderzył się z... bramkarzem Wyparło, który popędził wesprzeć kolegów przy rzucie rożnym. Diagnoza: zerwanie więzadła w lewym kolanie. Znowu stan na granicy depresji. Sylwek wrócił na boiska I ligi dopiero po równych trzech latach! W tzw. międzyczasie - na treningu - zerwał więzadła w drugim kolanie... Z życiorysu sportowca wypadły mu prawie cztery sezony. W ciągu sześciu i pół roku spędzonych w Olsztynie i Płocku rozegrał tylko 75 meczów na ponad 190 możliwych. Mówi, że dzięki temu jest twardszym mężczyzną. Rzeczywiście, na mięczaka nie wygląda.

- Kontuzje są częścią mojego zawodu. Wyleczyłem się i dziś gram. Są gorsze rzeczy. Spójrzmy na Darka Klyttę. On dopiero przeżywa tragedię (poważny uraz głowy - przyp. red.). Nowe więzadła teoretycznie są mocniejsze, więc mam nadzieję, że wytrzymają chociażby do 35 roku życia. Wtedy pewnie będę kończyć karierę. Chętnie w Arce, jeśli awansujemy do ekstraklasy. Jednak, czy więzadła wytrzymają, tego pewny być nie mogę. Zresztą gdybym mógł być, to chyba życie było nudniejsze - zażartował, gdy rozmawialiśmy po treningu.

- Porozmawiajmy może o szczęśliwych momentach.
- Tak na gorąco przychodzą mi do głowy dwa najważniejsze: ślub z Karoliną oraz poczęcie Laury, która ma rok i siedem miesięcy. Uczestniczyłem w porodzie. To było bardzo emocjonalne doświadczenie. Poziom adrenaliny skacze jak rzadko kiedy.
- Gdzie poznałeś małżonkę?
- Podczas zgrupowania. Żona pochodzi ze Zgierza i była opiekunką na koloniach. Poznaliśmy się w przedostatnim dniu obozu. Musiało błyskawicznie zaiskrzyć. Wzięliśmy ślub 31 grudnia 2000 roku.
- Cztery lata spędziłeś w Elblągu. Co pamiętasz z tamtych czasów?
- Naukę w ogólniaku! To był wspaniały okres. Mam wreszcie bliżej, więc planuję odwiedziny byłych nauczycieli.
- A Malbork?
- Zamek krzyżacki! (śmiech) Wspominam kolegów. Z Bogusiem Lizakiem właśnie spotkałem się w Gdyni.
- Twój brat też jest bramkarzem.
- Waldek jest o pięć lat starszy i mówiło się, że ma większy talent. To od niego zaraziłem się miłością do rękawic. Broni teraz w Powiślu Dzierzgoń. Nie zrobił kariery, bo był zbyt leniwy.
- W Gdyni jesteś niekwestionowanym numerem 1. Chyba cię to nie rozpręży?
- To nie w moim stylu. Rodzice wpoili mi zasadę, że jak coś robić, to tylko na maksa. Albo w ogóle. Nie lubię połowicznych rozwiązań. Właśnie dlatego nie chciałem zostać w Płocku. Mogłem siedzieć na ławce i dalej kasować, lecz to prędzej groziłoby spięciami.
- Z Wierzchowskim trudno byłoby wygrać rywalizację.
- Może inaczej. Tak długo był rezerwowym w Werderze, że nie wrócił do Polski na ławkę. Zresztą, tak między nami, będąc na urlopie dowiedziałem się, że podpisał kontrakt już w styczniu. Mój los był przesądzony.
- Rozgoryczenie?
- Kolejny dowód na urok futbolu. Miałem dobry sezon, więc liczyłem, iż będzie mi dane zadebiutować w europejskich pucharach. Stało się inaczej. W rezerwie został tam młody Kapsa. Druga sprawa, to specyficzna atmosfera panująca w tym klubie. Nawet trudno ją opisać słowami. Trzeba jej doświadczyć. Tutaj od razu poczułem się świetnie.
- Wisła nie robiła przeszkód w transferze...
- Roczne wypożyczenie z opcją transferu rzeczywiście nie naraziło Arki na koszty.
- Czy Arka przejęła twój kontrakt?
- Negocjowaliśmy inne warunki. Nie można porównywać zarobków w ekstraklasie i II lidze.
- Miałeś inne propozycje, prawda?
- Rozważałem przeprowadzkę do Lubina. Ostatecznie zdecydowały względy rodzinne. Rodzice żyją w Malborku, a to tylko 80 kilometrów. Swoje mieszkanie mam w Olsztynie. Pomyślałem, gdzie będę jeździł taki kawał drogi. Poza tym Gdynia to morze. A co jest w Lubinie? Zagłębie wzięło Chorwata.
- Arka chce grać czwórką obrońców w linii. To wymaga szczególnych predyspozycji od golkipera...
- Choćby tego, bym stał 10 metrów za polem karnym, gdy atakujemy. Bramkarz ryzykuje, że go przelobują. Już tego próbowaliśmy. Ważna jest umiejętność gry nogami. Dotąd nigdy nie grałem takim systemem, ale wszyscy uczymy się. W środę, podczas sparingu z Gwardią Koszalin (początek o godzinie 17.00 na boisku przy hipermarkecie - przyp. red.), kibice zobaczą, z jakim skutkiem.
Głos Wybrzeżastar.

Kluby sportowe

Opinie (2)

  • Panie Star

    Jest pan moim ulubieńcem! Naprawdę kocham pana tytuły, ale ten jest dla mnie trochę niezrozumiały "Tylko na maksa"? O jakiego Maksa chodzi. O Kolonkę? I dlaczego tak bez szacunku z małej litery?

    • 0 0

  • Tekst Roku!

    Najszczęśliwszy moment życia: "POCZĘCIE Laury". No nieee, zabiłeś mnie Sylwek tym tekstem:-)))) Pozdrawiam;-)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 34 67 64.7%
2 Sławek Surkont 35 59 57.1%
3 Mariusz Kamiński 35 58 54.3%
4 Izabela Dymkowska 34 57 55.9%
5 Marek Dąbrowski 35 57 54.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 32 20 5 7 57:29 65
2 Arka Gdynia 32 18 8 6 51:31 62
3 GKS Katowice 32 16 8 8 62:33 56
4 Górnik Łęczna 32 13 13 6 33:26 52
5 Wisła Płock 32 14 9 9 44:42 51
6 GKS Tychy 32 16 3 13 42:40 51
7 Wisła Kraków 32 13 11 8 60:42 50
8 Motor Lublin 32 14 8 10 44:40 50
9 Odra Opole 32 14 7 11 39:31 49
10 Miedź Legnica 32 11 12 9 46:34 45
11 Stal Rzeszów 32 13 6 13 49:57 45
12 Znicz Pruszków 32 11 6 15 32:41 39
13 Chrobry Głogów 32 9 9 14 32:49 36
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 32 8 11 13 47:51 35
15 Polonia Warszawa 32 7 10 15 38:48 31
16 Resovia 32 8 7 17 36:56 31
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 32 4 11 17 25:56 23
18 Zagłębie Sosnowiec 32 2 10 20 20:51 16
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 32 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Zagłębie Sosnowiec 1:0 (1:0)
  • Wisła Kraków - LECHIA GDAŃSK 3:4 (2:2)
  • Motor Lublin - Znicz Pruszków 3:3 (1:2)
  • GKS Tychy - GKS Katowice 2:3 (2:1)
  • Chrobry Głogów - Resovia 1:1 (1:0)
  • Stal Rzeszów - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 4:2 (2:1)
  • Odra Opole - Wisła Płock 3:0 (3:0)
  • Polonia Warszawa - Górnik Łęczna 0:2 (0:1)
  • Miedź Legnica - Podbeskidzie Bielsko-Biała 6:1 (4:1)

Ostatnie wyniki Arki

Zagłębie Sosnowiec
92% ARKA Gdynia
4% REMIS
4% Zagłębie Sosnowiec
Podbeskidzie Bielsko-Biała
3 maja 2024, godz. 20:30
8% Podbeskidzie Bielsko-Biała
12% REMIS
80% ARKA Gdynia

Relacje LIVE

Najczęściej czytane