- 1 Lechia - Arka 2:1. Mena bohaterem derbów (415 opinii) LIVE!
- 2 Wszystko o derbach Lechia - Arka (163 opinie)
- 3 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (75 opinii)
- 4 Koszykarze awansowali na igrzyska (3 opinie)
- 5 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (32 opinie)
- 6 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (103 opinie)
Kamila Borkowska odpowiedziała z Meksyku na pytania czytelników Trojmiasto.pl
1 maja 2024
(21 opinii)VBW Arka Gdynia odpadła z Pekao SA Pucharu Polski. Kompleks akademiczek
VBW Gdynia
VBW Arka Gdynia przegrała z drużyną PolskaStrefaInwestycji Enea AZS AJP Gorzów Wielkopolski 68:73 (16:21, 26:18, 14:19, 12:15) w ćwierćfinale Pekao SA Pucharu Polski i pożegnała się z turniejem w Sosnowcu już po pierwszy meczu. Podopieczne Philipa Mestdagha miały "wyrównać rachunki", a mogą nabawić się kompleksu akademiczek, gdyż uległy rywalkom już po raz trzeci w tym sezonie.
POLSKA STREFA INWESTYCJI: Jones 24 (2x3, 5 zb.), Telenga 13 (11 zb.), Tsinike 10 (1x3), Wentzel 9 (1x3), Pszczolarska 3 (1x3) oraz Jakubiuk 8 (6 zb.), Kuczyńska 6, Śmiałek
VBW ARKA: Kastanek 22 (3x3), Borkowska 14 (7 zb.), Wrzesiński 8 (6 as.), Podgórna 5 (1x3), Miskiniene 3 (5 zb.) oraz Cowling 6 (6 zb.), Puter 6 (2x3), Bazan 4, Żytkowska, Szymkiewicz
Kibice oceniają
Te drużyny są najwyraźniej skazane na mecze o dużą stawkę. Jeśli nie zdarzy się nic nieprzewidzianego, zapewne zmierzą się w półfinale play-off Orlen Basket Ligi Kobiet, gdyż na razie plasują się na 2. i 3. miejscu. Natomiast w Sosnowcu stanęły naprzeciw siebie już w ćwierćfinale Pekao SA Pucharu Polski.
Przeczytaj wywiad z trenerem koszykarek VBW Arka Gdynia. Philip Mestdagh powiedział, kiedy jego zespół zdobędzie Puchar Polski
Dla gdynianek była to okazja to rewanżu za dwie porażki ligowe w tym sezonie: 76:81 i 73:75.
"Po dwóch meczach, które w kuriozalny sposób zakończyły się na korzyść gorzowianek, nadeszła pora na wyrównanie rachunków. Jesteśmy bardzo zmotywowani" - napisano na klubowym Facebooku.
Zadanie wydawało się nieco łatwiejsze. W ekipie Dariusza Maciejewskiego brakowało jej liderki - Chloe Bibby. Co więcej w trakcie meczu kontuzji doznała Elena Tsineke.
VBW Arka Gdynia - PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski relacja live
Z drugiej strony w gdyńskiej drużynie nie grała Rennia Davis, mimo że przed wyjazdem do Sosnowca Philip Mestdagh mówił nam o pełnym składzie:
- Jesteśmy zdrowi i gotowi.
Akademiczki nie zamierzały odpuszczać. W pierwszej kwarcie tylko po udanej akcji na inaugurację spotkania Laury Miskiniene, a potem po "trójce" Kamili Podgórnej gdynianki prowadziły - odpowiednio 2:0 i 5:4.
Po 5-punktowej przegranej w pierwszych 10 minutach (16:21) VBW Arka zaczynała nabierać właściwego rytmu w drugiej kwarcie. Jeszcze w 15. minucie było 34:29 dla gorzowianek. Na przerwę jedna zespoły zeszły przy korzystnym wyniku dla gdynianek (42:39).
Największa w tym była zasługa Marissa Kastanek. Zdobyła ona osiem punktów z rzędu, w tym dwukrotnie rzucając za trzy, w tym także przy rezultacie 39:39 na 2 sekundy przed końcem tej części gry.
Sprawdź, jakie prezenty od koszykarek i władz klubu otrzymał trener VBW Arki Gdynia z okazji urodzin
Po zmianie stron gdynianki korzystny wynik utrzymywały tylko przez trzy minuty, kiedy prowadziły jeszcze 48:43. Potem nie potrafiły znaleźć recepty zwłaszcza dla Stephanie Jones. Amerykańska skrzydłowa miała niespożyte siły. W trakcie 40 minuty gry na ławce siedziała tylko przez 38 sekund. Zdobyła 24 punkty, a do tego dołożyła 5 zbiórek i 3 asysty.
Drugim ważnym ogniwem koszykarek z Gorzowa Wielkopolskiego była Weronika Telenga. Środkowa zaliczyła double-double, notując 13 punktów i 11 zbiórek. To właśnie wygrana walka na tablicach (38:30 w zbiórkach) w dużej mierze sprawiła, że to ta ekipa cieszyła się z awansu do półfinału.
W 26. minucie VBW Arka prowadziła jeszcze 52:49. Rywalko odpowiedziały wówczas 7 punktami z rzędu. Na przełomie trzeciej i czwartej kwarty znów skutecznie walczyła Kastanek. To dzięki niej, jak się później okazało, gdynianki osiągnęły ostatni tego dnia korzystny wynik 60:58.
Na kolejne 9 punktów rywalek odpowiedziała celnym rzutem tylko Kamila Borkowska i mecz uciekł ostatecznie. Gdyniankom tego dnia wyraźnie brakowało celnych rzutów za trzy. Grały poniżej 30 procent skuteczności w tym elemencie, trafiając tylko 6 z 23 prób.
Tym samym już po pierwszym meczu gdynianki mogą wracać do domu. W sobotnim półfinale gorzowianki zagrają z liderem Orlen Basket Ligi - KGHM BC Polkowice.
Typowanie wyników
Jak typowano
70% | 153 typowania | PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów | |
1% | 1 typowanie | REMIS | |
29% | 64 typowania | VBW ARKA Gdynia |
Kluby sportowe
Opinie (21)
-
2024-02-03 08:22
W Gorzowie było jedną dobrą mniej na początku, potem druga złapała kontuzję, a i tak nasze przegrały. Czyli najwyżej byłby półfinał z Polko, pewnie przegrany z taką grą i bez Davis. Przynajmniej odpoczną.
- 3 0
-
2024-02-03 10:37
Piszę to po każdym meczu (1)
Współpraca z Mezdaghem to najwiekszy błąd w karierze prezesa Witkowskiego.Wypalony trener znalazl posadkę na koniec kariery w Gdyni i doi już nie będę pisal kogo.
Każda nieco lepsza drużyna leje nas z uśmiechem na ustach.
Jestem pewny że nawet Skerovic z tej paki więcej by wycisnęła.- 2 1
-
2024-02-04 00:01
no już na następny sezon podpisał kontrakt.
- 1 0
-
2024-02-04 21:14
(1)
Na razie to jeszcze nieoficjalna informacja, ale wróbelki ćwierkają, że Rennia Davis podpisała umowę na okres przygotowawczy w Connecticut Sun. W Sun kontrakt na najbliższy sezon podpisała też podobno Rebecca Allen.
- 1 0
-
2024-02-05 08:20
Allen u nas by się przydała.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.