We Wschowej odbyła się VI runda motocrossowych mistrzostw Polski. Z gdańszczan najlepiej wypadli Maciej Zdunek (kategoria 125 ccm) i Marcin Wójcik (open).
Zdunek startował po kontuzji. W swoim pierwszym biegu był trzeci, a w drugim minął metę szósty. Mimo, że w generalnej klasyfikacji utrzymał pierwsze miejsce, ale jego przewaga nad Jackiem Olszewskim zmalała do 14 punktów.
- Nie wiem czy wystartuję w ostatniej eliminacji w Gdańsku. Idę do lekarza, który podejmie decyzję czy operacja będzie przed czy po eliminacji - powiedział Zdunek. W klasie open dobrze zaprezentował się
Marcin Wójcik, w pierwszym biegu był siódmy, w drugim zajął bardzo dobrą trzecią lokatę. Niestety nie zdołał odrobić punktów do prowadzącego w klasyfikacji indywidualnej
Marka Przybysza i nadal zajmuje drugie miejsce. Wójcik nadal ma duże szanse na zwycięstwo, więc zapowiada się emocjonująca walka podczas ostatniej rundy. W klasie 80 ccm gdańszczanie
Kornel Krajewski i
Arkadiusz Weredyk uplasowali się w drugiej dwudziestce i w klasyfikacji generalnej zajmują odległe miejsca. Medalistów motocrossowych mistrzostw Polski poznamy podczas ostatniej eliminacji, która odbędzie się 14. września w Gdańsku.