• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozgrywający Asseco zapewni wyrównane derby?

Marcin Dajos
16 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Przedświąteczny tydzień fanom koszykówki w Trójmieście nie minie jedynie na kupowaniu prezentów czy choinek. W piątek czekają nas koszykarskie derby Trefl - Asseco. Jedną z głównych postaci tego starcia powinien być rozgrywający gdyńskiej drużyny A.J. Walton. Amerykanin ma za sobą świetny mecz przeciwko Turowowi, w którym poprowadził Asseco do zwycięstwa. - Liderem zespołu jest trener. To on dał mi energię w drugiej połowie piątkowego starcia - mówi skromnie Walton.



Asseco udowodniło w tym sezonie, że można pozyskać za niewielkie pieniądze obcokrajowca, który stanie się niemal z miejsca jednym z ważniejszych graczy w Tauron Basket Lidze. Tak jest z A.J. Waltonem. Amerykanin na naszych oczach robi zaskakująco szybkie postępy. Z zawodnika, który stawia pierwszy krok w profesjonalnej koszykówce, wobec którego na przedsezonowych treningach trener David Dedek musiał wykazywać wiele cierpliwości, stał się liderem zespołu. Robi to już na tyle dobrze, że w piątek poprowadził zespół do niespodziewanego zwycięstwa nad wicemistrzem Polski, PGE Turowem Zgorzelec.

ASSECO POKONAŁO WICEMISTRZA POLSKI

- Pierwsza połowa nie była jednak dla mnie dobra. Gra nie przynosiła radości, zbyt często kreowałem akcje jeden na jednego zamiast z drużyną. Po zmianie stron udało się podnieść głowę do góry. Głównie dzięki trenerowi, który jest wspaniały w tym, co robi. Zawsze popycha mnie i zespół w kierunku lepszej gry - mówi Walton.

- Właśnie ze względu na pierwszą połowę nie można powiedzieć, że był to mój mecz. W drugiej na mojej twarzy pojawił się jednak uśmiech, zacząłem czerpać radość z gry. Do tego wpadło kilka ważnych rzutów - dodaje.

Po jednym z nich Walton wzniósł ręce do góry i skierował wzrok ku niebu.

- Wierzę w Jezusa. Zresztą zawsze podczas prezentacji drużyny odmawiam modlitwę. Wiem, że jest on ze mną przez cały czas, nawet wtedy, gdy gram źle. Tak mam od dziecka. Dlatego po jednym z celnych rzutów postanowiłem podziękować mu. To dzięki Jezusowi mam talent do gry w koszykówkę - tłumaczy rozgrywający Asseco.

WALTON O GRZE, BOGU I HISTORII POLSKI

Swoim ostatnim występem, w którym zdobył 23 pkt (wyrównał indywidualny rekord sezonu), 11 zbiórek (nowy rekord Waltona) i 6 asyst, postraszył najbliższego rywala, jakim jest Trefl.

Zawodnik

Anthony Walton

Anthony Walton

ur.
1990
wzrost
184 cm
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


- Wiemy, że w Asseco wiele zależy właśnie od niego - mówi skrzydłowy Trefla, Adam Waczyński.

Sam Walton nie uważa jednak siebie za lidera drużyny. Taką osobą jest dla niego trener.

- Wie, na co mnie stać oraz to, że na boisku mogę przekazać jego energię pozostałym zawodnikom. Mówią, że jeśli ja gram źle, to cała drużyna prezentuje się podobnie. Dlatego powinienem utrzymywać najwyższy poziom. Nie mogę być samolubny. Najpierw trzeba zadbać o kolegów, a następnie o swoje rzuty, ponieważ większość czasu ofensywnych akcji piłka jest w moich rękach i wtedy muszę ją dobrze rozdysponować. Do 20. sekundy powinienem szukać podań - twierdzi Walton.

Od piątku ulubioną defensywą Amerykanina jest ta, którą prezentuje drużyna ze Zgorzelca.

- Lubię obronę Turowa, gdyż jest agresywna. Takie drużyny wymuszają na mnie jeszcze lepszą grę. Z drugiej strony, także dzięki niej, wynik nie należał do najwyższych. Do przerwy udało się nam zdobyć jedynie 27 pkt - twierdzi rozgrywający.

Amerykanin już zdążył mocno związać się z Gdynią. Podczas derbów Trójmiasta nie zamierza jednak walczyć na śmierć i życie.

- Jestem na początku mojej kariery, ale w tym momencie, gdy widzę siebie za parę lat, nie wyobrażam sobie, aby grać poza Gdynią. Uwielbiam to miasto, kolegów, trenera. Jeśli będę mógł tu zostać, to tak zrobię - mówi Walton.

- Słyszałem o rywalizacji Asseco z Treflem oraz o tym, jak to się stało, że teraz są w Trójmieście dwa kluby. Piątkowe starcie nie będzie jednak wojną na śmierć i życie. Mam tam kilku znajomych, np. Lance'a Jetera, z którym czasami rozmawiamy pomiędzy meczami. Dlatego też będzie liczyła się czysta gra na najwyższym poziomie - dodaje.

Walton nie obawia się tak przeciwnika, jak i sporej widowni, która spodziewana jest w Ergo Arenie.

- Lubię grać przy dużej publiczności. Zwłaszcza na wyjeździe, gdzie kilkoma celnymi rzutami możesz uciszyć tych wszystkich ludzi. W przeszłości zdarzało mi się występować w lidze akademickiej przed 50 czy 75 tys. kibiców. Cała szkoła nas wspierała. A uczelnianych fanów mieliśmy ok. 50 tys. Atmosfera była niesamowita - wspomina Walton.

Opinie (19) 2 zablokowane

  • Mam nadzieję ,że A.J zostanie u nas jak najdłużej.Super z niego gość.A tegoroczne derby odbieram jako pierwsze bez napinki z obu stron.Mam jednakże nadzieję ,że zwycięzcą meczu będzie Asseco.

    • 32 18

  • Miejmy nadzieję, że choć będzie ciężko to derby wygra Asseco Gdynia :-)

    • 27 29

  • Derby będą wyjątkowo jednostronne..... (1)

    • 24 21

    • Skąd tyle pesymizmu? Na pewno dotrzymacie kroku przez większość meczu...

      • 3 8

  • AJ to jeszcze mocno nieoszlifowany diament - czasami jeździec bez głowy (jakoś nikt nie pisze o jego stratach z Turowem:))
    ale wspaniale że ktoś taki jest w Gdyni, mocno dodaje smaczku meczom. i ma szczęście że trafił na Dedka
    a derby oczywiście dla Asseco, muszą na Ergo zostawić pozdzierany i popękany parkiet:)

    • 19 16

  • A Flower go niechciał w promocji :P

    • 5 7

  • Dzięki Jezusowi... (1)

    Cieszę się, że w tym wszystkim dostrzega Boga i Jemu dziękuje, nawet w zwykłym wywiadzie. To bardzo budujące... Dzięki AJ

    • 12 13

    • Nic dziwnego, skoro God's son jest czarny.

      • 1 1

  • (1)

    Walton ma fajne statystyki ale za duzo strat, moim zdaniem derby pod dyktando trefla, asseco nie bd mial odpowiedzi na waczynskiego i nicholsona. Gdynianie bd chcieli maksymalnie spowolnic mecz i nie dac rozkrecic sie najlepszemu atakowi w lidze wiec spodziewam sie szarpaniny i brudnej gry, raczej ten mecz nie bd ozdobą 11 kolejki;)

    • 14 1

    • taaa

      będzie brudno jeśli Stefan znów będzie potrzebował 80-u sekund na złapanie czterech fauli

      • 2 5

  • Chyba Walton się napił (1)

    największa hala do koszykówki Mercedes Arena to nieco ponad 55 tys. kibiców, ale tam grają zawodowcy pierwszego formatu a nie studenci. Chyba, że się mylę???

    • 7 5

    • A słyszałeś,

      że w NCAA najważniejsze mecze gra się na stadionach?

      • 1 2

  • Walton jest dobrym zawodnikiem dla drużyn z dołu tabeli (2)

    i tam sobie rzeźbi statystyki...niestety nie rzuca W OGÓLE za 3 co na jego pozycji jest w kontekście dalszej kariery dyskwalifikujące..do tego ogromna ilość strat

    jest trochę jak frank turner co w Treflu był...niby potrafi efektownie grac i ładne cyferki robić ale jest duże prawdopodobieństwo wyłączenia takiego zawodnika (bez rzutu) z gry... np. krycie go na tzw. "radar"

    • 9 8

    • tylko że błyszczał ze Stelmetem i Turowem
      a tróje też potrafi walić

      • 1 2

    • Wiśniewski go trzymał na radar hahaha

      • 0 0

  • nie zapomnijcie wydrukować sobie kartek z liczbą porażek

    hehehe

    • 6 9

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza (piątek, godz. 18:30)
  • czwartek
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard
  • King Szczecin - Legia Warszawa
  • piątek
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek
PGE Spójnia Stargard
Legia Warszawa
King Szczecin
TREFL SOPOT
MKS Dąbrowa Górnicza
Arged BM Stal Ostrów Wlkp.
Śląsk Wrocław

Półfinały

Finał

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane