- 1 Lechia straciła sponsora premium (88 opinii)
- 2 Opuści Arkę. "Nie kalkulowałem" (8 opinii)
- 3 Nie chcieli go, a teraz... Wołoszyn wraca (12 opinii)
- 4 EuroCup. Koszykarki awansowały do 1/16 (10 opinii)
- 5 Lodowisko w miejscu oczka wodnego (30 opinii)
- 6 Lechia przeprosiła, a teraz tłumaczy (78 opinii)
Wygrali w sześciu
18 lutego 2002 (artykuł sprzed 21 lat)
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie KGS Arka Gdynia
Koszykarska Arka Gdynia najpierw go odrzuciła, a teraz ma pomóc. Wołoszyn wraca

PROKOM: Milicić 18, Vranković 26, Marković 17, Jankowski 20, Alexander 7 - Gregov 6.
POGOŃ: Kruk 6, Szcześniak 22, Chromicz 4, Sroka 8, Broda 2 - Arabas 28, Pluta 5, Smith 17.
W tak okrojonym składzie sopocianie jeszcze nie grali w tym sezonie. Do kontuzjowanych Joe McNaulla, Filipa Dylewicza, chorych Dariusa Maskoliunasa, Daniela Blumczyńskiego oraz Tomasza Wilczka, w ostatniej chwili dołączył także Michael Ansley (grypa). Po raz pierwszy w meczowej kadrze znalazło się miejsce dla Bartosza Potulskiego. Zwycięstwo gości jednak do ostatniej chwili wisiało na włosku i pewnie dlatego Eugeniusz Kijewski, trener Prokomu nie odważył się zaryzykować. Nie wyszli także wpisani formalnie do protokołu Maskoliunas i Wilczek. Jeszcze na niespełna cztery minuty przed końcem spotkania sopocianie prowadzili różnicą siedmiu "oczek" (84:77). Jednak po raz kolejny dali znać o sobie Paweł Szcześniak (cztery trójki, cztery przechwyty) oraz rozgrywający znakomitą partię rezerwowy skrzydłowy Grzegorz Arabas (aż sześć trójek, 5/9 w rzutach za dwa punkty).
Na szczęście na wysokości zadania stanęło bałkańskie trio Prokomu. Igor Milicić nie mylił się z rzutów wolnych (8/8 i sześć asyst), Josip Vranković szalał w szybkim ataku (9/17 za dwa punkty, sześć asyst), a Dragan Marković (5/6 za dwa punkty, osiem zbiórek) wspomagał Tomasza Jankowskiego w pilnowaniu własnej tablicy. Dla "Jankesa", który wygrywał większość pojedynków z Roderickiem Smithem, był to najlepszy mecz w sezonie. Udanie, chociaż bez błysku, zagrał Gary Alexander.
Prokom - Pogoń. Rzuty za dwa punkty: 28/41 - 23/42. Rzuty za trzy punkty: 5/16 - 12/26. Rzuty wolne: 23/28 - 10/17. Zbiórki: 7/22 - 11/18. Asysty: 19 - 12. Straty: 15 - 16.
20. KOLEJKA. Czarni Słupsk - Blachy Pruszków 90:60 (19:15, 24:19, 24:17, 23:9), Azoty Unia Tarnów - Noteć Inowrocław 85:74 (20:18, 19:20, 25:18, 21:18), Legia Warszawa - Anwil Włocławek 79:88 (22:20, 16:23, 21:21, 20:24), Spójnia Stargard Szczeciński - Malfarb Stal Ostrów Wlkp. 79:83 (21:20, 22:22, 21:23, 15:18), Idea Śląsk Wrocław - Polonia Warbud Warszawa zakończył się po zamknięciu numeru.
1. PROKOM 20 37 1718-1535
2. Idea 19 35 1560-1399
3. Anwil 20 33 1671-1533
4. Degusta 20 33 1652-1545
5. Polonia 19 29 1584-1507
6. Pruszków 20 29 1609-1638
7. Czarni 20 28 1369-1374
8. Legia 20 28 1633-1696
9. Pogoń 20 28 1557-1716
10. Spójnia 20 26 1487-1564
11. Noteć 20 26 1588-1731
12. Azoty 20 25 1481-1671
Kluby sportowe
Opinie (2)
-
2002-02-17 22:42
BRAVOOOOOOOO !!!
Brawo i jeszcze raz brawo .Mam tylko nadzieje ze kontuzje opuszcza wkoncu druzyne z sopotu i w play off bedzie juz tylko walka o mistrzostwo kraju a nie walka z kontuzjami ! JESZCZE RAZ GRATULACJE !! wygrac mecz w 6 zawodnikow nawet z nie najlepsza druzyna to i tak nie lada wyczyn !
- 0 0
-
2002-02-18 09:17
Gratulacje i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia.
W końcu wkrótce bardzo interesujący mecz z wiceliderem.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.