• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koszykarze Prokomu Trefl wciąż są najlepsi na Pomorzu

Mart.
11 lutego 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Sopocianie potwierdzili swój prymat w derbowym meczu z Czarnymi Słupsk, wygranym 72:59 (10:14, 25:13, 22:16, 15:16). Wiadomością dnia, chyba równie ważną jak zwycięstwo Prokomu, jest od dawna oczekiwany przyjazd Gary'ego Alexandra. Syn marnotrawny tym razem gościł w hali 100-lecia Sopotu w charakterze widza.

PROKOM: Vranković 19, Marković 11, Jankowski 10, Milicić 10, Ansley 5 - Wilczek 7, Blumczyński 2, Gregov, Dylewicz 9.
Czarni: Hlebowicki 12, Białek 11, Kościuk 11, Metstak 9, Frank 5, - Bajdakow 6, Juszkin 2, Vaskys 2, Stokłosa.


Spotkanie rozpoczęło się od efektownego przywitania obu zespołów przez kibiców ze Słupska i Sopotu. Na koszykarzy posypał się grad serpentyn, a hala niemal pękała od ogłuszającego dopingu. Być może owacyjne powitanie wywołało ogromną nerwowość w poczynaniach zawodników obu drużyn. Pierwsi opanowali się słupszczanie. Prokom przez kilka minut nie mógł się wstrzelić w kosz rywali. Kolejno pudłowali: Josip Vranković, Dragan Marković, Michael Ansley oraz Alan Gregov. Nieskuteczność sopocian wykorzystali goście, którzy już po czterech minutach, dzięki kontrom wyprowadzanym przez Roberta Kościuka, prowadzili 8:0.

Jako pierwszy przełamał się Tomasz Jankowski. "Jankes" pierwszy punkt zdobył jednak z rzutu wolnego. Sopocianie obudzili się dopiero w końcówce kwarty, kiedy Igor Milicić zabrał piłkę Rafałowi Frankowi i po kontrze zdobył dwa punkty. Chwilę potem Josip Vranković popełnił trzecie przewinienie.

Daniel Blumczyński i Filip Dylewicz tchnęli w drugiej kwarcie świeży powiew w poczynania miejscowych. Po powitaniu z Michałem Hlebowickim rozpoczęła się palba, z której zwycięsko wyszli sopocianie. Zdeprymowany tym faktem "Hlewik" popełnił nawet niesportowe przewinienie na Igorze Miliciciu. Po kolejnej akcji chorwackiego rozgrywającego, w 14 min Prokom po raz pierwszy doszedł rywali - 18:18. Na pierwsze prowadzenie zawodnicy Eugeniusza Kijewskiego wyszli dwie minuty później, kiedy do kosza Czarnych wpadł rzut za trzy punkty Dragana Markovicia. Przewaga miejscowych urosła do siedmiu "oczek". 26-letni Jugosłowianin po raz kolejny przymierzył zza linii 6,25 m.

W trzeciej odsłonie na parkiecie pojawił się "Joke" Vranković. Jakby mszcząc się za decyzje sędziów, demonstrował swą sztandarową broń, czyli rzuty hakiem z lewej ręki (43:31). Mimo że Aleksander Krutikow bardzo szybko wziął czas, nie uchroniło to gości przed kolejnym ciosem. Czwarte przewinienia szybko zarobili Michał Hlebowicki oraz Robert Kościuk, kluczowi gracze zespołu ze Słupska.

W ostatniej odsłonie Czarni postawili strefę. Gospodarzom o wiele trudniej było się przebić przez defensywę gości. Mało tego, Augenijus Vaskys zmniejszył prowadzenie miejscowych do zaledwie ośmiu "oczek" (57:49) w 34 min. Groźnie zrobiło się, gdy Jankowski popełnił czwarty faul, ale sekundy potem Hlebowicki opuścił parkiet po piątym przewinieniu. Gdy za trzy trafił Vranković, a solową akcją popisał się Michael Ansley, stało się jasne, że słupszczanie nie odrobią tej straty. Amerykanin będzie bardzo miło wspominał to spotkanie, gdyż po meczu widownia odśpiewała mu, z okazji 35 urodzin (obchodził je w piątek), chóralne sto lat.

20. KOLEJKA. Noteć Inowrocław - Pogoń Ruda Śląska
94:83 (28:12, 26:25, 25:26, 15:20), Legia Warszawa - Azoty Unia Tarnów 99:89 (21:24, 25:18, 22:21, 31:26).

Eugeniusz Kijewski: - Bardzo zależało nam na zwycięstwie i pewnie dlatego początek meczu w naszym wykonaniu był bardzo nerwowy. Później było już lepiej.

Aleksander Krutikow: - Robiliśmy wszystko, by sprostać gospodarzom. Brakuje nam jednak w drużynie takich strzelców, jakich ma Prokom. Niestety, nie stać nas na takich zawodników.
Głos WybrzeżaMart.

Opinie

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław 76:85
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 1
PGE Spójnia Stargard 0
King Szczecin 1
Legia Warszawa 0
TREFL SOPOT 1
MKS Dąbrowa Górnicza 0
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 0
Śląsk Wrocław 1

Półfinały

Finał

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane