- 1 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (72 opinie) LIVE!
- 2 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (138 opinii) LIVE!
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (105 opinii) LIVE!
- 4 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (18 opinii)
- 5 Festiwal trójek Trefla w play-off (12 opinii) LIVE!
- 6 Karatecy na medale MP (6 opinii)
Z Tomaszem Wawrzkiewiczem na Ogre
28 stycznia 2004 (artykuł sprzed 20 lat)
- Powtórzyła się sytuacja z waszego wyjazdu na Łotwę - wygraliście trzeci mecz, tyle że wtedy ostatnia w kolejce była Ryga. Czy to coś znaczy? - zapytaliśmy Tomasza Wawrzkiewicza, który już na dobre powrócił do gdańskiej bramki.
- Myślę, że coś w tym jest, że nie ma w tym przypadku. Aby równać się z Łotyszami, musimy ich rozpoznać, przyzwyczaić do szybkości, w jakiej prowadzą grę, a jakiej raczej nie doświadczamy w ekstralidze. Zagraniczni rywale grają jakby na wyższych obrotach. Trochę to musi potrwać aż wrzucimy wyższy bieg, ale, jak widać, raz na jakiś czas zbieramy pierwsze owoce tej nauki (to prawda - w "Olivii" nasz zespół prowadził 3:0 również z Sokołem Kijów, a mimo to poległ - przyp. red.). Rywale grają lepszy hokej, a my, wolni od presji wyniku, próbujemy ich gonić. Wcześniejsze porażki brały się z błahych pomyłek w obronie, z tego, że często koledzy zbyt dużo czasu potrzebowali na podjęcie decyzji... Prawdziwa jest opinia, że polskie drużyny nie mogą kisić się w swoim towarzystwie.
- Podoba ci się koncepcja udziału naszych klubów w zasadniczej grupie LW?
- To jest wskazane, ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić zmniejszenia naszej ligi. Kluby z dołu tabeli nie przystałyby na to, kibice pewnie też, a to z kolei wiązałoby się z mniejszymi wpływami z biletów. Bo, jak widać, spotkania w PLW gromadzą bardzo skromną publikę. Nie wiem dlaczego, ponieważ, moim zdaniem, często są ciekawsze niż te w ekstralidze. Być może należałoby je bardziej reklamować?
- Jak twoje zdrowie?
- Rozegrałem dwa pełne mecze w pucharze i nic złego się nie działo. Objawy nadciśnienia tętniczego, zmory, która na moment mnie dopadła, ustąpiły, wierzę, że definitywnie.
- Czyli możesz spokojnie przygotowywać się do mistrzostw świata.
- Jeszcze o nich nie myślę. Teraz liczy się play off i cztery kolejki, które do niego zostały. W piątek jedziemy do Opola.
- Na kogo się szykujesz w półfinale MP?
- Unia i Podhale są w tej chwili na tyle mocne, że nie ma się nad czym zastanawiać.
STOCZNIOWIEC - ASK Ogre 4:3 (1:0, 2:1, 1:2); JANKOWSKI (11),ř RASZCZYŃSKI (29), ZALESKI ř(35), JURASEK (57-w przewadze) - Gredzens (40-w przewadze, 48), Razgals (59).
Kary: 10 - 12. Widzów 200.
Toruński KH - HK Ryga 2000 2:6, Titan Klin - Sokół Kijów 4:3.
"Stocznia" zakończy udział w pucharze pod koniec marca, po zakończeniu sezonu w Polsce. Podopieczni Mariana Pysza pojadą do Titana i Sokoła.
Puchar LW
1. Ogre 10 21 44-33
2. Ryga 8 15 36-22
3. Metalurgs 8 15 44-35
4. Stoczniowiec 10 12 25-30
5. Titan 4 9 15-10
6. Sokół 4 6 16-9
7. Toruński KH 10 0 22-61
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (3)
-
2004-01-31 12:56
waha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dawaj waha
- 0 0
-
2004-02-07 14:17
mistrz
jest najleprzy
- 0 0
-
2004-03-04 15:48
Kris Mistrz
Wacha wymiata wszędzie gdzie jest .
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.