• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Przyczyny niepowodzenia. Która największa?

Rafał Sumowski
14 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Energa Wybrzeże - żużel

Żużlowcy mieli walczyć o awans do PGE Ekstraligi, a skończyli na półfinale. Lista rzeczy, które złożyły się na porażkę jest dość pokaźna. Żużlowcy mieli walczyć o awans do PGE Ekstraligi, a skończyli na półfinale. Lista rzeczy, które złożyły się na porażkę jest dość pokaźna.

Zdunek Wybrzeże Gdańsk po raz kolejny rozczarował i nie wjechał do żużlowej ekstraligi. Lider, który zgubił formę w połowie sezonu, słabi juniorzy i zawodnicy do lat 24, rozczarowujący sezon najlepszego wychowanka, czy menedżer dopiero zbierający doświadczenie w swoim fachu bądź złe przygotowanie toru w meczach domowych? Wskazujemy przyczyny niepowodzeń, a także pytamy was o opinie w tej sprawie.



Wybrzeże Gdańsk. Rozczarowanie i przeprosiny. Menedżer czeka na rozmowę



Największy zawód w Zdunek Wybrzeże Gdańsk w sezonie 2021 to:

U-24. Więcej niekoniecznie znaczy lepiej



Przed sezonem Zdunek Wybrzeże Gdańsk zakontraktowało aż czterech zawodników na pozycje U-24 i U-23. Szeroka kadra z obiecującymi nazwiskami miała dać duże pole manewru.

Można było założyć, że konkurencja dobrze wpłynie na zawodników i przynajmniej jeden z nich okaże się strzałem w dziesiątkę. Co więcej, gdańszczanie postawili spróbować zawodników z różnych nacji, bo zakontraktowano: Polaka, Niemca, Rosjanina i Anglika.

Michał Gruchalski, Lukas Fienhage, Aleksandr Kajbuszew ani Drew Kemp nie spełnili jednak oczekiwań. Każdy z nich otrzymał szanse po tym jak kiepsko w sezon wszedł Gruchalski, a efekt był taki, że ostatecznie wrócono do "Gruchy", który ostatecznie jako jedyny zaliczył pojedyncze mecze, w których rzeczywiście dorzucił ważne punkty do dorobku drużyny. Pozostałych "ananasów" na półfinały z Wilkami nie ściągano nawet na rezerwę. Do rozgrywek gdańszczanie zgłosili Duńczyka Kevina Juhla Pedersena, który ostatecznie był tylko zabezpieczeniem na wypadek kontuzji podczas meczu.

O ile po Kajbuszewie nie spodziewano się cudów, z pewnością na więcej można było liczyć od mającego ekstraligowe doświadczenie Gruchalskiego czy będącego nadzieją brytyjskiego żużla Kempa. W przypadku Fienhage trudno uwierzyć, że mieliśmy do czynienia z mistrzem świata na długim torze. W walce o ligowe punkty był jedynie statystą.

Michał Gruchalski ze średnią biegową 1,136 był najlepszym z zawodników Wybrzeża do lat 24. Niech to wystarczy za komentarz odnośnie tej formacji. Michał Gruchalski ze średnią biegową 1,136 był najlepszym z zawodników Wybrzeża do lat 24. Niech to wystarczy za komentarz odnośnie tej formacji.

Wiktor Kułakow czyli lider, któremu nie starczyło pary na cały sezon



Transfer Wiktora Kułakowa do Gdańska był prawdziwą bombą ze strony Wybrzeża i czytelną deklaracją, że klub zamierza walczyć o awans do PGE Ekstraligi. Rosjanin trafił nad morze po znakomitych sezonach w Tarnowie i Toruniu. Kolejno w Unii i Apatorze kończył rozgrywki jaki pierwszy i drugi zawodnik całej ligi ze średnimi biegowymi 2,411 i 2,361.

Cellfast Wilki Krosno - Zdunek Wybrzeże Gdańsk 55:35. Relacja, możliwość wystawienia ocen żużlowcom i trenerowi



W barwach Wybrzeża żużlowiec pochodzący z Samary "wykręcił" zaledwie 2,167, co stanowi dopiero siódmi wynik w eWinner 1. Lidze Żużlowej. Wyższe średnie zanotowali m.in. Grzegorz Walasek (Arged Malesa Ostrów) czy Siergiej Łogaczow (ROW Rybnik).


Pierwsza faza sezonu w ogóle nie wskazywała, że Kułakow obniży loty. Rosjanin "szedł" jak maszyna. Notował co najwyżej pojedyncze wpadki i raczej denerwował się, że nie może zdobyć kompletu punktów. Wraz z nadejściem lipca przyszło załamanie formy. Gdy w Bydgoszczy przywiózł 7 pkt bez wygranego wyścigu, wydawało się, że to po prostu słabszy dzień. Niestety, był to dopiero zwiastun tego, co stało się w Rybniku (5 pkt) czy na własnym torze z Krosnem (7 pkt).

Kułakow do końca sezonu nie przekroczył granicy 11 pkt. Po ostatni meczu tłumaczył się tym, że nie udźwignął presji. I choć mimo wszystko, z pewnością nie będzie narzekał na brak ofert, niewykluczone że nikt go gdańszczanom nie podkupi, bo zrezygnują z niego sami. Koniec końców, niemałe pieniądze przeznaczone na jego kontrakt nie zwróciły się w takim stopniu jak oczekiwano.

Wiktor Kułakow jeździł jak na lidera przystało. Niestety, tylko do połowy sezonu. Wiktor Kułakow jeździł jak na lidera przystało. Niestety, tylko do połowy sezonu.

Krystian Pieszczek miewał tylko przebłyski



2,031 - 1,954 - 1,636. To średnie biegowe, które uzyskał Krystian Pieszczek w kolejnych trzech sezonach po powrocie do Gdańska z klubów PGE Ekstraligi (Zielona Góra, Grudziądz). W pierwszym sezonie miał 10. średnią w lidze, w drugim 15., a teraz wypadł poza "30". Najlepszy gdański wychowanek od czasów Marka DeryJarosława Olszewskiego gaśnie w oczach. Zawodnik błyskotliwy jeśli chodzi o wyjście spod taśmy, miał problemy nawet z tym, gdy udawało mu się wykorzystać swój największy atut, nie wspominając o wyścigach, w których start mu się nie udał.

Ostatnia rzecz jaką można napisać o Pieszczku to, że się nie starał. "Krycha" w trakcie sezonu zrzekł się roli kapitana na rzecz Rasmusa Jensena, aby móc skupić się na własnej niedyspozycji. Inwestował w sprzęt, żonglował silnikami i często brał udział w przedmeczowej próbie toru. Wszystkie te starania dawały mu co najwyżej pojedyncze zrywy. Niewykluczone, że gdańszczaninowi zaszkodził brak jazdy, bo oprócz startów dla Wybrzeża, imprez miał naprawdę niewiele.

Pieszczek nie narzekał na tor, otwarcie przyznawał się do własnych problemów i zapewniał, że cały czas szuka rozwiązań. Niestety, nie zdążył ich znaleźć i w wielu oczach tym sezonem przekreślił swoje szanse na powrót do poważnego ścigania. Jego pozostanie w zespole stoi pod dużym znakiem zapytania.

Nowa nawierzchnia, stare problemy



Gdy w listopadzie gdański klub zdecydował się na dosypanie nawierzchni na torze, kibice nie mogli wyjść z zachwytu. Fani Wybrzeża wciąż mieli w pamięci sezon 2020, w którym na "dzień dobry" zespół przegrał dwa mecze u siebie. Po zmianach tor znów miał być atutem, a w dodatku sprzyjać widowiskom. I rzeczywiście, ściganie nie brakowało, ale zbyt często to gdańszczanie dali się wyprzedzać.

Nowa nawierzchnia toru żużlowego. Przeczytaj jakie prace wykonano



W tym roku Wybrzeże u siebie przegrało tylko raz, z Orłem Łódź, ale zaliczyło remisy z ROW Rybnik i Wilkami. Zmiana nawierzchni dała większy wachlarz możliwości jeśli chodzi o jej przygotowanie. Tyle tylko, że osoby odpowiedzialne za to, cały czas uczyły się nowego toru, któremu zdarzało się rozsypywać w trakcie zawodów. A niestety, na "selektywnym" torze, Wybrzeże z Kułakowem czy Pieszczkiem na czele, nie czuło się najlepiej.

Krystian Pieszczek od powrotu do Gdańska spisuje się słabiej z sezonu na sezon. Regres jego średniej biegowej w ostatnich latach to: 2,031 - 1,954 - 1,636. Krystian Pieszczek od powrotu do Gdańska spisuje się słabiej z sezonu na sezon. Regres jego średniej biegowej w ostatnich latach to: 2,031 - 1,954 - 1,636.

Menedżer musi uczyć się szybciej



Wybrzeże nie było w stanie ściągnąć menedżera gwarantującego sukcesy, więc postanowiło go sobie stworzyć. Za byłym mechanikiem Erykiem Jóźwiakiem stało wieloletnie doświadczenie, kontakty z zawodnikami, pochodzenie z Gdańska i znajomość języka angielskiego. Początek był imponujący, bo oprócz prac torowych, nowy menedżer ściągnął Kułakowa, Jakuba Jamroga i aż czterech "obiecujących" zawodników na pozycje U-24 i U-23. Mało tego, pracę zaczął od sprawienia lania Unii Tarnów na wyjeździe.

Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Wszystkie wyniki z ostatnich sezonów



Niestety, dalej było gorzej, a Jóźwiak mierzył się z krytyką. Długo rotował pozycjami U-23 i U-24, nie poczynił wzmocnień w trakcie sezonu i nie zdążył zapanować nad torem. Przede wszystkim to on odpowiadał jednak za dobór zawodników, a jego autorski skład nie zrealizował celu jakim był awans do ekstraligi. Być może gdyby naciskał na wzmocnienia, dziś sytuacja byłaby inna. Przykład Mikkela Becha w 2017 roku pokazał, że nowy zawodnik potrafi odmienić drużynę. Nie wspominając o dwóch, co pokazały Wilki Krosno ściągając w trakcie tego sezonu Tobiasza MusielakaVaclava Milika.

Jóźwiak przez rok zebrał ogromne doświadczenie, ale jego nauka odbiła się pośrednio na wyniku drużyny, która na papierze miała w cuglach wjechać do finału. Pytanie brzmi, czy menedżer dostanie szansę, aby udowodnić, że nauka nie poszła w las. Jeśli tak, z pewnością będzie musiał uczyć się szybciej, bo w Gdańsku, gdzie na ekstraligę czeka się od 2014 roku, cierpliwość jest na wyczerpaniu.

Problem z juniorami



Piotr GryszpińskiAlan Szczotka mieli być najsilniejszą juniorską parą w eWinner 1. Lidze. Obu kompletnie przyćmił debiutant z Polonii Bydgoszcz, 16-letni Wiktor Przyjemski czy Sebastian Szostak z Arged Malesy. Gdańszczanie próbowali wzmocnić formację przed playoff, ale nie udało im się wypożyczyć żadnego zawodnika.

Gryszpiński, dla którego był do ostatni sezon w roli młodzieżowca, zanotował ewidentny wzrost formy w drugiej części sezonu i był jasnym punktem drużyny. Ostatecznie skończył rozgrywki ze średnią biegową 1,255, wyższą choćby od Gruchalskiego.

Z kolei Szczotka uzyskał 0,959 i to jest ogromne rozczarowanie. Alan przy dobrym wyjściu spod taśmy potrafił wygrać wyścig młodzieżowy i od czasu do czasu pokonać jednego z młodzieżowców w kolejnej serii startów. Zdarzały się jednak mecze, w których miał problemy z płynną jazdą. Jeśli zostanie wypożyczony z Gorzowa na kolejny sezon to tylko z musu. Gryszpiński kończy wiek juniora a Amadeusz Szulist, który debiutował w tym sezonie na ligowych torach, postanowił nie kontynuować przygody z żużlem.

Playoff

Półfinały

Cellfast Wilki Krosno 100
Zdunek Wybrzeże Gdańsk 80
Arged Malesa Ostrów 104
ROW Rybnik 75

Finał

Cellfast Wilki Krosno 30
Arged Malesa Ostrów 60

Tabela końcowa

METALKAS 2. Ekstraliga
M Z R P Bilans Pkt.
1 Arged Malesa Ostrów Wlkp.
2 Cellfast Wilki Krosno
3 ROW Rybnik
4 Zdunek Wybrzeże Gdańsk
5 Abramczyk Polonia Bydgoszcz
6 Orzeł Łódź
7 Aforti Start Gniezno
8 Unia Tarnów
Tabela wprowadzona: 2021-10-03
  • Awans do ekstraligi: Arged Malesa
  • Spadek z ekstraligi: Falubaz Zielona Góra
  • Awans do I ligi: Trans MF Landshut Devils (Niemcy)
  • Spadek do II ligi: Unia Tarnów

Opinie (130) 10 zablokowanych

  • Lista wstydu 2021 (6)

    1. Eryk Jóźwiak - za całokształt, a dokładnie za to że mając na papierze najsilniejszą ekipę w lidze tylko na ewidentym farcie wszedł do play off a tam dał się zagryźć Wilkom. Drużyna miała od początku sezonu problemy, w trakcie rozgrywek doszły kolejne - nie rozwiązał żadnego z nich.
    2. Krystian Pieszczek, który w trakcie roku zmienił ksywkę z Pieszczoch na Mac Krystian. Chłopak ewidentnie się zaokrąglił delikatnie rzecz ujmując - może stąd problemy z prędkością na trasie? Mam wrażenie że głowa Krystiana jest gdzie indziej i nie angażuje się w speedway na 100%.
    3. Michał Gruchalski - miał być asem w rękawie a okazał się blotką. Na palcach jednej ręki można policzyć w miarę udane mecze w tym roku. Umówmy się, w prefesjonalnym sporcie nie dostajesz zazwyczaj dwudziestu szans żeby udowodnić swoją wartość. Michał dostał ich 44....
    4. Rasmus Jensen. Chyba wszyscy liczyli na krok do przodu po zeszłym roku a była co najwyżej stagnacja. Typowy mecz Rasmusa w tym sezonie to 3,0,2,1,2,czyli pełna paleta kolorów. W lidze gdzie jest miejsce dla dwóch stranieri dwócyfrowa zdobycz to musi być norma. Obawiam się że bez wejścia na wyższy poziom profesjonalizmu jeśli chodzi o budowę teamu nie wyciśniemy z niego już więcej.
    5. Kibice - było nas o wiele za mało na stadionie. Od lat się mówi że Gdańsk zasługuje na elige a ja się pytam dla kogo? Zachwycamy się że na plej ofy przyszło 4,5 tys luda. Pamiętam choćby inaugurację sezonu 1999 po awansie i mecz z Grudziądzem. Trzeba było być minimum godzinę przed meczem żeby znaleźć miejsce z którego widać tor, o luksusach nie wspominając.
    Nie zawiedli - Tadeusz Zdunek, Victor Kulakov, Jakub Jamróg, Piotr Gryszpinski. Reszcie dziękujemy, wypłacić po pół dniówki i do domu.

    • 25 5

    • Fajny komentarz

      Prawie w punkt. Uważam tylko, że Kułakow też zawiódł - jego zjazd formy był bezpośrednią przyczyną, że dwumecz z Krosnem nie był wyrównany, nawet przy takiej cieniźnie MacKrychy i Rassera mogli ich pokonać, jeśliby lider i najlepszy zawodnik 2020 zrobił po 14 pkt.
      Pozdrawiam

      • 1 4

    • Byłeś na ostatnim meczu? (1)

      Wierzysz ,że było 4500? Jak dla mnie min 7000. Może się mylę ,ale patrząc na pojemność 12000 chyba nie było 37,5% całej pojemności? W Gdańsku jak i innych miastach bez względu na dyscyplinę większość ,to kibice sukcesu. Bez dobrego wyniku nie ma kibiców na stadionie.

      • 12 0

      • Gdanski obiekt ma ppjemnosc miedzy 9 a 10 tys nie 12

        • 2 1

    • Uważam ze Kulakow w końcówce sezonu też zawiódł , a typowy wynik z Jensena to 1,1,0 u siebie z Łodzią

      • 4 0

    • Gosciu az kawe wylalem ze smiechu:)

      A na co ludzie maja chodzic, na symulantke, na markowanie jazdy, czy na przedsezonowy zdunkowy "pokaz pajacowania"?? Dla kibicow Wybrzeza stadion jest za maly, dla naiwnych baranow wystarczy 2-3 tys miejsc.

      • 8 2

    • Tak telewizja pomaga żużlowi. Nie ukrywam, że tak jak przez lata przychodziłem na stadion to teraz mam to w tyle. Jeśli mam płacić za siedzenie na krzywej ławce, wąchać smród z najbliższego toitoja, czekać na rozpoczęcie meczu i kolejny bieg otrzepując się z kurzu , bo telewizja puszcza reklamy to wolę zostać w domu gdy kazdy mecz jest transmitowany. W razie deszczu nie martwię się o zwrot kasy. Piwo z lodówki jest tańsze o 2/3 , kiełbasa świeża. Zaraz potem leci następny mecz i to ekstraligowy. Takich jak ja będzie coraz więcej dlaetego stadion pustoszeje.

      • 6 1

  • Cos czuje ze Dyzka zostanie. (1)

    Czy powielanie bledow przez wielkiego cara Zdunka .

    • 8 0

    • Nie stety chyba masz rację tryb oszczędnościowy wlaczony

      • 3 0

  • Mały szczegół. Podejście klubu do sponsorów.

    W Łodzi będąc na meczu wyjazdowym zaskoczyło mnie podejście i szacunek ludzi zarządzających do sponsorów, którzy wykładają niemałe pieniądze na klub. Mianowicie przed meczem grupka osób przecierała reklamy sponsorów na bandach pneumatycznych ,aby reklama za którą płaci sponsor była dobrze widoczna. U nas jak wyglądają reklamy na bandach i wokół toru? Brudne ,niewidoczne i wypłowiałe. Tak się szanuje w GKS sponsora.

    • 13 2

  • Błąd w tekście (1)

    "W tym roku Wybrzeże u siebie przegrało tylko raz, z Orłem Łódź".

    Przegrali też wygrany mecz z Ostrowem...

    • 11 2

    • Aha sprawdź wyniki bo według mnie był remis

      • 2 1

  • Wszyscy zawiedli (1)

    Można śmiało stwierdzić, że każdy dołożył swoją cegiełkę "zawodu".
    Każdy począwszy od prezesa po kibiców.
    1.Prezes - brak konkretnych decyzji i wielkie zaufanie do Managera.
    2. Zarząd i sponsorzy - podczas braku reakcji ze strony Prezesa chyba mają coś do powiedzenia.
    3. Manager - nietrafione decyzje, brak pojęcia o pomocy zawodnikowi w dołku
    4. Pracownicy klubowi - toromistrz (tor nie sprzyjał naszym), gość od nagłośnienia (muzyka za głośna i ewidentnie nietrafiona w kibiców), spikier (nie porywa aby stadion zaczął "żyć"), kierownictwo (powinno mieć pomysł na kibica i zachęcić do przyjścia na stadion. Teraz to odbywa się wg grafiku: przyjdź, obejrzyj mecz i do domu.
    5. Zawodnicy - każdy z nich obniżył loty i zawalił sezon.
    6. Kibice (nie wszyscy, każdy wie o kogo chodzi) - podczas trwania sezonu i wpadkach zawodników potrafli dać im popalić. Chyba nie o to chodzi, aby być "kibicem sukcesu". Oczywiście można wyrażać swoje niezadowolenie w odpowiedni sposób.

    Szkoda sezonu, bo podczas okresu transferowego wyglądało obiecująco. Niestety czym dalej w sezon tym więcej błędów i brak decyzyjności. Inne kluby reagowały na swoje bolączki i przeprowadzały transfery, zawodnicy inwestowali w sprzęt, itd.

    Człowiek uczy się na błędach.... jednak trzeba słuchać ludzi oraz podejmować odpowiednie decyzje dobre dla klubu i kibiców.
    Pozdrawiam i czekam.... działajcie.

    • 4 7

    • Czekaj dalej

      • 3 1

  • Mirek & Norris dwa nosy milionowe ... (1)

    lubią chłopcy ten sport !

    • 3 6

    • Bolo & Ciepły

      Forever

      • 4 1

  • Duet beztalencia- Zdun- tzw trener Ero jedyny problem tego klubu aż sie boje powiedziec GKS Wybrzeze Gdansk

    • 10 1

  • Nacisk

    Moim zdaniem mówienie już przed pierwszymi zawodami, że tylko awans, awans awans, sprawiły za duże obciążenie psychiczne całej druzyny

    • 5 5

  • Więcej spokoju

    Byli bardzo słabi a nadzieje przed sezonem ogromne, balon pompowany jak zawsze. Jeszcze sezon się nie skończył a już są podsumowania, kto zostanie, kto przyjdzie. Więcej luzu. Może za rok, dwa i pięć też nie awansują i co? Nic

    • 6 2

  • I to by było tyle Jamroga w Gdańsku (2)

    Nie rozmawiałem jeszcze z Kubą o przyszłym sezonie. Nic mi nie wiadomo na temat ofert z innych klubów - tłumaczy Zdunek. Dopytujemy zatem, czy Jamróg jest w gronie zawodników Wybrzeża, których prezes widziałby dalej w składzie gdańszczan na sezon 2022. - Za daleko posunięte pytanie - śmieje się tylko nasz rozmówca.

    Wszystkie kluby skaczą wokół swoich dobrych zawodników bo nie ma ich za dużo a ten nie tylko nie rozmawia ale nawet nie wie czy go chce.
    Czekaj dalej panie Zdunek

    • 31 1

    • jamróg słaby jest ekstraligowiec jęczek

      • 0 7

    • Bzdury, Jamróg chce zostać i będzie jeździć w przyszłym sezonie dla Wybrzeża

      • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Abramczyk Polonia Bydgoszcz
35% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
3% REMIS
62% Abramczyk Polonia Bydgoszcz

Ostatnie wyniki

#OrzechowaOsada PSŻ Poznań
27 kwietnia 2024, godz. 16:30
40% #OrzechowaOsada PSŻ Poznań
1% REMIS
59% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
Arged Malesa Ostrów Wlkp.
21 kwietnia 2024, godz. 14:00
82% Arged Malesa Ostrów Wlkp.
2% REMIS
16% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Wybrzeża

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Arkadiusz Miłuch 2 8 100%
2 Adam Wójcik 2 8 100%
3 Dariusz Marzec 2 8 100%
4 Tomek SeBASTIAN 3 8 66.7%
5 Karol Madajczyk 2 7 100%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane