- 1 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (131 opinii) LIVE!
- 2 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (69 opinii) LIVE!
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (103 opinie) LIVE!
- 4 Festiwal trójek Trefla w play-off (9 opinii) LIVE!
- 5 Karatecy na medale MP (6 opinii)
- 6 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (3 opinie)
Znów decydowała jedna bramka
Na inaugurację rundy rewanżowej ekstraklasy piłkarze ręczni AZS AWFiS pokonali na własnym parkiecie Raflex Miedź 96 Legnica 27:26 (15:10). Gdańszczanie odbili sobie na tym rywalu porażkę z pierwszej rundy, także jedną bramką. Niestety, to "miedziowi" zdobyli więcej bramek na wyjeździe, a to oznacza, że jeśli na koniec rozgrywek te zespoły będą miały identyczny dorobek, to legniczanie zajmą wyższe miejsce w tabeli
.AZS AWFiS: Sokołowski, Zimakowski - Bednarek 2, Chrapkowski 4, Ćwikliński 4, Fogler, Olęcki, Woynowski 2, Pilch 4, Masiak 1, Sulej 2, Kostrzewa 6, Bonisławski, Ringwelski 2.
MIEDŹ: Wysoczański, Kiepulski - Ścigaj 2, Kowaliow, Będzikowski, T.Fabiszewski, R.Fabiszewski 3, Skrabania, Szabat 2, Petela 2, Brygier 7, Grębosz 5, Rosiak 3, Góreczny 2.
Kibice oceniają
Gdańszczanie prowadzili przez cały mecz, ale w ostatniej minucie o mały włos nie przegrali. Po raz pierwszy w tym sezonie, po kontuzji zagrał rozgrywający Szymon Woynowski. Jednak bohaterem został inny gracz drugiej linii, Łukasz Masiak. To jego rzut na pięć sekund przed ostatnim gwizdkiem zapewnił AZS AWFiS drugą z rzędu wygraną jedną bramką na własnym parkiecie. Jeśli przypomnimy, że przed pokonaniem Azotów Puławy w Gdańsku wygrał Chrobry Głogów różnicą... jednego trafienia, to widać najlepiej, że w akademickiej hali nie sposób się nudzić.
Wydawało się, że podopieczni Daniela Waszkiewicz i Leszka Biernackiego wyciągnęli wnioski sprzed dwóch tygodni, kiedy to końcowy wynik (zresztą również 27:26) był ich jedynym prowadzeniem. Tym razem miejscowi od początku podyktowali swoje warunki gry. Szybko objęli przewagę 3:0 i z rzadką dla siebie konsekwencją utrzymywali bezpieczną różnicę bramkową. Na przerwę zeszli nawet z zaliczką pięciu goli.
Po zmianie stron AZS AWFiS grał rozsądnie przez dziesięć minut, kiedy jeszcze prowadził 20:16. Na kwadrans przed końcem było już tylko 20:19. Co prawda udało się jeszcze gdańszczanom odejść na trzy trafienia (24:21), ale w ostatnią minutę drużyny weszły przy remisie 26:26. W dodatku to rywale mieli piłkę!
Trener Miedzi, chcąc uchronić zespół przed odgwizdaniem gry pasywnej poprosił o przerwę. Mirosław Sanecki rozrysował też akcje, która miała dać legniczanom zwycięstwo. Całe szczęście, że nie pozwolił na jej sfinalizowanie bramkarz Sebastian Sokołowski.
Aby uniemożliwić wyprowadzenie kontry akademikom, Maciej Śmigaj zaryzykował faul, a arbitrzy nie byli pobłażliwi i wyciągnęli czerwoną kartkę. Nie ostudziło to głów legniczan. Kolejny faul Piotr Będzikowski okupił wykluczeniem. Ostatni rzut wolny gdańszczanie mogli zatem rozegrać z przewagą dwóch zawodników, co wykorzystał wspomniany wcześniej Masiak.
Pozostałe wyniki 12. kolejki: OKPR Traveland-Społem Olsztyn - MMTS Kwidzyn 28:24 (15:10), SPR BRW Stal Mielec - Vive Kielce 22:36 (10:18), SPR AMD Chrobry Głogów - PMKS Focus Park-Kiper Piotrków 33:28 (13:14), Azoty Puławy - Zagłębie Lubin 33:26 (19:13), Wisła Płock - AZS AWF Gorzów 35:20 (16:10).
Tabela po 12 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Vive Kielce | 12 | 10 | 1 | 1 | 379-289 | 21 |
2 | Wisła Płock | 12 | 9 | 1 | 2 | 351-292 | 19 |
3 | OKPR Traveland Olsztyn | 12 | 8 | 1 | 3 | 364-334 | 17 |
4 | PMKS Focus Park Piotrków | 12 | 7 | 0 | 5 | 352-336 | 14 |
5 | SPR AMD Chrobry Głogów | 12 | 7 | 0 | 5 | 360-346 | 14 |
6 | Zagłębie Lubin | 12 | 4 | 3 | 5 | 348-365 | 11 |
7 | MMTS Kwidzyn | 12 | 4 | 2 | 6 | 339-345 | 10 |
8 | AZS AWFiS Gdańsk | 12 | 5 | 0 | 7 | 335-342 | 10 |
9 | Reflex Miedź Legnica | 12 | 5 | 0 | 7 | 315-351 | 10 |
10 | SPR BRW Stal Mielec | 12 | 4 | 0 | 8 | 351-399 | 8 |
11 | Azoty Puławy | 12 | 3 | 1 | 8 | 320-343 | 7 |
12 | AZS AWF Gorzów | 11 | 1 | 1 | 10 | 298-370 | 3 |
Kluby sportowe
Opinie (10)
-
2008-11-23 21:38
do boju AZS AWFiS
smierc frajerom
- 0 0
-
2008-11-23 22:33
SUPER!
- 0 0
-
2008-11-23 23:28
wysokiński
a dlaczgo Michal Wysokiński nie grał kontuzjowany jest?:>:>
- 0 0
-
2008-11-24 01:50
pozdrowienia Damian.. oby tak dalej.. beda z Ciebie ludzie.. nie uciekaj do kielc.. ktos musi byc pierwszy zeby wzmocnic ten zespol.. za Toba przyjda kolejni i bedzie git
- 0 0
-
2008-11-24 09:58
po co ma tu zostac???? zeby grac za marne pieniadze o ktore jeszcze musi sie prosic bo klub twierdzi, ze rodzice pomoga... daruj! Uciekaj stad Damian i to jak najszybciej!!!!!!!
- 0 0
-
2008-11-24 13:19
tak uciekaj do kielc zeby posiedziec tam na ławce!!! bo raczej za salby na pierwszy sklad.no moze do wykonywania karnch przyda sie ktos tam!
- 0 0
-
2008-11-24 18:05
wiara!!!!!!!doping!!!!!!!!ZWYCIĘSTWA!!!!!!!!!!!
SP55 NOWY PORT ZAWSZE Z WAMI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2008-11-25 09:55
To była nadzieja i wiara!!!
2 czerwca 2003 roku miałem nadzieję i wiarę w rozwój piłki ręcznej w Gdańsku- raczej nadzieję i wiarę na powrót do lat świetności tej dyscypliny w Gdańsku . Na czym oparłem swoją wiarę i nadzieję - na osobie Pana Czerwińskiego i tego ze dwa zespoły ekstraklasy są pod opieką klubu akademickiego i że to stworzy sprzyjającą atmosferę i zaufanie przyszłych sponsorów do stworzenia mocnego centrum piłki ręcznej w Gdańsku i Polsce. Bo czegóż tu więcej potrzeba - jest piękna hala , jest odpowiednie zaplecze treningowe , jest odpowiednie zaplecze szkoleniowe , jest odpowiednie zaplecze odnowy , jest odpowiednie zaplecze zdolnej młodzieży której nigdy w Gdańsku nie brakowało. A zabrakło działaczy z J A J A M I ! ! ! Zabrakło działaczy z jajami w kolebce - uczelni w której część absolwentów to z pewnością przyszli trenerzy i działacze w sporcie. Aż strach się bać, jak się patrzy na perspektywy polskiego sportu a w szczególności na przyszłość polskiej piłki ręcznej w wydaniu obojga płci.Perspektywą naszą będzie dalej szkolenie talentów z których pożytek będą mieli na południu Polski. Nie dziwie się zawodnikom, że odchodzą, bo perspektywy rozwojowej tu nie znajdą a o zaspokojeniu potrzeb finansowych w podstawowym i nie wygórowanym wymiarze nawet pomarzyć nie mogą. I z tej nadziei z 2 czerwca 2003 pozostało wielkie rozczarowanie, którego po AZS AWF i S Gdańsk się nie spodziewałem , raczej byłem pewien sukcesów a nie tego czego jesteśmy świadkami obecnie. To jest powód do wstydu dla władz uczelni i władz miasta.
- 0 0
-
2008-11-25 10:28
na nadzieji sie skonczylo
powod do wstydu ma rektor, wladze uczelni pozostale i wladze miasta ktore nic nie robia by utrzymac zespol a cala kase na lechie przeznaczaja! takze swietnosc zespolu AZS AWFiS GDANSK jest juz przeszloscia i dziekujemy zawodniczka na tyle em,ocji jakie nam dostarczyly, walki ,i wzruszen!!! wilkie DZIEKI!!! i powodzenia w klubach gdzie beda Was szanowac , a przede wszstkim wyplacac zasluzone pieniadze!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2008-11-25 21:29
absurdalne przeoczenie
Szkoda,że dziennikarze jak i sportowcy nic a nic nie wspomną o niesamowitym dopingu dzieci,które z radością i zapałem kibicują sportowcom nie tylko na tym meczu.
A przecież dzieci są nadzieją polskiego sportu.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.