Mateusz Mika zaczął kolejny mecz Pucharu Świata jako rezerwowy. Wchodząc do gry z kwadratu dla rezerwowych pod koniec pierwszego seta okazał się jednak jokerem w talii Stephana Antigi. Nie opuścił już boiska do końca starcia, a Polska pokonała Kanadę 3:1 (23:25, 25:15, 25:19, 25:19). Biało-czerwoni wciąż są jedną z dwóch niepokonanych drużyn. Kolejny mecz zagrają w czwartek z Egiptem. Początek o godz. 5:10. Bez porażki jest także USA. Drużyna w której występuje Murphy Troy pokonała 3:0 Wenezuelę, a atakujący zdobył 2 pkt.
Dwa dni przerwy miały wpłynąć pozytywnie na formę Polaków, którzy w każdym meczu muszą wznieść się na wyżyny, aby wygrać. W końcu walczą o to, aby zająć pierwsze lub drugie miejsce w klasyfikacji Pucharu Świata, które dają awans na igrzyska olimpijskie.
GRZYB: WZROSŁY NASZE SZANSE NA RIO 2016Po dobrym meczu z Iranem, gdy
Mateusz Mika wchodząc do gry z kwadratu dla rezerwowych zdobył 14 punktów, przyjmujący Lotosu Trefla powrócił do wyjściowego składu na starcie z Wenezuelą. W nim praktycznie żaden z biało-czerwonych nie zagrał na miarę możliwości, a nasza kadra męczyła się, aby wygrać 3:1.
Na początku meczu z Kanadą Mika ponownie znalazł się wśród rezerwowych.
Stephane Antiga postawił w przyjęciu na
Rafała Buszka i
Michała Kubiaka. Ten wariant się nie sprawdził. Kubiak grał przeciętnie, a biało-czerwoni oddali pierwszą partię rywalom. Pod koniec tej części meczu na boisku pojawił się Mika.
Przyjmujący został już na boisku na dalszą część spotkania. Drugiego seta rozpoczął od skutecznego ataku z lewego skrzydła. Później dołożył asa, a kiedy
Mateusz Bieniek zablokował Kanadyjczyka biało-czerwoni prowadzili już 5:1. Mika, jak pozostała część drużyny grał w drugim secie koncertowo zostawiając rywali daleko z tyłu.
Nieco problemów biało-czerwoni mieli w trzecim secie. Przegrywali już 10:12, ale wtedy na zagrywce pojawił się Bieniek i zdobyli siedem kolejnych punktów. W końcówce seta asa posłał także Mika, który wcześniej był aktywny również w ataku. I tak biało-czerwoni byli wygranego seta od kolejnego kompletu punktów.
MIKA DAŁ ZWYCIĘSTWO NAD IRANEMPolakom najwyraźniej brakowało emocji, gdyż na pierwszą przerwę techniczną w czwartym secie schodzili przegrywając 5:8. Po zdobytym punkcie na zagrywce pojawił się się świetnie grający tego dnia Buszek. Do tego aż cztery ataki z rzędu skończył Mika i zrobiło się 11:8 dla biało-czerwonych. Mika, podobnie jak kadra nie zwolnił tempa już do końca starcia.
Cały mecz na rezerwie spędził za to
Piotr Gacek. Trener Antiga nie dał mu zagrać pomimo iż w środę libero obchodzi 37. urodziny. Przed meczem z Kanadą organizatorzy PŚ złożyli mu życzenia, do tego... zatańczyła z nim maskotka zmagań.
MIKA I GACEK POMOGLI OGRAĆ WENEZUELĘNa boisku w Pucharze Świata pojawił się wreszcie atakujący Lotosu Trefla,
Murphy Troy. Zawodnik lidera rozgrywek wszedł na nie w trzecim secie starcia z Wenezuelą. Zdołał zdobyć 2 punkty, a jego kadra wygrała gładko 3:0.
Pozostałe mecze 6. kolejki Pucharu ŚwiataUSA - Wenezuela 3:0 (25:18, 25:16, 25:20)
Egipt - Argentyna 0:3 (18:25, 19:25, 21:25)
Włochy - Iran 3:0 (25:19, 25:23, 25:21)
Australia - Rosja 0:3 (24:26, 16:25, 18:25)
Japonia - Tunezja 3:0 (25:21, 25:19, 25:19)
TABELA PUCHARU ŚWIATA
drużyna, mecze, punkty, sety
1. USA 6 18 18: 1
2. POLSKA 6 17 18: 6
3. Rosja 6 15 16: 4
4. Włochy 6 15 15: 5
5. Argentyna 6 11 14: 9
6. Japonia 6 11 13: 9
7. Iran 6 7 9:13
8. Kanada 6 4 8:16
9. Wenezuela 6 3 6:17
10. Australia 6 3 6:17
11. Egipt 6 3 7:18
12. Tunezja 6 1 3:18
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
