- 1 Wszystko o derbach Lechia - Arka (97 opinii) LIVE!
- 2 Jak dojechać na mecz Lechia - Arka (149 opinii)
- 3 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (71 opinii)
- 4 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (30 opinii)
- 5 Arka na derby po wygraną i awans (218 opinii)
- 6 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (160 opinii) LIVE!
Jak Piast uciekł z widelca Arki
Arka Gdynia
- Mamy przeciwnika na widelcu, a nawet nie remisujemy. Punkty uciekają, jesteśmy w trudnej sytuacji - przyznaje Damian Zbozień. - Coś jest z nami nie tak, bo powinniśmy dowieźć korzystny wynik do końca - wtóruje mu Marcin Warcholak, który ma także zastrzeżenia do zasadności czerwonej kartki pokazanej mu w Gliwicach. Piłkarze Arki Gdynia nie kryją rozgoryczenia po przegranej z Piastem w Gliwicach 2:3. - Byliśmy blisko, ale i daleko zwycięstwa. Liga się jeszcze nie skończyła. Zrobimy wszystko, by jak najlepiej wypaść w następnym meczu i dopisać sobie 3 punkty - pociesza trener Grzegorz Niciński.
RELACJA PIAST - ARKA 3:2. WYSTAW OCENY PIŁKARZOM ZA MECZ W GLIWICACH
- Los awansu do górnej "8" wciąż pozostaje w naszych nogach. Nie ma co chować głowy w piasek, tylko walczyć dalej i zrobić wszystko, żeby w następnym meczu były 3 punkty przed własną publicznością - zapewniał na oficjalnej stronie klubu bramkarz Konrad Jałocha, który w dwóch ostatnich kolejkach aż 7 razy sięgał po piłkę do siatki.
- Punkty uciekają, jesteśmy w trudnej sytuacji. Będzie walka o utrzymanie do końca - tak z kolei oceniał Damian Zbozień przed kamerą Arka TV
Natomiast tak zawodnicy jak i trener Arki są zgodni co do tego, że w Gliwicach zmarnowali wielką szansę.
- Ciekawy mecz, niestety zakończony naszą porażką. Prowadziliśmy 2:1, ale daliśmy sobie strzelić dwie ładne bramki. Szkoda, bo każdy wynik był możliwy. Obie drużyna grały o 3 punkty i Piast je zdobył. Byliśmy blisko, ale i daleko zwycięstwa. Liga się jeszcze nie skończyła. Zrobimy wszystko, by jak najlepiej wypaść w następnym meczu i dopisać sobie 3 punkty - mówił na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec żółto-niebieskich.
Po porażce z Lechem 1:4 zdecydował się on tylko na wymuszone zmiany i przesunięcia w składzie. Brakowało bowiem pauzującego za kartki Krzysztofa Sobieraja i kontuzjowanego Dominika Hofbauera. Po raz pierwszy wiosną w ekstraklasie szansę otrzymał Marcin Warcholak. Lewy obrońca mecz skończył w 82. minucie, gdyż otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.
- Nie jestem pewny czy był faul, bo walczyliśmy bark w bark. Także sędzia zastanawiał się, bo trochę czasu minęło nim pokazał kartkę - przyznał Marcin przed klubową kamerą, który jednak nie musi pauzować w następnej kolejce, gdyż wcześniej w lidze miał tylko jedną kartkę.
ZOBACZ PEŁNY RAPORT Z MECZU (.PDF)
- Boli nas ta porażka. Po raz kolejny źle weszliśmy w mecz. Początek drugiej połowy był bardzo dobry. Szybko strzeliliśmy 2 bramki i wydawało się, że będzie lepiej. Coś jest z nami nie tak, bo powinniśmy dowieźć korzystny wynik do końca - dodał Warcholak.
RAFAŁ SIEMASZKO: DO KRÓLA STRZELCÓW MI JESZCZE BRAKUJE, ALE..." PRZECZYTAJ CAŁY WYWIAD
Natomiast pauza w jednym meczu czeka Rafała Siemaszkę. Napastnik poza strzeleniem 7. gola w ekstraklasie oraz wywalczeniem karnego zapisał się w Gliwicach 4. żółtą kartką w tym sezonie.
- Robimy co możemy. Gdy po dwóch bramkach wydaje się, że kontrolujemy spotkanie, wkrada się nagle jakiś błąd i nie wiemy, co się stało. Mamy takie okresy przeplatanej gry - słabszej i trochę lepszej. Pierwsza połowa z Piastem kompletnie nam nie wyszła, a w drugiej, gdy nie mieliśmy już nic do stracenia, odrobiliśmy straty. Trudno coś powiedzieć, bo jednak przegraliśmy. Wiadomo, że zbliżamy się do końca pierwszej fazy, tabela będzie dzielona, stąd ta nerwowość. Ale wszyscy palą się do gry. W przerwie na reprezentację trzeba przemyśleć parę spraw i z czystą głową przystąpić do kolejnych spotkań - mówił Siemaszko przed kamerami Canal Plus.
NAPASTNIK ARKI WYPOŻYCZONY Z PIASTA NIE MÓGŁ ZAGRAĆ W GLIWICACH. SPRAWDŹ CO MÓWIŁ JOSIP BARISIĆ PRZED MECZEM
Przy korzystnym wyniku dla Arki obraz gry zmieniło wejście Macieja Jankowskiego. Strzelił on gola na 2:2, a następnie wywalczył wolnego, po którym czerwoną kartkę otrzymał Warcholak, a Gerard Badia strzelił zwycięską bramkę. Piłkarze, których wprowadził z ławki trener Niciński nie byli tak efektywni.
- Mieliśmy huśtawkę nastrojów: euforię i smutek. Na chwilę wypuściliśmy kontrolę nad grą. Zmiany, które dokonaliśmy, przyniosły efekt, bo nie tylko była bramka Jankowskiego, ale także dobra gra jego i Michała Masłowskiego. Walczyliśmy do końca. Takie zwycięstwa budują, bo wywalczyliśmy niezmiernie istotne 3 punkty - deklarował po meczu Dariusz Wdowczyk, który w 3 meczu z Piastem zwyciężył po raz drugi.
Czy bramkarz Arki mógł obronić strzał Badii z wolnego?
- Pierwsza połowa nie była w naszym wykonaniu najlepsza, ale w drugiej zaczęliśmy już lepiej grać i momentami naprawdę fajnie to wyglądało. Przy takim rzucie wolnym, jaki wykonał Badia, trzeba by było iść w ciemno tam gdzie strzelał, ale piłka mogła przecież pójść w drugi róg i wtedy to na pewno byłby błąd bramkarza. A przy tak idealnym uderzeniu trudno coś powiedzieć. Trzeba to przeanalizować na nagraniu - tłumaczył Jałocha.
Bardziej krytyczny był Zbozień.
- Mamy przeciwnika na widelcu, a nawet nie remisujemy. Punkty uciekają, jesteśmy w trudnej sytuacji. Każdy od siebie powinien kilka procent więcej dołożyć, bo było to arcyważne spotkanie - oceniał prawy obrońca Arki.
MATEUSZ SZWOCH OD PIĘCIU MECZÓW STRZELA GOLE LUB ZALICZA ASYSTY
Typowanie wyników
Jak typowano
74% | 374 typowania | ARKA Gdynia | |
15% | 77 typowań | REMIS | |
11% | 55 typowań | Górnik Łęczna |
Tabela po 26 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Jagiellonia Białystok | 26 | 15 | 4 | 7 | 50:28 | 49 |
2 | Legia Warszawa | 26 | 14 | 6 | 6 | 52:28 | 48 |
3 | Lech Poznań | 26 | 14 | 6 | 6 | 43:20 | 48 |
4 | Lechia Gdańsk | 26 | 14 | 4 | 8 | 41:32 | 46 |
5 | Zagłębie Lubin | 26 | 10 | 8 | 8 | 33:29 | 38 |
6 | Wisła Kraków | 26 | 11 | 4 | 11 | 40:41 | 37 |
7 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 26 | 10 | 6 | 10 | 27:34 | 36 |
8 | Korona Kielce | 26 | 11 | 2 | 13 | 38:51 | 35 |
9 | Pogoń Szczecin | 26 | 7 | 12 | 7 | 37:35 | 33 |
10 | Wisła Płock | 26 | 8 | 8 | 10 | 34:37 | 32 |
11 | Arka Gdynia | 26 | 8 | 6 | 12 | 32:38 | 30 |
12 | Ruch Chorzów | 26 | 10 | 3 | 13 | 36:40 | 29 |
13 | Śląsk Wrocław | 26 | 7 | 8 | 11 | 28:41 | 29 |
14 | Piast Gliwice | 26 | 7 | 7 | 12 | 30:46 | 28 |
15 | Cracovia | 26 | 5 | 12 | 9 | 35:37 | 27 |
16 | Górnik Łęczna | 26 | 5 | 8 | 13 | 25:44 | 23 |
Wyniki 26 kolejki
- LECHIA GDAŃSK - Legia Warszawa 1:2 (0:0)
- Piast Gliwice - ARKA GDYNIA 3:2 (1:0)
- Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Śląsk Wrocław 1:2 (1:1)
- Wisła Kraków - Wisła Płock 3:2 (1:1)
- Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów 0:1 (0:0)
- Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 0:0
- Korona Kielce - Cracovia 3:0 (1:0)
- Lech Poznań - Górnik Łęczna 0:0
Kluby sportowe
Opinie (77) 7 zablokowanych
-
2017-03-21 10:04
Obserwator
Śledząc rozgrywki 1-Ligi i jednocześnie patrząc na poczynania Arki to zastanawiam się czy w przyszłym sezonie będziemy mieli jakiekolwiek szanse utrzymać się w tej klasie rogrywkowej.Czy rzeczywiście Arka musi spaść do pierwszej,potem do drugiej ligi żeby w zarządzie ktoś się obudził.Chyba że Zarząd patrzy tylko żeby mieć na swoje niemałe wypłaty.W takim wypadku rozumiem ich że mają w d*pie piłkarzy,kibiców i cały sztab ludzi którym ten klub leży na sercu. 50 lat chodzenia na mecze,a tylko my kibice wyciągamy wnioski.Przykre ale prawdziwe.
- 1 0
-
2017-03-21 09:27
Wracamy
Czas niestety zakupić nowe żółte koszulki "2017 znowu wracamy !"
- 0 0
-
2017-03-19 22:28
(2)
Teraz gramy 1 kwietnia z GÓRNIKIEM ŁĘCZNA i zaczynają się schody, bo my nie mamy napastników (dzięki super transferom...ale to dla tych co się nie orientują to nie wina Nitka tylko działaczy i ludzi odpowiedzialnych za transfery)TRYTKO i BARISIĆ bez komentarza ,a Siemaszko będzie pałzować za kartki w tym meczu.Przy tym co pokazał Górnik w meczu na stadionie Lecha nie widzę dobrze tego meczu bo nasuwa się sama taktyka Nitka z wysuniętym Szwochem albo Formellą.
Potem 3 dni po PP gramy na wyjeździe z POGONIĄ SZCZECIN ...lanie ,bo znów zagramy z jednym napastnikiem ,bo Nitek zagra na zasadzie bronimy się i czekamy co wyjdzie w końcu gramy na wyjeździe od początku sezony tym systemem:(...
17 kwiecień DERBY w Gdańsku i choć Lechia też cieniuje to tym razem czuje ,że nas zleje.
Na koniec zostaje WISŁA PŁOCK która wcześniej będzie grać z Cracowią,Łęczną i nami i ma realną szanse w ostatnim meczu przy dwóch korzystnych pierwszych swoich spotkaniach zapieczętować górną ósemkę bo grają odważniej niż my niestety.
OBYM SIĘ MYLIŁ- 12 1
-
2017-03-20 10:03
(1)
Raczej na 1 ósemkę nie ma co liczyć. Trzeba zdobyć PP i utrzymać się w strefrie spadkowej. Tam każdy mecz będzie o przetrwanie.
- 2 0
-
2017-03-21 00:38
PP przeciw Lechowi z naszą obecną grą i trenerskim ustawieniem obrony Częstochowy grozi powtórką 4:1:(
- 1 0
-
2017-03-20 21:24
Bo zagrali bojaźliwie jak cipeczki .
- 0 0
-
2017-03-20 17:46
Tragedia
Z 18 punktow tylko 4 zdobyte
Nicinski sruboje nowy record!!!!!!!- 3 1
-
2017-03-20 17:21
prawda
Arka nijgorsza druzyna na wiosne!!!!!!
Tragedia
Co ten nicinski wyrabia!!!!!!!- 4 1
-
2017-03-20 17:19
prawda
Allan podpadu nicinskiemu I ten sie go pozbyl
Bo Nicinski to pan I wladca
Glupi I uparty- 4 0
-
2017-03-20 17:10
Miedzy innymi Alan Fialho bylby dzisiaj w innym miejscu, gdyby zostal w Arce. Ten awans do ekstraklasy byl w duzej mierze jego zasluga.
- 3 0
-
2017-03-20 16:13
Piast uciekł z widelca Arki?
To własnie Piast nadział Arke na widelec.
- 3 0
-
2017-03-20 15:55
Tragedia
Smuda pokaze nicinskiemu jak sie gra na wyjezdzie
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.