Sześciu zawodników, absolwentów Szkoły Mistrzostwa Sportowego zasili gdańską drużynę piłkarzy ręcznych, która przekazana została z Wybrzeża do AWFiS Gdańsk. Czy spośród nich wyłoni się najlepszy snajper? Taka jest potrzeba chwili, bo z Gdańskiem pożegnało się trzech najskuteczniejszych szczypiornistów minionego sezonu.
Przed wakacjami Wybrzeże zdobyło w ekstraklasie 814 bramek. Ponad połowa była zasługą trzech najskuteczniejszych zawodników:
Damiana Moszczyńskiego (233),
Patryka Kuchczyńskiego (129) i
Marcina Siódmiaka (85). W nowych rozgrywkach żaden z nich nie zagra w akademickich barwach! Ale ucierpiała nie tylko siła ognia, ale także destrukcja. Z trzech bramkarzy został jeden. Do
Marcina Głębockiego ma dołączyć z zespołu juniorów
Sebastian Sokołowski.- Robimy wszystko, by drużyna liczyła około 20 zawodników. Mamy jeszcze trochę czasu, pierwszy trening zaplanowaliśmy na 14 lipca. Do zespołu dojdzie sześciu zawodników z SMS Gdańsk. Jesteśmy bliscy porozumienia także ze studentem AWFiS, Wojciechem Stolarkiem, który grał w Chrobrym Głogów - informuje
Andrzej Walasek.W poprzednim sezonie w ekstraklasie w barwach Wybrzeża wystąpiło 16 zawodników. Jeszcze przed końcem rozgrywek zespół opuścił
Artur Czoska. O znalezieniu nowych pracodawców poinformowało czterech kolejnych zawodników (Moszczyński, Kuchczyński, M. Siódmiak,
Marcin Świrkula). Nadal waha się
Artur Siódmiak, ale już nie wyklucza pozostania w Gdańsku. Wstępnie chęć powrotu wyraził
Marcin Pilch. Skrzydłowy - jak pamiętamy - opuścił Wybrzeże przed rokiem na zasadzie wolnego transferu i pierwsze miesiące sezonu spędził w Warszawiance. Ale gdy nabawił się kontuzji, stołeczny klub zapomniał o nim.
Gdyby ci dwaj zawodnicy zagrali w AWFiS, to na dwóch pozycjach trenerzy mieliby urodzaj bogactwa, przynajmniej ilościowego. Na kole byliby A. Siódmiak,
Damian Malandy (choć pytał o niego Koszalin) i
Daniel Żółtak, a na lewym skrzydle konkurowaliby Pilch,
Marcin Markuszewski i Mateusz Jachlewski.Jachlewski, Żółtak, Mieszko Nyćkowiak, Łukasz Stefański, Bartosz Kuczyński i Piotr Modestowicz to absolwenci SMS Gdańsk, którzy zdecydowali się na kontynuowanie kariery w
AZS AWFiS. W poprzednim sezonie w szkolnej drużynie ratowali miejsce w I lidze. W sprawie gry w ekstraklasie trzech pierwszych trzeba było zdobyć zgodę ich macierzystych klubów - MKS Gdańsk, Travelandu Olsztyn i AZS Zielona Góra.
- Dobrze się stało, że zostają w Gdańsku. Żółtak, Nyćkowiak, Jachlewski i Stefański mają szansę na wywalczenie miejsca w podstawowym składzie AZS AWFiS. Ze szkoleniowego punktu widzenia, a także interesu reprezentacji, lepiej, że rozpoczną od ekstraklasy. Daniel planował występy w AZS AWF Warszawa, a Mieszko choć złożył akces do Zagłębia Lubin, zapewne wylądowałby w Grunwaldzie Poznań. Wszyscy są członkami kadry narodowej juniorów, a Żółtak zdobył już złoty medal młodzieżowych mistrzostw Europy - mówi
Jan Prześlakiewicz, trener Szkoły Mistrzostwa Sportowego.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
