• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Asseco Prokom ma być silniejsze

Marta
2 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Andrzej Adamek mierzy z drużyną w kolejny tytuł mistrza Polski, ale przyznaje, że obecny skład odbiega od tego z minionego sezonu. Andrzej Adamek mierzy z drużyną w kolejny tytuł mistrza Polski, ale przyznaje, że obecny skład odbiega od tego z minionego sezonu.

Dwa zwycięstwa na 10 spotkań Euroligi, 10 zwycięstw na 14 spotkań TBL, przegrana walka o Superpuchar Polski - taki jest na razie bilans koszykarskiego sezonu 2012/2013 Asseco Prokomu. Andrzej Adamek, drugi już szkoleniowiec mistrzów Polski w bieżących rozgrywkach zapowiada, że obecnie dla gdynian najważniejsze jest utrzymanie się w pierwszej czwórce przed play-off.



- Drużyna, która gra teraz, na pewno jest personalnie słabsza, od tej, która występowała w minionym sezonie. Szukamy jeszcze wzmocnień, które dadzą nam szanse w walce o tytuł mistrza Polski. Nasze i kibiców apetyty są takie, że od dziewięciokrotnego mistrza Polski wymaga się tego, aby walczył o ten tytuł, natomiast na dzień dzisiejszy drużyna jest słabsza od tej, którą mieliśmy - przyznał w rozmowie z naszym portalem trener Asseco Prokomu Gdynia Andrzej Adamek.

Szkoleniowiec, który na wiosnę wywalczył z ekipą miano najlepszej ekipy w Polsce, jest jedną z niewielu osób, która pozostała w składzie, po ubiegłym sezonie. Oprócz niego w drużynie mistrzów Polski znajdziemy jeszcze Jerela Blassingame'a, Piotra Szczotkę, Adama Hrycaniuka, Roberta WitkęMateusza Ponitkę z czego tylko trzej pierwsi mieli niemal pewne miejsca w pierwszej piątce gdynian.

Przed bieżącym sezonem drużynę ponownie skompletowano dość późno i nawet obecność szkoleniowca o uznanej klasie, z najbogatszym trenerskim CV spośród dotychczasowych szkoleniowców Asseco Prokomu, nie zagwarantowała tej drużynie choćby awansu do drugiej rundy Euroligi. Andrzej Adamek po raz drugi przejął drużyę po szkoleniowcu z Litwy i po raz drugi ma za zadanie doprowadzić gdynian na ligowy szczyt.

- Mamy bardzo dużo problemów, co chwilę ktoś jest chory, mamy bardzo krótką rotację. W tej chwili walka o tytuł mistrza Polski jest dla nas priorytetem. Jednak jest celem niełatwym i to trzeba sobie uczciwie powiedzieć. Patrząc na Stelmet, na to jaką zbudowali drużynę w tym roku, to trzeba sobie powiedzieć, że jest to przeciwnik, który wymaga szacunku. Tych drużyn trochę jest. Wzmacnia się Anwil, który dokupił zawodnika na pozycję numer 4, a chce dokupić jeszcze zawodnika na pozycję 5. Turów jest także drużyną bardzo kompletną, w tej chwili szukają kogoś na pozycję numer 1. Nikt nie śpi. Wszyscy szukają wzmocnień, wszyscy się wzmacniają. Ja cały czas rozmawiam o zawodniku na pozycję numer 4, to jest takie niezbędne minimum - podkreślił gdyński trener.

Po pierwszej części rozgrywek TBL drużyny podzielone zostaną na dwie sześciozespołowe grupy. O miejsce w grupie 1-6 walczy w tej chwili siedem ekip, dla kogo zabraknie w niej miejsca? Od odpowiedzi na to pytanie szkoleniowiec Asseco Prokomu powstrzymał się. - Nie chciałbym oceniać żadnej drużyny, życie uczy nas takich scenariuszy, że nie można nic przewidzieć. Ja mam nadzieję, że to my będziemy w szóstce i tego życzę sobie i kibicom w Nowym Roku - dodał Andrzej Adamek.

Jak wspominał trener w jednym ze wcześniejszych wywiadów, drużyna Asseco Prokomu jest w stałej budowie. Przez jej skład przewinęło się wielu zawodników, jednak nie wszyscy spełnili pokładane w nich nadzieje.

Rozgrywający
Jerell Blassingame ( TBL: 14 meczów, 30:34 min. 14.6 pkt., 2,9 zb., 5,4 as.) (Euroliga: 10m., 28:18 min., 11,2 pkt., 2,1 zb., 5,1 as.)

Czołowy rozgrywający ligi, który jak sam przyznaje nieco "odżył" po zmianie trenera. W grze potrafi "pójść na żywioł" i jego procentowa skuteczność nie jest wówczas imponująca. Wielu zastanawiało się, czy w zespole będzie miejsce dla Blassingame'a i Łukasza Koszarka. Okazuje się, że miejsce znalazło się dla obydwu.

Łukasz Koszarek (TBL: 14 m., 30:28 min., 11,9 pkt., 3,1 zb., 3,1 as.) (E: 10 m., 29:52 min., 11,1 pkt., 2,9 zb., 4 as.)
Przeniósł się do drużyny mistrzów Polski m.in. z powód możliwości gry w Eurolidze. Mimo, że to dojrzały zawodnik, w gronie najlepszych drużyn Starego Kontynentu jeszcze nie grał. Zawodnik nieco bardziej "poukładany" niż Blassingame, notuje nieco gorsze statystyki niż przed rokiem, ale wówczas, w Treflu, spełniał nieco inną rolę na parkiecie.

Tomasz Śnieg (TBL: 2 m., 1:47 min., 0,0 pkt., 0,0 zb., 0,0 as.) (E: nie grał)
Przyszedł do Gdyni przed sezonem ze Starogardu Gdańskiego jako kolejny gracz, który miał tu zdobywać doświadczenie. Nie miał argumentów, aby znaleźć się w składzie w miejsce Koszarka czy Blassingame'a, stąd decyzja o wypożyczeniu go do Startu, gdzie dostaje swoje minuty i sprawdza się.

Rzucający obrońca
Piotr Pamuła (TBL: 14m. 12:03 min., 4,1 pkt., 0,7 zb. 0,4 as.) (E: 8m., 7:05 min., 2,1 pkt., 0,4 zb., 0,3 as.)

Jedyna nominalna "dwójka", która została w składzie mistrzów Polski. Zawodnik na dorobku, o czym świadczą statystyki. W Gdyni ma nabrać doświadczenia. Często w tym miejscu parkietu grał Łukasz Koszarek, teraz w Gdyni liczą na szybkie rozwiązanie sprawy z Przemysławem Zamojskim.

Alex Acker (TBL: 8 m., 23:23 min., 8,1 pkt., 2,8 zb., 1,4 as.) (E: 9 m., 22:34 min., 6,3 pkt., 2,7 zb., 0,7 as.)
To niestety jeden z symboli nietrafionych transferów w ekipie mistrza Polski. Acker z doświadczeniem gry w najlepszych zespołach europejskich miał być jednym z liderów zespołu. Z zadania się nie wywiązał i kontrakt z nim rozwiązano.

Frank Robinson (TBL: 8 m., 16:48 min., 5,3 pkt., 3,3 zb. 1,3 as.) (E: 7m., 20:18 min., 7,4 pkt., 3,7 zb. 0,6 as.)
Kolejny z graczy obwodowych, który nie spełnił nadziei z nim związanych i już w Gdyni nie gra. W Eurolidze grał lepiej niż w naszej ekstraklasie, ale nie na tyle olśniewająco, by nadal pozostać na ławce mistrzów Polski.

Niski skrzydłowy
Mateusz Ponitka (TBL: 14 m., 17:32 min., 6,4 pkt., 4,1 zb.0,4 as.) (E: 10 m., 22:11 min., 8,8 pkt., 3,5 zb. 0,8 as. )

Kolejny z młodych graczy Asseco Prokomu, którzy mają w Gdyni zdobywać doświadczenie i ogranie w meczach z najlepszymi drużynami Europy. W stosunku do ubiegłego sezonu widać wyraźny postęp. Najmłodszy w ekipie często nie ustępował w skuteczności i zaangażowaniu starszym kolegom, bez kompleksów grał w Eurolidze i zdobywał ważne punkty.

Krzysztof Roszyk (TBL: 9 m., 7:23 min., 1,7 pkt., 0,2 zb., 0,2 as.) (E: 4 m., 4:48 min., 1,5 pkt., 0,5 zb., 0 as.)
W przedsezonowych treningach i sparingach gdynian pełnił rolę gościa uzupełniającego skład zespołu. Już w trakcie sezonu podpisano z nim kontrakt. Gracz doświadczony, potrafi wejść na parkiet na kilka chwil, ale mieć 100-procentwą skuteczność rzutową.

Piotr Szczotka (TBL: 14 m., 20:04 min., 5,2 pkt., 3,9 zb., 0,6 as.) (E:10 m., 16:44 min., 3,1 pkt., 2 zb., 0,5 as.)
Jeden z podstawowych graczy w talii Andrzeja Adamka, wartościowy w defensywie, jeden z najdłużej grających w Asseco Prokomie zawodników.

Drew Viney (TBL: 1 m., 28:08 min., 12 pkt., 5 zb., 1 as.) (E: nie grał)
Zagrał w dwóch oficjalnych meczach mistrzów Polski i usiadł na ławce z powodu kontuzji. Później nawet nie musiał na niej zasiadać, rozwiązano z nim kontrakt.

Silny skrzydłowy
Robert Witka (TBL: 13 m., 14:04 min., 3,2 pkt., 2,8 zb., 0,5 as.) (E: 9 m., 10:03 min., 1,8 pkt., 1,2 zb., 0,2 as.)

Znaczną część minionego sezonu stracił z powodu kontuzji, w bieżących rozgrywkach nadal nie może dojść do formy sprzed urazu, jednak również wydaje się, że po zmianie trenera czuje się na parkiecie lepiej.

Ryan Richards (TBL: 7 m., 4:23 min., 1,1 pkt., 1 zb., 0,1 as.) (E: 5 m., 12:09 min., 4,4, pkt., 2,6 zb., 0,2 as.)
Wiele osób zastanawia się co jeszcze robi Brytyjczyk w składzie mistrzów Polski. Richards miał być talentem, tymczasem jego statystyki w polskiej lidze są szokująco słabe. Jeśli znajdzie się w Gdyni nowa "czwórka" to ten gracz ma chyba najmniej szans na pozostanie w ekipie.

Julien Khazzouh (TBL: 2 m., 21:46 min., 8,5 pkt., 7 zb., 1 as.) (E: 1 m., 31:35 min., 11 pkt., 5 zb., 0 as.)
Australijczyk najszybciej pożegnał się z gdyńskim klubem, mimo że spośród wszystkich zwolnionych przed terminem miał najlepsze statystyki. W Gdyni uznano jednak, że nie pasuje do składu.

Środkowy:
Adam Hrycaniuk (TBL: 13 m., 26:05 min., 11,2 pkt., 6,4 zb., 0,9 as.) (E: 10 m., 23:29 min., 9 pkt., 5,3 zb., 0,8 as.)

Gdynianie w pierwszej części sezonu mogli liczyć na duet swoich "jedynek" i właśnie centra. To zdecydowanie najlepszy sezon środkowego, który w miarę potrzeb może również zagrać nieco dalej od kosza. Doświadczony gracz, po amerykańskiej uczelni, wykorzystujący w równym stopniu umiejętności jak i warunki fizyczne.

Rasid Mahalbasić (TBL: 14 m., 16:42 min., 9,1 pkt., 5,3 zb. 0,8 as.) (E: 10 m., 21:27 min., 9,1 pkt., 6,8 zb., 1,3 as.)
Długo wprowadzał się do drużyny, ale warto było nieco poczekać. Praktycznie z meczu na mecz gra coraz lepiej i z pewnością nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Co ciekawe, miejscem pod koszem potrafi się dzielić z Hrycaniukiem, obaj przebywając w tym samym czasie na parkiecie tworzą powoli najlepszą wysoką formację w lidze.

Typowanie wyników

5 stycznia 2013, godz. 18:15
3 pkt.
Stelmet Zielona Góra
ASSECO PROKOM Gdynia

Jak typowano

42% 152 typowania Stelmet Zielona Góra
1% 3 typowania REMIS
57% 207 typowań ASSECO PROKOM Gdynia

Twoje dane

Marta

Opinie (40)

  • a ja bym chciala zeby wygrał STELMET (2)

    i porzadnie utarł nosa cwaniakom z ASECCo

    • 10 19

    • ale masz .. (1)

      marzenia!

      • 6 8

      • musi wygrac sledzie won

        • 4 6

  • HIPOKRYZJA I PARANOJA (3)

    jak można wieszać psy na zawodniku który za swoją pracę nie dostawa wynagrodzenia??? wynikającego poza tym z umowy, kontraktu, który przypominam obowiązuje obie strony, jeden gra, drugi płaci.

    podoba mi się takie powiedzenie - "umowy sporządza się na złe czasy" bo jak jest dobrze to jest dobrze, ale jak nagle robi sie źle to....

    Trefl powinien zostać ukarany - za kłamstwa i mydlenie oczu.

    nie dość że nie płacił pracownikowi za wykonywaną pracę to jeszcze go zawiesza, a tu się okazuje że jeśli Przemek zimniejszy roszenia to będzie porozumienie..... to jawne żerowanie na zawodniku, jeśli nie z nami to z nikim!!!

    paranoja, pseudo kibice Trefla - przej żyjcie na oczy!!! czego ten wasz Trefl Was uczy! jadą po bandzie i jeszcze odwracają kota ogonem! Brawo Przemek! Walcz o to co Ci się należy a FIBA zrobi porządek z Treflem, ale nie ma się co martwić, w przyszłym sezonie wraca APS ;)

    • 17 19

    • na szczęście prędzej w przyszłym sezonie ty wrócisz na Srebrzysko niż powróci APS (1)

      • 11 7

      • będzie PTS albo inny twór, niestety

        • 2 9

    • ŁOWCA BZDUR idz sie połóz bo od Sylwka Cie jeszcze trzyma!Ha ha ha !!!

      • 8 3

  • (1)

    Chcielibyśmy, żeby wygrało dobro koszykówki i zawodnika. Myślę, że w ciągu kilku dni powinniśmy wiedzieć coś więcej. Na pewno nie ma możliwości, by Zamojski pozostał naszym graczem mówi wiceprezes Trefla Marcin Kicior.

    • 15 1

    • "Co na to Polski Związek Koszykówki? - Działając na podstawie Regulaminu Współzawodnictwa Sportowego PZKosz oraz opinii prawnej uzyskanej w tej sprawie, PZKosz poinformował zawodnika, że na obecnym etapie sprawy nie jest uprawniony do wydania listu czystości."

      • 5 0

  • ZAMOJSKI! (1)

    Latająca chorągiewka,bez honoru.Ciekawe jak przezyl święta z rodziną bez kasy.Nie ma pracy i ciągle szuka i nic z tego nie wychodzi.Ale duzo ludzi jest bez pracy i sobie radzi takze Zamoj nie zalamuj sie i miej nadzieje,ze cos kapnie do kieszonki!

    • 12 9

    • nie płacz dziecko z Sopotu.

      • 2 7

  • OUT z Asseco Roszyk, Szczotka, Richards i Witka (1)

    Połączyć siły ze Startem gdzie sa mlodzi: Kucharek, kowalczyk , Pełka. Start podpisał umowę z GTK więc niech ogrywa ich w II lidze.

    • 4 10

    • "Połączyć siły ze Startem..."

      znowu? Przecież jeszcze dwa lata temu to było APG II ! Macie jakąś manię z tymi rozłamami i połączeniami? Nie radzicie sobie to zjazd do Rzeszowa.

      • 4 3

  • Brawo Zamojski.Pokazałeś że plebsom nie dasz się okradac.

    A sopocki menelki go od chorągiewek wyzywają hehehe.Przecież grał u nas pierw a wy mu nie płacicie.Dostaliście dobrego koszykarza i nawet tego nie umiecie wykorzystać.Czekam na następnego MP dla Gdyni.

    • 9 8

  • zamoj (1)

    PzKosz nie wydal Ci listu czystosci??ojjj:)jak mi przykro choragiewko...

    • 7 7

    • Czyli sprawa skończy się polubownie

      Zamoj będzie chciał grać więc zrezygnuje z części zaległości. Trefl "dla dobra koszykówki" się zgodzi i tyle. A szkoda bo zakaz transferów dla Trefla za podpisywanie kontraktów na sumy, których nie ma w budżecie by był dobrą nauczką.

      • 6 5

  • "Polski Związek Koszykówki nie podjął decyzji o wydaniu listu czystości Przemysławowi Zamojskiemu." (2)

    "PZKosz uznał, że nie może podjąć w tej sprawie decyzji, i skierował ją do Sądu Polubownego - Basketball Arbitral Tribunal w Genewie. A na jego decyzję możemy poczekać nawet około miesiąc. W tym czasie Zamojski będzie poza grą."

    • 5 4

    • czemu to jest śmieszne wg Ciebie? (1)

      PZKosz umył ręce. Nic więcej. Ale to dobrze. Przynajmniej jak FIBA wyda wyrok to nie będzie żadnych niedomówień. Szkoda tylko, że może to tyle potrwać.

      • 3 4

      • Jestes pewien, że FIBA wyda taki list? PZKOSZ też miał wydać i nawet kasa Grubego Rycha nie pomogła.

        Spadajcie do Rzeszowa tam gdzie wasze miejsce.

        • 2 3

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78 oraz 82:81
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70 oraz 98:84
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80 oraz 80:77
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław 76:85 oraz 81:64
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 2
PGE Spójnia Stargard 0
King Szczecin 2
Legia Warszawa 0
TREFL SOPOT 2
MKS Dąbrowa Górnicza 0
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 1
Śląsk Wrocław 1

Półfinały

Finał

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane