- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (153 opinie)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (31 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 4 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (20 opinii)
- 5 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (134 opinie)
- 6 11-letnia ninja podbija świat (8 opinii)
Arka Gdynia. Motoryka przygotowana. Łukasz Radzimiński: Kluczowe wydolność i odnowa
Arka Gdynia
- Jeśli uda nam się zrealizować ten plan, który przygotowaliśmy, to będziemy gotowi. Jeżeli grać będziemy co trzy dni, to kluczowe będą: zarówno poziom wydolności poszczególnych piłkarzy jak i właściwa odnowa biologiczna. Gdy mówimy o obawach, to związane są one z kontuzjami. Czytałem opracowanie hiszpańskie, z którego wynika, że ryzyko odniesienia urazu będzie teraz dziesięciokrotnie większe niż podczas normalnego sezonu - mówi nam Łukasz Radzimiński, trener przygotowania motorycznego i diagnostyki Arki Gdynia.
Ireneusz Mamrot o pracy w Arce Gdynia: Bez drugiego dnia, ani podtekstów - wywiad
Jacek Główczyński: Ekstraklasa kończyć będzie sezon w rytmie mecze co trzy dni. Zgadza się pan z opinią, że wówczas mniej będzie piłki w piłce, a liczyć się będzie przede wszystkim przygotowanie fizyczne?
Łukasz Radzimiński: Zgadzam się. Jeżeli grać będziemy co trzy dni to kluczowa będzie regeneracja. Im lepiej klub będzie do tego przygotowany, tym większe szanse na lepsze wyniki. Na te kwestie wpływ będzie miał zarówno poziom wydolności poszczególnych piłkarzy jak i właściwa odnowa biologiczna.
Czy wobec dużej częstotliwości meczów, a także szeregu obostrzeń natury sanitarne, choćby zamkniętych basenów i stref spa będą w ogóle możliwości do odpowiedniej odnowy biologicznej?
To jest kwestia możliwości oraz zaplecza, jakim dysponują kluby, ale jestem pewny, że wszyscy uczestnicy rozgrywek staną na głowie, aby zapewnić swoim zawodnikom możliwie najlepsze warunki. Obecnie praktycznie od razu po meczu piłkarze rozpoczynają proces regeneracji, czemu służą odpowiednie napoje, czy chłodzenie mięśni w zimnej wodzie. Natomiast pierwszy trening pomeczowy jest połączony z regeneracją. Co do przepisów sanitarnych jesteśmy w stałym kontakcie z Komisją Medyczną PZPN. W grupie zajmującymi się tymi sprawami uczestniczy także nasz dyrektor sportowy Arki, Antoni Łukasiewicz. Natomiast rzeczywiście brakuje szczegółowych uregulowań, co będzie, jeśli jakiś piłkarz ulegnie zarażeniu już w trakcie rozgrywek.
Nowy sztab trenerski Arki Gdynia bez Krzysztofa Sobieraja - ankieta
Terminy poszczególnych kolejek ekstraklasy
Sezon zasadniczy:
27. - 29-31 maja
28. - 5-7 czerwca
29. - 9-11 czerwca
30. - 14 czerwca
Rozgrywki grupowe
31. - 20-21 czerwca
32. - 24 czerwca
33. - 27-28 czerwca
34. - 4-5 lipca
35. - 11-12 lipca
36. - 15 lipca
37. - 18-19 lipca
Było nerwowo, gdy na pierwszej, a następnie drugiej liście drużyn ze zgodą na treningi grupowe Komisja Medyczna PZPN nie umieściła Arki?
Każdy indywidualnie - i na pewno inaczej - odbierał tę sprawę. Do testów jako drużyna przystępowaliśmy spokojnie, bo na bieżąco monitorowaliśmy stan zdrowia zawodników. Nikt nie zgłaszał choroby, a pojedyncze przypadki niedyspozycji, jak na przykład bóle głowy, szybko ustępowały. Testy potwierdziły, że zarówno piłkarze jak i członkowie sztabu szkoleniowego Arki są zdrowi. Możemy bezpiecznie wspólnie przebywać i trenować.
Nie czekaliście jednak z założonymi rękoma na decyzje PZPN. Na boisku przeprowadziliście testy wydolnościowe. Czego dzięki nim dowiedział się pan o piłkarzach?
Uzyskaliśmy zgodę, aby przeprowadzić testy, jeśli maksymalnie równocześnie dwóch zawodników będzie na boisku. Znacznie to wydłużyło czas testów w stosunku do tego co planowaliśmy, ale dzięki wynikom, wiemy jak mamy pracować przez niespełna trzy tygodnie, które zostały do rozpoczęcia rozgrywek. Jednak już wcześniej analizując parametry, które otrzymywaliśmy od zawodników, czy rozmowy z nimi, wiedzieliśmy dużo na temat ich wytrenowania.
Ireneusz Mamrot - dotychczasowe kluby i dokonania
Czy wyniki zaskoczyły pana pozytywnie lub negatywnie?
Nie było zupełnie tak, że do tych testów nie mieliśmy rozeznania, w jakim stanie fizycznym są zawodnicy. Wręcz przeciwnie. Co jakiś czas powtarzaliśmy ciężki trening biegowy. Na przykład zawodnik pokonywał te same odcinki przy tych samych wartościach częstości skurczów serca. Na tej podstawie było widać, czy robi postęp, czy wręcz odwrotnie. Oczywiście za piłkarzami jest nienaturalnie długi okres bez gry w piłkę. Jednak dopiero jak zawodnik jest pozbawiany przez trzy tygodnie ruchu, to jego wydolność spada lawinowo. Dlatego pilnowaliśmy, aby u nas okresy wolnego nie były dłuższe niż 2 tygodnie. Takie okresy nie wywołują bowiem większych zmian.
Arka może od razu przystąpić do zagadnień związanych z taktyką czy sprawami czysto piłkarskimi, czy jednak trzeba prowadzić w większym stopniu zindywidualizowany trening motoryczny niż to ma miejsce w trakcie normalnego sezonu?
Oczywiście zawsze zwracamy uwagę na indywidualizację w treningu i obecnie nie będzie inaczej. Przede wszystkim teraz będzie czas na to, aby skupić się na pracy stricte piłkarskiej i wykonywać te zajęcia, których nie można było zrobić w treningu indywidualnym.
Derby Trójmiasta w Canal+ Ekstraklasa Cup. Arka Gdynia - Lechia Gdańsk 5:1
W jakim stopniu przy podziale na poszczególny grupy decydują względy motoryczne, a w jakim piłkarskie?
Rzeczywiście rozpatrywaliśmy zarówno względy motoryczne i taktyczne przy dokonywaniu podziału. Jednak ostatecznie sprawy wydolnościowe były drugim aspektem, który o tym decydował, a na plan pierwszy wysunęły się względy... medyczne. Nie wiemy jeszcze, czy na przykład, gdy dojdzie do zarażenia piłkarza, czy wtedy na kwarantannę będzie musiał udać się tylko on, czy cała grupa, z którą miał treningi. Dlatego staraliśmy się, aby na przykład w jednej podgrupie nie było samych obrońców, czy wyłącznie piłkarzy z jednej pozycji.
W taki sposób nigdy ekstraklasa nie grała. Czy jest obawa, że przed wznowieniem rozgrywek pod względem fizycznym można drużynę przetrenować lub wręcz odwrotnie - niedotrenować?
Takich obaw nie ma. Jeśli uda nam się zrealizować ten plan, który przygotowaliśmy, to będziemy gotowi do gry. Przygotowanie z zakresu motoryki piłkarze w znacznym zakresie zrealizowali podczas domowych treningów indywidualnych. Teraz jest głównie praca nad techniką, ćwiczenia z piłkami i tzw. wytrzymałością specjalną. Natomiast, gdy mówimy o obawach, to związane są one z kontuzjami. Czytałem opracowanie hiszpańskie na ten temat, z którego wynika, iż przewidują oni, że ryzyko odniesienia urazu przez piłkarza będzie teraz dziesięciokrotnie większe niż podczas normalnego sezonu.
Zmiany właścicielskie w Arce Gdynia. Miasto gotowe wesprzeć klub
Czy Arce wystarczy piłkarzy na tak intensywne rozgrywki - 11 meczów w ciągu niespełna 2 miesięcy?
Wiedząc o tym ogromnym ryzyku poszerzyliśmy kadrę pierwszej drużyny do 31 piłkarzy. Tym bardziej, że przy dużym natężeniu meczów w krótkim czasie, każda poważna kontuzja może wykluczyć zawodnika nawet do końca sezonu. Gdy dopuszczona została praca w grupie 25-osobowej, to nadal utrzymuje ponad 30 piłkarzy w treningu. Ćwiczymy w grupie głównej, a także w rezerwowej, dla pozostałych zawodników z tej listy.
Typowanie wyników
Jak typowano
67% | 340 typowań | LECHIA Gdańsk | |
7% | 36 typowań | REMIS | |
26% | 135 typowań | ARKA Gdynia |
Wywiady
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (49) ponad 10 zablokowanych
-
2020-05-14 13:21
Wersja oszczędnościowa idzie już
Fizjoterapeuta Jasiński, który jest mega fachowcem zastąpiony przez studenta. Student też coś umie oczywiście no i pensja o połowe niższa
- 3 1
-
2020-05-14 15:54
piłka jak chcą grac to niech grają nie to na budowy tam płaci sie po wykonanej pracy i to niekoniecznie takie pieniądze za (1)
- 2 0
-
2020-05-14 15:57
pilka albo do szpitali tam dopiero bedą mogli sie wykazać
- 1 0
-
2020-05-14 16:08
Wystarczy poczytać dokonania nowych właścicieli aby wiedzieć co się święci .Bez wzmocnień nawet
nawet cud nie jest możliwy !- 3 2
-
2020-05-14 17:19
Po co ta motoryka?
Ich trzeba przygotować psychcznie przed tradycyjnym łomotem w Gdańsku!
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.