- 1 Lechia: gratulacje, derby, transfery (19 opinii)
- 2 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (272 opinie) LIVE!
- 3 Powitanie Lechii pod stadionem (228 opinii)
- 4 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (24 opinie)
- 5 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (5 opinii)
- 6 Wybrzeże znów ostatnie w DMPJ (87 opinii)
Gdański żużel nie ucieknie od długów
Energa Wybrzeże - żużel
"Gdański żużel trzeba odbudować w II lidze, ale niekoniecznie musi powstawać do tego nowy klub. Polski Związek Motorowy i tak nie pozwoli na to, by całkowicie odciąć od długów Wybrzeża. To byłoby nie fair wobec zawodników. Oni i tak będą poszkodowani. To oczywiste, że nie uda im się odzyskać wszystkich należnych pieniędzy, ale można wynegocjować rekompensaty" - uważa Krzysztof Cegielski, były zawodnik GKS Wybrzeże, a obecnie prezes stowarzyszenia żużlowców Metanol.
KARENCJA, NOWY STADION, SPŁATA DŁUGÓW - SPOSOBY NA RATOWANIE GDAŃSKIEGO ŻUŻLA
Z tego co wiem, zadłużenie gdańskiego klubu jest spore i trudno mi oceniać jaką część zaległych wypłat mogą realnie odzyskać żużlowcy. Pamiętajmy, że zadłużenie nie dotyczy tylko minionego sezonu, a także poprzedniego. Na zaległe pieniądze wciąż czekają Robert Miśkowiak czy Dawid Stachyra, którzy w tym roku przecież nie jeździli już dla Gdańska. Przed sezonem podpisano z nimi porozumienia, których później nie realizowano. Ponadto pozostaje sporna kwestia zadłużenia wobec Piotra Świderskiego z 2012 roku.
GERARD SIKORA: NALEŻY ZAŁOŻYĆ NOWY KLUB, A DŁUGI ZOSTAWIĆ ODPOWIEDZIALNYM ZA NIE
Teoretycznie powołanie nowego klubu i roczna karencja pozwoliłyby uwolnić się od zadłużenia. Można zostawić je na głowach ludzi, którzy dotychczas zarządzali klubem, ale czy to by było fair wobec zawodników? Przecież spółka, która nie będzie generowała żadnych przychodów nie ma szans na uregulowanie zaległości.
Władze polskiego żużla po to wprowadziły zapisy dotyczące rocznej karencji w przypadku korzystania przez nowy klub z tego samego stadionu co zadłużony poprzednik, by takich sytuacji nie było. Polski Związek Motorowy pokazuje się czasami jako instytucja bardzo elastyczna, ale nie sądzę by pozwolił na obejście tego przepisu. Inaczej co chwilę możemy mieć sytuację, w której w poszczególnych ośrodkach będą powstawały nowe podmioty by odciąć się od długów.
Nie jest tak, że nowy klub musiałby uregulować wszystkie długi. Podobna sytuacja była w Rybniku, gdzie zupełne nowy klub prowadzony przez Krzysztofa Mrozka porozumiał się z wierzycielami. Nie odzyskali oni wszystkich pieniędzy, ale udało się zapłacić im częściowe rekompensaty. Sam brałem udział przy tych negocjacjach i wiem, że później ustalenia te były realizowane.
WYBRZEŻE BEZ LICENCJI NA ROZGRYWKI LIGOWE
W razie gdyby ktoś w Gdańsku chciał odciąć się od długów, zawodnikom pozostają nakazy sądowe i komornicze. Nie wiadomo jednak jak długo mogą ciągnąć się takie sprawy. W całej tej sytuacji zawodnicy będą poszkodowani, bez względu na to jakie rozwiązania zostaną ostatecznie przyjęte.
Oczywiście można mówić, że żużlowcy zarabiają za dużo, ale ktoś podpisywał z nimi te umowy. Nie można mieć pretensji do nich, że zgodzili się na kontrakty, które im proponowano. To co zarobili i co jest im z tego tytułu należne, nie podlega dyskusji. Oczywiste jednak wydaje się, że w Gdańsku czy w Częstochowie nie uda im się odzyskać wszystkich pieniędzy.
Czytałem wypowiedzi Tadeusza Zdunka, który mimo utraty licencji, wciąż chce porozumieć się z zawodnikami. To dobry znak i widać, że w klubie rozumieją, że utrata licencji nie zwalnia z obowiązków.
TADEUSZ ZDUNEK: MAMY PLAN RESTRUKTURYZACJI KLUBU
Dlatego też uważam, że niekoniecznie musi powstawać nowy klub. Może po negocjacjach z PZMot Wybrzeże otrzyma szansę w II lidze? Obecne władze Wybrzeża mądrzejsze o ostatnie doświadczenia, być może będą w stanie odbudować zespół Przecież nie od razu trzeba atakować ekstraligę i walczyć o medale, by wszyscy byli zadowoleni. Można dać sobie na to kilka lat. Może w Gdańsku powróci z czasem sprzyjający klimat dla żużla?
Wiem ile kibiców ma czarny sport w Trójmieście. Trzeba odzyskać ich zaufanie, zaufanie sponsorów i władz miasta. Nie jestem tak blisko Gdańska by osądzać pomysły dotychczasowych władz Wybrzeża, ale być może ci ludzie mają jakąś wizję co dalej i niekoniecznie trzeba ich przekreślać. "Nowe" nie zawsze musi oznaczać lepsze.
Osoba
Krzysztof Cegielski
Urodzony 3 września 1979 roku, wychowanek słynnej "gorzowskiej szkoły żużlowej". Drużynowy Wicemistrz Świata z 2001 roku, Indywidualny Wicemistrz Świata Juniorów z 2000 roku. Indywidualny wicemistrz Polski z 2002 roku. Niestety świetnie
zapowiadającą się karierę przerwała poważna kontuzja.
Wielu ekspertów wróżyło mu karierę na miarę choćby innych słynnych
żużlowców z tego miasta jak Edward Jancarz czy Zenon Plech. Po sezonie
1999 przeniósł się z Gorzowa Wlkp. do Gdańska, w barwach Wybrzeża
startował dwa sezony, miał być jednym z kluczowych zawodników w planie
utworzenia nad morzem jednej z najlepszych ekip w kraju. Jednak po sezonie
2001, kiedy poprowadził gdańszczan (wspólnie z Nickim Pedersenem) do
powrotu do ekstraklasy, opuścił zespół w wyniku nieporozumień z zarządem.
Przyczyną były zaległości finansowe klubu.
Jako zawodnik Wybrzeża, w 2000 roku w rodzinnym Gorzowie stanął na drugim
miejscu podium w finale IMŚJ (przegrał z Andreasem Jonssonem). Rok później
zdobył srebro drużynowego Pucharu Świata i brązowy medal Indywidualnych
Mistrzostw Europy. W Polsce zdobył w 2000 roku m.in. srebro w MMPPK. W
2002 drugim roku reprezentował barwy Startu Gniezno zaś w 2003 klubu z
Wrocławia. Jeździł też dla barw Poole Pirates, Vargarny Norrkoeping i Elit
Vetlandy. Właśnie w meczu ligi szwedzkiej, w czerwcu 2003 roku
uczestniczył w fatalnym w skutkach karambolu, który przerwał świetnie
zapowiadającą się karierę. Po zakończeniu kariery został m.in.
telewizyjnym komentatorem speedway`a a także szefem związku zawodowego
żużlowców.
Zawodnicze sukcesy Krzysztofa Cegielskiego
- srebrny medal Drużynowego Pucharu Świata (2001)
- srebrny medal Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów (2000)
- brązowy medal Indywidualnych Mistrzostw Europy (2001)
- srebrny medal Indywidualnych Mistrzostw Polski (2002)
- złoty (1998) i srebrny (2000) medal Mistrzostw Polski Par Klubowych
- srebrny medal Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski (1999)
- złoty medal Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski (1999)
- dwa srebrne medale (1999, 2000) Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par
Klubowych
Krzysztof Cegielski - inne felietony:
- Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Krzysztof Cegielski: Brak awansu będzie zawodem (17 listopada 2020)
- Żużlowcy Wybrzeża faworytem, ale... (30 marca 2016)
- Krzysztof Cegielski: Połączmy ligi, ale... (14 grudnia 2015)
- Żużlowcy Wybrzeża pojadą o podwójną stawkę (30 kwietnia 2014)
- Żużlowcy muszą wznieść się na wyżyny (14 września 2012)
Kluby sportowe
Opinie (67) 1 zablokowana
-
2014-10-23 21:53
zuzel (1)
świderski to powinien dostac w pierwszym rzedzie .....ale kopa w coś
- 8 0
-
2014-10-24 20:32
Pamiętaj mądralo,że z umowy się trzeba wywiązywać obojętnie co by zawierała!
- 1 0
-
2014-10-23 21:57
Zdunek rozlicz Terleckiego !!!
W wywiadzie dla Sportowych Faktów TZ żali się na nierzetelność RT w prowadzeniu spraw finansowych klubu:
"(...) Jeśli klub zmniejszył zadłużenie za pana kadencji, to czy w ogóle Wybrzeże powinno otrzymać licencję nadzorowaną na sezon 2014?
- Mogę powiedzieć z pełną świadomością, że Wybrzeże nie powinno dostać licencji nadzorowanej w 2014 roku. Przypomnę moje wypowiedzi, w których jasno deklarowałem, że jestem przeciwko awansowi w 2013 roku. Od razu chciałem budować stabilny klub od podstaw. Grupa Lotos się wycofała, miasto Gdańsk znacznie zmniejszyło wsparcie, więc nie było po co się rzucać na ENEA Ekstraligę. Robert Terlecki stosował kreatywną księgowość. Często kwoty netto zapisywał jako brutto, dodawał i odejmował różne sumy i dzięki temu zgadzał mu się biznesplan. Cóż jednak poradzić, jeśli po tym jak potencjalny sponsor zdeklarował, że rozpatrzy wejście w sponsoring gdańskiego żużla, to on wpisywał sobie te sumy do budżetu?
"
Wcześniej żali się, ze RT odszedł bez konsekwencji, a teraz cały syf jaki narobił obciąża TZ:
"(...) Jak więc widać, poprzedni sezon był kompletnie stracony dla gdańskiego żużla...
Przede wszystkim Wybrzeże nie powinno wystartować w ENEA Ekstralidze, bo nie było nas na to stać. Budżet w wysokości ośmiu milionów złotych był wirtualny i irytuje mnie to, że ludzie którzy doprowadzili do bałaganu spokojnie odeszli, a ja obrywam ciosy na głowę. Według mnie jest to niesprawiedliwe."
Jak się to czyta, to ręce opadają !!!
Chłopie kto Ci doradza ?
Jak to jest, że potrafisz prowadzić własny biznes, a do tej pory nie wyciągnąłeś konsekwencji od RT, a przynajmniej o tym nie poinformowałeś tylko płaczesz w wywiadach, że RT narobił syfu ???
Przecież to co powiedział TZ (o ile jest prawdą) ewidentnie uzasadnia złożenie zawiadomienia o popełnieniu przez RT przestępstwa z art. 77 ustawy o rachunkowości - cytuję:
Art. 77. Kto wbrew przepisom ustawy dopuszcza do:
1) nieprowadzenia ksiąg rachunkowych, prowadzenia ich wbrew przepisom ustawy lub podawania w tych księgach nierzetelnych danych,
2) niesporządzenia sprawozdania finansowego, sporządzenia go niezgodnie z przepisami ustawy lub zawarcia w tym sprawozdaniu nierzetelnych danych
- podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat 2, albo obu tym karom łącznie.- 14 0
-
2014-10-23 23:09
gdański żużel zdycha
- 4 0
-
2014-10-23 23:47
gkm
jedno jest pewne, za rok się nie spotkamy...i żal mi Was. ...
- 5 1
-
2014-10-24 09:17
Gdybym został prezesem, zrobiłbym tak: (1)
Po pierwsze wyczyściłbym i zreorganizował biuro: ja, sekretarka, księgowa i kierownik drużyny w zupełności starczy (niskie koszty). Do tego jasne, przejrzyste zasady: wydajemy tyle, co mamy, sponsorzy mają wgląd w wydatki, tak samo kibice. Wszelkie sumy budzące wątpliwości (np. wydanie 10 000 zł papier toaletowy) oznaczają moją dymisję- wszystko ma być uczciwe, a pieniądze sponsorów mają być wydawane rozsądnie!
.
Następnie spróbowałbym pozyskiwać sponsorów, zarówno tych potencjalnie strategicznych, jak i równe ważnych, lecz drobniejszych. Przekonywał bym ich uczciwymi zasadami, oferował reklamę poprzez kojarzenie ich z etycznym klubem, mieliby wgląd w każdą wydaną złotówkę.
.
Potem ustaliłbym budżet, mając już wiedzę, jaką kwotą dysponuję. Zakontraktowałbym trenera (nacisk na wypłatę zależną w sporej części od wyników) i w konsultacji z nim zawodników (również w miarę możliwości wypłata za wyniki i jakaś tam podstawa), a i tutaj słuchając głosu kibiców (żeby trener nie sprowadzał znajomych, tylko solidnych zawodników). Oczywiście wysokość kontraktów nie może przekroczyć wpływów, co każdy może sprawdzać (wgląd w finanse klubu, w tym przypadku trochę ograniczony, bo zawodnicy mają prawo trzymać wysokość kontraktu w tajemnicy, ale ogólnie żeby było wiadomo, że nie wydamy więcej niż mamy). Część przeznaczyłbym na organizację eventów typu Dzień Otwarty, gdzie kibice mogą poznać pracę klubu od środka oraz integrować się z zawodnikami. Do tego trzeba też doliczyć pensje pozostałych pracowników technicznych (np. sprzątaczki, polewaczy toru, toromistrza itp.), oczywiście na adekwatnych umowach (np. polewacz toru jest potrzebny głównie w dniu meczu, więc nie ma po co mu płacić gdy mecz lub trening się nie odbywają, więc tu pełen etat odpada).
.
Bilety ustaliłbym na zasadzie: 5 zł ulgowy, 10 normalny PLUS DOBROWOLNA KWOTA JAKO CEGIEŁKA NA ROZWÓJ KLUBU (oczywiście nieobowiązkowo). Przy zakupie biletu każdy własnoręcznym podpisem potwierdzi swoją kwotę, żeby później można było sprawdzić, czy te pieniądze nie idą na lewo, bo tu potencjalnie można kraść (dostajesz z tego 12 000, a wpisujesz 7 000 i reszta do kieszeni). Uczciwość ma być fundamentem odbudowy żużla! Bilety papierowe, podchodzimy do kasy, płacimy, ew. podpisujemy dobrowolną kwotę i już. Szybciutko, bez kolejek przy kasach. Cegiełki nie muszą byc wpłacane koniecznie, po prostu jeśli ktoś by chciał, to może. Jako że bilety proste do skserowania, to liczę, że kibice będą uczciwi wobec uczciwego postępowania względem nich i sami będą grać fair.
.
Dodatkowo poprosiłbym o konsultacje ludzi, którzy się na żużlu znają (np. pan Plech), żeby nie przeoczyć niuansów związanych z regulaminem i tym podobnymi sprawami. Ja zajmowałbym się głównie zarządzaniem i PR- em i nie wtrącał w pracę zawodowców. Stanowisko konsultanta oczywiście odpłatne.
.
Klub byłby nastawiony na uczciwą współpracę ze sponsorami i możliwości wspólnego budowania wizerunku, a co do kibiców, to na integrację z nimi i możliwości współzarządzania klubem przez nich (w sensie słuchania ich głosów).
.
Na koniec moja pensja: 2000 netto plus premia uznaniowa przyznawana przez kibiców w zależności od tego, czy moja praca by się im podobała czy nie. Dyskusja o tym tydzień przed wypłatą w siedzibie klubu. Jej wysokość byłaby zawsze jawna, nie mam nic do ukrycia.- 5 1
-
2014-10-24 20:35
żyjesz na Marsie?
- 1 1
-
2014-10-24 10:49
kibic zuzla
Moze i bylbys dobrym prezesem,z opisu organizacji klubu i jego mechanizmu dzialania dobrze to wyglada,tylko nie wiadomo,jak w praktyce,ale sprobowac moze i warto.
- 4 0
-
2014-10-24 10:59
Jak udowodnić,że ktoś komu odmówili sponsorzy, działał na szkodę spółki? Miał ich zmusić rewolwerem? Poza tym od lat jest tak,że sponsorzy są chętni do konkretnych rozmów wiosną, gdy wiedzą jaki jest skład drużyny i związane z tym zainteresowanie mediów, kibiców , szanse na sukces. A przede wszystkim jak zbilansowali poprzedni rok, czy mają nadwyżkę czy stratę. LOTOS np. jak pamiętacie zwlekał z podpisaniem umowy do kwietnia a nawet maja. Zawsze zatem kontraktuje się zawodników w ciemno.No chyba,że nastawiamy się na odpady. Poza tym w klubie nie ma etatów. Pracują na zasadzie samozatrudnienia i wystawiają fakturki. Klub nie płaci ZUS, nie ma urlopów i chorobowego.
- 0 6
-
2014-10-24 11:05
Oj dzieci,dzieci bawcie się dalej w prezesów. To lepsze niż zabawa w lekarza.
- 6 1
-
2014-10-24 11:09
Wczorajsze info jest takie, że:
Wystartujemy w sezonie 2015 w 2 lidze, a zespół wystawi stowarzyszenie, które przejmie zredukowane długi spółki(ok 0,8mln zł). Nie wiem czy uda się dogadać z wierzycielami, żeby zrezygnowali z ponad 75% swoich pieniędzy. Czas pokaże...
- 4 2
-
2014-10-24 15:27
Czy wie ktoś może (1)
jakie ustalenia zapadły na wtorkowym spotkaniu p. Zdunka z zaproszonymi przez klub osobami w hotelu Amber?
- 0 4
-
2014-10-24 20:31
takie aby kraść dalej iel wlezie
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.