Turniej o Puchar Prezydenta Słupska, którego od dzisiaj do niedzieli gospodarzem będzie hala "Gryfia", to pierwszy poważny sprzwdzian formy koszykarzy Prokomu Trefla Sopot przed euroligowym sezonem. W zespole mistrza Polski ma wystąpić Harold Jamison. W imprezie zagrają także Czarni oraz AZS Koszalin i Śląsk Wrocław.
27-letni
Jamison zagra, jeśli w porę zaliczy testy medyczne, którym został poddany tuż po wczorajszym przylocie.
- Nawet trudno mi powiedzieć, ile minut gry mu dam: czy 40, czy też będą to kilkuminutowe wejścia. Wszystko zależy od tego, w jakiej jest dyspozycji - zastanawia się
Eugeniusz Kijewski, trener Prokomu. Wczoraj kadra naszego przedstawiciela w Eurolidze została odchudzona. Po zakończeniu zgrupowania w Kołobrzegu z zespołem pożegnał się
Mariusz Bacik, który zastanawia się, czy skorzystać z ofert pracy we Francji czy w Rosji. Na pożegnanie "Super Mario" zdobył dla Prokomu osiem punktów w sparingowym teście z pierwszoligową Kotwicą Kołobrzeg, wygranym przez sopocian aż 106:59 (22:16, 28:6, 30:15, 26:19). Najskuteczniejszy był
Goran Jagodnik, zdobywca 22 punktów. Podczas słupskiego turnieju rozstrzygnie się także przyszłość
Pawła Kowalczuka, któremu po tym sezonie kończy się pięcioletnia umowa z Treflem SSA. Wiele wskazuje na to, że Kijewski będzie chciał wymienić skrzydłowego na innego gracza. Nabytek miałby być jedynie uzupełnieniem kadry, 11-12 zawodnikiem. Nie wiadomo czy w Słupsku zagra
Tomasz Świętoński. Co prawda, trenuje z Prokomem, jednak na podstawie umowy z Kagerem Gdynia może grać także w pierwszej lidze.
Adam Prabucki, coach ekipy z Gdyni, chciałby skorzystać z tej możliwości w sobotę, kiedy jego zespół rozgrywać będzie ciężki mecz z Polpakiem w Świeciu.
- Będziemy jeszcze rozmawiać na ten temat - mówi szkoleniowiec Prokomu.
W mistrzowskiej ekipie nie brak kłopotów zdrowotnych.
Andrija Cirić naderwał mięsień dwugłowy uda, ale wczoraj wznowił już treningi.
Mark Miller narzeka na stany przeciążeniowe stawu kolanowego. W Słupsku nie zagrają jeszcze kadrowicze Węgier
Istvan Nemeth i Filip Dylewicz. Mają dołączyć do zespołu na początku przyszłego tygodnia.
W Czarnych nie zagra już testowany amerykański skrzydowy
Brandon Griffin. Obserwowany zaś będzie rozgrywający
Matt Crenshaw. Śląsk ma przyjechać z nowym rozgrywającym i być może z dwoma Łotyszami -
Raitisem Grafsem oraz
Sandisem Valtersem. Kadra AZS Koszalin, po pożegnaniu Wojciacha Sewaściuka, Mantina Callendera oraz Mike'a Helmsa, jest bardzo wąska. Nowi kandydaci do gry nie zdążą przyjechać do Słupska.
Piątek:
17.00 Prokom - AZS, 18.45 otwarcie turnieju, 19.00 Czarni - Śląsk.
Sobota:
16.00 Śląsk - AZS, 18.00 Czarni - Prokom.
Niedziela:
11.00 Czarni - AZS, 13.00 Śląsk - Prokom. 14.45 zakończenie turnieju.
Bilety w cenach 6, 12 i 25 złotych są do nabycia w słupskiej restauracji McDonald's.
Kryst.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
