- 1 Arka. List otwarty. "Fajtłapy dekady" (144 opinie)
- 2 Wybrzeże zaskoczyło. Jest nowy trener (92 opinie)
- 3 Kadra na Euro. Są piłkarze z Trójmiasta (31 opinii)
- 4 Deskorolka, energetyczna muza, głośne wooooow (14 opinii)
- 5 Duże zmiany w Lechii. Mecz u siebie 28.07 (101 opinii)
- 6 Rewolucja i fala pożegnań u koszykarek (3 opinie)
Czy Arka Gdynia będzie zmieniać w bramce i obronie? Jak ograniczyć stratę goli?
Arka Gdynia
- Kacper Krzepisz nie może takiej bramki puścić w krótki róg - podkreśla Ryszard Wieczorek. Jednak ta ocena trenera Arki Gdynia nie musi oznaczać, że po raz pierwszy za jego kadencji między słupki wejdzie Daniel Kajzer. Na dłużej w roli obrońcy powinien wprawiać się Janusz Gol, gdyż Martin Dobrotka jest nadal kontuzjowany. Żółto-niebiescy nie tylko powinni ograniczyć liczbę traconych bramek, bo pod tym względem ustępują najbardziej czołówce w Fortuna 1. Liga, a ponadto w sobotę, 13 maja o godzinie 17:30 zmierzy się z Ruchem Chorzów, któremu w tym sezonie na tym szczeblu rozgrywkowym gola jest strzelić najtrudniej.
Kto powinien stać w bramce Arki Gdynia? Przeczytaj, co na ten temat sądzi Włodzimierz Żemojtel.
- Straciliśmy nieszczęsne bramki. Czy to ze stałego fragmentu, czy później - można powiedzieć - po błędzie kilku zawodników, a już na pewno Kacpra Krzepisza, który nie może takiej bramki puścić w krótki róg. Niestety, w momencie, kiedy zespołowi nie idzie, są pewne zachowania, które nie są racjonalne. W normalnych warunkach, takie pewnego komfortu, spokoju, wielu tych zawodników zachowywałoby się troszkę inaczej, czy to pod naszą bramką, czy pod bramką przeciwnika - tak m.in. Ryszard Wieczorek wraca pamięcią do ostatniego spotkania ze Stalą w Rzeszowie (1:2).
Jednak ta krytyczna ocena zachowania bramkarza wcale nie musi oznaczać, że - posiłkując się terminologią siatkarską - dojdzie do zmiany powrotnej. Przypomnijmy, że wiosnę jako bramkarz numer 1 rozpoczął Daniel Kajzer, który stracił miejsce w bramce wraz z odejściem Hermesa.
- Pewnych rzeczy nie jesteśmy w w stanie powiedzieć już na 100 procent. Mamy jeszcze jutrzejszy trening, mamy analizę, rozmawiamy z trenerem bramkarzy. Jarosław Krupski przecież najlepiej zna wszystkich bramkarzy, z którymi tu pracuje i pracował. Jego praca też musi być szanowana. Dlatego opinia trenera w stosunku do tego jak będziemy w sobotę obsadzać bramkę będzie też kluczowa, ale nie ukrywam, że ja już mam swoje przemyślenia - przyznał szkoleniowiec żółto-niebieskich.
Sprawdź, w jakim jeszcze elemencie Arka Gdynia ma najgorszy bilans z czołówki Fortuna 1. Ligi
Więcej ze słów Wieczorka można wnioskować na temat ustawienia linii obrony, która - przypomnijmy, że po przyjściu tego trenera przeszła do gry z czwórki na trójkę zawodników. W Rzeszowie w roli tzw. pół lewego obrońcy zadebiutował Janusz Gol, nominalny defensywny pomocnik. Z jednej strony była to odpowiedź na kontuzję Martina Dobrotki, który nie zagra też z Ruchem, z drugiej - dzięki temu manewrowi zwolniło się miejsce w środku drugiej linii, które mógł obsadzić Hubert Adamczyk.
- Jasio jest doświadczonym zawodnikiem, widzącym wiele rzeczy na boisku, że też potrzebujemy takiej pewności. Chcemy otwierać grę od bramkarza, mieć nad nią kontrolę. Widzimy, że jest pod tym względem lepiej. Przybyło płynności, a nie ma kopania piłki w przód. Nie chcąc by, ciągle mieszać i tym zawodnikom robić w głowie mętliku, że dziś gramy tak, a jutro tak, patrząc już na wiele innych rzecz, które nie dają im w grze pewności i spokoju, gdy nie ma odpowiednich wyników, uznałem, że kolejna zmiana taktyczna mogłaby podziałać w drugą stronę. Ponadto muszę dobierać taktykę i strategię do ludzi, którymi dysponujemy. Od początku moim celem było doprowadzenie do optymalnej formy Adamczyka, żeby wykorzystać jego atuty - wyjaśnia trener Wieczorek.
Arka Gdynia wciąż ma problem ze stałymi fragmentami gry. Kto za to odpowiada?
Co na to piłkarz, który według pierwotnej koncepcji szkoleniowca, miał być "dyspozytorem mocy", czyli nadawać ton grze zespołu w środku pola?
- Trener oczekiwał ode mnie, aby zagrał na tej pozycji. Powiedziałem, że zagram. Początek nie był dla mnie korzystny, ale myślę, że im dalej w mecz, ta gra wyglądała trochę lepiej. Myślę, że kwestia przyzwyczajenia się do tej pozycji na boisku i będzie OK. Jak będę tutaj potrzebny, to będę starał się grać jak najlepiej - zapewnia Janusz Gol, który po zmianie trenera otrzymał również kapitańską opaskę, zmieniając w tej roli Michała Marcjanika.
Co może zrobić Arka, aby nie dać się zaskoczyć Ruchowi i znów nie tracić goli w swoim stylu?
- Należy wybronić się w większym zaangażowaniu mentalny i fizycznym w kluczowych momentach Duża koncentracja, jeśli chodzi o stały fragment, aby do zakończenia akcji być przygotowanym i czujnym, bo nieraz jest tak że zawodnicy już myślą, że to mnie dotyczy, a nagle ta piłka spada pod jego nogi. Ta gra defensywna jest szalenie ważna. Mamy i doświadczonego Janusza, i Ołeksandra Azackiego z ogromnym doświadczeniem i umiejętnościami jako stopera, mamy Michała Marcjanika, który jest szybkim zawodnikiem i widzę progres jego formy. Liczę, że jeszcze w tej rundzie będziemy mieli okazje rozmawiać o Arce zmienionej nie tylko, jeśli chodzi o organizację gry, ale i wynikowo. Nie będę się tłumaczył, że mam za mało czasu, bo to nie jest moja rola. Moją rolą jest wejść do tego zespołu i żeby on grał po mojemu to znaczy tak, aby cieszył się zwycięstwami, grą, że przychodzi do pracy i może uprawiać tak świetną dyscyplinę jaką jest piłka nożna. Dlatego nie będzie to Arka schowana za podwójną gardą i szukająca tylko kontrataku - ocenia Ryszard Wieczorek.
Czym Arka Gdynia zadziwiła trenera w Rzeszowie? Karol Czubak piłkarzem kwietnia Fortuna 1. Ligi
Dobrej myśli jest również Gol.
- Mamy Sebastiana Milewskiego i Huberta Adamczyka, którzy sobie z piłką dobrze radzą. Jak będzie taka trójka stoperów jak w ostatnim meczu, to musimy im te piłki dostarczać i oni tam będą kreować grę. Myślę, że spokojnie sobie z tym poradzą. Mam nadzieję, że reszta drużyny też się dołączy i będziemy walczyć u nas o komplet punktów - kończy Janusz.
Stal Rzeszów - Arka Gdynia 2:1. Przegrany mecz o strefę barażową Fortuna 1. Ligi
Typowanie wyników
Jak typowano
44% | 117 typowań | ARKA Gdynia | |
19% | 52 typowania | REMIS | |
37% | 99 typowań | Ruch Chorzów |
Tabela po 30 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | ŁKS Łódź | 30 | 17 | 8 | 5 | 54:33 | 59 |
2 | Ruch Chorzów | 30 | 14 | 11 | 5 | 41:31 | 53 |
3 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 30 | 13 | 13 | 4 | 47:33 | 52 |
4 | Puszcza Niepołomice | 30 | 14 | 9 | 7 | 42:32 | 51 |
5 | Wisła Kraków | 30 | 15 | 6 | 9 | 52:35 | 51 |
6 | Stal Rzeszów | 30 | 13 | 7 | 10 | 54:40 | 46 |
7 | Arka Gdynia | 30 | 12 | 8 | 10 | 51:39 | 44 |
8 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 30 | 10 | 13 | 7 | 49:40 | 43 |
9 | GKS Katowice | 30 | 9 | 11 | 10 | 33:32 | 38 |
10 | Chrobry Głogów | 30 | 10 | 8 | 12 | 39:50 | 38 |
11 | GKS Tychy | 30 | 10 | 7 | 13 | 43:47 | 37 |
12 | Resovia | 30 | 8 | 11 | 11 | 35:42 | 35 |
13 | Górnik Łęczna | 30 | 8 | 11 | 11 | 38:41 | 35 |
14 | Zagłębie Sosnowiec | 30 | 8 | 10 | 12 | 29:41 | 34 |
15 | Odra Opole | 30 | 9 | 6 | 15 | 36:43 | 33 |
16 | Skra Częstochowa | 30 | 9 | 4 | 17 | 18:43 | 31 |
17 | Chojniczanka Chojnice | 30 | 5 | 10 | 15 | 29:47 | 25 |
18 | Sandecja Nowy Sącz | 30 | 4 | 11 | 15 | 26:47 | 23 |
Ponadto zespoły z miejsc 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach, a ich zwycięzca także awansuje do piłkarskiej elity.
Wyniki 30 kolejki
- Stal Rzeszów - ARKA GDYNIA 2:1 (2:1)
- Chojniczanka Chojnice - Sandecja Nowy Sącz 2:0 (1:0)
- ŁKS Łódź - Wisła Kraków 3:2 (2:2)
- Puszcza Niepołomice - Odra Opole 1:0 (1:0)
- Ruch Chorzów - Apklan Resovia 1:3 (1:1)
- Górnik Łęczna - Podbeskidzie Bielsko-Biała
- Skra Częstochowa - GKS Tychy 0:1 (0:0)
- Chrobry Głogów - GKS Katowice 0:0
- Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (76) 1 zablokowana
-
2023-05-11 19:58
To bez znaczenia. Kołki mają wszystko już ustawione.
Zero kasy dla tych kuglarzy.
- 13 1
-
2023-05-11 20:24
Z Arki, to pilkarze moga tylko odejsc!
Czyli ciąg dalszy rozbioru. Gramy tym, co właściciel ma na składzie. A ma coraz gorszy towar. Mamy w zasięgu 2 ligę, a wy chcecie bramkarza, stopera, pomocnika...Ziemia do kibiców: Wracajcie!
- 7 2
-
2023-05-11 20:40
nie ma ławki
Co to za bajdurzenie ......takiej słabizny od dawna nie było w Arce, wiem co mówię - z perspektywy lat spędzonych na trybunach
- 10 2
-
2023-05-11 20:53
Osobiście jestem zadowolony
z piłkarzyków. mając takie umiejętności jak pokazują co mecz, naprawdę gratuluję i się cieszę z utrzymania
- 6 4
-
2023-05-11 21:15
W następnym sezonie tylko Leszek Ojrzyński .Nie pozwoli Kołakowskiemu mieszać w ustawieniu i składzie wyjściowym.
Tylko Arka
- 3 6
-
2023-05-11 21:34
Opinia wyróżniona
Jak zagracie z Ruchem na 3 obrońców to przegracie.Optymalne ustawienie Arki na ten moment to 4-5-1. (2)
Tylko Arka
- 5 8
-
2023-05-12 05:42
Tylko (1)
Ruch w tym meczu jasne
- 1 0
-
2023-05-12 07:43
Ruch w tym meczu jak w całym sezonie może liczyć jedynie na przychylność sędziów. Bez niej Ruch punktów miałby 12-14 mniej.
Poziom sportowy to raczej ligowy średniak podobnie jak Arka, Stal i Podbeskidzie. A wydatna i konsekwentna pomoc sędziów dała dodatkowe punkty. Mimo to Ruch nie wejdzie do Ekstraklasy. Bo bezpośrednio wejdą ŁKS i Termalika. A z baraży, Puszcza lub Wisła.
- 2 0
-
2023-05-11 22:00
Jak na razie to Arka Wieczorka ma problem ze strzelaniem.
Ze Skrą nic, z Puszczą i Rzeszowem po jednym golu. Wystarczyło w każdym z tych meczów strzelić po 2 gole-co przy takim potencjale ofensywnym Arki i klasie rywala nie byłoby jakimś wielkim wyczynem i tylko z tych 3 meczów byłoby 6 punktów więcej.
Nie obrona jest problemem a ofensywa.
Inna sprawa że powrót Kajzera do bramki to strzał w stopę. Krzepisz zawalił gola w Rzeszowie ale to dużo lepszy bramkarz od Kajzera.- 5 3
-
2023-05-11 22:23
Tragikomedii ciąg dalszy (1)
Coby nie zrobili to i tak nic nie da,ale pianę trzeba bić. A rzeczywistość jest taka, żadnych baraży nie będzie a I liga na zawsze dla Arki.Tylko bez Kołakowskich Arka może odżyć !!! Trzeba pogonić to szemrane towarzystwo z Warszawy
- 15 1
-
2023-05-12 07:51
Dokładnie tak !!!
Nawet gdybyśmy mieli zaczynać od 4 ligi.
Czas odbudować trójmiejska piłkę.
Panów K o raz pana S pogonić.- 3 0
-
2023-05-11 23:13
Opinia wyróżniona
Jak ostatnio,czyli jak co roku (10)
Przygotowujemy się do następnego sezonu! Przecież wszyscy kibice znają na pamięć drogę " między sezonowa" Arki. Właściciel sprzeda 3-4 ,którym piłka nie przeszkadza, ściągnie 1-2 emerytów, najlepiej darmowych,albo "do odbudowy" prosto ze szpitalnego SORu. Problem w tym, że taka polityka sprawdzała się przez 3 lata po zdobyciu P.P. Było kim handlować i jeszcze na 1 ligę wystarczało. Teraz, za punkty zdobyte Wiosną, spadlibysmy z hukiem! Właściciel polityki nie zmieni. Przygotujmy się zatem na walkę o pozostanie w lidze, bo ze starej Gdyńskiej Arki, nie zostało wiele. Może właśnie zostało tych 3-4, którzy siedzą już na walizkach i herbu Arki nie całują już od grudnia!
- 14 2
-
2023-05-12 08:08
Prezes Arki jest synem handlarza piłkarzami dla ich prywatnego biznesu awans mógłby być większym problemem niż jego brak. (5)
Kołakowskich nie stać na klub w Ekstraklasie. Gdyby był awans mieli by problem a tak w 1 lidze biorąc miliony od Szczurka bilansują biznes i jakoś się kręci. Jakoś czyli średnio bo prawdę mówiąc przez te 3 lata obecności Kołakowskich w Arce nie widziałem sportowych ambicji w Arce. Owszem przez te 3 lata dużo gadania jest o awansie ale wszystko kończy się na gadaniu. W ubiegłym roku była szansa na awans to w kluczowym meczu w Rzeszowie prowadząc 1:0 ktoś wpadł na pomysł atakowania dalej zamiast obronienia wyjątkowo korzystnego wyniku. Potem wszystko się rozsypało a ludzie bez ambicji oczywiście jak co roku awans w ostatniej chwili przegrali.
- 3 0
-
2023-05-12 10:26
(1)
zobaczymy na przykładzie Lechii - stać ich było na ekstraklasę a po spadku i ograniczeniu budżetu pewnie o 20-25 milionów może nie być ich stać na I ligę, dlatego mówi się o IV lidze... więc jest raczej odwrotnie
- 2 0
-
2023-05-12 12:28
Lechii nie było stać na Ekstraklasę.
W Lechii kwitł radosny proceder kreatywnej księgowości. Wyglądało to mniej więcej tak że pan Mandziara ustalał sobie jakąś kwotę kompletnie oderwaną od możliwości spółki i ustalał że w tym sezonie taki będzie budżet.
Różnicę między tą kwotą wymyśloną przez niego a kwotą wpływów sportowej spółki uzupełniał pożyczonymi pieniędzmi od drugiego właściciela bogatego Niemca. Wszystko to może i by dało dobry efekt gdyby Lechia grą w pucharach była w stanie bilansować budżet. Niestety w latach 2014-2017 nie udało się zagrać w pucharach a występ w 2018 skończył się na ciekawym dwumeczu z Duńczykami.
W tym okresie w Lechii szastano kasą na prawo i lewo licząc że jakoś to będzie kontrakty słabych piłkarzy po 100- 150 tyś zł miesięcznie nie były rzadkością. Po 2018 roku kurek z kasą przykręcono ale nadal wydawano więcej niż wpływało do spółki.
W efekcie dziś po spadku z Ekstraklasy przynajmniej 11 piłkarzy odchodzi a możliwe że i więcej. Informacja o tym że Lechia nie płaci wynagrodzeń od początku 2023 roku bo pieniądze z budżetu na sezon 2022/2023 skończyły się w grudniu powoduje że trudno będzie znaleźć frajerów do przyjścia do Lechii na kolejny sezon.
A dług Lechii bliski jest 2 letniemu budżetowi Arki. Ja nie wiem czy to jest przykład do naśladowania.
Za to bieżące kłpoty Lechii mogą potrwać znacznie dłużej niż Arki po spadku, gdzie w drugim sezonie nie awansowała praktycznie na własne życzenie zabrakło 1 punktu.- 2 0
-
2023-05-12 15:03
(2)
awansu to jednak bardzo by chcieli , natomiast co do dodatkowego finansowania
agencji menadżerskiej z pieniędzy miasta - aby jako tako kręcił się drobny biznesik to pełna
zgoda.- 1 0
-
2023-05-12 17:14
Nie widać tego chcenia nigdzie. (1)
"...awansu to jednak bardzo by chcieli, ..."
Tylko nie bardzo wiem kto by chciał ??? Kibice tak i chyba oni jedyni.
Piłkarze na pewno nie przynajmniej nie widziałem tego w żadnym meczu. Brak ambicji lenistwo i chodzenie po boisku zamiast biegania obserwowanie zdarzeń zamiast uczestnictwa aktywnego zdecydowanie przeczą temu że ktoś z nich chciałby awansować. To jest chęć bezobjawowa.
Trenerzy na pewno nie. A na pewno w klubie nikt od nich tego nie oczekiwał. Wszyscy trzej słabo przygotowali zespół fizycznie ( Wieczorek w najmniejszym stopniu choć jest tu już trochę czasu to nie widać by nastąpiła pozytywna zmiana. Piłkarze bez ambicji bez siły i chęci do biegania skazani są na niepowodzenie i takie niepowodzenia są chlebem powszednim w Arce prezesa Kołakowskiego.
Pion sportowy klubu nie zaobserwowałem. Rezygnacji z zatrudnienia Luki Zarandii brak odpowiednich transferów zimą ( należało wymienić wszystkich obrońców a nowi i tak są dużo lepsi od tych co tu byli ).
Skonstruowanie kadry zespołu i nieustanne stawianie na piłkarskich emerytów jednoznacznie pokazuje że nikt tu za często wygrywać nie chce. Nikt nie kazał trenerowi stawiać na młodych wychowanków bo okazało by się że Arka zaczęła by wygrywać i grać aktywnie a nie człapać po boisku. Najlepsi ostatnio w Arce Czubak, Stępień, Skóra, jeszcze 2-3 młodych i Arka zaczęła by znowu wygrywać w Gdyni..
Prezes tu kwestia jest prosta 3 sezony same porażki czas się pakować miły panie bo to wstyd w takim stylu przegrać wszystko co tylko było do przegrania.- 0 0
-
2023-05-12 17:53
nie tylko kibice by chcieli awansu , również Kołakowscy
Oni naprawdę by chcieli, ale nie umieją budować drużyny.
W Arce poupychali kogo się tylko dało z własnej agencji menedżerskiej (czytaj pensje płaci im Arka,
a co z tym idzie UM Gdynia - bo ich na to nie stać )
Zawodników w agencji też nie potrafią prowadzić - nikt nie zrobił sukcesu sportowego ( oprócz Glika,
ale to bardziej zasługa charakteru piłkarza - niż Kołakowskiego )- 0 0
-
2023-05-12 10:25
fakty: Adamczyk, w ub. sezonie najlepszy zawodnik w lidze, nie został sprzedany, mimo zainteresowania z ekstraklasy (3)
- 1 0
-
2023-05-12 13:18
Fakt to był błąd za pieniądze z tego transferu można by kupić ze 3 nowych dobrych obrońców.
W tym roku nie ma na to szans z braku zainteresowanych.
- 0 0
-
2023-05-12 14:06
Dlatego teraz ma muchy w nosie!
Gra 15 minutowe ogony. Sam siebie kasuje, zresztą, jak większość wirtuozów piłki. Jego sprawa. Widocznie nie był tyle wart żeby zainteresowany położył kasę. Miał rację. Za rok albo dwa zrobiłby u niego ten sam numer!
- 1 0
-
2023-05-12 15:15
odp.fakty
Kołakowski chciałby awansu, dlatego Adamczyk nie został sprzedany ( z reszta kwota ok. 1 mln. zł nic
w budżecie by nie zmieniła ) , co nie zmienia priorytetów z których utrzymuje się on i jego rodzina -
najważniejsza jest agencja menadżerska ( nie ma w tym nic złego i dziwnego , a wręcz przeciwnie )
Szkoda jedynie, że taka sytuacja ma miejsce w Gdyni.- 0 0
-
2023-05-11 23:15
Mecz (1)
Szanowni kibice . Za to co daje nam ten cień zespołu proponuję bojkot i pusty stadion . Jak pseudo piłkarzyki oddadzą swoje pensje za dwa miesiące i przekażą je na szpital albo ciapkowo to może zrozumieją ze trzeba się wykazać i zacząć grać w piłkę na boisku i walczyć do ostatniego gwizdka .
Wstyd mi za naszą ARKĘ!!!- 11 1
-
2023-05-12 18:34
Tam nic z Arki nie ma
Są tylko kibice jeszcze
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.