- 1 Neptun gotowy już na derby. A ty? (140 opinii)
- 2 Arka na derby po wygraną i awans (198 opinii)
- 3 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (82 opinie)
- 4 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (28 opinii)
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (60 opinii)
- 6 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (138 opinii) LIVE!
Arka Gdynia - Lechia Gdańsk 18:14 (6:7)
Punkty: Stanisław Kriczun 18 - Sławomir Kaszuba 5, Janusz Urbanowicz 5, Tomasz Fedde 2, Stanisław Więciorek 2.
ARKA: Ruszkiewicz, Wojaczek, Kaszubowski (72 Szczypior), Denisiuk, Nowak (70 Rogowski), D. Olejniczak (3 Raszpunda), Mielnikow, Andrzejczuk, Komisarczuk, Kriczun, Skrzyński (34 Bator), Stachura, Chromiński, Skindel, Bekow.
LECHIA: Urbanowicz, Marciniak, Kaszuba (21 Zaniewski), Sienkiewicz (70 Piwka), Kochański (41 Klusek), Doroszkiewicz (25 J. Śliwiński), Więciorek, Wojcieszak (5 Piwka), Fedde (41 Lenartowicz), Szablewski, Hedesz (65 Trędewicz), Szymański, Grebasz (72 Besler), Baraniak, Latopolski.
Żółta kartka: Lenartowicz.
Dla Lechii wynik tego meczu nie miał znaczenia od tygodnia, dla Arki - od niespełna doby. Mimo to gospodarze postawili się zarówno na polu sportowym, jak i organizacyjnym. Niedzielne popołudnie przy ul. Olimpijskiej rozpoczęło się występem grupy tanecznej Kamili Barańskiej z GOSiR, a Tadausz Puchała i Adam Prostko z Grupy Żywiec przywieźli dla publiczności 100 upominków "Specjala", które zostały rozlosowane wśród licznej widowni.
- Arka się na nas mocno zasadzała. Nie mogliśmy pozwolić sobie na pogrom, bo wynik idzie w świat. Próbowaliśmy zagrać tracąc jak najmniej sił, ale pechowe kontuzje na to nie pozwoliły. Mimo to jestem zadowolony. Tylko my zdobywaliśmy przyłożenia, a ponadto, gdy graliśmy jeszcze w silnym składzie, to przez pół godziny Arka miała kłopoty z wyjściem z własnej połowy - ocenia Marek Płonka, trener Lechii.
Jako pierwszy padł Dariusz Olejniczak, który szarżując Marcina Baraniaka uderzył tak mocno, że wyglądał jak bokser po nokaucie. Karetka przyjechała po Łukasza Doroszkiewicza, który rozbił bark, ale zanim odjechała, z podobnym urazem zabrał się nią do szpitala Arkadiusz Skrzyński. Jeszcze przed przerwą kontuzje kolan odnowiły się Rafałowi Wojcieszakowi i Sławomirowi Kaszubie, a na drugą połowę nie wyszedł Rafał Kochański, na którego krwawiącej głowie trzeba było założyć szwy.
- Zagraliśmy o prestiż. Teraz mamy przewagę psycholigoczną nad rywalami. Jako jedyni wiosną nie przegraliśmy - cieszy się Adam Gaszkowski, kierownik gdyńskich rugbistów.
Mecz rozpoczął się od przyłożenia Kaszuby i podwyższenia Fedde. Przed przerwą straty Arki zmniejszył Kriczuk, dwukrotnie kopiąc z karnych. Po zmianie stron kolejne kopy Rosjanina, w tym dwa dropgole dały prowadzenie gospodarzom 18:7. Na dwie minuty przed końcem wynik zmienił się po karnej piątce za przewinienie Aleksieja Bekowa i kopie Więciorka.
Orkan Sochaczew - Porta Ogniwo Sopot 28:19 (10:0)
Punkty: Tomasz Jabłoński 10, Mariusz Michalak 8, Piotr Jurkowski 5, Wiktor Dobrowolski 5 - Marcin Jerzak 5, Łukasz Szostek 5, Łukasz Jasiński 5, Filip Karaś 4.
OGNIWO: Ł. Mikołajczak, Zeszutek, Witoszyński (41 Pionk), Skoczylas (60 Stępień), Rycewicz (55 Pawlenko), Mróz, Irla (50 M. Plich), Pogorzelski, Czaja, Karaś, Napiórkowski, Mariusz Wilczuk, Jasiński, Jerzak, Szostek.
Dwóch debiutantów (Jacek Pawlenko, Tomasz Napiórkowski) oraz 47-letni kierownik drużyny, Andrzej Stępień, który ostatni oficjalny mecz w rugby zagrał przed... 15 laty, ratowało sopocian w ostatnim meczu sezonu. Niewiele brakowało, by Orkan za zlekceważenie rywali zapłacił przegraną. Wystarczyło kilkanaście minut i prowadzenie miejscowych 25:0 stopniało do 25:19.
- Co więcej, mieliśmy jeszcze 2-3 akcje, które także mogły przynieść punkty. W przekroju całego meczu wyróżnił się Rafał Witoszyński - ocenia Jarosław Hodura, trener sopocian.
Na prośbę Porty Ogniwa i przy aprobacie związku wynik wczorajszego meczu został uznany również za rozstrzygnięcie gry o piąte miejsce, która miałaby się odbyć za tydzień.
- Przystaliśmy na prośbę sopocian, bo byłby to mecz dwóch przegranych, w którym nie wiadomo, w jakich gralibyśmy składach. My też mamy kłopoty kadrowe - przyznaje Bogdan Pietrak, dyrektor Orkana.
W ostatnim meczu grupy "mistrzowskiej" Budowlani Lublin pokonali Budowlanych Łódź 13:10 (10:10).
Fachowym okiem
SYLWESTER HODURA: - Lechia zdobyła pierwsze miejsce zasłużenie. Miała najsilniejszą formację w młynie. Gdy znalazła się w pobliżu pola punktowego przeciwnika, zazwyczaj kończyło się to przyłożeniem. Arka w meczu z Ogniwem nie zachwyciła, ale za wygraną z gdańszczanami zasługuje na pochwałę. Zresztą każdy mecz jest inny. Duże znaczenie ma to, na co pozwala przeciwnik i jaka jest motywacja we własnych szeregach.
Jeszcze większą niewiadomą jest play off. Tam w ogóle nie ma reguł. Boisko na pewno nie jest decydującym atutem. Przekonaliśmy o tym przed rokiem, gdy z Ogniwem atakowaliśmy mistrzostwo z trzeciego miejsca. W drodze po złoto dwa razy graliśmy na wyjeździe. Teraz trzecia jest Arka. Czy stać ją na powtórzenie naszego wyczynu? Na pewno ma szansę w półfinale. Według mnie, Lublin z najlepszej czwórki ma najmniejsze szanse na tytuł.
Dotychczas największym rozczarowaniem jest Łódź. Wiosną grała nie tylko znacznie gorzej niż w poprzednim sezonie, ale nawet niż w rundzie jesiennej. Wygrała chyba tylko jeden mecz. Na pewno przechodzi kryzys. Jednak nie można zapominać, że Budowlani zgłosili do rozgrywek 4 zawodników z Ukrainy. Jeśli sięgną po nich w play off, mogą być znów groźni.
Kluby sportowe
Opinie (36)
-
2004-06-02 08:45
Liga rugby 7
Odpowiedzi na pytania dotyczące Polskiej Ligi Rugby 7 w 2003 roku
Cały cykl rozgrywek obejmował cztery turniejke.
1/. 7 czerwca 2003
W Szczecinie odbył się turniej mający zapoczątkować rozgrywki ligowe zespołów siedmioososbowych. Uczestniczyło w nim 7 zespołów.
W meczu finałowym zespół Orkana Sochaczew wyraźnie pokonał Ogniwo Sopot 31:7, zaś o 3 miejsce walczyły drużyny AZS AWFiS Gdańsk i Jantara Pruszcz Gdański. Wygrał AZS 19:7.
Końcowa kolejność zespołów:
1. Orkan Sochaczew
2. Ogniwo Sopot
3. AZS AWFiS Gdańsk
4. Jantar Pruszcz Gdański
5. Juvenia Kraków
6. Atalanta Szczecin
7. Chaos Poznań
2/. W dniu 5 lipca 2003 r w Łodzi odbył się drugi turniej w ramach rozgrywek Polskiej Ligi Rugby 7.
Wyniki spotkań:
1.BUDOWLANI - ORKAN 5 : 19
2.SKRA - JUVENIA 38 : 0
3.ATLANTA - BUDOWLANI 5 : 59
4.ORKAN - SKRA 14 : 19
5.BUDOWLANI – SKRA 38 : 5
6.ORKAN - JUVENIA 53 : 5
7.SKRA - ATALANTA 42 : 7
8.BUDOWLANI – JUVENIA 50 : 0
9.Atlanta - ORKAN 0 : 35
Mecz o III miejsce
SKRA - JUVENIA 61 : 0
Mecz o I miejsce
ORKAN - BUDOWLANI 27 : 14
Kolejność zespołów:
1. miejsce - ORKAN Sochaczew
2. miejsce - BUDOWLANI Łódź
3. miejsce - SKRA Warszawa
4. miejsce - JUVENIA Kraków
5. miejsce - ATLANTA Szczecin
3/. W dniu 15 sierpnia 2003 r w Siedlcach odbył się turniej Rugby 7 o Puchar Polski zaliczany do punktacji w ramach Polskiej Ligi Rugby 7
W turnieju wzięły udział zespoły :
1. ORKAN SOCHACZEW
2. JUVENIA Kraków
3. POGOŃ Siedlce
4. TUR RUGBY Chojnice
Nie dotarły zgłoszone wcześniej zespoły Chaos Poznań (telefonicznie poinformowali że nie przyjadą bo nie mają pieniędzy) i Atalanta Szczecin (zbyt późno załatwiono transport dla zespołu, zamiast na 2.00 w nocy na 8 rano).
Wyniki eliminacji:
Orkan Sochaczew - Tur Rugby Chojnice 69:0
Juvenia Kraków - Pogoń Siedlce 17:5
Juvenia - Tur Rugby 38:0
Pogoń - Orkan 7:45
Orkan - Juvenia 56:0
Pogoń - Tur Rugby 54:7
Mecz o III miejsce:
Pogoń - Tur Rugby 55:0
Mecz o I miejsce
Orkan - Juvenia 35:5
Klasyfikacja:
1.Orkan Sochaczew
2.Juvenia Kraków
3.Pogoń Siedlce
4.Tur Rugby Chojnice
4/. 21 września w Krakowie, z udziałem 4 zespołów rozegrano IV cykl turniejów w ramach rozgrywek Polskiej Ligi Rugby 7. w Turnieju bezkonkurencyjna okazała się drużyna warszawskiej Skry – co pozwoliło jej wyprzedzić Ogniwo Sopot i zająć medalowe III miejsce.
Wyniki fazy zasadniczej:
Rugby Klub Kraków - Czarni Bytom 12:0
Skra Warszawa - Juvenia Kraków 35:5
Rugby Klub - Skra 0:12
Czarni - Juvenia 0:5
Skra - Czarni 24:0
Juvenia - Rugby Klub 12:32
Mecze o miejsca:
3-4: Czarni Bytom - Juvenia Kraków 0:40
1-2: Skra Warszawa - Rugby Klub Kraków 22:0
Punktacja po cyklu rozgrywek
1.ORKAN Sochaczew - 44 pkt.
2.JUVENIA Kraków – 36 pkt.
3.SKRA Warszawa - 22 pkt.
4.OGNIWO Sopot - 16 pkt.
5.ATALANTA Szczecin - 14 pkt.
6.AZS AWFiS Gdańsk - 14 pkt.
7.BUDOWLANI Łódź - 12 pkt.
8.JANTAR Pruszcz Gd. - 12 pkt.
9.RK Kraków - 10 pkt.
10.POGOŃ Siedlce - 8 pkt.
11.CHAOS Poznań - 6 pkt.
12.CZARNI Bytom - 6 pkt
13.TUR Chojnice - 6 pkt.
Ponieważ część zespołów ze względów finansowych nie mogło brać udziału w większości turniejów, postanowiono zamknąć cykl rozgrywek czterema turniejami.
W bieżącym roku planowany jest tradycyjnie Turniej o Puchar Polski rugby 7 w dniu 15 sierpnia w Siedlcach . Czy jest potrzeba zmiany miejsca rozgrywania Mistrzostw Polski z Sochaczewa – sprawa dyskusyjna. Ze względu na tradycję, zasługi Klubu w rozwój rugby 7, centralne położenie w kraju itp. rozgrywamy Mistrzostwa Polski w Sochaczewie.
Jeżeli moje odpowiedzi są mało wyczerpujące oczekuję na kolejne pytania
Pozdrawiam.- 0 0
-
2004-06-01 22:58
Panie Sekretarzu 7
JAK zakonczyly sie ubieglojoczne rozgrywki ligi 7?
Czy to byla pierwsza edycja?
Wiem tylko o turnieju w Szczecinie i Krakowie.
Miało być 5 turnieji. Ile było i jak się zakończyły?
Będzie PP w "7"
I może MP w "7" zorganizowane zostaną w przyszłym roku w innym mieście?- 0 0
-
2004-06-01 19:28
Rugby 7
Nie wiem kto odpowiada - bzdurnie - nt. Polskiej Ligi Rugby 7. Celem tych rozgrywek jest popularyzacja dyscypliny szczególnie w miejscach "białych plam rugbowych". Nie ograniczamy ilości drużyn w turniejach. Aktualnie ustalam ostateczne terminy poszczególnych Turniejów. Wszyscy chętni do organizacji - proszę o kontakt. Możemy zaplanować dodatkowe terminy jeżeli są chętni do ich organizacji. Jak dotychczas zaplanowane są: 13 czerwca - CVhojnice, 19 czerwca- Gdańsk - AZS AWFiS, 4 lipca- Nowy Sącz, 10 lipca - Koszalin, 5 września - Szczecin. Pozostałe terminy podam w miarę szybko -jeżeli ustalę z organizatorami szczegóły. Ze względów finansowych podzieliliśmy umownie uczestniczące w rozgrywkach zespoły na PÓŁNOC i POŁUDNIE co wcale nie oznacza , że zespół ze Szczecinna nie może grać w Nowym Sączu i odwrotnie. Jeżeli możliwości finansowe na to pozwalają niech wszyscy grają wszędzie. Organizatorzy muszą się liczyć z wydatkami na pokrycie kosztów obsługi medycznej, sędziów / najczęściej miejscowych lub z pobliskich miejscowości oraz woda mineralna ewentualną "kiełbaskę" dla uczestnikó. Oczekuję propozycji. Na wszystkie jestem otwarty. Chcemy grać w rugby gdie tylko się da. Szczegóły regulaminowe przekażę chyba do końca tego tygodnia. Pozdrawiam
- 0 0
-
2004-06-01 17:01
Dotyczy III turnieju Dzieci i mlodzierzy w Sopocie dn 14.05.2004
Dlaczego mini-zacy z Lublina zostali sklasyfikowani na 4 pozycji skoro otrzymali puvhar za 3 miejsce? Czyzby pomylka organizatorow CZy mamy zwrocic puchar???
- 0 0
-
2004-06-01 16:59
Lubli - Blachy
Bylem na tym meczu i powiem ze takiego dreszczowca dawno nie widzialem...
Lodz pokazala jedna na prawde udana i poskladana akcje zakonczona punktami. Przekop i przylozenie Sarafina. Za to brawa dla Blach. Siadla psycha Bartkowi Krasce nie trafil 2 karnych z odleglosci ok 20 metrow i prawie na wprost slupow. Lublin zagral bardzo dobrze w obronie (moze poza bledem skrzydlowego ktorey puscil lewa strona Gomulaka). Jeszcze jedno nt. Expresu Ilustrowanego :)))))))) Panowie w ostatnich minutach boisko opuscil z zoltym kartonikiem Marcinkowski Lublin bronil sie w 14 a sedzia podyktowal okolo 7-9 karnych wiec nie wiem komu sprzyjal???- 0 0
-
2004-06-01 16:44
Komisja Gier i Dyscypliny w dniu 26 maja 2004 - nałożone kary i postanowienia:
* Paweł Piwnicki /Budowlani Lublin/ - 3 miesięczna dyskwalifikacja /do 12.08.2004/ za wykrycie w jego organiźmie niedozwolonej substancji /THC/ podczas kontroli przeprowadzonej przez Komisję do Zwalczania Dopingu w Sporcie podczas zgrupowania reprezentacji w COS w Spale w dniu 12.05.2004 r.
* Zweryfikowane zostały jako walkowery dwa spotkania Pucharu Polski: Ogniwo Sopot - Lechia Gdańsk 0:9 i Blachy Pruszyński Budowlani Łódź - Bakoma Orkan Sochaczew 9:0. Obydwa kluby, które nie przystapiły do meczów zostały także ukarane zgodnie z regulaminem dyscyplinarnym PZR.
* Przychylono się do prośby klubu Juvenia Kraków zaliczając wynik meczu ligowego ze Skrą Warszawa w rozgrywkach Pucharu Polski.
* K.S. Posnania Poznań poinformował o wycofaniu się z drugiej fazy rozgrywek o Puchar Polski. Konsekwencją tej decyzji jest przyznanie prawa gry w półfinale klubowi Blachy Pruszyński Budowlani Łódź i ukaranie klubu z Poznania.
* Trener Folc AZS Warszawa - Krzysztof Folc został ukarany karą finansową za czerwoną kartkę otrzymaną podczas Mistrzostw Polski w rugby 7.
* Rozlosowano pary półfinałowe w Pucharze Polski. Zagrają Folc AZS Warszawa - Arka Gdynia i Lechia Gdańsk - Blachy Pruszyński Budowlani Łódź. Mecze zostaną rozegrane w Warszawie i Gdańsku w terminie 19/20 czerwca.
9 kwietnia 2004
Po stawieniu się przed Komisją prawo do gry odzyskał zawodnik Lechii Gdańsk - Piotr Trędewicz, u którego wykryto niedozwolone środki dopingujące podczas badania przeprowadzonego w dniu 22.06.2002r. Zgodnie z sugestią Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie za powyższe wykroczenie zawodnik otrzymał roczny zakaz gry, tj. do 22.06.2003r. Dodatkowo, nałożono na zawodnika karę upomnienia za nie stawienie się przed Komisją w określonym Regulaminem termin- 0 0
-
2004-06-01 11:22
Rugby 7
Popieram kolege który pisze że im więcej klubów w lidze R7 tym lepiej. Wg mnie liga powinna być traktowana "na luzie" To w niej powinny debiótować świerze zespoły i przygladać się lepszym. Wydaje mi się że niepotrzebne jest ograniczenie że z jednego klubu może startować tylko jedna drużyna...
- 0 0
-
2004-06-01 09:30
Oprócz Panów z Lublina i Łodzi polecieli też Pan z Ogniwa i Azs Gdańskiego więc koksy są w każdej drużynie. Na półfinałach i finale powinna być komisja to by się trochę oczyściło.
- 0 0
-
2004-05-31 21:02
Brawo Fasola
Brawo Fasola - jestes moim bohaterem !
- 0 0
-
2004-05-31 20:38
DO SEKRETARZA
chyba lepiej byłoby dla poziomu tych zawodójw i ilości meczy aby zagrała jedna drużyna więcej bo tyle co widziałem to zgłosiły się zaspoły ktore dopiero startują. miałyby się od kogo nauczyć paru sztuczek i podpatrzyć conieco bo napewno nie są to drużyny na miarę sochaczewa czy krakowa lub łodzi.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.