- 1 Lechia - Arka 2:1. Mena bohaterem derbów (241 opinii) LIVE!
- 2 Wszystko o derbach Lechia - Arka (160 opinii)
- 3 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (104 opinie)
- 4 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (70 opinii)
- 5 Trefl świetnie otworzył półfinał (14 opinii) LIVE!
- 6 Koszykarze awansowali na igrzyska (1 opinia)
Trefl Gdańsk 21 maja przedstawi nowego trenera. Mariusz Sordyl za Igora Juricicia
16 maja 2024
(10 opinii)Dwa sety oddane po walce na przewagi
Trefl Gdańsk
Siatkarze Lotosu Trefla jechali do Częstochowy powalczyć o drugie zwycięstwo ligowe. Niestety, w meczu "za sześć" punktów z ósmym w tabeli Tytanem AZS gdańszczanie nie ugrali nawet seta. Trudno na to liczyć, jeśli w pierwszym secie prowadzi się 23:15, by przegrać na przewagi. Podopieczni Grzegorza Rysia ulegli akademikom 0:3 (26:28, 24:26, 20:25). MVP spotkania został zawodnik gospodarzy, Michał Kamiński. Następna kolejka w PlusLidze rozegrana zostanie dopiero w grudniu.
TYTAN AZS: Janeczek, Drzyzga, Murek, Gierczyński, Sobala, Wiśniewski, Stańczak (libero) oraz Kamiński, Hebda, Oczko.
LOTOS TREFL: Hietanen, Łomacz, Wdowin, Augustyn, Oivanen, Świrydowicz, Kaczmarek (libero) oraz Szczurek, Wołosz.
Kibice oceniają
Po pierwszym zwycięstwie w Plus Lidze naszych siatkarzy wydawało się, że nie stoją oni na straconej pozycji w konfrontacji z częstochowianami. Co więcej, wygrywając w piątkowy wieczór pod Jasną Górą gdańszczanie mogli awansować z ostatniej na ósmą pozycję w tabeli.
W pierwszym secie goście imponowali atomowymi wręcz atakami, które nie zawsze, zwłaszcza w pierwszej części seta, przynosiły zamierzony efekt. Cały czas jednak to gdańszczanie minimalnie prowadzili (2:0, 5:3, 8:6).
Z biegiem czasu gospodarze coraz gorzej grali w przyjęciu a że ich ataki również pozostawiały wiele do życzenia, przewaga beniaminka z Gdańska robiła się coraz bardziej wyraźna. Nieźle zaprezentowali się dwaj Finowie a po ataku Matti Hietanena z drugiej linii zrobiło się już 23:15 dla gości. Wydawało się, że gdańszczanie mają już w kieszeni zwycięstwo w pierwszym secie a jeśli sami nie zdobyliby brakujących dwóch punktów, to słabo dysponowani, popełniający błędy gospodarze, "podarowali by" brakujące "oczka".
Ku zaskoczeniu miejscowych fanów a chyba jeszcze większemu gdańskich siatkarzy częstochowianie wcale nie zamierzali oddawać seta. Na zagrywkę wszedł Michał Kamiński i poderwał swój zespół do walki. Gospodarze punkt po punkcie odrabiali straty a po fatalnym błędzie Dmitrija Wdowina doprowadzili do remisu 23:23.
W odpowiedzi na serię AZS-u skutecznym atakiem popisał się Mikko Oivanen, gdańszczanie dwa razy mieli jeszcze piłkę setową, ale za każdym razem gospodarze wyrównywali, wreszcie to oni wygrali pierwszą partię po drugim set-ballu, kiedy Hietanen w ataku posłał piłkę w aut.
Na początku drugiej odsłony gdańszczanie znów wypracowali sobie małą przewagę, teraz jednak w połowie partii to żółto-czarni "stanęli". Tytan AZS ze stanu 11:12 doprowadził do 20:15 a później scenariusz z pierwszego seta zdawał się powtarzać.
Tym razem goście zebrali siły i głównie dzięki swoim Finom doprowadzili do remisu 22:22. W przeciwieństwie jednak do ekipy częstochowskiej nie zdołali podtrzymać swojej skutecznej serii i w końcówce seta, znów granej na przewagi, okazali się gorsi. Drugą partię zamknął as serwisowy Fabiana Drzyzgi.
Trzeci set znów rozpoczął się od prowadzenia gości, ale spośród wszystkich rozegranych w piątkowy wieczór partii było ono najkrótsze. Gdańszczanie prowadzili 4:2 by za chwilę przegrywać 4:6. Takie niewielkie prowadzenie gospodarzy utrzymywało się praktycznie przez całą partię, gdańszczanie doprowadzili do remisu 13:13 ale zabrakło im sił na przełamanie rywali. Grali zbyt niedokładnie, udane ataki i przyjęcia przeplatali kompletnie nieudanymi zagraniami, ciężko w takiej sytuacji mówić o pogoni za rywalami, wyjściu na prowadzenie a co najważniejsze utrzymaniu go.
W końcówce AZS objął prowadzenie 24:19, gdańszczanie zdołali jeszcze zdobyć punkt ale za chwilę Bartosz Janeczek obił gdański blok, piłka wyszła na aut co oznaczało zwycięstwo gospodarzy bez straty seta.
Tabela po 7 kolejkach
Drużyny | Punkty | |||||
---|---|---|---|---|---|---|
1 | ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 7 | 7 | 0 | 21:4 | 21 |
2 | PGE Skra Bełchatów | 7 | 5 | 2 | 17:11 | 15 |
3 | Asseco Resovia Rzeszów | 7 | 5 | 2 | 16:10 | 13 |
4 | Delecta Bydgoszcz | 7 | 4 | 3 | 15:13 | 12 |
5 | Jastrzębski Węgiel | 7 | 4 | 3 | 15:13 | 11 |
6 | Fart Kielce | 7 | 3 | 4 | 13:13 | 10 |
7 | Tytan AZS Częstochowa | 7 | 3 | 4 | 11:14 | 9 |
8 | Indykpol AZS UWM Olsztyn | 7 | 2 | 5 | 9:16 | 7 |
9 | AZS Politechnika Warszawska | 7 | 1 | 6 | 10:20 | 4 |
10 | Lotos Trefl Gdańsk | 7 | 1 | 6 | 5:18 | 3 |
W pozostałych spotkaniach siódmej kolejki Plus Ligi: Delecta Bydgoszcz - ZAKSA Kędzierzyn Koźle 1:3 (25:22, 16:25, 24:26, 23:25), Indykpol AZS Olsztyn - Fart Kielce 0:3 (17:25, 19:25, 22:25), AZS Politechnika Warszawa - Asseco Resovia Rzeszów 2:3 (25:20, 17:25, 25:23, 17:25, 13:15), Jastrzębski Węgiel - PGE Skra Bełchatów 1:3 (19:25, 18:25, 25:22, 22:25)
Kluby sportowe
Opinie (39)
-
2011-11-05 19:12
Nie wydaje mi się iż wszyscy krytykują zespół czytaj zawodników! Więcej krytyki zbiera sztab szkoleniowy, który nie dojrzał do wygrywania takich końcówek! W takich sytuacjach trzeba jednak decydować za zawodników ale nie w taki sposób! Nie było rozwiązania w postaci zmiany Vdowina na Wołosza i ta spóźniona zmiana zadecydowała! Ukrainiec nie potrafi atakować z takich dziwnych wystaw więc trenerzy powinni coś tu pozmieniać! Do tego brak konkretów na czasach nie pomaga tym mało doświadczonym zawodnikom (wyjątek Oivanen). Czy będzie lepiej chyba nie z tym duetem ale chciałym się mylić bo praca w tym klubie z tymi prezesami do lekkich i przyjemnych nie należy!
- 2 1
-
2011-11-05 10:16
dno (1)
dno już osiągnięte... co dalej?
- 6 2
-
2011-11-05 13:49
pytanie tylko czy to dno od którego można się odbić czy dno i 100 metrów mułu ?:) Następna kolejka dopiero 11.12 w Ergo Arenie z Fartem Kielce. Kibice pomożemy ?
- 3 4
-
2011-11-05 10:26
szkoda tylko, że LOTOS (2)
wolał sponsorować taki siatkarski badziew jak TREFL, a żałował kasy na dobry gdański hokej... Panowie "siatkarze"!!! Cytat za marszałkiem Piłsudskim: "Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę (siatkówkę) robić." Pozdrawiam i zyczą szybkiego spadku do I ligi.
- 10 11
-
2011-11-05 13:21
Lotos pewnie nie żałowałby kasy na hokej, ale tylko wtedy, gdyby tam nie było szarej eminencji wszechwładnego marka k.
- 4 0
-
2011-11-05 12:57
Jest jedno małe ale! Polska siatkówka męska to ekstraklasa światowa a hokej to 5 liga w europie! Może lepiej dać kasę na jakiś sport którego jeszcze nie ma to będzie marketing najlepszej ekipy na swiecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Nie bronię Treflla bo za wiele tam błędów i kiepskiej polityki prezesów którym się wydaje że wiedzą o co chodzi w tym sporcie! Z tymi Panami daleko się nie zajedzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pierwszy set to kompromitacja sztabu szkoleniowego no i w efekcie przegrany mecz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 13 0
-
2011-11-05 10:46
Trener
Świderski Zygmunt na I trenera!!!
- 3 2
-
2011-11-05 08:12
panie Olechnowicz gratuluję marketingu - Lotos na ostatnim miejscu
Grunt to mieć właściwy marketing.
- 13 2
-
2011-11-05 03:44
23:15 i przegrac ?
Wołosz zamiast Vdovina i będzie całkiem fajnie
- 17 1
-
2011-11-04 23:05
frajerstwo (1)
Co to w ogole jest za zespol?;/ jakos kielce w tamtym sezonie, pierwszy sezon w pluslidze potrafili walczyc z kazdym jak rowny z rownym, zdobywać punkty i mimo ze ostatecznie walczyli o utrzymanie wstydu nie bylo, na koncie dużo punktów, widoczna walka, zaangazowanie i pozostawione dobre wrazenie. A Trefl? Nie potrafia wygrac z nikim! Kolejny sezon! Nie potrafia urwac prawie nikomu seta, sprawic niespodzianki z wyzej notowanym rywalem nie mowiac juz o wygranych z dołem tabeli. Wszyscy moga, a Trefl nie? O co tu chodzi?
- 18 6
-
2011-11-05 01:34
żyła wodna pod siedzibą klubu, to samo koszykówka - wiecznie 4 drużyna
- 6 3
-
2011-11-04 23:47
(1)
1) Trefl już wygrał, 2) zmienić trenera, 3) zero przyjęcia, 4) złe wyjściowe szóstki, złe zmiany w setach - za późne5) czasy w złych momentach6) słaby atak no chłopaki daliście "d", tzn. pupy, gdyby 1 set był Wasz mecz inaczej by wyglądał, 2 i 3 set graliście jak własne cienie!!! szkoda... z Wwą i Kielcami wygracie!!!
- 9 1
-
2011-11-05 01:32
wwą moze i tak, Kielce za mocne 0:3Żeby się utrzymać wg. nowych zasad muszą wygrać 5 meczy - bez szans, druga liga
- 3 2
-
2011-11-05 00:24
chcą spaść, spoko ich sprawa
Mogę zapewnić zarząd, że cel, czyli spadek, jest realizowany konsekwentnie. Ta ekipa poziomu nie podniesie, każdy następny występ będzie kolejnym krokiem w kierunku II ligi. Tak trzymać.
- 9 2
-
2011-11-04 22:46
ogladalem 1 seta
straszne frajerstwo - jak oni mogli to przegrac?
- 20 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.