- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (202 opinie)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (59 opinii)
- 3 Trefl o krok od awansu do finału (6 opinii) LIVE!
- 4 Bez gdańskich wioseł na IO Paryż 2024
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
- 6 Wywiad z nowym trenerem Trefla (9 opinii)
Ekstraliga odjechała
Energa Wybrzeże - żużel
INTAR: Mikael Max 5 (2,2,1,0), Charlie Gjedde 5+1 (1*,1,2,1,0), Mariusz Węgrzyk 10 (2,3,3,0,2), Łukasz Jankowski 10+2 (1*,1,2*,3,3), Peter Karlsson 11+1 (2,3,2,3,1*), Sebastian Brucheiser 1+1 (1*), Daniel King 5 (2,0,2*,0,1), Marcin Liberski ns.
LOTOS: Bjarne Pedersen 16 (3,2,3,3,2,3), Andriej Karpow 1 (0,-,1,0), Krzysztof Jabłoński 8+1 (3,d,3,2*,0), Artur Pietrzyk 2+1 (0,1,d,-,1*), Tomasz Chrzanowski 10 (3,3,d,2,2), Cyprian Szymko 0 (0,-,0), Billy Forsberg 6+1 (3,1,w,1,1*).
Po niepowodzeniu w Ostrowie niemal każdy z kibiców na własną przyczynę, dlaczego Lotosu nie ma już w walce o ekstraligę. W każdej jest część prawdy. Trudno nie przyznać racji tym, którzy wytykają straty punktów w Gnieźnie, Grudziądzu i Poznaniu. Wygranie jednego z tych pojedynków sprawiłoby, że trzeci mecz z Intarem odbyły się w Gdańsku, a tutaj gospodarze w tym sezonie byli niepokonani. Dwa zwycięstwa z kolei to Lotosowi dałyby pierwsze miejsce przed play off, co z atutem własnego toru musiałaby się zakończyć awansem.
Rację mają również ci, którzy wytykają błędy w doborze personalnym drużyny. Jednak w okresie zawierania kontraktów trzeba było poruszać się w określonym budżecie i nie na wsyzstkich żużlowców gdańszczan po prostu było stać. Nie ulega jednak wątpliwości, że niewypałem okazało się zatrudnieniem leciwych Anglików (Louis, Smith, Havelock), bo na żadnego z nich w play off nie można było liczyć. W najważniejszych meczach zabrakło pola manewru na pozycjach seniorskich, a jedyną alternatywą było wpisywanie na nich młodzieżowców Forsberg lub Karpow. Kto wie, czy gdyby nie kontuzje najpierw Szweda, a w play off Ukraińca, to Lotosu nie mielibyśmy w finale?
O pechu można także mówić w odniesieniu do niedzielnego meczu. Okazało się, że trudów sezonie nie wytrzymują nie tylko niektórzy zawodnicy, ale również maszyny. W szóstym biegu Jabłoński, a w siódmym Forsberg zjeżdżali z toru z powodu defektu lub upadku z pierwszej pozycji. Z kolei w dziewiątym wyścigu Pietrzyka, a w dziesiątym Chrzanowskiego awarie sprzętu pozbawiły pewnych dwóch punktów. Nie trzeba być mocnym w matematyce, aby dodać te stracone punkty i przekonać się, że gdyby nie te przeciwności losu, to Lotos byłyby w Ostrowie zwycięzcą.
W niedzielę wygrali cztery pierwsze biegi i osiągnęli jedyne tego dnia prowadzenie (13:11). Potem aż do wyścigu numer dziesięć rosła przewaga gospodarzy. Nadzieje odżyły po tym, jak Pedersen sprawdził się jako rezerwa taktyczna i straty zostały zniwelowane z 27:33 na 32:34. Niestety, try z czterech ostatnich wyścigów zakończyło się remisami, a gonitwa numer trzynaście, jak się później okazało kluczowa dla końcowego rozstrzygnięcia, została przegrana 2:4.
BIEG PO BIEGU:
I. FORSBERG, King, Brucheiser, SZYMKO 3:3 (3:3)
II. PEDERSEN, Max, Gjedde, KARPOW 3:3 (6:6)
III. JABŁOŃSKI, Węgrzyk, Jankowski, PIETRZYK 3:3 (9:9)
IV. CHRZANOWSKI, Karlsson, FORSBERG, King 2:4 (11:13)
V. Węgrzyk, PEDERSEN, Jankowski, SZYMKO 4:2 (15:15)
VI. Karlsson, King, PIETRZYK, JABŁOŃSKI (d1) 5:1 (20:16)
VII. CHRZANOWSKI, Max, Gjedde, FORSBERG (w/u) 3:3 (23:19)
VIII. PEDERSEN, Karlsson, KARPOW, King 2:4 (25:23)
IX. JABŁOŃSKI, Gjedde, Max, PIETRZYK (d2) 3:3 (28:26)
X. Węgrzyk, Jankowski, FORSBERG, CHRZANOWSKI (d2) 5:1 (33:27)
XI. PEDERSEN, JABŁOŃSKI, King, Max 1:5 (34:32)
XII. Jankowski, PEDERSEN, FORSBERG, Węgrzyk 3:3 (37:35)
XIII. Karlsson, CHRZANOWSKI, Gjedde, KARPOW 4:2 (41:37)
XIV. Jankowski, CHRZANOWSKI, PIETRZYK, Gjedde 3:3 (44:40)
XV. PEDERSEN, Węgrzyk, Karlsson, JABŁOŃSKI 3:3 (47:43)
W drugim półfinale Stal pokonała w Gorzowie RKM Rybnik 56:35 i półfinał rozstrzygnęła na swoją korzyść w stosunku 2-1.
Kluby sportowe
Opinie (51) 6 zablokowanych
-
2007-08-26 22:13
joker nie jechał bo nie było minus dziesieciu punktow
- 0 0
-
2007-08-26 22:20
PRZYCZYNA
AWANS ZOSTAL PRZEGRANY JUZ NA POCZATKU SEZONU, PO 4 PORAZKACH NA WYJAZDACH I W TYM TRZEBA SZUKAC PRZYCZYNY. Z TYCH 4 MECZY WYSTARCZYLO WYGRAC 2 I PIERWSZE MIEJSCE W TABELI BY BYLO. ZABAWY ZE SMITHEM TEZ NIE WYSZLY NA DOBRE, PRAKTYCZNIE TYLKO RAZ SMITH ZAWIODL (W POZNANIU) I JUZ WIECEJ NIE JECHAL. A KNAPP, PIETRZYK ZAWODZILI CO WYJAZD I NA SILE DOSTAWLI JESZCZE JEDNA SZANSE. NO I W KONCU SMITH SIE WKUR...IL NA POLNEGO I MIAL RACJE. PEDERSEN TEZ NA POCZATKU SEZONU JEZDZIL SOBIE W WAKACYJNYM STYLU I JEGO PUNKTOW TEZ BRAKOWALO. NIECH CHRZANOWSKI, JABLONSKI, FORSBERG, NO I MIMO WSZYSTKO PEDERSEN ZOSTANA NA PRZYSZLY SEZON I TRZEBA POJSC TROPEM GORZOWA I ZATRUDNIC ZETTERSTREMOW I INNYCH JENSENOW CZY FERJANOW, A NIE MIERNYCH PIETRZYKOW CZY KNAPOW.
- 0 0
-
2007-08-26 22:32
WSTYD!
w pol milionowym miescie nie ma ani porzadnej druzyny zuzlowej ani pilkarskiej
co do zuzla to extralige przegrano juz na poczatku nie zdobywajac zadnych punktow na wyjezdzie ze SLABYMI druzynami z Gniezna, Opola czu Lublina
nie ma co zaslaniac sie tym ze nie zly byl regulamin, w ktorym sa 3pkt za zwyciestwo na wyjezdzie bo byl on taki sam dla wszystkich
bimbajac sobie i olewajac poczatek sezonu trudno jest myslec o extralidze - tak nie zachowuja sie druzyny ktore CHCA awansowac lige wyzej- 0 0
-
2007-08-26 22:39
Do ćwoka wyżej
W Lublinie akurat zrobiliśmy punkty a Opole to jeździ ale ligę niżej. Widać jaki z ciebie kibic! Wiec po co otwierasz paszcze głąbie????
- 0 0
-
2007-08-26 22:46
Wkurzacie mnie
Wkurza mnie ciagle zwalanie winy na prezesow za przegrana.
A jezeli przegrywa I-ligowy zespol pilki noznej to tez gadacie, ze to wina prezia ze beznadziejnie grali?
Czy wogole wiecie jak ci prezesi sie nazywaja?
Kazdy zespol ma zawodnikow i trenera i to oni sa odpowiedzialni za sukcesy i porazki
W tym meczu akurat, gdyby nie defekty maszyn, wygrana byla by nasza a za sprzet zgodnie z umowa odpowiadaja zawodnicy a nie prezesi wiec czego sie rzucacie?
Zupelny brak wiedzy i profesjonalengo podejscia
Wstydzcie sie sami...- 0 0
-
2007-08-26 22:48
Pietrzyk, Knapp...nawet Franków i angielskie ramole podpisali kontrakty a Polny zapowiadał walkę ( co tam walke, awans! ) do ekstraligi. Ten facet sam nie ma pojęcia co wyprawia. Ogólnie śmiech na sali! Kazdy kto sie trochę zna na żużlu wiedział już przed sezonem ze nic z tego nie będzie. Szkoda ze musi sie uczyć w ten sposób bo rok stracony!
- 0 0
-
2007-08-26 22:49
słabeusze...
zapowiadali ostra walke o powrót do ekstraklasy i pokazali na co ich stać... beznadzieja
- 0 0
-
2007-08-26 22:52
do kolezki z 22.39
to ze ty otwierasz paszcze jak piszesz to nie znaczy ze reszta
pozdrow prezesa Polnego tylko paszczy za mocno nie otwieraj przy tym bo znow nie bedzie wiadomo co chciales przekazac- 0 0
-
2007-08-26 22:55
ty cwaniaczku z godziny 22:39, nie umiesz nawet sie podpisac wiec szaruj do wyra bo znow bedziesz mial tydzien szlabanu na internet
- 0 0
-
2007-08-26 22:56
poprawka
zamiast szaruj to mialo byc szoruj, pisze to bo znow nie skumasz o co chodzi
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.