- 1 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (71 opinii) LIVE!
- 2 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (136 opinii) LIVE!
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (105 opinii) LIVE!
- 4 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (8 opinii)
- 5 Festiwal trójek Trefla w play-off (11 opinii) LIVE!
- 6 Karatecy na medale MP (6 opinii)
Arka wygrała pierwszy sparing tego lata
Arka Gdynia
Piłkarze Arki w siódmym letnim sparingu odnieśli pierwsze zwycięstwo. Szczęśliwa dla żółto-niebieskich okazała się piłka przygotowana na tegoroczne finały mistrzostw świata - Brazuca, gdyż nią rozegrano mecz. Gospodarze pokonali III-ligową Olimpię Elbląg 2:1 (1:0). Spotkanie zakończyło się kilka minut przed czasem, po faulu Alana Fialho na Robercie Wesołowskim. Interwencja Brazylijczyka sprawiła, że interweniować musiały aż dwie karetki pogotowia ratunkowego, a piłkarz gości odwieziony został do szpitala.
Bramki:
Calderon 15, 78 Wojowski - Graczyk 66 (karny)
ARKA: Miszczuk - Kowalski (33 Sulewski), Marcjanik (33 Fialho), Sobieraj (33 Szur), Warcholak (33 Glauber) - Łukasiewicz (33 Nalepa), Ława (56 Mosiejko) - Jagiełło (46 Brzuzy), Lech (46 Gałecki), Calderon (46 Wojowski) - Abbott (56 Bach)
OLIMPIA: Imianowski (46 Malewski)- Ichim (46 Firlej), Maciążek (46 Czerniewski), Szawara - Szyprytowski (46 Kowalczyk), Wojtkiewicz (46 Ressel), Pietrewicz (46 Kuczkowski), Stępień (46 Graczyk), Pietroń (46 Wesołowski) - Raduszko (46 Kopycki), Bojas
Jeszcze dwa lata temu Olimpia po zwycięstwie w Gdyni potrafiła wyeliminować Arkę z Pucharu Polski. Obecnie elblążanie przygotowują się zaledwie do rozgrywek III-ligowych. Mimo to Adam Boros dość odważnie ustawił podopiecznych. Na bocznym boisku GOSiR goście zaprezentowali ustawienie 1-3-5-2.
Początkowo jednak Arka na wiele nie pozwoliła przyjezdnym. Skrzydłowi Olimpii częściej wcielali się w role bocznych obrońców, niż włączali się do ataków.
Gospodarze, przy lepszej skuteczności, mogli zapewnić sobie wysokie zwycięstwo w ciągu 20 minut. Niestety, do siatki piłka wpadła tylko raz. Na zakończenie inauguracyjnego kwadransa Aleksander Jagiełło i Grzegorz Lech sforsowali defensywny blok rywali na prawej stronie, ten drugi dośrodkował, a Antonio Calderon wpakował piłkę do siatki.
Hiszpan tego dnia został wystawiony po raz pierwszy w Arce na lewym skrzydle i na tej pozycji dobrze się prezentował. Po jego dośrodkowaniach nieznacznie niecelnie głową strzelali Lech i Paweł Abbott.
Jednak napastnik Arki najlepszą okazję na gola miał w 20. minucie. Były bramkarz... Arki, Mateusz Imianowski obronił zarówno pierwszy strzał, jak i dobitkę Pawła. Górą z Abbottem był również w 35. minucie, gdy gdynian groźnie główkował po dośrodkowaniu Roberta Sulewskiego, ale golkiper zdołał sparować piłkę na róg.
Przed przerwą goście tylko raz zagrozili poważniej bramce Jakuba Miszczuka. Właściwie pierwsza ich akcja ofensywna w tym sparingu, w 9. minucie zakończyła się strzałem w poprzeczkę Łukasza Pietronia.
Jako że Arka już w najbliższą sobotę ma w planie sparing w Grudziądzu, Dariusz Dźwigała stopniowo wycofywał z boiska podstawowych piłkarzy już od 33. minuty. Wówczas dokonał pięciu zmian, zdejmując z murawy wszystkich defensywnych graczy. Wtedy do gry wszedł zaś Brazylijczyk Alan Fialho.
ARKA ZATRUDNIA TRZECIEGO BRAZYLIJCZYKA
Po przerwie nastąpiły kolejne roszady. Bartosz Ława w pierwszym występie w żółto-niebieskich barwach od ponad czterech lat dostał 56 minut.
W drugiej połowie mocno przemeblowany skład gospodarzy długo nie potrafił skonstruować groźnej akcji. Miejscowych obudził dopiero... stracony gol. W pojedynku jeden na jeden Sulewski odepchnął w polu karnym Roberta Wesołowskiego. Pewnym egzekutorem jedenastki był Kamil Graczyk.
Sulewski próbował się błyskawicznie zrehabilitować, ale jego strzał z wolnego nad poprzeczką przeniósł Kacper Malewski.
Zwycięskiego gola Arka strzeliła w 78. minucie. Na listę strzelców wpisał się Paweł Wojowski po zagraniu Michała Nalepy.
Dwie karetki pogotowia ratunkowego na murawie. W jednej z nich Robert Wesołowski (Olimpia Elbląg) odjechał do szpitala. W takiej scenerii zakończył się sparing Arki z III-ligowcem.
Mecz zakończył się w niespodziewany sposób pięć minut przed czasem. Po wślizgu Fialho poważnej kontuzji doznał Wesołowski. Brazylijczyk debiutujący w Arce jedną nogą trafił w piłkę, a kolanem drugiej przygniótł nogę rywala do ziemi.
Początkowo wydawało się, że doszło nawet do otwartego złamania nogi. Do karetki pogotowia, która była obecna cały czas podczas sparingu, dojechała kolejna, aby udzielić pomocy elblążaninowi.
Wesołowski prosto z murawy odwieziony został do szpitala. Ta bardziej optymistyczna dla piłkarza Olimpii diagnoza mówi, że jednak nie doszło do złamania, a jedynie "kostka" wypadła ze stawu skokowego.
LETNIE SPARINGI ARKI
Bilans: 1 zwycięstwo, 3 remisy, 3 porażki bramki: 4:7
28 czerwca Gniewino Pogoń Szczecin 1:1 (0:1)
Bramka: Kamil Juraszek
2 lipca Gniewino Legia Warszawa 0:0
5 lipca Gdynia Znicz Pruszków 0:0
9 lipca Gdynia Panathinaikos Ateny 0:1 (0:1)
13 lipca Gdynia Reprezentacja AFE (Hiszpania) 0:2 (0:2)
18 lipca Gniewino Apoel Nikozja 1:2 (0:2)
Bramka: Marcin Warcholak
23 lipca Gdynia Olimpia Elbląg 2:1 (1:0)
Bramki: Antonio Calderon, Paweł Wojowski
26 lipca Grudziądz Olimpia Grudziądz
Kluby sportowe
Opinie (24) ponad 20 zablokowanych
-
2014-07-24 10:05
Na co dwie karetki?
Pierwsza dla Wesołowskiego, a druga dla... nogi? Ale urwał!
- 1 5
-
2014-07-24 12:15
Wygrali
No to sukces, pokonali trzecioligowca a teraz ostrzą zęby na awans do extraligi. Cienka ta Arka bez żadnych perspektyw na awans !!!
- 1 7
-
2014-07-24 13:05
Gdynian?
"...Górą z Abbottem był również w 35. minucie, gdy GDYNIAN groźnie główkował po dośrodkowaniu Roberta Sulewskiego, ale golkiper zdołał sparować piłkę na róg."
Poprawcie to!- 1 0
-
2014-07-24 15:19
Gdynia sportowa, he he
Gdyby Arce udało się jeszcze pozyskać Pitrego i dobrego, środkowego obrońcę, z inklinacjami do gry na boku również, byłbym spokojny, że powalczą o drugie miejsce w tabeli. Zagłębie chyba wydaje się być faworytem do powrotu do E-klapy.
- 1 2
-
2014-07-24 16:42
Boguszewicz bedziesz ostatnim ktory gasi swiatlo ,sprowadziles pilkarski szrot do klubu chlopie!
Ława,Abbott,Fialho
- 2 3
-
2014-07-24 22:56
Głupi tytuł, ale czego spodziewać się po trojmiasto.pl...
Ta kontuzja to był przypadek, przykry, ale przypadek.... Więc nie róbcie głupiej sensacji...
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.