- 1 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (242 opinie) LIVE!
- 2 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (111 opinii)
- 3 Lechia rozbita. Zmiana lidera (22 opinie)
- 4 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (83 opinie)
- 5 Trefl o krok od awansu do półfinału (13 opinii)
- 6 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (101 opinii)
Asseco z minimalną porażką w Starogardzie
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Pogoń w drugiej połowie omal nie doprowadziła koszykarzy Asseco Gdynia do trzeciego zwycięstwa w sezonie. Gracze Polpharmy Starogard Gdański zdołali jednak utrzymać prowadzenie i odnieśli pierwszą wygraną w rozgrywkach 63:61 (18:11, 24:11, 12:19, 9:20). Gdynianie mieli w sobotę problemy z czystą defensywą, co skończyło się 25 faulami.
Polpharma: Sarzało 13 (4x3), Lekavicius 13 (6 as.), Trybański 11 (11 zb.), Hicks 11 (1x3, 6 zb.), Jeftić 8 (5 zb.) oraz Kukiełka 4, Paul 2, Radwański 1, Varanauskas 0, Wall 0
ASSECO: Matczak 12 (1x3), Dmitriew 11 (3x3, 6 zb.), Szczotka 8 (9 zb.), Szymański 4, Kowalczyk 0 oraz Seweryn 11 (3x3, 7 zb.), Walton 8, Kovacević 7, Żołnierewicz 0, Zekavicić 0
Kibice oceniają
Początek sezonu pokazał, że jedną z najlepiej przygotowanych drużyn w Tauron Basket Lidze jest Asseco. Zespołowi Davida Dedka udało się dzięki temu wygrać dwa z trzech spotkań. Przed sobotnim meczem z Polpharmą Starogard Gdański szkoleniowiec ten zapowiadał, że to rywal, pomimo iż nie wygrał do tej pory ani razu, jest faworytem.
Gdynianie nie mogą już zastosować elementu zaskoczenia, gdyż rywale wiedzą, że pomimo przedsezonowych założeń, nie są oni tak słabi, jak zapowiadano. Do tego nie każdy zespół będzie dawał im w prezencie tyle otwartych pozycji do rzutów za trzy punkty, co w 3. kolejce Stabill Jezioro Tarnobrzeg. Wiadomym jest także, że gdynianie w tym sezonie zazwyczaj będą mieli problemy z drużynami, które są silne pod koszem. Wszystko ze względu na brak doświadczenia w polu trzech sekund.
A właśnie w tej strefie bardzo mocna jest Polpharma, która posiada pierwszego Polaka w NBA, Cezarego Trybańskiego. Do tego dobrze pod koszem czuje się Nikola Jeftić, który także zdążył zaimponować swoją grą w obecnych rozgrywkach. Przeciwstawić miała się im obrona zespołowa Asseco, która jednak została szybko rozbita przez... rozgrywającego Kociewskich Diabłów Linasa Lekaviciusa. Litwin zdobył pierwszych pięć punktów w sobotnim starciu. Następnie dołożył asystę do Trybańskiego, który akcję zakończył wsadem. Do tego został sfaulowany przez Romana Szymańskiego i wykorzystał dodatkowy rzut wolny (8:0).
Trener Dedek zaczął ratować sytuację na boisku zmianami. Wprowadził m.in. A.J. Waltona, a Amerykanin odblokował Asseco w 4. min (8:2). Chwilę wcześniej nadział się jednak na blok Trybańskiego, który pokazał mu, że nie jest łatwo dostać się pod kosz Polpharmy.
O ile w pierwszej kwarcie gospodarzom nie udało się już powtórzyć zrywu z początku spotkania, o tyle w kolejnej części gry ponownie podkręcili tempo. Problemy z zatrzymaniem ataków po stronie Asseco przełożyły się na faule przyjezdnych. Gracze Polpharmy aż 16-krotnie wykonywali w drugiej kwarcie rzuty wolne. Zdobyli z nich 14 pkt. A kiedy na koniec pierwszej połowy po trójce dołożyli Lekavicius i Bartosz Sarzało, gospodarze zwieńczyli serię 9:0 prowadzeniem 42:22.
Druga połowa rozpoczęła się również mało optymistycznie dla drużyny Dedka, którą wsadem skarcił Trybański (44:22). Po tym gdynianie niespodziewanie ruszyli odważniej do ataków. Doświadczeniem młodych kolegów postanowił wspomóc w 27 min. Fiodor Dmitriew. W trzech kolejnych akcjach Rosjanin rzucał za trzy punkty i trafiał. Dzięki temu 2 min. później na tablicy wyników było już tylko 51:41 dla gospodarzy.
Polpharma słabła w oczach, a ataki Asseco zaczął w czwartej kwarcie nakręcać Walton. Agresywna ofensywa sprawiła, że Polpharma łapała faule. W 37 min. po dwóch wolnych Piotra Szczotki gdynianie przegrywali tylko 55:60. Za chwilę prowadzenie Polpharmy jednym osobistym zmniejszył Filip Matczak. Na półtorej minuty przed końcem starcia punktami wspomógł gospodarzy Jeftić, ale minutę później, po drugiej stronie parkietu, trójkę trafił Łukasz Seweryn (62:59). Po przerwie na żądanie ofensywny faul Michaela Hicksa wymusił Szczotka i gdynianie stanęli przed szansą doprowadzenia do remisu.
Dedek poprosił o czas, rozrysował akcję, ale jego zawodnikom nie udało się jej dokończyć. Przechwyt zaliczył Lekavicius, który w rezultacie znalazł się na linii rzutów wolnych. Litwin trafił raz (63:59). Po kolejnym czasie dla Dedka Matczak spudłował rzut za trzy, a dobitka Seweryna jedynie zmniejszyła rozmiary porażki.
Typowanie wyników
Jak typowano
51% | 218 typowań | Polpharma Starogard Gdański | |
1% | 2 typowania | REMIS | |
48% | 204 typowania | ASSECO Gdynia |
Tabela po 4 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Energa Czarni Słupsk | 4 | 4 | 0 | 313:271 | 8 |
2 | Stelmet Zielona Góra | 4 | 3 | 1 | 340:315 | 7 |
3 | Rosa Radom | 4 | 3 | 1 | 298:278 | 7 |
4 | Anwil Włocławek | 4 | 3 | 1 | 298:289 | 7 |
5 | Asseco Gdynia | 4 | 2 | 2 | 283:262 | 6 |
6 | Śląsk Wrocław | 4 | 2 | 2 | 319:315 | 6 |
7 | PGE Turów Zgorzelec | 3 | 2 | 1 | 249:205 | 5 |
8 | Trefl Sopot | 3 | 2 | 1 | 265:253 | 5 |
9 | Kotwica Kołobrzeg | 4 | 1 | 3 | 282:304 | 5 |
10 | Polpharma Starogard Gdański | 4 | 1 | 3 | 284:311 | 5 |
11 | Stabill Jezioro Tarnobrzeg | 4 | 0 | 4 | 285:343 | 4 |
12 | AZS Koszalin | 4 | 0 | 4 | 283:353 | 4 |
Wyniki 4 kolejki
- Anwil Włocławek - TREFL Sopot 80:90 (18:27, 23:8, 15:18, 14:17, d. 10:20)
- Polpharma Starogard Gdański - ASSECO Gdynia 63:61 (18:11, 24:11, 12:19, 9:20)
- Stabill Jezioro Tarnobrzeg - PGE Turów Zgorzelec 65:86 (23:25, 11:22, 11:20, 20:19)
- Kotwica Kołobrzeg - Śląsk Wrocław 94:81 (25:21, 25:15, 17:18, 27:27)
- Energa Czarni Słupsk - Rosa Radom 73:63 (17:15, 14:23, 19:9, 23:16)
- Stelmet Zielona Góra - AZS Koszalin 105:76 (26:21, 31:22, 29:11, 19:22)
Kluby sportowe
Opinie (18)
-
2013-11-02 20:14
Arka i Lechia do jednego wora (2)
Idźcie się bić pod stadionami i jak bydło skakać w pociągach, koszykówka to nie sport dla was
- 23 5
-
2013-11-06 23:30
Arka i Lechia to nie tylko piłka nożna.
Nie słyszałem o tym, aby kibice rugby trójmiejskich klubów robili pod stadionami ustawki.
- 0 0
-
2013-11-02 21:34
zlodzije co ta
- 3 2
-
2013-11-04 00:29
(1)
Nie ma asseco !!! W trójmieście nie ma asseco !!!
- 2 7
-
2013-11-04 13:37
ag
do czasu ziomeczek ;)
- 0 1
-
2013-11-03 10:28
niewiele zabrakło
gramy dalej
- 7 1
-
2013-11-03 07:10
ktoś się tym tworem jeszcze pasjonuje? (2)
- 7 17
-
2013-11-03 10:13
komornik
- 6 3
-
2013-11-03 08:36
Ja
- 4 5
-
2013-11-02 18:58
Brawo SKS! (2)
Na pohybel śledziom
- 12 33
-
2013-11-03 08:37
No i co ty dzisiaj innego mozesz napisac :-)
- 3 3
-
2013-11-03 00:00
ty wiesz misiu czego ci życzymy jutro w keczupowie:)))))
- 5 5
-
2013-11-03 08:28
ANWIL WLOCLAWEK RULEZZZ
- 0 15
-
2013-11-02 23:30
Pierwszą połowę ustawili sędziowie. Jakiekolwiek dotknięcie gracza Polfy było gwizdane jako faul! Jak gracz Polfy robił kroki takie, że z księżyca je było widać to gwizdki milczały.
- 11 4
-
2013-11-02 21:03
walka cieszy i za to pełen szacun ale przegrali na własne życzenie. pierwszą połowę mogli grać w szachy - wynik byłby zbliżony. boli wtopa tylko dwoma punktami, bo mogło być pięknie.
- 15 1
-
2013-11-02 20:21
Brawo Asseco za grę do końca!Taka przegrana mniej boli , po walce,ambitnej pogoni za przeciwnikiem.Na początku sporo klopotów sprawial Trybański , potem było już lepiej.Słabszy mecz Filipa ,mimo 12 pkt,bardzo dobry Fiodora (i w obronie i w ataku).Pod koniec meczu zaczęli gubić się sędziowie,wcześniej bardzo skrupulatni (16 fauli AG do przerwy!),puszczali ewidentne przewinienia.
Jedno jest pewne - chłopaki mają jaja jak słonie-nikt łatwo nie wygra z Asseco..- 27 6
-
2013-11-02 19:35
Bylo blisko...
Brawo chlopaki za walkę :) do zobaczenia na hali !
Reda zawsze za AG- 26 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.