• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gedania - Włókniarz 53:62

Kryst.
6 października 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Wciąż bez zwycięstwa są w pierwszoligowych rozgrywkach koszykarki Gedanii. W 2. kolejce zawodniczki Aleksandra Siewierowa nie sprostały na własnym parkiecie Włókniarzowi Białystok. Było 53:62 (10:28, 10:13, 19:13, 16:12).

GEDANIA: Szura 13, Szwecowa 7, Saidowska 4, Kowalska Drozd 6 - Zaorska, Bukowska 6, Chojnowska 2, Grabowska 2, Floryszczak.
WŁÓKNIARZ: Chomicka 18, Gawrońska 7, Dobrzyniewicz 8, Gołumbiewska 18, Kslinowska 7 - Kołos 4, Kuraś.

Choć trudno w to uwierzyć, o porażce gedanistek zadecydowała już pierwsza kwarta. Gospodynie wyszły na parkiet mocno przestraszone, ich defensywa przypominała szwajcarski ser. Mimo że w szeregach gości zabrakło podstawowych zawodniczek podkoszowych, Anny Pietruczuk i Karoliny Wencel, to akcje naszych dziewcząt nie sprawiały koszykarkom Bogusława Bobki większego problemu. Co gorsza, rywalki były bardzo skuteczne w akcjach zaczepnych. W pierwszej kwarcie włókniarki trafiły aż 10 razy za trzy punkty, w tym sześciokrotnie 20-letnia skrzydłowa Eliza Gołumbiewska.

W drugiej kwarcie gospodynie otrząsnęły się z przewagi rywalek i gra zaczęła się wyrównywać. Gdańszczanki, prowadzone przez Lubow Szwecową, uparcie zmniejszały straty, aż w 35 min doszły Włókniarza na 4 punkty (50:54). Dwie minuty później było jeszcze tylko 51:58, jednak Szwecowa spadła za 5 fauli. Co prawda, bardzo dobrą zmianę dała Ewa Zaorska, jednak nie miała dostatecznego wsparcia koleżanek. - Zagraliśmy na mniej niż 50 procent możliwości. Moje zawodniczki muszą zrozumieć, że w drużynie nie ma już Tatiany Troiny, a ktoś punkty musi zdobywać. Zawiodły mnie Justyna Grabowska i Joanna Drozd. Te dziewczyny muszą zrozumieć, że nadszedł już ich czas. Jeśli tego nie zrozumieją, to będą mogły sprzedawać kiszone ogórki na bazarze - stwierdził trener Siewierow.

- Mimo porażki jestem pełen szacunku dla pracy trenera Siewierowa. Zawsze wydaje się, że jego zespół już nie zagra, ale ten coach zawsze tak to wszystko poklei, że stworzy groźny dla wszystkich zespół - ocenił Paweł Poznański, dyrektor Włókniarza.
Głos WybrzeżaKryst.

Opinie (1)

  • siano rzadzi sfiatem:(!!!

    jak mi przykro ze przegraly te zjaebi..ste dziewczyny....ale trudno sie im dziwic bo bez kasy traci sie graczy i nei ma sie checi do niczego-taka prawda!siano rzadzi!!!!!z pustym zaladkiem nie ma sie sily biegac i trafiac do kosza!!!wiec trudno sie im dziwic!!!!3ymajcie sie biedaczki!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane