- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (112 opinii)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (39 opinii)
- 3 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (477 opinii)
- 4 Wyjdą z tunelu na nowe boisko (5 opinii)
- 5 Wywiad z nowym trenerem Trefla (3 opinie)
- 6 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (161 opinii)
IV liga: Lechia, Orkan, Gedania
Postawa sopocian - obok dokonań beniaminka z Rumi - należy do największych niespodzianek początku jesieni. KPS utrzymuje się na piątym miejscu, mimo że rozegrał najwięcej, aż pięć, spotkań wyjazdowych. W czterech zwyciężał. - To tendencja jeszcze z rundy wiosennej - opowiada trener Iwański, który notuje najlepszą passę w klubie. - Na obych boiskach gra nam się lepiej, nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale faktem jest, że moi piłkarze bardziej się mobilizują. W Sopocie wystarczy, że rywale skontrują nas i zespół podupada.
Sopot pokonał Orkana 2:1 po golu Sebastiana Darula w 88 minucie. - Gospodarze, którzy, moim zdaniem, poczynili ostatnio wyraźny postęp, albo byli zadowoleni z remisu, albo nie wytrzymali trudów gry. W końcówce oddali nam inicjatywę - kontynuował Iwański, bardzo zadowolony z sytuacji kadrowej. Jeszcze nigdy KPS nie miał tak mocnej ławki rezerwowych. Na rolę dublerów są skazani Tomasz Motyka, Michał Fedorowicz, Bartosz Berlik, wspomniany Darul (mimo trzech goli na koncie), również chwalony 18-latek Roland Kazubowski, wreszcie powracający do futbolu Dariusz Głos.
Udany debiut w roli szkoleniowca zanotował Tomasz Broner. Kaszuby pokonały Bałtyk 3:1, zdobywając pierwsze punkty na własnym boisku i uciekając ze strefy spadkowej. Wreszcie trafił do siatki Grzegorz Lisewski, wrócił też do drużyny Piotr Fera, zawieszony na pięć meczów po czerwonej kartce. 27-letni pomocnik, student IV roku AWFiS, zastąpił Piotra Rzepkę, który w środku tygodnia przyjął ofertę III-ligowej Unii. "Bronek" jednak nie zdecydował się na etat trenera, mimo przekonania, że drużyna rychło dołączy do czołówki. - Myślałem o tym, działacze namawiali, jednak zwyczajnie nie mam na to czasu - mówił. - Praca, granie, również rola sędziego w niższych klasach. Nie podołałbym zadaniu, a poza tym nie mam przekonania do roli grającego trenera.
Niewykluczone, że za trenowanie połchowian zabierze się polecany przez Rzepkę Jarosław Kotas, ostatnio bezrobotny, ale znający ligowe realia z pracy w Starogardzie (sezon 2001/02). - To jest możliwe - przyznał wczoraj. - Tyle że najpierw trzeba rozwiązać pewien kłopot. Samochodem jeździ moja żona i nie zamierzam psuć jej interesu. Z Gdyni do klubu miałbym spory kawałek, więc działacze - jeśli zależy im na mnie - muszą coś wymyślić.
Nie mieliby tego problemu, gdyby zdecydowali się wrócić do starego układu, ze Stefanem Srokiem na posadzie trenera. Człowiek, który wyprowadził małą wieś (ok. 800 mieszkańców) z klasy A, krótko po inauguracji sezonu zrezygnował. Grubo po fakcie przyznał, że nie względy zdrowotne, lecz finansowe przesądziły o niespodziewanym rozwodzie. Mimo to zgodziłby się na powrót. Stara miłość nie rdzewieje... - Mam papiery trenerskie, również dyplom menedżera, toteż nie mogłem sobie pozwolić na lekceważące traktowanie. Nie płacono mi od listopada do sierpnia, ale gdyby teraz to uregulowano, poprowadziłbym zespół za darmo - zadeklarował. - Zabolało, że dla mnie nie było, a mój następca mógł liczyć na trzy razy większe pieniądze. Być może Rzepka nie wiedział, co dzieje się w klubie?
Kluby sportowe
Opinie (27)
-
2003-09-16 10:22
typuje w STS
KP Sopot - Ks Gedania Gdańsk 2 (pewna "dwojka")
- 0 0
-
2003-09-16 10:45
Ja typuję remis Sopot-Gedania 1-1
- 0 0
-
2003-09-16 10:46
Lechia awansuje
Lechia-Orkan 3-0,Gedania-Lechia 0-3,REALNIE INACZEJ BYĆ NIE MOŻE...
- 0 0
-
2003-09-16 11:05
Do STS
mistrzu chyba za dużo nie wyciągasz u bukmacherów hyhy
- 0 0
-
2003-09-16 11:06
'87
mierz siły na zamiary :)
- 0 0
-
2003-09-16 12:24
Do uczciwego obserwatora*
* cokolwiek się kryje pod tym pseudonimem. Człowieku skąd te teorie spiskowe, że Lechia nie gra czysto? Z tego co powszechnie wiadomo to Lechia nie jest lubiana w PomZPN, w przeciwieństwie do Gedanii i w większości spotkań tegorocznych rozgrywek to raczej sędziowanie podczas spotkań Gedanii pozostawiało wiele do życzenia. Skąd wziąłeś tę liczbę 5 tyś. osób na meczu? Na Lechię chodzi średnio ok. 1,5-2 tyś. kibiców a na meczu z Gedanią może będzie to maksymalnie ok. 3 tyś. (wliczając już te 100 osób co chodzi na Gedanię). Poza tym ile osób wejdzie na stadion MRKS-u, skoro stadion przy Kościuszki nie wchodzi w grę (a pamiętam, że na derby miał być gotowy). Lechia nie zgodzi się na grę przy Traugutta, no chyba że gospodarz spotkania, czyli Gedania wynajmie stadion od miasta a na wiosnę przybędzie ponownie na Traugutta jako gość. W końcu czyj to problem, że nie macie gdzie grać?
- 0 0
-
2003-09-16 12:50
tylko lechia
oczym tu sie dyskutuje jaka gedania co to za klubik smieszny czy jakies inne druzynki smiechu warte tylko lechia sie liczy i awans pewny 20 pkt przewagi na koniec rozgrywek a reszte ekip do wora
- 0 0
-
2003-09-16 19:21
gedaniaaa
Czesc jestem wojtek chodze na gedni do rocznik a 1991 ostatni wyra;iśmy z handlm puck 2:0 ale nie o to chodzi chciałem tylko podkreślic ze na gedani nie sa zbyt dobre warunki do trenowaniaa my jóniorzy musimy trenowac na piasku aa senoirzy za duża kase biora ładne boiska ale cóz taki jest zaża klubu i nic sie nie zmieni
- 0 0
-
2003-09-16 20:17
Lechia liderem!!
3miasto jest nasze. Lechia będzie liderem! I awansuje do III ligii, sami się o tym przekonacie!
- 0 0
-
2003-09-17 06:02
JEST 6:00 RANO I JESZCZE NIE MA WIADOMOŚCI DZISIEJSZYCH SPORTOWYCH ?!
CO JEST?!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.