• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Idea Prokom Open.

16 lipca 2001 (artykuł sprzed 23 lat) 
Sobotnimi grami kwalifikacyjnymi (od godziny 9.00) na kortach Sopockiego Klubu Tenisowego rozpocznie się największy turniej tenisowy w Polsce - Idea Prokom Open. W tym roku organizowany jest on po raz dziesiąty. Do jubileuszowej edycji kobiecej rywalizacji (w puli 180 tysięcy dolarów) dołączono turniej mężczyzn z pulą 400 tysięcy dolarów. Łącznie organizatorzy przygotowali do podziału 580 tysięcy USD.

Dziewięć... Tyle jest na świecie turniejów koedukacyjnych. W tym ekskluzywnym gronie znalazł się sopocki, za co organizatorom należą się wyrazy szacunku. Nie trudno ulec wrażeniu, że niżej dotowana impreza kobieca ma lepszą obsadę. A może jest tak tylko dlatego, że po prostu bardziej lubimy oglądać na korcie płeć piękną? Zacznijmy więc od przypomnienia gwiazd kobiecej rywalizacji ("Głos" informował o nich jako pierwszy). Numerem jeden sopockiej imprezy będzie Amelie Mauresmo, najlepsza wśród Francuzek. 22-letnia zawodniczka w pierwszej połowie roku wygrała cztery turnieje (między innymi prestiżowe w Amelia Island i w Berlinie). Dziś Mauresmo jest na szóstym miejscu listy WTA Tour. Numerem dwa będzie blondynka z Jugosławii, Jelena Dokić. Czupurna (charakterek odziedziczony po ojcu Damirze) zawodniczka jest nr 16 na liście światowej, a przypomnijmy, że dwa lata temu zdemolowała w pierwszej rundzie Wimbledonu samą Martinę Hingis 6:2, 6:0. Przed French Open wygrała swój pierwszy turniej w życiu - Italian Open w Rzymie. Tytułu zdobytego w Sopocie przed rokiem bronić będzie Anke Huber. Niemka od jedenastu sezonów, nieprzerwanie utrzymuje się w najlepszej dwudziestce zawodniczek na świecie. W tym czasie wygrała 12 turniejów. W gronie znakomitych zawodniczek warto zwrócić uwagę na Henriettę Nagyovą, zwyciężczynię Prokom Open w 1998 roku, czy Patty Schnyder. - Kibice z pewnością będą sobie ostrzyli zęby na mecze z udziałem utalentowanej Rosjanki Liny Krasnoruckiej - zapewnia Ryszard Fijałkowski, dyrektor turnieju.

Dzikie karty do turnieju dostały Karolina Jagieniak i Joanna Sakowicz. Trzecia czeka na przedstawicielkę golden league (ścisła czołówka światowa), która być może przyjedzie do Sopotu. W eliminacjach do turnieju głównego, dzięki uprzejmości organizatorów, zagrają: Anna Żarska (jeśli wejdzie doń z rankingu, zastąpi ją Marta Domachowska), Monika Krauze oraz Justine Hewitt, siostra samego Lleytona. Najniżej notowaną tenisistką w rankingu WTA, a grającą w turnieju głównym, jest Hiszpanka Cristina Torrens-Vallero (77 WTA). Aż siedem sklasyfikowanych jest w pierwszej 30.

Turniej męski można nazwać dużo młodszym bratem żeńskiej rywalizacji. Mężczyźni jednak od razu zaczynają z wysokiego C, walcząc o 400 tysięcy "zielonych" (dla zwycięzcy 54 tys. USD, najlepsza tenisistka otrzyma zaś 27 tys. USD). Nie ma tutaj wielkich gwiazd, ale na obsadę kibice nie mają najmniejszego prawa narzekać. Jego rangę wyznaczają przede wszystkim nazwiska Dominika Hrbatego (nr 20 ATP). Największymi dotąd osiągnięciami Czecha, przypominającego angielskiego księcia Karola, są zwycięstwa w trzech turniejach oraz półfinał na kortach Roland Garros (1999 rok). Tylko jeden sukces na swoim koncie ma Alberto Portas, numer 2 sopockiego turnieju. Tylko jeden, ale za to jaki! Triumf w prestiżowym turnieju w Hamburgu, po wyjściu z eliminacji i pokonaniu w finale Juana Carlosa Ferrero. W turnieju zagrają też Cedric Pioline, Andriej Miedwiediew i z dziką kartą Mark Rosset, szwajcarski mistrz olimpijski z 1992 roku. "Na dziko" wystąpi także Krystian Pfeiffer, mistrz Polski. Tylko do eliminacji zostali natomiast zakwalifikowani: Adrian Voinea, Marc-Kevin Gollner czy Jeff Tarango. W eliminacjach będziemy też trzymać kciuki za Łukasza Kubota, Marcina Fyrstenberga i Filipa Urbana.

Organizatorzy turnieju nadal prowadzą bardzo zaawansowane rozmowy z supergwiazdą. Uff! W sumie 170 zawodników i zawodniczek powinno nam w 152 meczach dostarczyć niezapomnianych wrażeń. Spotkania będą rozgrywane na ośmiu kortach, a sześć kolejnych przeznaczono dla potrzeb treningowych.

Niestety, po raz pierwszy w historii impreza będzie biletowana. Ceny biletów, w zależności od dnia zawodów i kortu, na którym będzie grany mecz, są bardzo zróżnicowane. O tym oraz o innych szczegółach tworzących otoczkę tego tenisowego święta poinformujemy jutro.

Krystian Gojtowski



Głos Wybrzeża

Opinie (1)

  • płatny....

    qrcze...szkoda,ze będzie płatny...
    gwiazdy rzeczywiście przyjada...Miedwiediew..z Anke..to logiczne..ale Rooset..wow!!Hrbaty:))prosze,prosze...

    tylko czastanawia mnie cena...oby nie za wysoka, bo licząc zyski na wczoraj można sie przeliczyć...bardzo szybko
    :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Typuj wyniki Mistrzostw Europy w Niemczech!

Relacje LIVE

Najczęściej czytane